Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Szukam przyczyny lekkich wibracji między 120-150km/h.

Wczoraj sprawdzałem podporę wału. Guma w idealnym stanie- to co widać na filmiku to "złuszczony naskórek", dający się zetrzeć palcem. Zastanawia mnie tylko minimalny luz. Drugi filmik przedstawia ugięcie gumy w dół. W górę mniejszy.





Opublikowano

Jakby to kogoś interesowalo i miał podobny problem z wibracjami:


Zaczęło się od lekko wyczuwalnych podczas jazdy pod górkę

Potem co raz silniej wyczuwalne (najczęściej podczas przyspieszania).

Następnie nawet podczas stałej jazdy na tempomacie.

Wszystko mniej więcej od 120km/h do ok 140 (z czasem do 160)

Przy gwałtownym przyspieszaniu w określonych obrotach i prędkości ok 85-90 silne wibracje dobrze słyszalne i wyczuwalne mniej więcej w okolicach asb.


Poduszki silnika ładne, dobrze pracujące. Poduszka skrzyni wymieniona. Podpora wału jak na filmiku, ciężarki na wale są, brak spękań łączników elastycznych wału, mikro luz na krzyżaku, pocące się półosie przy dyfrze, zawieszenie dyfra spękane, drobniutkie opiłki w oleju dyfra (olej zmieniony), tuleje wózka lekko zmęczone, wtryskiwacze sprawdzone w inpa (korekty idealne), łożyska piasty bez luzów, lekkie bicie podczas hamowania (tarcze tył gładkie, lecz z tworzącym się rantem, opony Micheline crossclimate, kola wywazane, zawieszenie bez luzow, amory idealne.


Dlugo zastanawiałem sie od czego zacząć i gdzie szukac, gdyż nie jeden mechanik rozkładał ręce, a teorii było kilka. Jeden zapewnial, że wyważyć trzeba wał i będzie jak ręką odjął- tę teorię odrzuciłem po rozmowie z osoba, która te wały robi ( samo się nie zepsuje wywazenie- ciężarki są, wał nie był wypadkowy, krzyżak bez luzu- odpuściłem). Kolejny zapewnial, że to wina dyfra bo znalazl trochę metalicznego pyłu na dnie dyfra- kazał wymieniać- wymieniłem olej, sprawdziłem luzy, chwilowo odpuściłem. Kolejny obstawiał podpore- sprawdziłem- wygląda całkiem ok. Następny, że to skrzynia- pewności nie było. Jeszcze inny od razu kazał jechać do ASO bo się nie podejmie. Mogłem w sumie od razu pół auta wymienić i droga eliminacji znaleźć lub nie przyczyne. Czytałem nie jedna wypowiedź na forum w tym temacie- temat rozległy i bardzo trudny. Miałem zabrać sie od wymiany tulei zawieszenia dyfra, ale stwierdziłem, że to lekkie bicie tarczy tylnej jakos w miarę pasuje do częstotliwości wibracji podczas jazdy. Po wymianie tarcz i klocków na ori 99% wibracji poszło w niepamięć. Przypuszczam, że od nich szedł rezonans po półosiach , których uszczelniacze przez to poszły, a następnie zawieszenie dyfra się sypnęło, przy odpowiednich obrotach wibracje szły na wal wraz z dyfrem i tak właśnie je odczuwałem przy tym przyspieszaniu w okolicy 90. Zawieszenie dyfra na pewno daje teraz pewne lekkie szarpnięcie podczas odpuszczania gazu i jego dodawania, ale to kolejny element do ogarnięcia. Kto by pomyślał, że to tarcza dawała taki efekt. Z drugie strony szkoda bo słuchając mądrych glow, mialbym juz pewnie nowe wtryski, konwerter, wał, poduszki silnika, łączniki elastyczne, podporę, dyfer z polosiami, zawieszenie, koło pasowe, piasty, koła wywazane na Hunter ;) nowe auto :)


Tarcze z jednej strony z lekkim rantem i gładka powierzchnia, a od wewnątrz znacznie większy rdzawy rant i zgrubienie po obwodzie. Tarcze ori, klocki textar.


Trochę fuksem, ale udało się :) polecam sprawdzić bicie tarcz na ręcznym i dzięki temu określić czy bije przód czy tył.


Dużo by jeszcze opowiadać w tej historii i teoriach. Nie mówię tez, że nic innego oprócz tarcz nie daje wibracji, ale jeśli ich wygląd zastanawia i mają nawet lekkie bicie, a masz wibracje podczas jazdy- zmień- unikniesz być może niepotrzebnych wydatków. W kolejnym poście postaram się przedstawić wymianę zawieszenia dyfra.

Opublikowano

Brawo dla ciebie za tak wyczerpujący post. Sam się borykam już od długiego czasu z podobnym problemem. I tak samo miałem podobne werdykty od mechaników. Wał, dyfer, koła itp. Sam na tarcze nie wpadłem, ale ostatnio żona była na badaniu diagnostycznym, ponieważ jestem od jakiegoś czasu poza Pl, diagnosta nakazał wręcz wymianę tylnich tarcz.

A jest to ostatnia rzecz do sprawdzenia u mnie, bo reszta jest ok, i jest nadzieja że to może być to.

Paweł.
  • 3 lata później...
Opublikowano
Witam ten sam problem, kola dwa różne komplety podmienione, sprawdzone poduszki ,podpora, półosie, rexe opadaja ,wibracje calej kasty od 120 do 160 . Potem na chwilę spokój i od 190 dramat. Sa jakies nowe wieści w temacie?
Opublikowano
Kola jak mają powyżej 50tys przebiegu to nawet jamesli są wywazone to będą biły. Zrób test ciśnienia opon i ustaw przód/tył po równo 2.1 bara i zobacz czy ustanie. U mnie opony mają 3 lata i 50tys i na ciśnieniu 2.8 biją jak szalone, 2.5 mniej a 2.1 tylko troszkę. Tarcze mam nowe wszędzie ATE bo były zajechane już, po za tym delikatne bicie z tarcz mogło szybciej zużyć opony. Fabryczne tarcze wytrzymały 3 pary klocków od wyjechania z fabryki. A mam te większe tarcze z klockami co maja taki młotkowy wygląd ale już nie pamiętam rozmiaru
  • 1 rok później...
Opublikowano

Witam Panów. Sam toczę tą nierówną walkę odkąd kupiłem auto 😞 czyli półtora miesiąca.. To bicie/wibrowanie mieliście Panowie stałe / ciągłe czy takie jakby falujące/sinusoidalne? Bo u mnie to tak jakby sekundę było i sekundę nie i tak w kółko dopóki nie zejdę poniżej 110km/h. Do tej pory nawymieniałem - koło pasowe, 2 łączniki elastyczne wału i podporę, wahacze przód, poduszki silnika i skrzyni i trafiłem na ten temat zupełnie przypadkiem szukając zupełnie czego innego ale już mam nawyk, że jak widzę tematy o wibracjach to czytam jak dobrą lekturę 😂 

Opublikowano

U mnie wibracje powodują tylne półosie.
Są sztywne, jakby zabetonowane. Po rozruszanie na boki wibracje ustają na jakiś czas. 

Opublikowano
55 minut temu, bbmw napisał(a):

U mnie wibracje powodują tylne półosie.
Są sztywne, jakby zabetonowane. Po rozruszanie na boki wibracje ustają na jakiś czas. 

Hmm ale ta wibracja u Ciebie jest na zasadzie ___---___---___--- czy drga równo cały czas? Bo u mnie jest i nie ma, jest i nie ma i tak naprzemiennie w odstępach około 1 sekundy 

Opublikowano (edytowane)

U mnie było io io io iii io io io iii io io io iii , i to pomimo sprawdzania kół 16 razy lato/zima wywazaniu itp i zakupu nowych opon okazało się że felgi były krzywe. Teraz czasami wibrnie coś ale to już bardziej jak @bbmw pisze to moga byc faktycznie sztywne polosie bo miałem wymieniane gumy na dyfrze i uszczelniacz wszystko tam jest ok. Tarcze też mam nowe z tyłu i z przodu ATE 

A jeszcze jedno, trzęsło mi cała buda przy od 2200 do 2250 obrotów ze lusterko skakało i to była wina reduktora drgań i napinacza (koło pasowe było leciutko popekane na gumie ) 

Edytowane przez Użytkownik525xd
Opublikowano

Taaa - w naszych BMW przyczyn wibracji i drgań może być wiele. 🙂 Ja walczyłem z takimi drganiami z 10m-cy. 

Miałem wibracje w zakresie prędkości 110-140km/h (może niżej i wyżej też by ale w tym zakresie były największe). Wyważanie kół, wymiana opon na nowe.... geometria.... a winowajcą był wał napędowy (wywalony wieloklin na "łapie") 

naprawiałem tu; 

https://autocardan.pl/kontakt/

 

Opublikowano
W dniu 9.06.2024 o 10:51, bbmw napisał(a):

U mnie wibracje powodują tylne półosie.
Są sztywne, jakby zabetonowane. Po rozruszanie na boki wibracje ustają na jakiś czas. 

Wieloklin? Czyli tzw flansza? Ile wyniosła Cię naprawa tego ustrojstwa? 

Opublikowano
19 godzin temu, PiotrGS napisał(a):

Taaa - w naszych BMW przyczyn wibracji i drgań może być wiele. 🙂 Ja walczyłem z takimi drganiami z 10m-cy. 

Miałem wibracje w zakresie prędkości 110-140km/h (może niżej i wyżej też by ale w tym zakresie były największe). Wyważanie kół, wymiana opon na nowe.... geometria.... a winowajcą był wał napędowy (wywalony wieloklin na "łapie") 

naprawiałem tu; 

https://autocardan.pl/kontakt/

 

Wieloklin? Tzn flansza? Ile wyniosła Cię naprawa tego ustrojstwa? 

  • 2 tygodnie później...
Opublikowano (edytowane)
W dniu 13.06.2024 o 13:43, Majkeloo7 napisał(a):

Wieloklin? Tzn flansza? Ile wyniosła Cię naprawa tego ustrojstwa? 

coś ok 1k pln (może 1100pln) 

Wymieniali mi tę flanszę na nową - jak to zwykle bywa wszystkie są typowe ale moja nie była typowa 🙂 więc +x% droższa 🙂 (bo mam 550D). Całe szczęście koszty do zaakceptowania a poprawa ogromna. 

 

 

Edytowane przez PiotrGS
Opublikowano
8 godzin temu, PiotrGS napisał(a):

coś ok 1k pln (może 1100pln) 

Wymieniali mi tę flanszę na nową - jak to zwykle bywa wszystkie są typowe ale moja nie była typowa 🙂 więc +x% droższa 🙂 (bo mam 550D). Całe szczęście koszty do zaakceptowania a poprawa ogromna. 

 

 

Mi wysłali zdjęcie, że flansza w środku jest ładna i równa bez jej demontażu i zamietli temat pod dywan.. Jedynie wał wysłali na wymianę łożyska i wyważenie.. Eh a było tak blisko. Niestety nie chciało im się ewidentnie tego zdemontować z dyfra 😞 oczywiście poprawy brak a typowo buja budą 110-140 najmocniej. Ostatnio zauważyłem, że przy tych prędkościach jak dodaję i odejmuję gaz to jest jakby małe bzyknięcie/efekt tarki jakbym na 1/3 sekundy na pas najechał. Cóż, wrócę do tematu po wakacjach bo już nie mam siły 😂

Opublikowano
W dniu 27.06.2024 o 18:00, Kolorusek napisał(a):

Ale po co mieli demontować? Demontaż nic by nie dał...

Jak jest zdjęty wał to widać czy jest tam luz czy nie

Dobrze wiedzieć. Myślałem, że trzeba to zdjąć aby to dobrze obejrzeć 😅 Teraz bardziej martwi mnie ten objaw który doszedł czyli jakby tarka ( najbardziej przy 100km/h) która przy odpowiednim utrzymaniu gazu potrafi się utrzymać nawet 5 sekund.. Dosłownie jakbym na pas najechał 😞 Jak pulsacyjnie dodaję i odejmuję gazu powyżej 100km/h to pojawia się w momencie jakby przejścia na hamowanie silnikiem i zaś również ponownego załączenia napędu.. A dłuższy efekt tej tarki powstaje gdy ekonomizer pokazuje 0 - nie wychyla się na ED ani nie pokazuje zużycia paliwa w danej chwili... Miał ktoś w 8hp zajechany konwerter? Czy może to być od niego? 

Opublikowano
W dniu 26.06.2024 o 20:32, Majkeloo7 napisał(a):

Mi wysłali zdjęcie, że flansza w środku jest ładna i równa bez jej demontażu i zamietli temat pod dywan.. Jedynie wał wysłali na wymianę łożyska i wyważenie.. Eh a było tak blisko. Niestety nie chciało im się ewidentnie tego zdemontować z dyfra 😞 oczywiście poprawy brak a typowo buja budą 110-140 najmocniej. Ostatnio zauważyłem, że przy tych prędkościach jak dodaję i odejmuję gaz to jest jakby małe bzyknięcie/efekt tarki jakbym na 1/3 sekundy na pas najechał. Cóż, wrócę do tematu po wakacjach bo już nie mam siły 😂

Ale ... że... naprawiałeś w tym miejscu które powyżej "poleciłem"? Opisujesz dokładnie takie same objawy jak miałem ja. U mnie jest dobrze - może nie idealnie idealnie (ale ja zboczeńcem jestem)  - jednakże różnica ogrooomna. 

 

Opublikowano

Witam ja też mam m550d i mam drgania na kierownicy i pod podłogą jakby z przodu. Jestem po prostowaniu kół i wyważaniu z testem drogowym, regeneracji półosi, wymianie piast na nowe FAG, Oryginalne tarcze i klocki. Wymiana na koła zimowe nic nie daje drgania są nadal.

Drgania te są najbardziej odczuwalne przy 120-140 a jak jest lekki łuk przy delikatnej próbie skręcaniu to mocniej drży kierownica w lewo i prawo i nie ma reguły czy przyspieszam czy odpuszczam gaz przy tych prędkościach. Ostatnio jak pojeździłem szybko po strasznie dziurawych drogach problem się nasilił czyli drży mocniej. Macie jakieś pomysły? 

Opublikowano
9 godzin temu, PiotrGS napisał(a):

Ale ... że... naprawiałeś w tym miejscu które powyżej "poleciłem"? Opisujesz dokładnie takie same objawy jak miałem ja. U mnie jest dobrze - może nie idealnie idealnie (ale ja zboczeńcem jestem)  - jednakże różnica ogrooomna. 

 

Nie nie, jestem z Poznania więc mam tam trochę daleko 😔 byłem u swojego mechanika na uszczelnienie silnika i kazałem tam zajrzeć.. Takie fotki dostałem i temat flanszy został ucięty 🥲

IMG_4676.jpeg

IMG_4675.jpeg

IMG_4674.jpeg

Opublikowano
8 godzin temu, Szymek98 napisał(a):

Witam ja też mam m550d i mam drgania na kierownicy i pod podłogą jakby z przodu. Jestem po prostowaniu kół i wyważaniu z testem drogowym, regeneracji półosi, wymianie piast na nowe FAG, Oryginalne tarcze i klocki. Wymiana na koła zimowe nic nie daje drgania są nadal.

Drgania te są najbardziej odczuwalne przy 120-140 a jak jest lekki łuk przy delikatnej próbie skręcaniu to mocniej drży kierownica w lewo i prawo i nie ma reguły czy przyspieszam czy odpuszczam gaz przy tych prędkościach. Ostatnio jak pojeździłem szybko po strasznie dziurawych drogach problem się nasilił czyli drży mocniej. Macie jakieś pomysły? 

U mnie zostało na podłodze + wyżej opisany efekt tarki. Z kierownicy zniknęły wszelkie niedogodności po wymianie drążków kier i końcówek + wahacze tzw baranki. 

Opublikowano
W dniu 2.07.2024 o 07:11, Majkeloo7 napisał(a):

Nie nie, jestem z Poznania więc mam tam trochę daleko 😔 byłem u swojego mechanika na uszczelnienie silnika i kazałem tam zajrzeć.. Takie fotki dostałem i temat flanszy został ucięty 🥲

IMG_4676.jpeg

IMG_4675.jpeg

IMG_4674.jpeg

Nie wiem czy dobrze Ciebie rozumiem ale u mnie winowajcą tyła ta "flansza" a nie ten gumowy łącznik/amortyzator.

 

Zrzut ekranu 2024-07-3 o 09.50.20.png

Opublikowano
9 godzin temu, PiotrGS napisał(a):

Nie wiem czy dobrze Ciebie rozumiem ale u mnie winowajcą tyła ta "flansza" a nie ten gumowy łącznik/amortyzator.

 

Zrzut ekranu 2024-07-3 o 09.50.20.png

Wiem wiem - zdjęcia takie właśnie podesłali aby pokazać, że ten otwór we flanszy jest prosty i niby nie powinno nic się z tym dziać. Absolutnie nie chodziło mi o łącznik elastyczny wału 😉 Rozumiem, że zajechałeś do tego polecanego przez Ciebie warsztatu, zostawiłeś auto i zrobili wszystko sami? Pytam bo czasem jak się zajmują wałami to trzeba im zdemontowane z auta rzeczy przywozić. I jeszcze ostatnie pytanko - pamiętasz może ile im zeszło czasu na tą robotę? 

Opublikowano

Dokładnie było tak jak piszesz  - zostawiłem im auto i oni wszytko wymontowali i zmontowali. Zostawiłem im auto na kilka dni bo leciałem na urlop.... ale mówili mi że robią to z dnia na dzień (może po umówieniu rano zostawiasz a na koniec dnia odbierzesz. Jak tylko im opisałem w jakim zakresie prędkości mam "telepkę" to już mieli podejrzenia co je powoduje (i celnie podejrzewali). 

Opublikowano
W dniu 1.07.2024 o 22:58, Szymek98 napisał(a):

Witam ja też mam m550d i mam drgania na kierownicy i pod podłogą jakby z przodu. Jestem po prostowaniu kół i wyważaniu z testem drogowym, regeneracji półosi, wymianie piast na nowe FAG, Oryginalne tarcze i klocki. Wymiana na koła zimowe nic nie daje drgania są nadal.

Drgania te są najbardziej odczuwalne przy 120-140 a jak jest lekki łuk przy delikatnej próbie skręcaniu to mocniej drży kierownica w lewo i prawo i nie ma reguły czy przyspieszam czy odpuszczam gaz przy tych prędkościach. Ostatnio jak pojeździłem szybko po strasznie dziurawych drogach problem się nasilił czyli drży mocniej. Macie jakieś pomysły? 

Miałem identyczne objawy więc skoro zupełnie się na tym nie znam to sugerował bym sprawdzenie wału (Jak opisywałem powyżej). 

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.