Skocz do zawartości

M340d co sądzicie?


Bartxxx

Rekomendowane odpowiedzi

4 godziny temu, eSzet94 napisał(a):

Spraw sobie modyfikacje do 40d to zobaczysz jak ten silnik odżyje. 
 

 


 

 

 

O ile w 30d czasem brakuje mocy, o tyle m340d jezdze z gazem wciśniętym do połowy do 2-2,5tys obr i auto tak się zbiera ze momentalnie robią się mocno nieprzepisowe prędkości, a inni na światłach sa daleko w tyle. Pierwsze moje auto w którym w ogóle nie rozważam podnoszenia mocy. Podejrzewam ze inni użytkownicy m340d maja podobne spostrzeżenia.

Sprawdź wartość katalizatora w swoim BMW.


https://www.autokat-katalizatory.pl/cennik-skupu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale jakby ktoś chciał ścigać się na torze, to już diesel wygrywa 😛 Więc wychodzi, że benzyna tylko dla tych którzy codziennie odbywają wyścigi rownoległe, bo nawet emisję CO2 ma m340d mniejsza od m340i 😄, więc nawet dla ekologów lepszy jest diesel 😂

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiecie w pracy mam kolegę który wielbi Messiego. Lubię piłkę nożną i piłkarze są mi obojętni, ale on się tak nim zachwyca A Messiego rywal Ronaldo to dla niego dno i wytyka mu nietrafione karne, strzały z rzutów wolnych itd itp, że gdy gra Messi to ja mam nadzieję, że spierdzieli większość sytuacji A jego drużyna przegra. Tutaj też powoli zaczynam się czuć podobnie :). 

Edytowane przez krzysztof77
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

po pierwsze trudno to torem nazwac, chyba ze gokartowym, ewidentnie jest to po prostu pętelka do nauki jazdy. na ciasnym kretym torze benzyna nie ma gdzie pokazac mocy, po 2 na podstawie 1 filmu taki wniosek wyciągnąłeś? Zreszta koniec koncow ani jedno ani tym bardziej drugie auto nie sa na tor, tylko zeby od swiatel do swiatel sie poscigac 😉

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tez wole Messiego od Ronaldo, ale nie dlatego ze lepiej gra ale dlatego za taka pipa nie jest 😉 a co do m340d to nie wiem, nie jechalem, moze tez bym sie zachwycil, generalnie nie mam nic do dizla, nadal mam jednego i super autko do niedrogiej jazdy z miejsca A do B. Ale fizyki nie oszukasz, dizel to tylko dizel 😉

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

30 minut temu, maxox napisał(a):

Ale jakby ktoś chciał ścigać się na torze, to już diesel wygrywa 😛 Więc wychodzi, że benzyna tylko dla tych którzy codziennie odbywają wyścigi rownoległe, bo nawet emisję CO2 ma m340d mniejsza od m340i 😄, więc nawet dla ekologów lepszy jest diesel 😂

 

 

Chłopie, daj sobie już naprawdę spokój. Pomyśl sobie, że Twoje jest na wierzchu, że już wszystkich przekonałeś o wyższości m340d pod każdym względem i że teraz będzie wysyp ogłoszeń sprzedaży 340i 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Moderatorzy

W niskich i średnich obrotach M340d będzie szybsze.

Co prawda, nie będzie tej spontanicznej reakcji na gaz.

Dla porównania dałem jeszcze stare M4 F82 silnik o mocy, 431KM, niby tylko 550Nm. Ktoś jeżdżący M340d, ee lipa M4 też nie jedzie. Bo nie ma tego pierd.. w kręgosłup przy niskich obrotach

Jak się przesiadam z 540i 333KM, to przy lekkim traktowaniu nie widać jakiejś super przewagi M4. Natomiast jak dmuchniemy do 7500obr. Sporo się dzieje. Zresztą M4 na drugim biegu może jechać 105kmh.

wykres_power_por.php.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przejedz sie m340d i zobaczysz jaka tam jest reakcja na gaz. Moze w ciezkim X7 jest slaba, nie wiem, ale napewno nie w m340d. Odwaze sie nawet napisac ze odczucia z przyspieszania do 100km/h są lepsze niz w Tesli 3 LR. Jezdzilem w swoim zyciu kilkoma mocnym autami np. 911 turbo, rs6 c8 i jakies tam porownanie mam. 

Sprawdź wartość katalizatora w swoim BMW.


https://www.autokat-katalizatory.pl/cennik-skupu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Musze przyznać że nie do końca rozumiem co tutaj sie próbuje udowodnić. Że M340d jest szybsze od M340i ? Nie jest, jest wolniejsze i czuć to zwłaszcza od około 140km/h+ natomiast z uwagi na moment i jego dostępność przy codziennej jeździe daje lepsze odczucia zrywności od taka charakterystyka diesla. Sam jestem posiadaczem M340d LCI w kombiaku mój brat z kolei ma M340i LCI w sedanie, z różnych względów jeżdżę dość często jego a on moim samochodem więc mam bardzo dobre bezpośrednie porównanie. W M340i absolutnie nie brakuje momentu, jedzie fajnie nawet dołem owszem nie są to odczucia jak z M340d które potrafi dać odczucie kopnięcia nawet przy małej ilości gazu ( choć jak to diesel daje kopnięcie i jednak dość szybko gaśnie ) jednak jak pisałem w takiej  codziennej jeździe wrażenie szybszego samochodu daje M340d gdzie w komforcie z każdych obrotów naciskasz i ten samochód wyrywa, M340i robi to wolniej ale potrafi szybciej tyle że trzeba go do tego przygotować zrzucając bieg albo trzymając skrzynię w sport. Natomiast jeśli M340i jest na tych 4tyś obrotów to rwie aż miło. Przy starcie z kreski jak wspominałem na początku do jakiś 140 moze nawet mniej idą praktycznie łeb w łeb po czym M340d łapie mocną zadyszkę a M340i jedzie dalej, różnica do do 0-200 czy też 160-200 jest bardzo duża na korzyść M340i. natomiast jak jedzie sie normlanie w trasie i na komforcie ( nie wierze ze każdy jeździ na sporcie caly czas ) to znow M340d robi lepsze wrazenie elastycznością, ponownie M340i musi miec spiąć ostrogi żeby nadgonić i przegonić ale jest szybsze zwlaszcza przy większych prędkościach. Spalanie jeżdżąc po miescie w 3miescie diesel 8-9 litrow, benzyna 10-12. Na trasie to zależy, przy spokojnej jeździe  autostradami diesel okolice 7-7,5 benzyna jadąc identycznie jeden za drugim koło 8 z kawałkiem, przy czym mówimy o równej jeździe bez szarpania. Dość często jeździmy trase północ południe A1 i jeśli nam się spieszy i lecimy naprawde szybko to różnica w spalaniu robi się diametralna, w M340d naprawde trzeba sie postarać zeby przebić na tej trasie średnie 10l gdzie przy identycznej jeździe M340i pali juz okolice 15 litrow ( 98 oktanow ). Znow szybko razem w trasie różnica na plus w osiągach M340i jest ale nie wpływa ona znacząco jakoś na szybkość przemieszczania się, no i benzyna musi zaliczyć tankowanie gdzie dieslem na raz da sie bez problemu ta trase zrobic. Podsumowując oba samochody są świetna ale inne, ja świadomie wybrałem diesla z uwagi na to że robię dużo szybkich tras po Europie i lubię jechać dłużej bez przystanków i do tego po prostu ten silnik sprawdza sie dużo lepiej i daje mi realne oszczędności. Jeśli zależało by mi stricte na osiągach to brałbym M340i. Cieszmy się że wciąż BMW daje taki wybór i każdy może sobie wybrać coś pod siebie. Generlanie nie widzę też sensu rywalizacji który z nich jest lepszy, są inne i skrojone pod innego klienta. Nadmienię też że miałem okazję pojeździć chwilę M3 w kombiaku i o ile S58 z dołu jest bardzo słabe ( w sumie odczucie M340i vs M3 jest podobne na korzyść M340i jak M340i vs M340d na korzyść diesla ) top od tych 4tyś obrotów ten samochód to absolutnie dzik i rwie cudownie do przodu, choc taka charakterystyka jest dość dyskusyjna w codziennym użytkowaniu, i nie wiem jak ktoś może pisać że nie robi to na nim wrażenia względem M340i czy M340d bo to jest przepaść, natomiast ta przepaść znów była na trasie gdzie lecąc ogniem M3 wiadomo że odjeżdżała jak chciała ale uciec nie mogła bo normalny ruch ją ograniczał ( a też nie jeździmy w trybie albo zjedziesz albo giniemy wszyscy )  a skończyło się średnim spalaniem 10,2 w dieslu i 17,8 w M3 no wiec ten tego 🙂 . 

 

Pozdrawiam Panowie i jeszcze raz napisze, nie ma co się spierać który lepszy, cieszmy się że taki wybór mamy.

  • Lubię to 9
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Quash napisał(a):

Musze przyznać że nie do końca rozumiem co tutaj sie próbuje udowodnić. Że M340d jest szybsze od M340i ? Nie jest, jest wolniejsze i czuć to zwłaszcza od około 140km/h+ natomiast z uwagi na moment i jego dostępność przy codziennej jeździe daje lepsze odczucia zrywności od taka charakterystyka diesla. Sam jestem posiadaczem M340d LCI w kombiaku mój brat z kolei ma M340i LCI w sedanie, z różnych względów jeżdżę dość często jego a on moim samochodem więc mam bardzo dobre bezpośrednie porównanie. W M340i absolutnie nie brakuje momentu, jedzie fajnie nawet dołem owszem nie są to odczucia jak z M340d które potrafi dać odczucie kopnięcia nawet przy małej ilości gazu ( choć jak to diesel daje kopnięcie i jednak dość szybko gaśnie ) jednak jak pisałem w takiej  codziennej jeździe wrażenie szybszego samochodu daje M340d gdzie w komforcie z każdych obrotów naciskasz i ten samochód wyrywa, M340i robi to wolniej ale potrafi szybciej tyle że trzeba go do tego przygotować zrzucając bieg albo trzymając skrzynię w sport. Natomiast jeśli M340i jest na tych 4tyś obrotów to rwie aż miło. Przy starcie z kreski jak wspominałem na początku do jakiś 140 moze nawet mniej idą praktycznie łeb w łeb po czym M340d łapie mocną zadyszkę a M340i jedzie dalej, różnica do do 0-200 czy też 160-200 jest bardzo duża na korzyść M340i. natomiast jak jedzie sie normlanie w trasie i na komforcie ( nie wierze ze każdy jeździ na sporcie caly czas ) to znow M340d robi lepsze wrazenie elastycznością, ponownie M340i musi miec spiąć ostrogi żeby nadgonić i przegonić ale jest szybsze zwlaszcza przy większych prędkościach. Spalanie jeżdżąc po miescie w 3miescie diesel 8-9 litrow, benzyna 10-12. Na trasie to zależy, przy spokojnej jeździe  autostradami diesel okolice 7-7,5 benzyna jadąc identycznie jeden za drugim koło 8 z kawałkiem, przy czym mówimy o równej jeździe bez szarpania. Dość często jeździmy trase północ południe A1 i jeśli nam się spieszy i lecimy naprawde szybko to różnica w spalaniu robi się diametralna, w M340d naprawde trzeba sie postarać zeby przebić na tej trasie średnie 10l gdzie przy identycznej jeździe M340i pali juz okolice 15 litrow ( 98 oktanow ). Znow szybko razem w trasie różnica na plus w osiągach M340i jest ale nie wpływa ona znacząco jakoś na szybkość przemieszczania się, no i benzyna musi zaliczyć tankowanie gdzie dieslem na raz da sie bez problemu ta trase zrobic. Podsumowując oba samochody są świetna ale inne, ja świadomie wybrałem diesla z uwagi na to że robię dużo szybkich tras po Europie i lubię jechać dłużej bez przystanków i do tego po prostu ten silnik sprawdza sie dużo lepiej i daje mi realne oszczędności. Jeśli zależało by mi stricte na osiągach to brałbym M340i. Cieszmy się że wciąż BMW daje taki wybór i każdy może sobie wybrać coś pod siebie. Generlanie nie widzę też sensu rywalizacji który z nich jest lepszy, są inne i skrojone pod innego klienta. Nadmienię też że miałem okazję pojeździć chwilę M3 w kombiaku i o ile S58 z dołu jest bardzo słabe ( w sumie odczucie M340i vs M3 jest podobne na korzyść M340i jak M340i vs M340d na korzyść diesla ) top od tych 4tyś obrotów ten samochód to absolutnie dzik i rwie cudownie do przodu, choc taka charakterystyka jest dość dyskusyjna w codziennym użytkowaniu, i nie wiem jak ktoś może pisać że nie robi to na nim wrażenia względem M340i czy M340d bo to jest przepaść, natomiast ta przepaść znów była na trasie gdzie lecąc ogniem M3 wiadomo że odjeżdżała jak chciała ale uciec nie mogła bo normalny ruch ją ograniczał ( a też nie jeździmy w trybie albo zjedziesz albo giniemy wszyscy )  a skończyło się średnim spalaniem 10,2 w dieslu i 17,8 w M3 no wiec ten tego 🙂 . 

 

Pozdrawiam Panowie i jeszcze raz napisze, nie ma co się spierać który lepszy, cieszmy się że taki wybór mamy.

No i wreszcie obiektywna opinia osoby, która ma bezpośrednie porównanie obu aut. Dzięki!. Ale korzystając z tej okazji mam jeszcze dwa pytania:

- czy w normalnym użytkowaniu zauważa się różnicę w prowadzeniu tych aut? czytałem/widziałem wiele opinii, że w m340d czuć jednak cieższy przód, w teście u Zachara test łosia wypadł również słabo. 

- jak jest z dźwiękiem diesla w środku? sam jeżdżę 340i i brzmi pięknie, sportowo a jak to wygląda w 340d?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, proarnes napisał(a):

No i wreszcie obiektywna opinia osoby, która ma bezpośrednie porównanie obu aut. Dzięki!. Ale korzystając z tej okazji mam jeszcze dwa pytania:

- czy w normalnym użytkowaniu zauważa się różnicę w prowadzeniu tych aut? czytałem/widziałem wiele opinii, że w m340d czuć jednak cieższy przód, w teście u Zachara test łosia wypadł również słabo. 

- jak jest z dźwiękiem diesla w środku? sam jeżdżę 340i i brzmi pięknie, sportowo a jak to wygląda w 340d?

W temacie prowadzenia to trochę ciężko obiektywnie takiemu laikowi jak ja ocenić, ja tej większej masy nie czuję ale tez chyba nigdy tych samochodów na skraju możliwości nie doprowadziłem, a. Z uwagi na to że nigdy nie miałem potrzeby ( choć lubię szybko w ciasnych zakrętach śmigać to raczej nie jestem z tych którzy koniecznie muszą znaleźć granicę) a dwa chyba zwyczajnie się boje. W codziennym bardzo dynamicznym trybie nie czuć różnicy w tym jak ten samochód się zachowuje jeśli chodzi o m340i vs m340d większe różnice są w tym jaki feedback daje silnik przy wyjściu z zakrętu jak się wciśnie co często ludzie mylą z prowadzeniem. Natomiast większą masę m340d czuć podczas hamowania z większych prędkości i nie chodzi mi o pierwsze czy drugie hamowanie ale przy paru dynamicznych przyspieszeniach i dohamowaniach w M340d czuć dużo wcześniej że hamulce mówią już starczy. Jest jeszcze jeden negatywny aspekt o którym mało kto mówi w temacie M340d, mianowicie tzw. żeglowanie, zdarzało mi się że podczas dynamicznej jazdy tzw. zakopianka w trybie komfort iż samochód przed zakrętem wszedł w tryb żeglowania a przy wychodzeniu z zakrętu jak dodawałem gazu ponowne zapięcie było tak brutalne i taka ilość momentu szła na koła że samochód łapał poślizg ( zwłaszcza jak droga była wilgotna ) i jak to mówią dupka spocona chociaż systemy ładnie reagowały i wyciągają. W M340i z uwagi na charakterystyka i bardziej liniowy moment coś takiego się nie zdarza ( no dobra pewnie jak ktoś wklepie gaz w podłogę to też poleci). Nauczyło mnie to po prostu jeździ w trybie sport na takich drogach 😁.

Dźwięk jest sprawą dość indywidualna, 6 rzędów w dieslu od BMW brzmi bardzo charakterystycznie i na tle innych diesli bardzo fajnie, przynajmniej ja ten dźwięk lubię ale nie określił bym go jako wow i że powoduje ciarki na plecach. Dźwięk M340i też jakoś szczególnie nie powala ( podobno przedlift bez gpf wypada pod tym względem lepiej ) i nie wzbudza ekscytacji i ciar na plecach, choć wydaje mi się że brzmi o lepiej niż M3 które jest porażka pod względem dźwiękowym. Niby da się coś z tego wyciągnąć więcej zmieniając wydech itp. itp. ale to nigdy nie były motory które z fajnego dźwięku słynęły. Więc dla mnie jeśli chodzi o doznania dźwiękowe w M340d jest lepiej niż się w dieslu można spodziewać ale nie jest to wow, w M340i jest ok, oba są poprawne i nic więcej przy czym w benzynie jest jakaś możliwość poprawy w dieslu nie ma to sensu. 

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Quash napisał(a):

W temacie prowadzenia to trochę ciężko obiektywnie takiemu laikowi jak ja ocenić, ja tej większej masy nie czuję ale tez chyba nigdy tych samochodów na skraju możliwości nie doprowadziłem, a. Z uwagi na to że nigdy nie miałem potrzeby ( choć lubię szybko w ciasnych zakrętach śmigać to raczej nie jestem z tych którzy koniecznie muszą znaleźć granicę) a dwa chyba zwyczajnie się boje. W codziennym bardzo dynamicznym trybie nie czuć różnicy w tym jak ten samochód się zachowuje jeśli chodzi o m340i vs m340d większe różnice są w tym jaki feedback daje silnik przy wyjściu z zakrętu jak się wciśnie co często ludzie mylą z prowadzeniem. Natomiast większą masę m340d czuć podczas hamowania z większych prędkości i nie chodzi mi o pierwsze czy drugie hamowanie ale przy paru dynamicznych przyspieszeniach i dohamowaniach w M340d czuć dużo wcześniej że hamulce mówią już starczy. Jest jeszcze jeden negatywny aspekt o którym mało kto mówi w temacie M340d, mianowicie tzw. żeglowanie, zdarzało mi się że podczas dynamicznej jazdy tzw. zakopianka w trybie komfort iż samochód przed zakrętem wszedł w tryb żeglowania a przy wychodzeniu z zakrętu jak dodawałem gazu ponowne zapięcie było tak brutalne i taka ilość momentu szła na koła że samochód łapał poślizg ( zwłaszcza jak droga była wilgotna ) i jak to mówią dupka spocona chociaż systemy ładnie reagowały i wyciągają. W M340i z uwagi na charakterystyka i bardziej liniowy moment coś takiego się nie zdarza ( no dobra pewnie jak ktoś wklepie gaz w podłogę to też poleci). Nauczyło mnie to po prostu jeździ w trybie sport na takich drogach 😁.

Dźwięk jest sprawą dość indywidualna, 6 rzędów w dieslu od BMW brzmi bardzo charakterystycznie i na tle innych diesli bardzo fajnie, przynajmniej ja ten dźwięk lubię ale nie określił bym go jako wow i że powoduje ciarki na plecach. Dźwięk M340i też jakoś szczególnie nie powala ( podobno przedlift bez gpf wypada pod tym względem lepiej ) i nie wzbudza ekscytacji i ciar na plecach, choć wydaje mi się że brzmi o lepiej niż M3 które jest porażka pod względem dźwiękowym. Niby da się coś z tego wyciągnąć więcej zmieniając wydech itp. itp. ale to nigdy nie były motory które z fajnego dźwięku słynęły. Więc dla mnie jeśli chodzi o doznania dźwiękowe w M340d jest lepiej niż się w dieslu można spodziewać ale nie jest to wow, w M340i jest ok, oba są poprawne i nic więcej przy czym w benzynie jest jakaś możliwość poprawy w dieslu nie ma to sensu. 

Z tym dźwiękiem to mi chodziło wewnątrz samochodu, bo zazwyczaj tak go słucham 🙂

340i brzmi fajnie i sportowo jak go się kręci wyżej, choć wiadomo że nie jest to dźwięk v8. Pytanie czy w m340d słychać w środku bardziej ze to diesel czy sportowe auto? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, proarnes napisał(a):

Z tym dźwiękiem to mi chodziło wewnątrz samochodu, bo zazwyczaj tak go słucham 🙂

340i brzmi fajnie i sportowo jak go się kręci wyżej, choć wiadomo że nie jest to dźwięk v8. Pytanie czy w m340d słychać w środku bardziej ze to diesel czy sportowe auto? 

Według mnie M340d brzmi jak na diesla bardzo dobrze. Zawsze można pomóc sobie włączając IconicSound jak komuś za mało:D
Wiadomo że nie jest to wyścigówka na przelocie , ale dźwięk jest odpowiedni do mocy. M340i brzmi lepiej jak się ją wkręci na obroty, ale diesel też daje radę, czuć że nie jedzie się zwykłym cywilnym autem tylko czymś usportowionym

  • Dziękuję 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 9.10.2024 o 21:45, maxox napisał(a):

Jedzie lepiej w użytecznym zakresie, jedzie lepiej na co dzień, przegra w wyścigu równoległym, więc jak ktoś codziennie się ściga w wyścigach równoległych , to powinien kupić benzynę 😁

Lub jak większość kupujących M340i lubi charakter benzyny, b58 w szczególności 😀 Masz rację, że w codziennych sytuacjach diesel z ogromnym momentem będzie odczuwalnie dynamiczniejszy. Jak komuś jego charakterystyka odpowiada a przy okazji robi długie trasy to strzał w 10. Każdy świadomy wybór ma swoje racje 😀

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do dźwięku, potwierdzam, że M340i brzmi fajnie, bez wielkiego WOW, ale mnie się podoba. Natomiast co do diesli - jeździłem chyba każdym z BMW oprócz M340d 🙂 , ale myślę, że mogę powiedzieć, że diesel R6 brzmi bardzo dostojnie, jak dla mnie to ma więcej klasy (moja żona mówi, że dźwięk mojej 530d jest bardzo szlachetny) od 340i, w której w dźwięku jest wyraźnie więcej sportu. A z zewnątrz diesel R6 brzmi bardziej poważnie, jakby miał więcej koni niż ma - takie mam wrażenie. Po prostu to są zupełnie inne odczucia akustyczne, przy czym wcale nie powiedziałbym, że diesel brzmi gorzej. I nie jest to tylko moje subiektywne odczucie, tylko wielu osób co znają te silniki.

Ale zawsze zaznaczam, ja lubię diesle R6 z BMW, lubię nimi jeździć, na co dzień moment obrotowy powoduje banana na twarzy w zwyczajnej jeździe i może dlatego dźwięk mi się podoba. Nie każdy tak musi mieć ja ja.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Benzyna od BMW żeby brzmiała musi mieć coś pokombinowane przy wydechu. Seryjne m340i i m3 brzmią bardzo słabo,ale niewielki koszt modyfikacji i już potrafi to pięknie grać. 

Diesel to już inna bajka. Od e60 po dzisiejsze czasy jego dźwięk jest charakterystyczny a to co można usłyszeć z rur nie ma już większego znaczenia. 
R6 w dieslu brzmi świetnie,ale trzeba to po prostu lubić bo dla innego to gnojownik i tyle. 
Chociaż mam w sąsiedztwie 745d i dźwięk tego diesla v8 jest jeszcze fajniejszy a gdy się przyspiesza czuć potęgę tego motoru chociaż cyferki na dzień dzisiejszy wrażenia nie robią bo 6/7 sekund do 100. Chociaż jego elastyczność w trasie jest świetna,majestatyczna… chętnie bym taką do garażu na niedzielę kupił,ale problem jest ze znalezieniem egzemplarza. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

 Niektórzy się zastanawiali czy M340d serio mało spala.

Spalanie na pierwszych 5kkm wychodzi mi średnie 6.6l. 80% to trasy, autostrady, prędkość do 20km/h więcej niż ograniczenie, sporadycznie 200+. W tym dni gdzie było auto pałowane do odciny i testowany LC.
Raz przeprowadzony test najniższego spalania i wyszło na ponad 30km 3.9l. Jazda EcoPro, do 100km/h, drogi krajowe, może 3 światła po drodze. Ogólnie to muskanie gazu i jazda w stylu dziadek 80+ 😄 da się, ale więcej nie będę próbować 🙂

IMG_2355.jpeg

IMG_2344.jpeg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze
W dniu 28.09.2024 o 08:02, komoornik napisał(a):

To słabe porównanie bo S58 ma zupełnie inna charakterystykę niż B58.

dokładnie tak i mogę to potwierdzić użytkując oba wkoło komina 😜 

nie wiem w ogóle jak klekota 340d można porównywać do 340i , moment wyższy i krótki , chyba że naprawdę ktoś robi długie trasy to wybór idealny w takim przypadku .... wystarczy porównać 0-250 40i vs 40d i widać wtedy że diesel stoi w miejscu 🙂 

male-bmw-2.png
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.