520d szarpnięcie przy ruszaniu

[dioxyde]

Witam kolegów, z racji iż nie znalazłem wskazówek na temat dotyczącego mnie problemu, zwracam się z prośbą o podpowiedzi. Mój samochód to f11 520d xdrive automat zf8hp 184km z 2013r (euro 6 + adbleue) 123tkm. W zasadzie nie wiem od jak dawna zjawisko to występuje i czym jest spowodowane, a chodzi o pojedyncze szarpnięcie podczas ruszania, występuje między 1 a 2 biegiem, uczucie jakby w manualu radykalnie puścić sprzęgło. Dzieje się tylko na rozgrzanym silniku! Kiedy auto jest zimne wszystko chodzi tutti frutti. Wraz ze wzrostem temperatury (od ok.75st) zaczyna być to delikatnie odczuwalne, aż wreszcie po osiągnięciu temperatury roboczej, jest dość wyraźne. Nie jest to oczywiście jakiś hardcore, ale mnie denerwuje. Nie towarzyszą temu żadne dźwięki ani stuki, występuje w każdym trybie skrzyni, nawet po przełączeniu na manual, na wstecznym nie występuje. Podczas ruszania z kopyta jest niezauważalne. Auto kupiłem w salonie z przebiegiem 87tkm, więc pewnie olej w skrzyni jak i w skrzynce vtg nigdy nie był wymieniany. Po podłączeniu się programem, znalazłem w pamięci błąd modułu dynamiki wzdłużnej 482791 oraz Selective catalytic reduction CBD41A. Obydwa nieaktywne (prawdopodobnie nie mają związku ze sprawą). Nie mam pojęcia w jakim kierunku działać. Nie chciałbym teraz wydać kupy kasy na wymianę oleju w mostach, skrzyni i rozdzielaczu, jeżeli potem ma się okazać że jeszcze coś innego robi kuku. Oczywiście że te płyny wymienić należy, ale wcześniej chciałbym wiedzieć czy nie dopadła mojego samochodu jakaś większa bolączka, bo jeżeli tak to będę myślał o wymianie samochodu a nie oleju. Pozdrawiam:) :cool2:

[soobol]

Chyba wiem o jakim szarpnieciu mówisz. Na początku spróbuj na nowo zrobić adaptację skrzyni.

[dioxyde]

Szczerze mówiąc nie mam pojęcia jak to zrobić.

[reloop]

adaptację skrzyni robi się tylko po jej naprawie, można to zrobić np. istą

[soobol]

Ja pojechałem do człowieka od elektroniki od bmw i skasował mi nastawy. Potem pojezdzilem trochę aby skrzynia się nauczyła. Co prawda nie pomogło i de facto skończyło się na wymianie skrzyni:-)

[soobol]

A masz łopatki żeby sobie sprawdzić czy jak masz np. 3 bieg i klikasz dwa razy szybko manetka w dół na 1 bieg (oczywiście na niskich obrotach i niedużej prędkości) to nie masz tzw. kopniecia ?

[dioxyde]

Manetek nie mam ale przyredukcji czy nawet kickdownie, auto nie szarpie. Problem jest tylko przy ruszaniu. Puszczam nogę z hamulca, samochód zaczyna się toczyć, dodaję gazu i wchodzi na obroty i wtedy następuje ów kopnięcie. Potem wszystko jest już ok. Kiedy jest zimny, fenomen niegdy nie występuje. Dzieje sie to przy delikatnym ruszaniu. Jutro postaram się nagrać film jak będę wracał z pracy.

[soobol]

Nie chce Cię straszyć ale wkleję to co pisalem w innym wątku:

Jako, że jestem trochę wybredny to przeszkadzało kiedy w moim F10 N47 8HP skrzynia czasami podszarpywała przy zatrzymywaniu się. Jako, że mam łopatki to szybko zorientowałem się, że szarpie/kopie kiedy redukuje jednocześnie o dwa biegi w dół (dwa szybkie kliknięcia manetką), czyli z 3 na 1 lub 5 na 3 (jeśli powoli schodzę biegami 3 na 2 potem 1 to było ok). Pojechałem z tym problemem do niby najlepszego speca od skrzyń w mojej okolicy, przejechałem się z nim i stwierdził, że jeśli wymienimy olej i podkładkę na sterowniku elktrozaworowym to na 100% będzie OK. Oczywiście efekt był taki, że odebrałem od niego niesprawne auto (dowiedziałem się o tym jak już zapłaciłem - ale to inna historia). Teraz szarpał już nawet w górę i wypadał wsteczny. Okazało się też, że w skrzyni nie był nigdy wymieniany olej (250 000 km, miska z datą produkcji auta, olej czarny). Niestety dałem się namówić jeszcze na wymianę samego konwertera - bezskutecznie. Pojechałem do innego specjalisty, który przy mnie w ciągu może 30 minut rozebrał całą skrzynie na części pierwsze i zaczął mi pokazywać co w niej jest zużyte i wtedy wiedziałem już, że tej skrzyni nie uratuje. Zamówiłem drugą kompletną z anglika i jeżdżę bez szarpnięć już ponad rok.

Generalnie konkluzja: auto jak kupiłem (od 1 właściciela) było serwisowane tylko i wyłączanie w ASO, które to twierdzi, że oleju w skrzyni się nie wymienia. Także, jeśli masz auto z przebiegiem 200 plus serwisowane tylko w ASO możesz mieć podobną historię, mimo, że 8hp ma takie super opinie.

[dioxyde]

OK, tylko moje auto nie szarpie przy redukcji nawet o 2 biegi, ma przebieg 123tkm. Dzisiaj np. problem nie wystąpił wogóle. Bardziej skłaniał bym się tutaj w stronę xdriva (jeżeli wogóle w stronę napędu, bo zaskakujące jest dla mnie to iż problem daje o sobie znać TYLKO na ciepłym silniku). Słyszałem że jeżeli jezdzi się z różnym oponami na osiach to xdrive też potrafi różne cuda wyczyniać. Ja co prawda mam 4 takie same opony, założone w tym samym czasie,ale przednie są wyraźnie bardziej zjechane. Podobno max różnica w grubości bieżnika przy xdrive to 2mm. Chciałem dzisiaj nagrać film podczas jazdy ale od wczoraj chodzi jak lalka. W piątek mam termin w jakimś super polecanym warsztacie, zajmującym się tylko BMW, facet ma się ze mną przejechać i wstępnie ustalić co może być przyczyną. Do aso nie mam ochoty jechać (nawet nie chodzi o kasę) ale o to że to banda bałwanów, szczególne tutaj w Niemczech. Jak mi jakiś czas temu wymieniali maty wygłuszające w drzwiach, to za kilka dni miałem basen w aucie, szkoda gadać... miałem wtedy jeszcze gwarancję a suma sumarum musiałem zapłacić 330€, bo jak stwierdził pan z serwisu "jest to problem komfortu a nie mechaniczne bądź elektryczne uszkodzenie". Masakra.

[arolst]

Manetek nie mam ale przyredukcji czy nawet kickdownie, auto nie szarpie. Problem jest tylko przy ruszaniu. Puszczam nogę z hamulca, samochód zaczyna się toczyć, dodaję gazu i wchodzi na obroty i wtedy następuje ów kopnięcie. Potem wszystko jest już ok. Kiedy jest zimny, fenomen niegdy nie występuje. Dzieje sie to przy delikatnym ruszaniu. Jutro postaram się nagrać film jak będę wracał z pracy.

 

nie musisz miec łopatek przecież automat ma opcje maunalnej zmiany biegów :P pokombinuj może uda Ci sie ustalić kiedy dokładnei to sie dzieje

widzę że ten xdrive w bmw jest strasznie problematyczny co chwile ktoś pisze na forum że ma z nim problem :shock:

[dioxyde]

Definitywnie nie ma szarpniec przy redukcji. Bardziej wyvzuwalne sa zmiany biegu do góry, ale szarpaniem bym tego nie nazwal.

[dioxyde]

No to po wizycie u magika który, rzekomo pracował 10 lat w bmw, dowiedziałem się że z moim autem jest wszystko ok, tylko wypadało by wypłukać skrzynię i wymienić olej. Jakoś kurde sceptycznie do niego podszedłem. Gość chce za to 650€. Nie będę wyrzucał pieniędzy w błoto, celując: może to a może tamto i tak bez końca. Z tym samochodem jest tak że jak zrobię jedno to zaraz wychodzi następne, odbiera mi to "Radość z Jazdy". Chyba po równych 10 latach spędzonych z bmw przesiądę się na stingera.

[soobol]

Z doświadczenia swojego ze skrzynią też wiem, że pewnych tematów lepiej nie zaczynać...

Ja po dobrych wrażeniach z E60 stwierdziłem, że moje F10 to też już będzie ostatnie auto tej marki. Wrócę do Audi. Radość z jazdy jest lecz za krótko. Nie po to kupujesz auto klasy premium aby potem jego równowartość zostawić w serwisie. Jestem za skąpy na to ;-)

PS. Teść miał Toyotę Avenesis od nowości do 180 tys przez 10 lat i poza olejami tarczami wymienił jedną cewkę... I nic więcej ! Pokaż mi takie BMW, które też tak miało...

[dioxyde]

Na domiar złego dzisiaj rano (po nocnej ulewie) okazało się że, mój lewy reflektor jest cały zaparowany, do tego stopnia że krople wody skropliły się na kloszu. Mam dość tego auta. Przez 16 miesięcy (odkąd go mam) miałem chyba z 20 awarii. To jest przegięcie. Płacimy za logo a tymczasem koreańce robią o niebo lepsze samochody i dają na nie 7 lat gwarancji. Bmw skończyło się na seriach e.

[Czarny124]

Z doświadczenia swojego ze skrzynią też wiem, że pewnych tematów lepiej nie zaczynać...

Ja po dobrych wrażeniach z E60 stwierdziłem, że moje F10 to też już będzie ostatnie auto tej marki. Wrócę do Audi. Radość z jazdy jest lecz za krótko. Nie po to kupujesz auto klasy premium aby potem jego równowartość zostawić w serwisie. Jestem za skąpy na to ;-)

PS. Teść miał Toyotę Avenesis od nowości do 180 tys przez 10 lat i poza olejami tarczami wymienił jedną cewkę... I nic więcej ! Pokaż mi takie BMW, które też tak miało...

 

Potwierdzam, ja wracam do Audi bez zawahania, już dwie miałem. Przed zakupem czytałem oceny i opinie, nie wziąłem ich pod uwagę.

A trzeba było, lecz ciekawość wygrała.W każde auto używane trzeba zainwestować, ale problemy z wałem, dyfrem czy palącym się dolotem...zaciekającą wodą przez odklejoną izolacje drzwi...

Nie wspomnę o tym z jakimi tutaj problemami się ludzie borykają, jest tego trochę. Każde auto ma swoje bolączki, ale od marki „Premium” wymaga się więcej. A tu problemy z standardem...

Ale co tam, ponoć w g30 już jest lepiej :norty:

Lecz nie ukrywam, mam swoje f11, i będę starał się utrzymywać ją tip-top.