530d - Regeneracja wtryskiwaczy - co z czym?

[zboj.madej]

Troche się rozpisze, aby przedstawić sytuacje.

Auto zakupiłem w 2018r., pierwsza rejestracja w kraju przeze mnie, oryginalny nalot 260tys, ogólnie oprócz paru szczegółów egzemplarz bardzo zadbany. Po zakupie wymiany wszystkiego co trzeba, pozbycie się klap w kolektorze i potwierdzenie mechanika, że był to naprawdę udany zakup.

Po jakimś czasie zwróciłem uwagę na delikatne drgania podczas jazdy, prawie niewyczuwalne, czasami po odpaleniu na zimnym też dało się wyczuć minimalnie nierówną prace silnika - przyznam, że trzebabylo się naprawdę na tym skupić, aby to wyczuć, ale nie ukrywam, że przez to, że zacząłem zwracać na to uwagę, zaczęło mnie to denerwować. W styczniu wywaliłem EGR.

W marcu br. sprawdziłem korekty wtryskiwaczy:

1 : 1,44

2 : 2,62

3 : -2,63

4 : -1,33

5 : -0,94

6 : 0,34

Dolałem LQ do czyszczenia układu, wyjeździłem dwa zbiorniki i dolałem LQ typowy do CR. Po 2tys. sprawdziłem korekty i mają się tak:

1: 3,89

2: 5,86

3: - 3,62

4: - 2,79

5: - 2,86

6: - 1,15

Auto o dziwo takich wskazań naprawdę jeździ, odpala bez zarzutu, nawet dymka nie puści. Gdybym nie podłączał kompa nigdy nie zdecydowałbym się na regenerację wtryskiwaczy.

Wtryskiwacze wysłałem do Stalowej Woli, na drugi dzień zadzwonili, że kazdy wtryskiwacz jajowaty, wypalony, przegrzany, obecność opiłków itd. Koszt każdej sztuki wycenili na 720zl.

Z uwagi, że nowe kosztują 990zl nie zdecydowałem sie na regenerację, na dniach powinienem otrzymać zwrot.

Na pytanie, czy dostanę jakiś wydruk z maszyny otrzymałem odpowiedź, że uszkodzenia zostały stwierdzone przy oględzinach wstępnych.

Wtryskiwacze zdecydowałem oddać do innego warsztatu.

I teraz moje pytania:

- czy demontować pompę wysokiego ciśnienia i poddać ją również regeneracji? mimo tego, że po moich oględzinach wstępnych nie widać wycieków, czy uszkodzeń zewnętrznych?

- czy jest faktycznie konieczność odkrecania baku, czyszczenia/płukania całego układu?

- gniazda po wtryskiwaczach na ścianach są czyste, jedynie na dole miejscami delikatny nagar - czy wysyarczy je przedmuchać i wyczyścić szmatą? czy trzeba używać specjalego freza?

- czy przy montażu zregenerowanych wtryskiwaczy na początku należy je napełnić paliwem, przez kręcenie rozrusznikiem bez podpietego zasilania elektrycznego do wtryskiwaczy?

- kiedy przeprowadzić reset wtryskiwaczy? po rozgrzaniu i odpowietrzeniu, czy od razu?

To chyba tyle. Regeneracja nie będzie tania dlatego chce, żeby wszystko było zrobione jak należy.

[Fuser]

Jak są spuchnięte i jeszcze opiłki to nikt na maszynę nie będzie ryzykował założyć, bo i po co ? To jest szmelc.

990 zł to raczej też będą regenerowane, albo nowe chińskie ? Za 600 zł są regenerowane z gwarancją na allegro z Bosch Stalowa Wola, więc nie wiem co oni tam ci naopowiadali. Do tego w cenie doliczona kaucja 100 zł za zwrot starego więc kpl. wychodzi 3000 zł.

Co do reszty pytań to ci nie powiedzieli fachowcy od Boscha ? Zbiornik jest przed filtrem wiec powinien wyłapać ewentualne opiłki jeśli są w baku. Ja bym nie płukał, ale najlepiej podpytać ekspertów, znaczy tych co regenerują wtryski, pompy, itp.

Napełnisz wtryski pompą elektryczną na zapłonie bez kręcenia. Tak jak przy wymianie filtra paliwa. Zresztą to słychać jak powietrze już przepompuje. Co do resetu to nie wiem, ale wydaje mi się, że od razu można zrobić. W generacji CR1 to i tak będą działać. Tam się nie koduje IMA.

[zboj.madej]

Nowe wtryskiwacze, nieregenerowane, oryginalne Bosch 997,30zł za sztukę.

Jedynym fachowcem od Boscha ze Stalowej Woli, z którym rozmawiałem to miła Pani "sekretarka" która powtórzyła slowa obsługi odnośnie uszkodzeń wtryskiwaczy, zaproponowała tańsze rozwiązanie, o którym piszesz w kwocie ponad 500zł za sztukę, ale poinformowała, że w tym wariancie części nie są oryginalne.

[Fuser]

No, tak, ale gdzie byś nie oddał do regeneracji to pewnie też będzie na zamiennikach robione. W moim drugim aucie (M57D25) zapłaciłem 1300 zł łącznie z wymont/zamont, ale praktycznie nic nie wymienili, bo nie było takiej potrzeby. Tylko czyszczenie, regulacja i chyba jeden zaworek przelewowy.

Nikt Ci tu nie doradzi nic innego. Albo kupujesz zregenerowane, albo te oryginalne po 1k PLN za sztukę. Kwestia jak dużo zamierzasz tym autem jeździć. Czyli albo płacisz 6k, albo 3k z kawałkiem. Ja sobie założyłem, że zrobię 100k km od zakupu czyli jakieś 6 lat.

Dolicz do tego resztę eksploatacji. M57D25 też kupiłem z zagranicy w b. dobrym stanie. Po roku zawiecha cały przód do zrobienia, bo była ori. Potem sprzęgło, dwumas, tylne amortyzatory, webasto i jeszcze mnóstwo innych rzeczy. To są stare samochody i tyle :)

[zboj.madej]

W wielu zakładach, które obdzwoniłem w ostatnich dniach montują tylko oryginalne części Bosch'a.

Zdecydowałem już, że oddaje wtryskiwacze do regeneracji, co prawda autem zamierzam jeździć tak długo jak tylko się da, ale niestety nie stać mnie na 6szt. nowych wtryskiwaczy.

Po zakupie auta również wymieniałem całe, kompletne przednie zawieszenie i również było oryginalne, ale już tak wytrzepane, że nie dało się jeździć + kilka innych rzeczy eksploatacyjnych. Webasto też reanimowałem.

Dziwię się, że wtryskiwacze o takich korektach i w takim stanie po ogledzinach wstępnych, a auto naprawdę zbiera się, odpala bez problemów, nie kopci itp. itd.

[adamsaba]

Wałek pompy CR potrafi się łuszczyć, stąd pewnie opiłki.