Skocz do zawartości

Zakup X5


dziaraxc

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 80
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

25d chwalą chyba tylko Ci co je mają, ja jeździłem przez weekend X3 25d z tym silnikiem i to nie jechało, podobne wrażenia jak X3 20d.

Powiem Ci tak, że X5 30d jedzie w miarę do 120 km/h, dalej tez już jest słabo. 30d ratuje się kulturą pracy silnika i przez to też wrażenia są lepsze.

Tu mam na myśli silnik 30d bez miękkiej hybrydy z 265 KM pod maską. Miękka hybryda może trochę ratuje sytuację.

Optymalny silnik do X5 to 40d. Ja gustuję jednak w troszkę mniejszych autach, zwinniejszych, dlatego też zamówione X4 M40d.

Pozdrawiam

KrzychoM

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam, panowie potrzebuje Waszej pomocy odnośnie wersji jaką polecacie, aktualnie mam dylemat którą opcję x5 wybrac, 2.5D czy 30D, dopłaty wychodzi około 42k za 30D.

Prośba do jeżdżących z takimi silnikami o opinie.

Dzięki

 

Hej,

Zależy czego szukasz. Jak rodzinnego samochodu do normalnego przemieszczania się to 25d wystarczy w 100%. Mam od roku i nie narzekam. Jeśli szukasz sportowych atrakcji to pewnie będzie dla ciebie za słabe nawet 30d.



Wysłane z iPad za pomocą Tapatalk

Pozdrawiam

Arljazz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

25d chwalą chyba tylko Ci co je mają, ja jeździłem przez weekend X3 25d z tym silnikiem i to nie jechało, podobne wrażenia jak X3 20d.

Powiem Ci tak, że X5 30d jedzie w miarę do 120 km/h, dalej tez już jest słabo. 30d ratuje się kulturą pracy silnika i przez to też wrażenia są lepsze.

Tu mam na myśli silnik 30d bez miękkiej hybrydy z 265 KM pod maską. Miękka hybryda może trochę ratuje sytuację.

Optymalny silnik do X5 to 40d. Ja gustuję jednak w troszkę mniejszych autach, zwinniejszych, dlatego też zamówione X4 M40d.

 

Zamów MProf ze skrętną tylną osią i X5 też będzie super-zwinne :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

25d chwalą chyba tylko Ci co je mają, ja jeździłem przez weekend X3 25d z tym silnikiem i to nie jechało, podobne wrażenia jak X3 20d.

Powiem Ci tak, że X5 30d jedzie w miarę do 120 km/h, dalej tez już jest słabo. 30d ratuje się kulturą pracy silnika i przez to też wrażenia są lepsze.

Tu mam na myśli silnik 30d bez miękkiej hybrydy z 265 KM pod maską. Miękka hybryda może trochę ratuje sytuację.

Optymalny silnik do X5 to 40d. Ja gustuję jednak w troszkę mniejszych autach, zwinniejszych, dlatego też zamówione X4 M40d.

 

Zamów MProf ze skrętną tylną osią i X5 też będzie super-zwinne :)

 

A jest opcja zmniejszająca gabaryty ? :mrgreen:


Mam X5 z pneumatyką i z aktywnym układem kierowniczym ze skrętną tylną osią. Jak na takie duże auto to jest zwinne..., ale nadal duże. :norty:

Pozdrawiam

KrzychoM

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

25d chwalą chyba tylko Ci co je mają, ja jeździłem przez weekend X3 25d z tym silnikiem i to nie jechało, podobne wrażenia jak X3 20d.

Powiem Ci tak, że X5 30d jedzie w miarę do 120 km/h, dalej tez już jest słabo. 30d ratuje się kulturą pracy silnika i przez to też wrażenia są lepsze.

Tu mam na myśli silnik 30d bez miękkiej hybrydy z 265 KM pod maską. Miękka hybryda może trochę ratuje sytuację.

Optymalny silnik do X5 to 40d. Ja gustuję jednak w troszkę mniejszych autach, zwinniejszych, dlatego też zamówione X4 M40d.

 

Zamów MProf ze skrętną tylną osią i X5 też będzie super-zwinne :)

 


Właśnie jeździłem testówka z pneumatyka, nie dopytałem tylko o tą skrętna oś, ale miałem wrażenie, że jadę mniejszym autem niż obecna f10, niesamowicie zwrotne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mysle, ze wszystko zalezy od funduszy i wymagan. Do jazdy 90% po miescie 25d wystarcza w zupelnosci (zbiera sie zwawo do 60-70). Jesli jestes miszczem prostej na wsi i musisz sie rozpedzac szybciej w terenie zabudowanym, to 30d+. Przy jezdzie 100+ na autostradach, gdy zalezy Ci na dobrym przyspieszeniu, 25d rzeczywiscie jest mulasty (widze duza roznice w porownaniu do poprzedniego X1, ktory byl lzejszy i mial 231km w benzynie). Nie to, zeby auto stalo w miejscu, ale dynamicznej jazdy przy wyzszych predkosciach nie uswiadczysz :) Ja osobiscie nie zaluje, ze wybralem tansza wersje silnikowa i super sobie ja doposazylem (masaze, wentylacja, podgrzewanie siedzen/kierownicy, HUD, HarmanK audio, automatyczne rolety, lepsze swiatla, pakiet asystentow Professional, kamery 360, itd.,) Bez tego czulbym sie, jak w mojej X1-ce - swietnie przyspiesza przy kazdej predkosci, ale premium w srodku to juz nie jest (niewygodne fotele, itd. itd.). Tak wiec wiadomo: najlepiej m50i + full wyposazenie. Przy ograniczeniu funduszy zastanow sie DOBRZE, co sie dla Ciebie bardziej liczy. W razie dodatkowych pytan smialo pisz na priv. Edytowane przez kamilkoc
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Faktycznie wszystko zależy od przeznaczenia pojazdu. Jeżeli ktoś jeździ głównie po mieście na krótkich odcinkach tak jak ja, to ..... najlepiej unikać diesla. Ale jeżeli już ze względów finansowych czy innych decydujemy się na diesla, to wtedy - dla trwałości i eksploatacji - lepiej mniejszy silnik niż większy. Silnik o mniejszej pojemności szybciej się rozgrzewa co pozwala w pewnym stopniu uniknąć problemy wynikające z częstej jazdą na zimnym silniku (filtr cząstek stałych, trwałość układów silnika, itp.) To oczywiście tylko pragmatyczny aspekt, bo jeżeli ktoś jeździ głównie po mieście i lubi mocno przyspieszać i za chwilę mocno hamować - to większa moc go na pewno ucieszy :? Inaczej sprawa wygląda jeżeli ktoś głównie jeździ na dalszych odcinkach - ale jeżeli głównie w mieście to przychylam się do zdania, że lepiej więcej wyposażenia i wygody kosztem słabszego silnika.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

decydujemy się na diesla, to wtedy - dla trwałości i eksploatacji - lepiej mniejszy silnik niż większy. Silnik o mniejszej pojemności szybciej się rozgrzewa co pozwala w pewnym stopniu uniknąć problemy wynikające z częstej jazdą na zimnym silniku.

Dawno takich bzdur nie slyszalem, zarowno co do szybkosci nagrzewania jak i trwalosci. Jesli twierdzisz ze 2,0 silnik w X5 bedzie trwalszy niz szesciocylindrowiec, to gratuluje :D

Silniki benzynowe z reguly sie szybciej nagrzewaja niz diesele a wielkosc silnika dziala jak juz to na korzysc tych wiekszych (mialem grand cherokee 5,7V8 i nagrzewal sie tak szybko, jak zaden inny samochod ktory posiadalem)


Co do dylematu kolegi dziaraxc . Przy doplacie rzedu tylko 40k PLN, to nawet przez sekunde nie zastanawilabym sie, czy 25d czy 30d.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


Co do dylematu kolegi dziaraxc . Przy doplacie rzedu tylko 40k PLN, to nawet przez sekunde nie zastanawilabym sie, czy 25d czy 30d.

 

I co byś wybrał?


Sam mam dylemat jaki silnik wybrać. Samochód będzie wykorzystywany głównie na trasie a w dodatku 70% autostrada lub droga ekspresowa. 7,5-8s do 100 nie wygląda źle. Pytanie jak z elastycznością przy wyprzedzaniu? Do szybkiej jazdy mam oddzielną zabawkę a w X5 szukam komfortu i przestrzeni bagażowej ale też nie chcę wlec się za tirem bo mam za mało mocy aby go wyprzedzić. Aktualnie jeżdżę Mazdą CX5, która ma 9s do 100 i dość wolną skrzynię ale tragedii nie ma. Wcześniej była seria 4 - 428i i tam była bajka. Jeśli X5 25d będzie pomiędzy to jest OK. 40k PLN to nie mało kasy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

decydujemy się na diesla, to wtedy - dla trwałości i eksploatacji - lepiej mniejszy silnik niż większy. Silnik o mniejszej pojemności szybciej się rozgrzewa co pozwala w pewnym stopniu uniknąć problemy wynikające z częstej jazdą na zimnym silniku.

Dawno takich bzdur nie slyszalem, zarowno co do szybkosci nagrzewania jak i trwalosci. Jesli twierdzisz ze 2,0 silnik w X5 bedzie trwalszy niz szesciocylindrowiec, to gratuluje :D

Silniki benzynowe z reguly sie szybciej nagrzewaja niz diesele a wielkosc silnika dziala jak juz to na korzysc tych wiekszych (mialem grand cherokee 5,7V8 i nagrzewal sie tak szybko, jak zaden inny samochod ktory posiadalem)


Co do dylematu kolegi dziaraxc . Przy doplacie rzedu tylko 40k PLN, to nawet przez sekunde nie zastanawilabym sie, czy 25d czy 30d.

 

Ciężko mi się bardziej zgodzic :)

Skąd się biorą takie bzdurne pomysły?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze
decydujemy się na diesla, to wtedy - dla trwałości i eksploatacji - lepiej mniejszy silnik niż większy. Silnik o mniejszej pojemności szybciej się rozgrzewa co pozwala w pewnym stopniu uniknąć problemy wynikające z częstej jazdą na zimnym silniku.

Dawno takich bzdur nie slyszalem, zarowno co do szybkosci nagrzewania jak i trwalosci. Jesli twierdzisz ze 2,0 silnik w X5 bedzie trwalszy niz szesciocylindrowiec, to gratuluje :D

Silniki benzynowe z reguly sie szybciej nagrzewaja niz diesele a wielkosc silnika dziala jak juz to na korzysc tych wiekszych (mialem grand cherokee 5,7V8 i nagrzewal sie tak szybko, jak zaden inny samochod ktory posiadalem)


Co do dylematu kolegi dziaraxc . Przy doplacie rzedu tylko 40k PLN, to nawet przez sekunde nie zastanawilabym sie, czy 25d czy 30d.

 

Dokładnie tak. Jak akcyza byla 18,6% i do niedawna 30d mial tylko 265KM to mozna sie bylo zastanawiac. Teraz gdy 30d ma 286KM i roznica w cenie miedzy 25d wynosi 40k ale przed rabatem to przy cenie samochodu w okolicach 400k pln naprawde nie ma nad czym debatować.

X5 to naprawde kawal kloca i nawet moj 50d jakiegos szalu w kwestii osiagow nie robi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze
Przy cenie 400 nie ma co rozmyślać, ale przy konfigu za 300 i finalnej cenie w okolicach 260 kwestia, czy dorzucić jeszcze 40 juz jest problemem...

 

Czy my mowimy o X5? Tutaj cennik otwiera kwota 279k. Praktycznie nie zdarzaja sie konfigi ponizej 350k.

W kwestii rabatu bylbym za to wiekszym optymista. Mysle ze 18-20% mozna załozyc ze sie utarguje. Konfig za 400k bedzie wiec blizej 300k a doplata do 6 cylindrow wyniesie niewiele ponad 30k pln.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam, panowie potrzebuje Waszej pomocy odnośnie wersji jaką polecacie, aktualnie mam dylemat którą opcję x5 wybrac, 2.5D czy 30D, dopłaty wychodzi około 42k za 30D.

Prośba do jeżdżących z takimi silnikami o opinie.

Dzięki

 

Przede wszystkim jak myślisz o tylnej skrętnej osi to 25d odpada - dla tego silnika nie można zamówić takiej opcji.

Z doświadczenia mogę powiedzieć, że jak teraz zastanawiasz się na wyborem silnika to bierz przynajmniej 30d. 25d jest raczej dla tych co są przekonani że nie potrzebują mocnego silnika. Np mój tata byłby super zadowolony z 25d, ale na autostradzie rozpędza się w porywach do 140km/h.

Ja natomiast przez ostatnie 5 lat jeździłem F15 25d i efekt jest taki, że teraz zamówiłem G05 40d.

Wg mnie minusy 25d to:

- nie da się zamówić skrętnej osi

- kiepski dźwięk silnika (przejedź się 30d a potem od razu 25d - będziesz miał wrażenie że jedziesz starym traktorem) ale do tego można się przyzwyczaić byleby nie wsiadać do niczego lepszego to człowiek zapomni że może być lepiej

- mułowaty przy wyższych prędkościach

- opóźniona reakcja na gaz - u mnie było coś takiego że jak dojeżdżałem np. do ronda i zwalniałem ale się nie zatrzymywałem i była okazja szybko włączyć się do ruchu, to po wciśnięciu gazu 0 reakcji przez 1, 2 sekundy dopiero później ruszał do przodu. W trybie sport było to mniej odczuwalne ale jednak. Jak dla mnie to totalna dyskwalifikacja tego silnika.

Jeden z moich przedmówców napisał, że różnica w cenie w stosunku do 30d to ok. 30k po rabatach i to jest prawda. Ale zwróć uwagę na jeszcze jedną rzecz - 30d kupisz drożej ale też drożej odsprzedasz, pewnie większość tej różnicy w cenie się zwróci. Tak więc pojeździsz kilka lat za raptem kilkanaście tysięcy drożej a ile więcej radości z jazdy. Wg mnie nie ma się nad czym zastanawiać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeden z moich przedmówców napisał, że różnica w cenie w stosunku do 30d to ok. 30k po rabatach i to jest prawda. Ale zwróć uwagę na jeszcze jedną rzecz - 30d kupisz drożej ale też drożej odsprzedasz, pewnie większość tej różnicy w cenie się zwróci. Tak więc pojeździsz kilka lat za raptem kilkanaście tysięcy drożej a ile więcej radości z jazdy. Wg mnie nie ma się nad czym zastanawiać.

 

Mądre słowa. Problem jest wtedy, kiedy ogólnie ma się zamówić X3 z 190 konnym dieslem, a tu człowiek spojrzy na X5, 231, spoooro przestronniejsze, lepiej wyposażone w standardzie, a różnica realna przy niewielkim doposażeniu ok. 60 tyś po rabatach. Ale wtedy nachodzi myśl, że jeśli X5, to wiadomo - lepiej z dieslem 3.0, ale to już jest 100 dopłaty. I tak w kółko Macieju :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze

Dokładnie tak. Jak akcyza byla 18,6% i do niedawna 30d mial tylko 265KM to mozna sie bylo zastanawiac.

 

Czy coś się zmieniło z akcyzą 18,6% ?

 

Tak, hybrydy maja znizke 50% na akcyzie. Stad teraz akcyza na 30d to 9,3% i cena znacząco spadła.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeden z moich przedmówców napisał, że różnica w cenie w stosunku do 30d to ok. 30k po rabatach i to jest prawda. Ale zwróć uwagę na jeszcze jedną rzecz - 30d kupisz drożej ale też drożej odsprzedasz, pewnie większość tej różnicy w cenie się zwróci. Tak więc pojeździsz kilka lat za raptem kilkanaście tysięcy drożej a ile więcej radości z jazdy. Wg mnie nie ma się nad czym zastanawiać.

 

Mądre słowa. Problem jest wtedy, kiedy ogólnie ma się zamówić X3 z 190 konnym dieslem, a tu człowiek spojrzy na X5, 231, spoooro przestronniejsze, lepiej wyposażone w standardzie, a różnica realna przy niewielkim doposażeniu ok. 60 tyś po rabatach. Ale wtedy nachodzi myśl, że jeśli X5, to wiadomo - lepiej z dieslem 3.0, ale to już jest 100 dopłaty. I tak w kółko Macieju :)

 

Tez miałem brać X3 ale okazało się ze za „niewielką dopłatą” mogę mieć X5 25d z fajnym wyposażeniem.No i faktycznie wyposażenie robi robotę...przez chwilę z racji tego ze auto było w serwisie jeździłem X5 30d z podstawowym wyposażeniem i miałem wrażenie , ze jeżdżę autem o klasę niżej.Silnik owszem był żwawszy, ale to nie miało dla mnie większego znaczenia.Co do przedmówców odnośnie prędkości w 25d to muszę powiedzieć, ze 200km/h dla tego silnika to nie jest wielki wyczyn, wiec nie wiem skąd się wzięło komuś 140.Generalnie X5 w jakiej wersji by nie było to wg mnie oraz ludzi z forum DE i USA jest to auto mocno przepłacone w stosunku do jakości wykonania i wydanie na to ponad 300k jest absurdem.Wybór jest twój, pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No tak wyposażenie robi robotę. Niestety prawie wszystkie najlepsze rzeczy są w opcji. Ale nie wydaje mi się żeby ktoś w X5 brał „golasa”.

Co do jakości wykonania skoro X5 jest wg Ciebie przepłacone to które auto za podobną cenę nie jest?

A propos forum w USA to bardzo często odwiedzam i jakoś nie zauważyłem większych narzekań na jakość wykonania. Fakt, różne usterki się zdążają ale nie ma takich aut bez usterek. Ciekawe dlaczego Amerykanie tak chętnie kupują te przepłacone X5 a nie swoje rodzime auta. Z tego co zauważyłem u nich prawie każdy konfig jest niemal full. To dopiero przepłacają ;-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.