SPARRING 540iA vs 530D

[oktaw]

QRna ,jeżdziłem dzisiaj 525D z chipem i wogóle toto nie jechało,jutro jeszcze raz ogladam kumplową 540 z 2000r za 35 tysi..ze wszystkim....

i pewnie niedługo wstawie tu jej fotki :mrgreen: ....

 

w ciągu kilku miechów poszukiwań miałem prez 3 miechy a6 v6,ale to nie było to........

z bmw nigdy sie nie wylecze :twisted2:

pewnie będe płakał że duzo pali,ale ładnej 530d super wyposażonej w dobrym stanie po lifcie w cenie do 45tysięcy po prostu nie ma :cry: ,wiec rzeczywistość zmusza mnie do 540 z pełnym wyposażeniem,po lifcie,czarna skóra,navi pełna elektryka itp,108 tyś org.przebieg,fele 18......

jutro ja ogladam,w razie czego dam znać,,,ale dalej sie waham :mad2:

post z 19.01.2007r. więc nie mędrkuj bodziotg77 :mrgreen:

[bodziotg77]

Wysłany: Pon Wrz 25, 2006 10:49 pm

 

taka jest data zalozenia :)

[oktaw]

bodziotg77

wtedy został założony temat, a post cytowany przeze mnie wysłany z datą jak podałem.

Czyli temat jak najbardziej aktualny... i na nic twój szelmowski uśmieszek. Nie my daliśmy plamę :norty:

 

I znaczy to też, że kolega bardzo rozsądnie podchodzi do zakupu, nie spieszy się, nie goni za tym co błyszczy, więc mam nadzieję, że wybór końcowy spełni jego oczekiwania...

[MR.JONES]

pytanie niestety jak najbardziej aktualne....

z od wrzesnia zeszłego roku pojeżdziłem przez 3 miesiace Audi A6 2,6

ale to niestety nie było to,bo wczesniej zachorowałem na bmw,szczególnie po przejażdżce pewna 540-stką,,

audi jakis miesiąc temu odkupił mój kumpel,więc od tego czasu juz ostro szukam nowej bryki.....ale efekt jest marny....

wyzyłowałem już momentami moje mozliwości finansowe do ok50tyś i ogladane auta mnie nie satysfakcjonowały,,,a na poszukiwania u wroga niestety nie mam czasu.......

 

ale może w najbliższych dniach coś nowego sie wykluje....

pozatym że nie mogłem trafić ładnego okazu :evil: to nie do końca byłem przekonany czego chcę :? , 540 czy 530d,wady i zalety znam juz z forum na pamięć....nie jeżdże duzo wiec kusi mnie 540 :mrgreen: ,tymbardziej że diesel tez se dyszke z kawałkiem musi wziąć,a efekty na drodze zgoła inne.....

 

no nic ,jutro znowu jade oglądać dwie furki,może na cos sie zdecyduje

pozdro

[bodziotg77]

no to w takim razie zycze Ci Mr Jones owocnych poszukiwan . Wiem co czujesz tez mialem to samo przez 4 miechy. Od 16 do 1-2 w nocy przed kompem , a miedzy czasie dlugie i nieraz bardzo kosztowne wyprawy po perełki . Trzeba czekac i sie nie napalac , chcialem tylko i wylacznie 530d a mam 520d ale igłe w stanie salonowym i wiesz co ? nie zaluje , niema takiego lacia ale za to jest ekonomiczniejsza.

[MR.JONES]

Ogladałem dzisiaj nastepnego bumera 530d 2000r po lifcie,technicznie bez zarzutu,choć była kiedys poobijana i słabo zrobiona,wniosek-ktos nie umial albo mu sie nie chciało...........

 

nie chce tutaj obrazic miłośników diesli ale to wogóle nie idzie,nie czuc ani momentu ani żeby to choc troche wciskalo w fotel......

fakt moje wrażenia są lekko subiektywne poniewaz ostatnio wyjeżdziłem sie a8 4.2 mojego kumpla,ale miałem kiedys ibiza tdi 110KM fabryczna wrsje sport i w tym bzyku naprawde było czuć przyspieszenie,może z racji wagi :roll: ,ale do diabła buma ma w końcu prawie dwa razy wiekszy moment i o 83 konie więcej...... :mad2:

 

teraz to juz poważnie zaczynam mysleć nad 540 :twisted2:

pozdro

[bodziotg77]

moze ta 530 byla jakas felerna , na serio 530d to rakieta jest .

 

Mowisz 2000rok i po lifcie ?? to musiala byc z grudnia chyba bo dopiero z tego co sie orientuje to w 2001 byly po lifcie .

 

Sluchaj ona musiala miec moze jakas wade , moj kolega tez ma 530d i mial usterke bardzo minimalna a auto mu szlo beznadziejnie . Wyeliminowali mu to za jakies 100 pln i auto jedzie jak pocisk .

 

No ale zastanawiaj sie dalej i szukaj .

 

powodzenia

[bodziotg77]

a powiedz mi jeszcze jedno ! jest ta beja na jakims ogloszeniu na necie ?? luknalbym sobie z ciekawosci

[akrystian]

Zauważ tylko że 525 to jeszcze tds (lub też tylko td),

 

Hmmmm,a ja myslałem że 525d to commonrail :roll: juz całkiem inny motor niz tds i dlatego ewentualnie wziąłem go pod uwagę.........

 

I dobrze myślałeś 525d to common rail o mocy 163KM oprócz tego występował w E39 525 TDS o mocy 143 KM lub 525 TD o mocy 115 KM.

 

Co do narzekań na dynamikę to nie rozumiem, te auta jakieś felerne chyba były (w 530D często pada przepływomierz i auto dostaje zmulenia) . Podejrzewam, że w próbach elastyczności takie 530D niewiele ustępuje 540.

[A]

Zauważ tylko że 525 to jeszcze tds (lub też tylko td),

 

Hmmmm,a ja myslałem że 525d to commonrail :roll: juz całkiem inny motor niz tds i dlatego ewentualnie wziąłem go pod uwagę.........

 

I dobrze myślałeś 525d to common rail o mocy 163KM oprócz tego występował w E39 525 TDS o mocy 143 KM lub 525 TD o mocy 115 KM.

 

Co do narzekań na dynamikę to nie rozumiem, te auta jakieś felerne chyba były (w 530D często pada przepływomierz i auto dostaje zmulenia) . Podejrzewam, że w próbach elastyczności takie 530D niewiele ustępuje 540.

 

standard 540 robi jak chce 530D przy kazdej predkosci i szkoda tutaj mowic o jakiejs elastycznosci i teoretycznych przypuszczeniach, wystarczy poprzatrzec ile maja koni mechanicznych pod maska. Nm to nie wszystko

[Marcin978]

"Proby elastycznosci"

 

stary o czym ty bredzisz

 

przy wyprzedzaniu 540 szybsze, na starcie szybsze

 

na dodatek brak klekotu

 

nie ma nad czym debatowac :)

 

tu masz automat, nie zmieniasz w ogole biegow, jak sobie jedziesz 120 i mija cie diesel to wciskasz tylko gaz a automat sam ci redukuje o ile bedziew to potrzebne, nie musisz sie w ogole przejmowac zadnym momentem po prostu go lykasz jak chcesz

[Bono]

jasne, 540 jest cacy, jeszcze lepsze jest m5... zawsze sie znajdze madry, co nie lubi diesla...

 

1,5 sekundy roznicy pomiedzy 540iA a 530dA to chyba nie jest kolosalna roznica, prawda? moment obrotowy 440 do 410 nm, tez chyba nie powala i nie uzasadnia tego, aby diesel zostawal przesadnie z tylu

 

zeby bylo jasne, nie mam watpliwosci, ze osiagi 540i sa lepsze od 530d, ale trzeba byc obiektywnym i radzac komus kto ma kupic samochod trzeba ogarnac calosc

 

osiagi osiagami, a co ze zuzyciem paliwa? przy podobnym stylu jazdy 540 zezre 2 razy wiecej niz 530, oczywiscie, mozna zalozyc gaz, ale z osiagi juz nie beda takie super, z tej 1,5 s. zrobi sie juz troszeczke mniej :)

 

klekot? jasne, slychac go na parkingu, jesli ktos kupuje samochod, aby upajac sie dzwiekiem na parkingu, to faktycznie lepsza bedzie benzyna, od kilkudziesieciu km/h w gore nie slychac silnika tylko ped powietrza

[MR.JONES]

no fakt Bono,tutaj sie z toba zgodze w zupełności...,

to jest ta buma która ogladałem http://eurocar-wroclaw.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C1519083

od razu powiem że nie specjalnie mi sie podobała i nie nastawiałem sie na jej kupno,najbardziej chciałem sie przekonac o tym jak idzie kolejna 530d....

byc może miała jakąś usterkę ,przepływomierza lub czegoś co wpłynęło bezposrednio na jej osiagi.....

540 i A8 4.2 trochę juz pojeżdziłem bo kumple takie mają,ale mało jeżdzą więc spalanie mają gdzieś ...

mimo iż ja tez nie jestem zawodowym kierowcą i nie robie duzych przebiegów ,to trafiaja mi sie dłuższe wyjazdy,a wtedy ekonomia byłaby jaknajbardziej wskazana....

 

owszem diesel danymi katalogowymi nie ustepuje duzo 540-stce, ale podczas jazdy efekt jest żaden...

więc jeden nasuwa mi sei wniosek że auta którymi jeżdziłem były niepełnosprawne,,bo rakiety to w żadnym momencie nie przypominało......... :twisted:

 

No dobra kto mnie przewiezie sprawną 530d we wrocku lub w świdnicy.......

oczywiście pokryję koszty i postawie flaszkę.... :mrgreen:

już troche ze zrezygnowaniem przeglądam ogłoszenia :cry2:

[A]

jasne, 540 jest cacy, jeszcze lepsze jest m5... zawsze sie znajdze madry, co nie lubi diesla...

 

1,5 sekundy roznicy pomiedzy 540iA a 530dA to chyba nie jest kolosalna roznica, prawda? moment obrotowy 440 do 410 nm, tez chyba nie powala i nie uzasadnia tego, aby diesel zostawal przesadnie z tylu

 

zeby bylo jasne, nie mam watpliwosci, ze osiagi 540i sa lepsze od 530d, ale trzeba byc obiektywnym i radzac komus kto ma kupic samochod trzeba ogarnac calosc

 

osiagi osiagami, a co ze zuzyciem paliwa? przy podobnym stylu jazdy 540 zezre 2 razy wiecej niz 530, oczywiscie, mozna zalozyc gaz, ale z osiagi juz nie beda takie super, z tej 1,5 s. zrobi sie juz troszeczke mniej :)

 

klekot? jasne, slychac go na parkingu, jesli ktos kupuje samochod, aby upajac sie dzwiekiem na parkingu, to faktycznie lepsza bedzie benzyna, od kilkudziesieciu km/h w gore nie slychac silnika tylko ped powietrza

 

najbardziej rozwalaja mnie teoretycy i gawedziarze powolujacy sie na dane katalogowe ze ta zadne roznice itd. itd. 540i/A standard zje twojego na kazdej predkosci, radze sie umowic z kims kto ma taki samochod to sie przekonasz jak jest naprawde.

Podbudowujesz sie ze jak ktos ma instalacje gazowa to osiagami zblizy sie do twojego, nic bardziej mylnego, wystarczy ze taki gosc wylaczy instalacje i bedziesz musial zjechac na prawy pas i uslysz ryk V8 przy przelaczaniu na nizszy bieg.

Nie wiedzialem ze od kilkudziesieiu km/h w gore nie slychac silnika tylko ped powietrza, chyba masz cos z samochodem :wink:

I to cale porownanie 530D vs 540i mija sie z celem bo to sa dwa rozne samochody. Jak ktos bierze pod uwage diselka, to naprawde , powinien dac sobie spokoj z 540i. Trzeba miec fundusze na paliwo i na serwis.

Edytowane 22 Stycznia 2007 przez A

[zalew]

1,5 sekundy roznicy pomiedzy 540iA a 530dA to chyba nie jest kolosalna roznica, prawda?

 

jesli uwazasz ze mala to sprobuj urwac te poltorej u siebie w samochodzie. jak juz ci sie uda to przedstaw raport z przerobek.

[A]

1,5 sekundy roznicy pomiedzy 540iA a 530dA to chyba nie jest kolosalna roznica, prawda?

 

6,2sek

7,8sek

wlasnie sprawdzilem ,dokladnie 1,6sek :wink: nie zapominaj ze powyzej 100km/h ta roznica robi sie jeszcze wieksza

[akrystian]

Kierując się kryterium aby móc wyprzedzać wszystko i wszystkich to faktycznie tylko 540 przecież te 2/3 sekundy od od 0-100 to kolosalna różnica, pod warunkiem że kogoś stać na utrzymanie takiego auta. Eksperymenty z tanimi instalacjami gazowymi w 540 to średnio fajny pomysł.

 

Dane zmierzone podczas testu dla 530D jeszcze w wersji 184KM:

 

Przyspieszenie:

0-100 9,4 (więc troche gorzej niż podaje fabryka)

Elastyczność:

60-100 7,3s na 4 biegu

80 - 120 9,8s na 5 biegu

 

spalanie średnio 8,6l.

 

Nie dysponuję danymi dla 540 w manualu ale przynajmniej jeśli chodzi o elastyczność to różnice nie będą jakieś specjalnie duże.

 

Inna sprawa, że łatwiej kupić dobre 540 niź dobre 530D, diesle mają zazwyczaj wiele setek tysięcy kilometrów przejechanych.

[MR.JONES]

Jak ktos bierze pod uwage diselka, to naprawde , powinien dac sobie spokoj z 540i. Trzeba miec fundusze na paliwo i na serwis.

 

no serwis to chyba akurat drożej wychodzi w dieslu :duh:

[Bartek]

Eksperymenty z tanimi instalacjami gazowymi w 540 to średnio fajny pomysł.

 

Wkładanie gazu do dowolnego samochodu to jest dziwny temat. W 540 to już totalna pomyłka. Albo kogoś stać na 17-18l PB na 100km albo niech kupi bardziej ekonomiczny samochód.

Z dieslem sprawa wygląda inaczej. Silniki BMW nie są tragicznie awaryjne ale niestety przebieg robi swoje. Średnio w 530d trzeba liczyć te 40-55tyś rocznie. W pewnym momencie trzeba zacząć naprawiać silnik (osprzęt) a to już są duże wydatki. Nieporównywalne z eksploatacją benzyniaka.

[Melonik]

Jak ktos bierze pod uwage diselka, to naprawde , powinien dac sobie spokoj z 540i. Trzeba miec fundusze na paliwo i na serwis.

 

no serwis to chyba akurat drożej wychodzi w dieslu :duh:

 

też tak sądzę ... a jeśli chodzi o koszty utrzymania to suma sumarum diesel może spooro więcej kosztować. Nie zapominajmy ze tu jest turbina która do tanich elementów nie należy i wtryskiwacze które tez nie są zbyt tolerancyjne na naszą ropę nie mówiąc już o ich tolerancji na portfel. W benzyniaku jest nieco inaczej, a ten silnik to już na prawdę nokautuje tego diesla. 530d jest perełką ale w kategorii "diesel" jednak przy V8 to wysiada na całej linii, a koszty paliwa będą praktycznie identyczne przy instalacji sekwencyjnej w zasadzie z zachowaniem fabrycznych osiągów.

 

Ja nie widzę nawet jednego argumentu za tym żeby przy porównaniu tych dwóch silników wybierać diesla...

 

530d można porównywać do 525i lub 530i (jeśli mówimy o drugiej edycji E39) i tu bym bardziej za dieslem obstawał, bo szybszy nie będzie ale na pewno elastyczniejszy wiec do codziennego użytku to wybrał bym diesla ale przy 540 to wysiada.

[Bono]

Podbudowujesz sie ze jak ktos ma instalacje gazowa to osiagami zblizy sie do twojego, nic bardziej mylnego, wystarczy ze taki gosc wylaczy instalacje i bedziesz musial zjechac na prawy pas i uslysz ryk V8 przy przelaczaniu na nizszy bieg.

Nie wiedzialem ze od kilkudziesieiu km/h w gore nie slychac silnika tylko ped powietrza, chyba masz cos z samochodem :wink:

I to cale porownanie 530D vs 540i mija sie z celem bo to sa dwa rozne samochody. Jak ktos bierze pod uwage diselka, to naprawde , powinien dac sobie spokoj z 540i. Trzeba miec fundusze na paliwo i na serwis.

 

prawda jest taka, ze ja nie jestem na etapie, abym musial sie czymkolwiek podbudowywac, mi wystarczy 530dA, jego przyspieszenie, jego elastycznosc, jak jak wpomnialem (chyba, ze nie potrafisz czytac) uwazam, ze 540 ma lepsze osiagi od 530d i nie ma o czy deliberowac, niestety jest to okupione nieporowananie wiekszymi kosztami eksploatacji biezacej (np. koszty paliwa)

 

jesli komukolwiek pasuje przelaczanie instalacji gazowej na benzyne w celu wyprzedzenia 530d, to go ahead, tylko 540, pamietajmy i wspominajmy jednak o kosztach

[Bono]

No dobra kto mnie przewiezie sprawną 530d we wrocku lub w świdnicy.......

oczywiście pokryję koszty i postawie flaszkę.... :mrgreen:

już troche ze zrezygnowaniem przeglądam ogłoszenia :cry2:

 

prawda jest taka, ze w PL 530d sa najczesciej zajechane, handlarze sprowadzaja najgorzysz chlam, ktory sprzedaja, jako igly

 

ja po kilku podejsciach do ogloszen pt. igla, jak nowy, jak z salonu, zdecydowalem sie na zakup w niemczech, ludziom szanujacym pieniadze i swoj czas radze to samo

[A]

Podbudowujesz sie ze jak ktos ma instalacje gazowa to osiagami zblizy sie do twojego, nic bardziej mylnego, wystarczy ze taki gosc wylaczy instalacje i bedziesz musial zjechac na prawy pas i uslysz ryk V8 przy przelaczaniu na nizszy bieg.

Nie wiedzialem ze od kilkudziesieiu km/h w gore nie slychac silnika tylko ped powietrza, chyba masz cos z samochodem :wink:

I to cale porownanie 530D vs 540i mija sie z celem bo to sa dwa rozne samochody. Jak ktos bierze pod uwage diselka, to naprawde , powinien dac sobie spokoj z 540i. Trzeba miec fundusze na paliwo i na serwis.

 

prawda jest taka, ze ja nie jestem na etapie, abym musial sie czymkolwiek podbudowywac, mi wystarczy 530dA, jego przyspieszenie, jego elastycznosc, jak jak wpomnialem (chyba, ze nie potrafisz czytac) uwazam, ze 540 ma lepsze osiagi od 530d i nie ma o czy deliberowac, niestety jest to okupione nieporowananie wiekszymi kosztami eksploatacji biezacej (np. koszty paliwa)

 

jesli komukolwiek pasuje przelaczanie instalacji gazowej na benzyne w celu wyprzedzenia 530d, to go ahead, tylko 540, pamietajmy i wspominajmy jednak o kosztach

 

Juz dobrze dobrze nie musisz sie tlumaczyc ze ci wystarczy 530da.

Z tym przelaczaniem to nie przywiazuj do tego wagi, bo na pewno na dobrych instalacjach nie musialbys tego w ogole robic,

kazdy mowi co innego , raz ze benzyniak drozszy a inni ze w koncu ropniak , ogolnie fajne gadki :mrgreen: w kazdym badz razie zywotnosc to na pewno benzyna, wiecej wytrzyma , aby disel mogl sprostac wolnossacej benzynie o podobnej pojemnosci zakladaja turbiny, ciekawe co by bylo jakby kazda benzyna to byla turbo

[Marcin978]

540 bedzie mialo automat a nie manuala

wiec kogo to obchodzi jak to przyspiesza na 4 czy na 5 biegu, skoro nie da sie tego biegu utrzymac bo to automat

 

1.5 sekundy to jest kolosalna roznica, szczegolnie ze to nie jest np. 11s i 9.5 do setki

tylko 8s i 6.4s (automaty)

 

poza tym jak powiedzial kolega z tych 1.6 zrob sie juz pare dobrych sekund gdy wyprzedzamy do np 160 km/h 540 takiego diesla

[Bartek]

Pewnie każdy ma trochę racji, jednak spalanie 540 oscylujące w okolicy 20l. po mieście przy dynamicznej jeździe robi swoje. Nie jestem zwolennikiem diesla ale gdyby alternatywą było PB+LPG to zdecydowanie diesel.

Najgorsze co można zrobić to zakup dużej benzyny a potem redukowanie spalania kosztem przyjemności z jazdy.

Gdybym trafił przez przypadek ładną i zadbaną E39 530d / E38 740d to bym się wymienił. Na osiągach mi nie zależy. Do podnoszenia adrenaliny mam motocykl przy którym M5 to wół a ciągłe sponsorowanie VII RP mnie wkurza.