Skocz do zawartości

BMW E39 528i Cisnienie na cylindrach


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
Witam. Zrobilem dzisiaj test cisnienia na cylindrach. Bez zadnego wyciagania przekaznikow itd( to ma jakis wplyw ?) I wyszlo mi cisnienie rzedu 10 bar i na jednym cylindrze 11bar. Jakie powinno byc i czy to jest kiepskie ? Jesli tak to czego to moze byc wina?
  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano

Masz książkowe ciśnienie dla tego silnika.

O wyciąganiu jakich przekaźników piszesz?

pzdr

yaz

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano

Stopień sprężania dla m52b28 to 10,2:1. Dla silników benzynowych przyjmuje się współczynnik przeliczania kompresji około 1,25 co daje 10,2 X 1,25= 12,75 bara.

Do pomiaru przepustnica otwarta na max i wyciągnięty przekaźnik pompy paliwa.

Po czterdziestce człowiek ma, trochę z osła, trochę z lwa.
Opublikowano

Przekaznik sterowania zapłonem i wtryskiem benzyny DME, tego nie wyjąłem podczas pomiaru bo śrubką od przykrycia jedna zwalona i się kręciła w kółko.

skoro książkowe ciśnienie to czemu mam dosyć duże spalanie oleju i moje świece wyglądają tak? :

powpqjtdj

Jest opcja słabej odmy czy co?

i od czego to cisnienie może być słabsze?

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano
Kolego przyczyn brania oleju jest sporo, sepearator, pierścienie, uszczelniacze zaworowe. Silnik też pewnie ma nalatane więc nie oczekuj fabrycznej kompresji. Ja po remoncie silnika silnika w e34 m50b25vanos miałem 14,5 bara na cylinder, ale po planowaniu głowicy dostał nominalną uszczelkę głowicy. Silnik naprawdę miał moc :wink: .
Po czterdziestce człowiek ma, trochę z osła, trochę z lwa.
  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano
...Dla silników benzynowych przyjmuje się współczynnik przeliczania kompresji około 1,25 co daje 10,2 X 1,25= 12,75 bara...

Możesz rozwinąć kwestię współczynnika przeliczania kompresji?

Piszesz, że ten tajemniczy współczynnik to około 1.25, a następnie podajesz dokładny wynik jaki powinien mieć (jak zakładam) fabrycznie nowy silnik.

Około 1.25 to może być również 0.5 - tak dla przerysowania sytuacji.


Sugerowałbym zajrzeć do Bentley'a i sprawdzić specyfikację dla tego silnika.

Można tam m.in. wyczytać, że dla silników M52 i M52 TU kompresja to przedział między 10-11 bar (145-160 psi).

Więc liczenie sprężania na "współczynnik około" i podawanie jednej wartości ma się nijak do rzeczywistości.


Wpływ na pomiar kompresji (przy założeniu, że silnik jest zdrowy) ma wysokość nad poziomem morza w miejscu, w którym taki pomiar jest wykonywany.


Do autora wątku.

Wyklucz najpierw wszystkie wycieki oleju, później patrz czy np. spaliny mają kolor sugerujący obecność oleju w komorze spalania.

pzdr

yaz

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano

Kolego nie ja to wymyśliłem, są od tego tęższe głowy, tak to się po prostu przelicza, wzór jakich wiele maiłeś w szkole

https://zssplus.pl/publikacje/publikacje37.htm


Teoretycznie tyle powinien mieć, praktycznie zawsze będzie trochę mniejszy.

Po czterdziestce człowiek ma, trochę z osła, trochę z lwa.
  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano (edytowane)

Ja nie napisałem, że Ty to wymyśliłeś.

Nawet w podlinkowanym przez Ciebie artykule/przewodniku to 0.125 (bo jak rozumiem do tej wartości się odnosiłeś) jest podane jako wartość stała.

Nie jet podane z czego ona wynika.


Żeby było jasne, ja również nie wymyśliłem jak oblicza się ciśnienie sprężania. Również tęższe głowy nad tym myślały, chociaż mocno się nie napracowały, bo to czysta fizyka.

Podstawianie suchych liczb (wartości stałych) żeby się na nich opierać wyliczając ciśnienie sprężania, gdzie mamy mnóstwo zmiennych, jak dla mnie, mija się z celem.

Stopień sprężania jest wartością stałą dla danego silnika, bez jednostki. Skoro ciśnienie sprężania podaje się np. w barach, to stopień sprężania musisz przemnożyć przez wartość ciśnienia.

A to, jak wiadomo jest różne w zależności od wysokości nad poziomem morza. Stąd właśnie ciśnienie sprężania podawane jest dla przedziałów, a nie jako jedna, stała wartość.

Tyle ode mnie tytułem dygresji.

Edytowane przez yaz

pzdr

yaz

Opublikowano
Wycieków jako takich nie mam, ale jak dodam mocniej gazu to widze dym z rury, wydaje mi się, że jest lekko niebieskawy, śmierdzi.. ale śmierdzieć może przez brak kata. Do tego jak na wsteku jade to widze dosyć dużo dymu.
  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano
Sprawdź czy masz drożny kanał spływu oleju w bagnecie, Często to jest właśnie przyczyna brania oleju mimo że masz sprawny separator.
Po czterdziestce człowiek ma, trochę z osła, trochę z lwa.
Opublikowano
Dzięki, sprawdze. A niech mi ktoś powie co to może być jak jadę i puszcze pedał gazu to słychać dziwny dzwięk, jak wcisne go z powrotem to ten dzwięk cichnie, i jak puszcze to znów słychać, jak wcisne gaz lub sprzęgło to nie slychać. Dzwięk porównywalny do jakiegoś helikoptera
  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano

TUTAJ masz film pokazujący objawy uszkodzonej odmy.

Wciskając gaz zmniejszasz podciśnienie w silniku, więc może ten dźwięk jest efektem uszkodzonej membrany w odmie.

pzdr

yaz

Opublikowano

Ale on też ustaje przy wciskaniu sprzęgła. występuje tylko podczas jazdy. Martwi mnie żeby to nie była skrzynia

jak odkręcę korek wlewu to nie mam takiej trąbki jak na filmiku tylko zasysa korek i silnik zaczyna nierówno pracować, z bagnetem podobnie.

  • 2 tygodnie później...
Opublikowano

Cześć,

borykam się z podobnym problemem co Ty,

m52b28TU 09/1998 , mierzyłem w sobotę kompresję ale chyba jakimś ujowym manometrem, bo przy wkręceniu tego króćca z gumowym wężem na jednym cylindrze pokazało mi 110 psi ( powtarzane kilka razy, czy na pewno dobrze został wkręcony ) , a na tym jakby jabłuszku z gumą na końcu ( na wcisk ) 135 psi. Na reszcie cylindrów pokazywało właśnie 135-140 psi.

Silnik jest żwawy, ma moc, nie puszcza dyma żadnego nawet dając do odciny na postoju. Nie śmierdzi z wydechu przepalonym olejem. A mimo to go bierze.


Będę miał pewność co do pomiarów jak zrobię test innym ciśnieniomierzem.



Wymieniłem uszczelkę pokrywy zaworów wraz z tą uszczelką na świece, odmę kompletną z wężami FEBI. Poci się od miski olejowej ale nie na tyle, żeby mieć takie ubytki oleju.

Świeczki również nowe, "stare" ( po przebiegu około 20kkm ) nie miały śladów zużycia, ale wymieniłem na wszelki wypadek, bo eliminowałem problem z porannym odpalaniem.


Została jedynie podstawa filtra oleju no i ta nieszczęsna miska..


Stosował ktoś płukankę TEC2000? Faktycznie to działa? Robię płukankę co wymianę oleju, za mojej kadencji robiłem to już 3 razy ale był to procesy krótkotrwałe ( tak jak zaleca producent - 10 minut ) , a na tecu ludzie zostawiają nawet godzinę i niby faktycznie się sprawuje.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.