Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam.

Pół roku temu przy przebiegu 209tyś km wymieniłem uszczelniacze trzonków zaworowych. Zanim to zrobiłem wymieniłem (niepotrzebnie) odmę (stara była sprawna).

Po przejechaniu 9 tyś km znowu mam dymienie. Udałem się na reklamację do zakładu mechanicznego i niestety "gumki są w super stanie".

Nowa zamontowana odma (ta z przed pół roku) ma twarde wężyki a ta stara(przed wymianą) ma miękkie wężyki. Ponadto w kolektorze pojawił się olej.

Podobno jest jakiś separator oleju w pokrywie zaworów.

Czy ktoś może się na ten temat wypowiedzieć?

Podobno jest to zintegrowana część z pokrywą.

Znalazłem jedną używaną pokrywę (nowa 2000zł).

Silnik jak dzwon, wymienione uszczelniacze no to tylko niesprawność odmy/odm może takie coś powodować.

Dodam, że przed wymianą uszczelniaczy zaworowych to puszczała dymka po każdym dłuższym postoju (oczywiście na odpalonym silniku).

Teraz objaw jest zupełnie inny: raz na jakiś czas po dłuższym postoju puści dużą chmurę = nie za każdym razem.

nawet jak u mechanika się pojawiłem to przez 3 dni ani razu nic nie puściła :mad2: jak na złość.

Ale jak puści to konkretnie.

Z góry dzięki za jakiekolwiek sugestie.

Opublikowano

Właśnie dzwonił mechanik i powiedział, że w moich pokrywach zaworów nie ma membran - separatora :duh:

Szybki telefon do ASO i podobno mam mieć w każdej pokrywie (lewa i prawa) :mad2:

Teraz to już w ogóle zgłupiałem.

Dodam, że zestaw naprawczy 340zł na jedną stronę a 250zł używana pokrywa z membraną.

Pytanie czy to jest przyczyną, skoro nie miałem do tej pory takich membran? :cry2:

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.