opóźnienie w odbiorze.

[Slyg]

Nie robicie awantur??

[Wookie71]

Nie robicie awantur??

 

Komu? Zawsze możesz pojechać do Monachium i próbować ją zrobić :-)

[henake]

Ok, wygrałeś ^^ Powinni jakieś nagrody przyznawać dla najbardziej cierpliwych klientów.

 

Ja czekam od 04.08. Status na dziś 105- czyli nic nie wiadomo

[Kubawuwu]

Wpieniają mnie Ci handlowcy, auto wyprodukowane 02.03, a on jedyne co potrafi powiedzieć to że jest w transporcie. Żadnego przybliżonego terminu nie poda. To po cholere oni w ogóle sa w tych salonach, tyle to ja sam mógłbym wydedukować. Konfiguracje też sam sobie ogarnąłem w internecie.

[Slyg]

Nie robicie awantur??

 

Komu? Zawsze możesz pojechać do Monachium i próbować ją zrobić :-)

A auto kupiłeś w Monachium, czy od lokalnego sprzedawcy ? Jak się nikt nie odzywa tylko czeka i czeka to spychologia nie dziwi... :roll:

Lepiej wsadzić w miejsce slotu znajomka niż kogoś komu nie zależy na czasie i nic się nie odzywa.

[Wookie71]

Nie robicie awantur??

 

Komu? Zawsze możesz pojechać do Monachium i próbować ją zrobić :-)

A auto kupiłeś w Monachium, czy od lokalnego sprzedawcy ? Jak się nikt nie odzywa tylko czeka i czeka to spychologia nie dziwi... :roll:

Lepiej wsadzić w miejsce slotu znajomka niż kogoś komu nie zależy na czasie i nic się nie odzywa.

 

Bo widzisz ludzie dzielą się na tych, którzy rozumieją sytuację i tych roszczeniowych, którzy będą narzekać na wszystkich i wszystko, bez przeanalizowania tematu. Owszem nie jestem zadowolony z obrotu sytuacji, ale już pisałem, że właścicielka salonu dilerskiego to akurat przyjaciółka rodziny i nie mam wątpliwości, że robi wszystko, co ze swojej strony może zrobić. A może zrobić w obecnej sytuacji niestety niewiele. Więc mimo, że nie jest mi na rękę, że odbiór się przeciąga nie zamierzam robić afery ludziom, którzy są równie wk.rwieni jak ja. Myślisz, że dilerzy specjalnie sabotują odbiory? Przecież im zależy na jak najszybszej realizacji zamówień. Więc jeśli Ci to pomaga, to możesz dzwonić do swojego dilera i z nim walczyć, tyle, że jedyne co osiągniesz to gwarantowana utrata dobrych relacji z osobą z którą rozmawiasz.

Reklamacje możesz składać do producenta, tyle, że on Ci jedynie pokaże środkowy palec, bo ma to gdzieś i nie dlatego, że ma w d.pie klientów, tylko dlatego, że sam jest udupiony przez swoich dostawców.

Poza tym u mnie nie ma już tematu slotu, auto dawno ma swój slot i miało się produkować za tydzień, a teraz przesunęli produkcje na czerwiec. Sytuacja jest tak dynamiczna i chaotyczna, że równie dobrze za 2 tygodnie może się nagle wyprodukować, bo system znajdzie miejsce. W takich czasach żyjemy i trzeba to przyjąć na twarz z godnością a nie robić z siebie upierdliwca. Uwierz mi, że jeśli wiem, że ktoś mnie robi w konia, to nie odpuszczam, w tej sytuacji niestety nie ma sensu walczyć z wiatrakami.

Do tego niestety M340i wybrałem na swoje następne auto w momencie, kiedy pojawiły się o nim pierwsze wzmianki w 2018 roku i niestety nie biorę pod uwagę żadnej alternatywy. Przez moment rozważałem MB 43AMG, ale nie. Także pozostaje mi tylko czekać, zwłaszcza, że warukni cenowe i leasingowe dogadane we wrześniu są obecnie nieosiągalne.

[peter08]

Bo widzisz ludzie dzielą się na tych, którzy rozumieją sytuację i tych roszczeniowych, którzy będą narzekać na wszystkich i wszystko, bez przeanalizowania tematu. Owszem nie jestem zadowolony z obrotu sytuacji, ale już pisałem, że właścicielka salonu dilerskiego to akurat przyjaciółka rodziny i nie mam wątpliwości, że robi wszystko, co ze swojej strony może zrobić. A może zrobić w obecnej sytuacji niestety niewiele. Więc mimo, że nie jest mi na rękę, że odbiór się przeciąga nie zamierzam robić afery ludziom, którzy są równie wk.rwieni jak ja. Myślisz, że dilerzy specjalnie sabotują odbiory? Przecież im zależy na jak najszybszej realizacji zamówień. Więc jeśli Ci to pomaga, to możesz dzwonić do swojego dilera i z nim walczyć, tyle, że jedyne co osiągniesz to gwarantowana utrata dobrych relacji z osobą z którą rozmawiasz.

Reklamacje możesz składać do producenta, tyle, że on Ci jedynie pokaże środkowy palec, bo ma to gdzieś i nie dlatego, że ma w d.pie klientów, tylko dlatego, że sam jest udupiony przez swoich dostawców.

Poza tym u mnie nie ma już tematu slotu, auto dawno ma swój slot i miało się produkować za tydzień, a teraz przesunęli produkcje na czerwiec. Sytuacja jest tak dynamiczna i chaotyczna, że równie dobrze za 2 tygodnie może się nagle wyprodukować, bo system znajdzie miejsce. W takich czasach żyjemy i trzeba to przyjąć na twarz z godnością a nie robić z siebie upierdliwca. Uwierz mi, że jeśli wiem, że ktoś mnie robi w konia, to nie odpuszczam, w tej sytuacji niestety nie ma sensu walczyć z wiatrakami.

Do tego niestety M340i wybrałem na swoje następne auto w momencie, kiedy pojawiły się o nim pierwsze wzmianki w 2018 roku i niestety nie biorę pod uwagę żadnej alternatywy. Przez moment rozważałem MB 43AMG, ale nie. Także pozostaje mi tylko czekać, zwłaszcza, że warukni cenowe i leasingowe dogadane we wrześniu są obecnie nieosiągalne.

 

Też mam takie podejście,czekam już rok i w sumie to powoli oswajam się z czekaniem :) Tutaj roszczeniowość i tupanie nogami jedynie może się skończyć anulowaniem zamówienia przez salon. Ja mam też cene i warunki nieosiągalne dziś, więc trzeba czekać. Gdy zamówienie jest już w systemie i przekazane do fabryki to handlowiec już nie może.Nic nie poradzi. Jedynie jeśli "wskoczenie" w slot produkcyjny się zbyt przedłuża to może być po stronie handlowca/salonu.

[T.Halik]

Też się z Wami zgadzam i cierpliwie czekam już wiele miesięcy. Zastanawia mnie tylko to, czy te nasze korzystne i już nieosiągalne warunki nie spowodują, że zamówienie będzie niedługo nieopłacalne do realizacji dla salonu.

[Gieli]

Ja odebrałem auto 2 dni temu czyli 19 kwietnia, a zamawiałem 6 maja 2021.

Sprzedawca mi mówił że to jedna z ostatnich trójek, którą wydaje w 2022r. Ponadto podobno nie mają juz alokacji na serie 3 w tym roku, czyli nawet nie przyjmuja zamówień bo twierdzi, że nie wskoczą do produkcji.

Ja gdybym nie pojechał do salonu z pewnymi pretensjami to pewnie dalej bym czekał. A tak to po 9 miesiącach dowiedziałem się ze musze zrezygnowac z tempomatu aktywnego i hud'a zeby wskoczyło na linie. No i myslalem ze nie przeboleje tego.

Ale panowie... jak to qwa jeździ, to szok - wcale mi brak tych 2 rzeczy nie przeksadza. Warto było czekać, bez cienia wątpliwości. Czuć zajebistą jakość w tym aucie (nigdy nie miałem wczesniej BMW).

Co do ceny - sprzedawca mówi że są w plecy na tym aucie, ale cóż... ;)

[MedicuS]

Wookie71, sytuacja jest tak zakręcona, że co jak co, ale dealerowi zerwanie umowy z kimś kto czeka rok jest akurat na rękę.

Może i taka strategia ma miejsce, tego nie można wykluczyć.

[Wookie71]

Wookie71, sytuacja jest tak zakręcona, że co jak co, ale dealerowi zerwanie umowy z kimś kto czeka rok jest akurat na rękę.

Może i taka strategia ma miejsce, tego nie można wykluczyć.

 

Jest na rękę w sytuacji, kiedy klient rezygnuje a auto chwilę później się produkuje i zostaje sprzedane w nowej cenie. Oczywiście. Tyle, że nie ma mowy o takiej sytuacji w moim przypadku, zresztą nikt do rezygnacji mnie nie namawia.

[peter08]

Wookie71, sytuacja jest tak zakręcona, że co jak co, ale dealerowi zerwanie umowy z kimś kto czeka rok jest akurat na rękę.

Może i taka strategia ma miejsce, tego nie można wykluczyć.

 

Może tak być, tylko wg mnie jak juz zamówienie idzie dalej i masz już status 111/112 to salon raczej nic nie może manipulować....

[Matrad]

MedicuS, może i byłoby salonowi na rękę, ale niby jak to robi? Ukrywa przed klientami wyprodukowane samochody na zapleczu czy dzwoni do fabryki i prosi, żeby opóźnili produkcję, bo zaraz klient zrezygnuje i sprzedadzą to drożej? Fabryka działa niezależnie od dealera, jeśli dealer wysłał zlecenie do produkcji to czeka na samochód dokładnie tak samo jak my.

[MedicuS]

Wookie71, sytuacja jest tak zakręcona, że co jak co, ale dealerowi zerwanie umowy z kimś kto czeka rok jest akurat na rękę.

Może i taka strategia ma miejsce, tego nie można wykluczyć.

 

Jest na rękę w sytuacji, kiedy klient rezygnuje a auto chwilę później się produkuje i zostaje sprzedane w nowej cenie. Oczywiście. Tyle, że nie ma mowy o takiej sytuacji w moim przypadku, zresztą nikt do rezygnacji mnie nie namawia.

 

Pytanie tylko na jakim etapie można coś gmerać?

Skoro coś tam wpada w 150, za chwilę wraca do 111/112, czy też 112 wraca do 047 to czy ktoś tego nie mógłby wykorzystać, przy okazji?

Cholera wie ?

Z drugiej strony jeśli sprzedałem coś z rabatem 20%, a teraz mam nadmiar klientów na ten sam produkt bez rabatu x skala obecnego problemu to być może dla dealerów gra jest warta świeczki?

Nawet jeśli zamówienie nie jest w 100% zgodne z moimi oczekiwaniami, ale jest opcja na już to prawdopodobnie nie jeden się zdecyduje.

Np czekałem na M3 czerwone z czarną skórą, a jest dostępne na odwrót to może rozważę ;)

[MedicuS]

MedicuS, może i byłoby salonowi na rękę, ale niby jak to robi? Ukrywa przed klientami wyprodukowane samochody na zapleczu czy dzwoni do fabryki i prosi, żeby opóźnili produkcję, bo zaraz klient zrezygnuje i sprzedadzą to drożej? Fabryka działa niezależnie od dealera, jeśli dealer wysłał zlecenie do produkcji to czeka na samochód dokładnie tak samo jak my.

 

Nie wiem, nie znam systemu od środka.

Mnie się jednak wydaje że nie jedziemy na jednym wózku.

Zawsze może coś być wyżej lub niżej "na stosie".

Tak wiem dorabianie teorii spiskowych, pewnie tak jest.

[jaworq]

Jakbym był dyrektorem fabryki BMW to skupiłbym się aktualnie na produkcji topowych najdroższych modeli. BMW 7, 8, M5, M8 i elektryki oczywiście bo jeszcze im państwo dofinansuje i produkcja kosztuje jeszcze mniej. Części jest trochę więcej w tych topowych modelach BMW ale produkcja takiego auta nie kosztuje dużo więcej. Czyli marże mają lepsze na tych autach. Auto za 1 mln zł a koszt produkcji z 600 tys zł? Czyli 400 tys zł na czysto. Pomijam tam ile sobie dealer dolicza.

A Bmw 3? PFFF. Np taka trójka 330ix? Cena auta z 280 tys zł i koszt produkcji pewnie z 180 tys zł. Zysk? 100 tys zł.

400 tys vs 100 tys. Obliczenia pi razy drzwi ale dobrze pokazują stosunek zysku. No i wiadomo na produkcji których modeli każe skupić się dyrektor BMW ;D I dlatego czekamy ch* wie na co.

btw. czemu bmw 7 zniknęło z konfiguratora?

[aks762]

Jakbym był dyrektorem fabryki BMW to skupiłbym się aktualnie na produkcji topowych najdroższych modeli. BMW 7, 8, M5, M8 i elektryki oczywiście bo jeszcze im państwo dofinansuje i produkcja kosztuje jeszcze mniej. Części jest trochę więcej w tych topowych modelach BMW ale produkcja takiego auta nie kosztuje dużo więcej. Czyli marże mają lepsze na tych autach. Auto za 1 mln zł a koszt produkcji z 600 tys zł? Czyli 400 tys zł na czysto. Pomijam tam ile sobie dealer dolicza.

A Bmw 3? PFFF. Np taka trójka 330ix? Cena auta z 280 tys zł i koszt produkcji pewnie z 180 tys zł. Zysk? 100 tys zł.

400 tys vs 100 tys. Obliczenia pi razy drzwi ale dobrze pokazują stosunek zysku. No i wiadomo na produkcji których modeli każe skupić się dyrektor BMW ;D I dlatego czekamy ch* wie na co.

btw. czemu bmw 7 zniknęło z konfiguratora?

 

ale co tu kalkulujesz jako koszt produkcji? techniczny koszt wytworzenia, koszt bezpośredni, koszt z narzutami? bo jak same koszty bezpośrednie produkcji, to raczej mocno przeszacowane.

7er zniknęło z konfiguratora, bo jest nowy model (G70)

[Wookie71]

Jakbym był dyrektorem fabryki BMW to skupiłbym się aktualnie na produkcji topowych najdroższych modeli. BMW 7, 8, M5, M8 i elektryki oczywiście bo jeszcze im państwo dofinansuje i produkcja kosztuje jeszcze mniej. Części jest trochę więcej w tych topowych modelach BMW ale produkcja takiego auta nie kosztuje dużo więcej. Czyli marże mają lepsze na tych autach. Auto za 1 mln zł a koszt produkcji z 600 tys zł? Czyli 400 tys zł na czysto. Pomijam tam ile sobie dealer dolicza.

A Bmw 3? PFFF. Np taka trójka 330ix? Cena auta z 280 tys zł i koszt produkcji pewnie z 180 tys zł. Zysk? 100 tys zł.

400 tys vs 100 tys. Obliczenia pi razy drzwi ale dobrze pokazują stosunek zysku. No i wiadomo na produkcji których modeli każe skupić się dyrektor BMW ;D I dlatego czekamy ch* wie na co.

btw. czemu bmw 7 zniknęło z konfiguratora?

 

Chyba nie uwzględniłeś tego, że zarabia się na ilości. Lepiej sprzedać 20 jedynek, 20 trójek i 20 piątek w 2l dieslu niż jedną siódemkę i jedną ósemkę, a myślę, że taka może być proporcja zamawianych modeli BMW :-)

[Gość]

Panowie nie ma co się złościć tylko cierpliwe czekać. Ja po 11 miesiącach mam status 182 :)

Miałem ten komfort że mogłem czekać ale przynajmniej mam wszystko to co chciałem byłem twardy :p i z niczego nie zrezygnowałem.

[Diav]

Jakbym był dyrektorem fabryki BMW to skupiłbym się aktualnie na produkcji topowych najdroższych modeli. BMW 7, 8, M5, M8 i elektryki oczywiście bo jeszcze im państwo dofinansuje i produkcja kosztuje jeszcze mniej. Części jest trochę więcej w tych topowych modelach BMW ale produkcja takiego auta nie kosztuje dużo więcej. Czyli marże mają lepsze na tych autach. Auto za 1 mln zł a koszt produkcji z 600 tys zł? Czyli 400 tys zł na czysto. Pomijam tam ile sobie dealer dolicza.

A Bmw 3? PFFF. Np taka trójka 330ix? Cena auta z 280 tys zł i koszt produkcji pewnie z 180 tys zł. Zysk? 100 tys zł.

400 tys vs 100 tys. Obliczenia pi razy drzwi ale dobrze pokazują stosunek zysku. No i wiadomo na produkcji których modeli każe skupić się dyrektor BMW ;D I dlatego czekamy ch* wie na co.

btw. czemu bmw 7 zniknęło z konfiguratora?

 

Gdyby tak faktycznie było, to BMW produkowałoby tylko Rolls-Royce'y na których przecież marża jest jeszcze wyższa niż na 7,8, M5 czy M8 ;)

[Diav]

Panowie nie ma co się złościć tylko cierpliwe czekać. Ja po 11 miesiącach mam status 182 :)

Miałem ten komfort że mogłem czekać ale przynajmniej mam wszystko to co chciałem byłem twardy :p i z niczego nie zrezygnowałem.

 

Dokładnie, nie ma co się zacietrzewiać, w końcu każde zamówienie się wyprodukuje, to tylko kwestia czasu :)

Ja otrzymałem właśnie informację, że moje zamówienie wróciło na status 047 i prawdopodobnie wyprodukuje się jako LCI, jako że to czerwiec jest ostatnim miesiącem produkcji pre-LCI.

Nie zamówiłem MB bo nie chciałem tabletów, więc będzie G20 z tabletami (mam tylko nadzieję, że jakościowo to będzie coś lepszego niż Manta za 300 zł z Auchan :D ). Powoli zaczynam się oswajać z myślą, że to jest naturalny kierunek, w którym podąża motoryzacja. Mógłbym zrezygnować po 7 miesiącach oczekiwania, ale nie chce mi się zamawiać czegoś innego i znowu czekać XX miesięcy.

[jaworq]

Chyba nie uwzględniłeś tego, że zarabia się na ilości. Lepiej sprzedać 20 jedynek, 20 trójek i 20 piątek w 2l dieslu niż jedną siódemkę i jedną ósemkę, a myślę, że taka może być proporcja zamawianych modeli BMW :-)

 

Gdyby tak faktycznie było, to BMW produkowałoby tylko Rolls-Royce'y na których przecież marża jest jeszcze wyższa niż na 7,8, M5 czy M8 ;)

 

Jedną siódemkę i jedną ósemkę... xD Tak się składa że znam kogoś kto składa nasze auta w fabryce w Niemczech. Ma przez system wgląd też do innych fabryk. I wiem od niego jakich aut wychodzi teraz najwięcej. Zdziwilibyście się ile osób zamawia te najwyższe modele. Pamiętajcie że Niemcy produkują też auta dla USA itp. Nie sama Europa.

[Slyg]

No i przy piątku jest okazja się napić :D

3 miesiące od zamówienia auto w transporcie :)

Pora ogarnąć leasing i ruszyć w jakąś fajną trasę :D

[Wookie71]

Chyba nie uwzględniłeś tego, że zarabia się na ilości. Lepiej sprzedać 20 jedynek, 20 trójek i 20 piątek w 2l dieslu niż jedną siódemkę i jedną ósemkę, a myślę, że taka może być proporcja zamawianych modeli BMW :-)

 

Gdyby tak faktycznie było, to BMW produkowałoby tylko Rolls-Royce'y na których przecież marża jest jeszcze wyższa niż na 7,8, M5 czy M8 ;)

 

Jedną siódemkę i jedną ósemkę... xD Tak się składa że znam kogoś kto składa nasze auta w fabryce w Niemczech. Ma przez system wgląd też do innych fabryk. I wiem od niego jakich aut wychodzi teraz najwięcej. Zdziwilibyście się ile osób zamawia te najwyższe modele. Pamiętajcie że Niemcy produkują też auta dla USA itp. Nie sama Europa.

 

Tyle, że rozważania dotyczyły rynku polskiego, gdzie dominują wersje budżetowe, a w klasie średniej wyższej (5) najczęściej zamawiana jest 520d.

[Wookie71]

Panowie nie ma co się złościć tylko cierpliwe czekać. Ja po 11 miesiącach mam status 182 :)

Miałem ten komfort że mogłem czekać ale przynajmniej mam wszystko to co chciałem byłem twardy :p i z niczego nie zrezygnowałem.

 

Dokładnie, nie ma co się zacietrzewiać, w końcu każde zamówienie się wyprodukuje, to tylko kwestia czasu :)

Ja otrzymałem właśnie informację, że moje zamówienie wróciło na status 047 i prawdopodobnie wyprodukuje się jako LCI, jako że to czerwiec jest ostatnim miesiącem produkcji pre-LCI.

Nie zamówiłem MB bo nie chciałem tabletów, więc będzie G20 z tabletami (mam tylko nadzieję, że jakościowo to będzie coś lepszego niż Manta za 300 zł z Auchan :D ). Powoli zaczynam się oswajać z myślą, że to jest naturalny kierunek, w którym podąża motoryzacja. Mógłbym zrezygnować po 7 miesiącach oczekiwania, ale nie chce mi się zamawiać czegoś innego i znowu czekać XX miesięcy.

 

Mam podobnie, co prawda status spadł ze 112 na 111, ale jak tak dalej pójdzie to też załapię się na niechciany lift. Z tym, że nie jest wcale pewne, że poliftowa wersja będzie miała ten tablet z i4 zamiast klasycznego kokpitu, póki co to tylko ploteczki. Więc jest jeszcze nadzieja :-)