Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam wszystkich jestem nowy na forum. Zakupiłem BMW X3 e83 z 2007 roku i jestem zadowolony z autka ale...

Problem niby powszechny i w większości przypadków spowodowany zębatką w reduktorze ale nie u mnie, reduktor otwierany zębatka jak nowa.

Problem jest trochę nietypowy po te 3 kotrolki z tematu zapalają się tylko przy dłuższej jeździe (powyżej 15 minut lub przy większych prędkościach po kilku minutach) w mieście na krótkich dystansach nic się nie pojawia, Poza tym po zgaszeniu silnika i odpaleniu na nowo wszystko jest wporządku. Nic się nie świeci i nawet nie znajduję mi żadnych błędów. Czy ktoś ma jakieś pomysły co to może być?

Opublikowano

Miałem podobnie. U mnie winnym był czujnik abs w prawym tylnym kole.

Zdjąłem koło, wyjąłem czujnik, wyczyściłem wszystko, złożyłem z powrotem i od kilku miesięcy jest spokój.

Opublikowano
W jakiś konkretny sposób odkryłeś który czujnik czy wszystkie po kolei wyczyściłeś ? trudne to jest? jak ktoś się nie zna na mechanice da rade ? :D
Opublikowano
W jakiś konkretny sposób odkryłeś który czujnik czy wszystkie po kolei wyczyściłeś ? trudne to jest? jak ktoś się nie zna na mechanice da rade ? :D

 

U mnie się to zbiegło z wymianą kół na letnie. Mając na uwadze, że te czujniki, a w zasadzie bardziej puchnące pierścienie abs na tylnych półosiach powodują różne błędy postanowiłem je wyjąć i poczyścić.

Jeśli chodzi o ich demontaż to odkręcasz jedną śrubkę, podważasz płaskim śrubokrętem i wysuwasz czujnik. Nie jest to trudne. Bez problemu zrobisz to po zdjęciu koła. Ja nawaliłem jeszcze wd40 na pierścienie. Czujniki wyczyściłem i jest git od tamtej pory.

Opublikowano
Dziękuję za odpowiedzi, Pobawię się przy weekendzie, a ten opornik na reduktorze to jak się sprawdza ? :D to ta wtyczka przy reduktorze?
Opublikowano
Witam nie masz co szukać i rozbierać auta na macajewa podjedż do kogoś co ma inpę. W inpie oprócz odczytania błędów masz możliwość sprawdzenia wszystkich czujników abs
Opublikowano
a moge tą impę kupić gdzieś do laptopa i jakąś wtyczkę? są widzę różne na allegro ale pewnie niektóre są nic nie warte...
  • 1 rok później...
Opublikowano

Pierwsza i absolutnie podstawowa sprawa to KORONKI ABS w tylnych kołach ...

Przegub na który wciśnięte są te pierścienie ( koronki ) bardzo koroduje.. to z kolei powoduje rozsadzanie tych koronek, często nierównomiernie i mamy 2 efekty czy problemy ..

1. Pierścień ( koronka ) odkształca się ( rozciąga ) i powoduje błędne odczyty czujnika który informuje ECU w aucie z jaką prędkością dane koło się obraca >> efekt >> głupieje i Xdrive i TC i co tylko może łącznie z licznikiem ( prędkościomierzem ) w którym zaczyna skakać wskazówka - to już kiedy różnica jest masakryczna albo koronka mocno zniszczona + oczywiście choinka na desce !

Choinka znika po chwili postoju z wyłączonym zapłonem >> aktywuje się kiedy komp wykryje różnicę w odczytach między kołami ..

2. Odstęp między koronką a czujnikiem ma być w okolicy 0,6 do 0,7 mm ( tak ogólnie ) ... kiedy przegub puchnie i rozsadza koronkę zaczyna ona zahaczać o plastikowa obudowę czujnika i ściera go i niszczy ... Dlatego kto wie gdzie patrzeć to podnosi auto i od razu patrzy czy koronki na przegubach ( półosiach tył ) nie są starte >>> jeśli noszą ślady tarcia to robota was czeka KONKRETNA niestety ...

Czujnik są dość odporne >> nie raz widziałem mocno starty czujnik, plastik tak wytarty że metalowy rdzeń widać było a po założeniu nowej koronki autko śmiga ...

Tak że podstawa to pierścienie ( koronki ) .. jeśli uszkodzone to od strzała wymiana. Wymiana jest banalnie prosta i jednocześnie w momencie może stać się koszmarna i niewykonalna a leci to tak >>>> Podnosimy auto, wyjmujemy koło zapasowe, odkręcamy jego mocowanie ( obudowę ) , odkręcamy gumy drążka reakcyjnego, odkręcamy wydech zaraz za łącznikiem elastycznym >>> potem odkręcamy śruby mocowania półosi do dyfra i teraz zaczyna się koszmar :/ ...

Niestety po odkręceniu kół musimy odkręcić nakrętkę półosi i wybić półoś .. to jest DRAMAT .. to tak siedzi że masakra .. Trzeba mieć albo ściągacz za kilkaset zł albo dobry trzpień, duży młot i pewną rękę ... potem JE.....DU i wyjdzie .. ALE nie walić za dużo bo cierpi łożysko :/ ...

Kiedy już wybijemy półoś, to wtedy zdejmujemy koronkę starą i tutaj znowu ZONK ... Jeżeli przegub jest mocno skorodowany to po odkuciu rdzy może się okazać że nie nabijemy nowej bo średnica przegubu jest już za mała :/ ... wtedy kombinatoryka ( raczej marnie się kończy ze względu na to co pisałem wyżej z odległością od czujnika i centrowaniu pierścienia ) albo nowa ( używana ale OK ) półoś ...

Aha >> warto jeszcze kupić sobie nowe nakrętki na półosie od strony piasty >> grosze a tak to powinno być robione ..

Opublikowano

Jest jedno ale...

U mnie przy czujnikach ABS zawsze były 4 kontrolki - trzy jak przy skrzynce rozdzielczej plus poduszka powietrzna.

Przydałoby się dla pewności sprawdzić błędy.


Jeżeli chodzi o wymianę koronki to szybciej taniej jest podłożyć podkładkę pod czujnik, ale to działa tylko z oryginalnymi czujnikami, podróbki gubią impulsy.

Opublikowano
Okazało się że to błąd czujnika kata skretu...po usunięciu błędu komputerem wyskoczył nadal. Spróbuję go jeszcze raz skalibrować u mechanika, jeśli to nie pomoże wymienię poprostu na nowy i skalibruje.
Opublikowano

Ja też w końcu pokonałem temat ALE dla potomności :

Kiedy mamy problem z odczytem impulsów z pierścieni ABS ( koronek ) szczególnie na TYLNYCH kołach a w dodatku tak że te impulsy tracą się już całkowicie na jednym z kół to objaw w X3 E83 przedlift jest taki ....

1. Żółte kontrolki po przejechani kilku metrów >> 4x4 + ABS + RĘCZNY + CIŚNIENIE W OPONACH ..

2. Wskazówka od prędkościomierza SKACZE cały czas góra-dół jak w starym maluchu przy uszkodzonej lince ze skrzyni do licznika ;)

3. Po zgaszeniu auta na dłuższa chwile błędy znikają z licznika ale po przejechaniu znowu kilku metrów jest to samo \

4. Podczas jazdy ( odradzam raczej ) cały czas system działa niestety i hamuje tym kołem którego czujnik podaje dobrze prędkość obrotową po to żeby zrównać go z tym uszkodzonym które pokazuje że auto prawie stoi :/ ... Efekt >> przy dłuższej jeździe mocno obrywa tarcza hamulcowa i klocki "zdrowego" koła ..


A tak na marginesie >> nie mając pewności KTO i co wymyślał wcześniej przy aucie sprawdźcie od razu przy robocie czy jakiś matoł bez głowy nie włożył PODKŁADKI pod mocowanie czujnika ABS żeby zwiększyć przerwę między nim a spuchniętą od rdzy przegubu koronką ... Ja założyłem nowe koronki i dostałem choinkę na desce bo odpowiedniej średnicy pierścień był za daleko czujnika z podkładką założoną przez cymbała :duh: .... Czujnik nie był przytarty więc nie mogłem zrozumieć DLACZEGO mam tak dużą szczelinę powietrzną dopiero po oczyszczeniu wszystkiego zobaczyłem jak wystaje czujnik od góry :( ... Założyłem prawidłowo i ŚMIGA autko znowu ...

Opublikowano

Dla ścisłości.Jeżeli wariuje prędkościomierz to lewy czujnik ABS - prawy nie daje tego efektu.

I wypraszam sobie i innym Twoje epitety.

Podłożenie podkładek pod czujniki to normalna procedura, przez wielu dokonywana, pozwalająca zaoszczędzić na czasie i kasie. Chyba szybciej i taniej jest dobrać podkładkę niż zdemontować zawieszenie i wymienić koronki. Oczywiście zaraz napiszesz, że to "leczenie syfa pudrem" i koronki kiedyś i tak trzeba będzie wymienić. Być może, ale nie jest to tak całkiem pewne. Mogą wytrzymać do końca tego samochodu, a kilka stówek czy tysiączek zaoszczędzony.

Aha i jeszcze jedno. Gdyby matoł i cymbał nie podłożył podkładek to musiałbyś wymienić czujniki na nowe bo te wytarte miałyby za dużą szczelinę powietrzną i gubiły impulsy. Tak że podziękuj mu bo zaoszczędziłeś minimum trzy stówki.

Opublikowano

Taaa.. tylko wiesz .. ja nie muszę nikomu za nic dziękować bo nie muszę oszczędzać 3 stówek ani 30 stówek ... Kupiłem to auto bo lubię bawić się mechaniką inną niż motocykle a że spodobało mi się jak jest zbudowane to kupiłem drugie i widzę teraz dlaczego te auta są opisywane tak a nie inaczej przez ludzi nie mających pojęcia co wam do głowy przychodzi w imię paru złotych TYLKO dlatego żeby co ? BO JA MAM BMW tak ??..

Ja wiem że druciarstwo w PL jest uznawane za sport narodowy ale jak TRZE to co to oznacza, że co trzeba zrobić ?? To trzeba wymienić koronkę albo przegub albo jak ktoś chce szybko to i całą półoś .. Chcesz taniej ? Kup sobie TICO ..

Odkształcenia spowodowane korozją i rozsadzaniem koronek mają swoje konsekwencje. O ile liczba impulsów w danym czasie zmienia się pewnie nie za dużo o tyle przegub NIE RDZEWIEJE SYMETRYCZNIE .. Pierścień się odkształca puchnąc w jednym bardziej a w drugim miejscu mniej >> i to już jest poważny problem dla całego systemu ..

Jak możesz w ogóle takie coś pisać ? Jeszcze tu na forum, gdzie potem takie auta trafiają z pierwszym postem pt. >> POMOCY !! Chcesz udawać że nie wiesz o co chodzi ?

Jeśli taka procedura w postaci podkładki pod spuchniętą koronkę to normalna procedura i wielu to robi .. to jest to po prostu dramat ! :duh:

Opublikowano
Puchnąca półoś nie zmienia liczby wcięć na koronce, nawet nie zmieni prędkości kątowej więc moim zdaniem podkładki na jakiś czas rozwiązują problem.
Opublikowano

Jeśli nie ma to znaczenia to dlaczego pierwszym objawem problemów jest zapalanie się czerwonej kontrolki od ciśnienia w oponach ?

Skoro prędkość kątowa się nie zmienia to co się zmienia ? MUSI się zmieniać liczba impulsów w danym przedziale czasu .. Puchnący przegub powoduje wydłużenie przerw między "szczebelkami" koronki więc normalnym jest że w danej jednostce czasu kiedy przegub obróci się kilkaset razy, dłuższe przerwy powodują naliczenie mniejszej ilości impulsów .. tak ? W dodatku jeśli jest to lewe tylne koło to prędkość na liczniku zaczyna się różnić od właściwej + cały system zaczyna uważać że jedno koło jedzie właściwie a reszta kół ślizga się kiedy komputer dostaje np. 200 impulsów więcej na minutę z pozostałych 3 kół .. albo uważa że jedno kręci się za wolno w stosunku do reszty I ZAPALA KONTROLKĘ SPADKU CIŚNIENIA >> no tak, czy nie ?

Już pomijam jaki to ma związek z xDrive .. bo jak znam BMW to pewnie nie mały .. i potem lament, płacz i załamywanie rąk :8)

Opublikowano
Skoro prędkość kątowa się nie zmienia to co się zmienia ?

To jest akurat proste - zmienia się szczelina powietrzna pomiędzy koronką a czujnikiem.

 

normalnym jest że w danej jednostce czasu kiedy przegub obróci się kilkaset razy, dłuższe przerwy powodują naliczenie mniejszej ilości impulsów

Chłopie, CO TY PISZESZ, TO JEST DOPIERO DRAMAT. Gdzie ty chodziłeś do szkoły że nie nauczyli Ciebie logicznego myślenia. Pewnie spałeś na lekcjach fizyki i matematyki.

JEŻELI KORONKA MA 48 POPRZECZEK TO NA KAŻDY OBRÓT KOŁA WYGENERUJE 48 IMPULSÓW, NIEZALEŻNIE OD ROZMIARU.

To że zapalają się kontrolki to efekt zmian wielkości szczeliny pomiędzy koronką a czujnikiem spowodowanej nierówną grubością korozji na obwodzie. Wtedy czujniki kiepskiej jakości (czułości) gubią impulsy - nie wykrywają poprzeczek koronki przy większej szczelinie. Dlatego, jak napisałem, podkładka działa przy ORYGINALNYCH czujnikach. Oczywiście zapewne do pewnego momentu. Kiedyś szczelina stanie się za duża nawet dla oryginalnych czujników. Ja osobiście jeżdżę z podkładkami już jakieś 4 lata i wszystko działa.

 

W dodatku jeśli jest to lewe tylne koło to prędkość na liczniku zaczyna się różnić od właściwej + cały system zaczyna uważać że jedno koło jedzie właściwie a reszta kół ślizga się kiedy komputer dostaje np. 200 impulsów więcej na minutę z pozostałych 3 kół .. albo uważa że jedno kręci się za wolno w stosunku do reszty I ZAPALA KONTROLKĘ SPADKU CIŚNIENIA >> no tak, czy nie ?

No właśnie że NIE - ilość impulsów na obrót koła jest stała i niezmienna przy prawidłowo działającym czujniku. Jeżeli koła masz jednakowe to nie ma możliwości żeby jedno z nich generowało mniej lub więcej impulsów - oczywiście bez uślizgu. Wiadomo, że w skręcie przednie koła mają różne prędkości, ale samochód ma czujnik kąta skrętu i na podstawie jego wskazań sterownik oblicza jakie powinny być prędkości kół przednich względem kół tylnych i potrafi wykryć uślizgi poszczególnych kół w zakręcie.

 

Już pomijam jaki to ma związek z xDrive .. bo jak znam BMW to pewnie nie mały ..

Jeżeli czujnik działa prawidłowo to NIE MA ŻADNEGO.

 

ja nie muszę nikomu za nic dziękować bo nie muszę oszczędzać 3 stówek ani 30 stówek
druciarstwo w PL jest uznawane za sport narodowy

Ja osobiście wolę pieniądze wydawać rozsądnie, a nie rozrzutnie. Idąc Twoim rozumowaniem, po co wymieniałeś te koronki, mogłeś wymienić samochód na nowy za jakieś 3000 stówek, przecież nie musisz oszczędzać.

"Druciarstwo", o ile nie powoduje obniżenia bezpieczeństwa, nie jest niczym złym,a raczej powinno być pochwalane bo jest ekologiczne. Mniej wymienionych sprawnych podzespołów, to mniej śmieci na wysypiskach.

 

Jak możesz w ogóle takie coś pisać ? Jeszcze tu na forum

Forum jest po to aby się wymieniać doświadczeniami, a każdy ma swój rozum i może z tych doświadczeń skorzystać lub nie.

Jest takie powiedzenie: Jeżeli coś jest głupie, ale działa to wcale nie jest głupie.

Opublikowano

Dalej unikasz jak ognia odpowiedzi na moje pytanie i piszesz w koło to samo ....

Skup się !!!


>>>> w jaki sposób auto ( E83 ) wykrywa spadek ciśnienia w kole !?!?? Może zrozumiesz w końcu o czym piszę ...

Chociaż pewnie nie bo znowu będzie o szczelinach powietrznych ... :duh:

Opublikowano
w jaki sposób auto ( E83 ) wykrywa spadek ciśnienia w kole !?!?? Może zrozumiesz w końcu o czym piszę ...

Chociaż pewnie nie bo znowu będzie o szczelinach powietrznych ... :duh:

Skup się !!!

Spadek ciśnienia w oponie powoduje mniejszy promień koła w konsekwencji szybciej się kręci od pozostałych - to właśnie sterownik traktuje jako błąd ciśnienia .

Gdy koła kręcą się z taką samą prędkością ( opony i ciśnienie prawidłowe ) to półosie również i nieważne jaką średnice ma koronka, jeśli ilość zębów jest ta sama to czujnik wygeneruje tą samą prędkość.

Opublikowano
Spadek ciśnienia w oponie powoduje mniejszy promień koła w konsekwencji szybciej się kręci od pozostałych - to właśnie sterownik traktuje jako błąd ciśnienia .

Dokładnie tak, lepiej bym tego nie wyjaśnił.

 

Chociaż pewnie nie bo znowu będzie o szczelinach powietrznych ...

Gdybyś uważał (skupiał się) na lekcjach fizyki, to wiedziałbyś że szczelina powietrzna osłabia pole magnetyczne i dlatego niższej jakości czujniki nie wykrywają zmian pola magnetycznego przy zwiększonej odległości pomiędzy czujnikiem a elementami poprzecznymi koronki i potocznie mówiąc gubią impulsy. Jeżeli koronka ma generować 48 impulsów na obrót koła, a wskutek zwiększonej szczeliny w niektórych miejscach na obwodzie (bo przegub nie puchnie równo) czujnik zgubi 1 lub 2 impulsy to dla sterownika to koło kręci się wolniej od pozostałych i wyskakuje błąd ciśnienia w tym kole.

To nie jest magia - to fizyka na niezbyt wysokim poziomie.

  • 1 rok później...
Opublikowano

Witam. Mam takie pytanie.... czy czujniki przód tył poza długością przewodu różnią się też wtyczkami?

Wiem że przednie mają wtyczkę niebieską a tylnie szare. Szukam tylniego ale widzę że większy wybór na allegro jest z przodu. Na niektórych aukcjach wręcz sugerują że nie ma różnicy

  • 4 tygodnie później...
Opublikowano
Miałem to ostatnio u siebie. Wymienione było: koronki obie strony tył, czujniki abs przód rownież obie strony, zębatka w VTG z olejem. Okazało się, że lewe łożysko bylo do wymiany :roll:
  • 2 tygodnie później...
Opublikowano

Kurcze, borykam się u szwagra z kontrolkami, i mam pytanie, bo koronki zmieniliśmy, czujnik lewy był popsuty przez koronkę,nie było pokazywanej prędkości, wymieniony na NTY, wszystkie kola pokazują tą samą prędkość, różnica czasami 1km (może błąd pomiarowy), nastawnik vtg wymieniony, bo w starym już prawie szczotek nie było, dodam że silniczek jest taki sam w mercedesie i rage Roverze, z tym że jest w 1/4 ceny, vtg sprawne, bez szarpnięć, szumów, wszystkie adaptacje przechodzi. Błędy pokazują się po przejechaniu 5-10m, po zatrzymaniu potrafią same zniknąć, a nawet czasem podczas jazdy same znikały. Zastanawia mnie tylko, że większość osób ma 3 żółte kontrolki, u mnie wyskakują 2 żółte od abs i 4x4, a kontrolka od hamulca jest na czerwono, a była wczesniej również na żółto.

Błędy to 5DEC- skrzynka rozdzielcza usterka czasowa, i co śmieszne jak przyspieszam to jest na stałe a jak puszcze gaz to jest nieciągły błąd i można go skasować, oraz błąd 5e5c- identyfikacja obrotów błąd stały, jednak po zgaseniu i odpaleniu brak kontrolek dopóki się nie ruszy. Ma ktoś jakiś pomysł? Opornik na silniczku vtg może być uszkodzony i nie czyta obrotów?

  • 2 tygodnie później...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.