Krzywe tarcze hamulcowe, nie wiem co robic.

[Mlodzik18]

Witam. Mam nastepujacy problem. Wciaz, nieustannie krzywia mi sie tarcze hamulcowe i bije mi kierka przy hamowaniu. Przetaczalem juz 2 razy, ale na smaochodzie. Po 300 km pojawia sie to samo. One kompletnie nie sa odporne na temperature, sa oryginalne i dosc grube. Co robic jak myslicie ? Nie chce wydawac na tarcze po 700 zl na jedna, dlaczego one sie tak latwo krzywia, czy moze wina jest toczenie ich na samochodzie ? Jak myslicie, prosze o opinie, juz nie daje rady. MOje bmw to e39 535i V8. Dzieki

[tomel]

Jak się tak krzywią to raczej wymiana. Po każdym następnym przetoczeniu będą coraz słabsze. "Dość grube" - u mnie jak sprawdzałem grubość nowych i grubość przy której należy wymienić to wyszło że mogą się zużyć ok. 2,5 mm. Czy po przetaczaniu wymieniasz klocki na nowe?

[Mlodzik18]

Tak wymienilem, dokladnie, razem z klockami. A mechanicy mowili, ze lepiej jest przetacc. Nie wiem kogo sluchac.

[stones1]

Tak wymienilem, dokladnie, razem z klockami. A mechanicy mowili, ze lepiej jest przetacc. Nie wiem kogo sluchac.

 

tylko czy ci mechanicy slyszeli o grubosci minimalnej tarczy? na kazdej tarczy jest napis iformujacy ponizej jakiej grubosci tarcza moze sie zgiac / peknac. Moze nie prawidlowo docierasz nowe tarcze? powinienies po wymianie zrobic kilkanascie hamowan z delikatna sila hamowania od 100km/h do zera. Ale nie MAKSYMALNA sila.

[Kornelio]

dotarcie klockow i tarcz to kilkaset kilometrow jazdy bez ostrego hamowania...tzn normalnego uzytkowania...jakies 200-300km...

[Majowy]

Pewnie materiał uległ przemianie i prostowanie nic tu nie pomoże. W skutek działania wysokich temperatur, doszło do zmian w strukturze krystalicznej materiału, przez co został oslabiony. Jedyne wyjście, to wymiana tarcz na nowe i trochę lżejsza lewa noga. :twisted2:

[djx]

ja bym już nie bawił sięw przetaczanie bo to też pieniadze - tylko próbował wyrwać nowe w dobrej cenie

[Mlodzik18]

Dzisiaj kupilem nowki tarcze do przodu. Wszystkie problemy z biciem rozwiazane. Juz nie bede przetaczal tarcz. po prostu kamien spadl mi z serca. Moje autko znowu moze normalnie hamowac, bez zadnych problemow. Polecam wszystkim wymiane tarcz i klockow. Bicie przy hamowaniu ustapi :).

[czestek1]

....zeby tylko wszytsko bylo OK-czasem wina sa juz ulegajace uszkodzeniu piasty.

[Buba]

Pewnie materiał uległ przemianie i prostowanie nic tu nie pomoże. W skutek działania wysokich temperatur, doszło do zmian w strukturze krystalicznej materiału, przez co został oslabiony. Jedyne wyjście, to wymiana tarcz na nowe i trochę lżejsza lewa noga. :twisted2:

 

Może wydać Ci się to dziwne, ale ja zawsze hamuję prawą nogą.

 

Tak na poważnie, krzywienie się tarcz hamulcowych to przecież nic szczególnego i nie ma się co łudzić, że przetaczanie pomoże. To takie podcieranie się szkłem.

 

Pozdrawiam,

[gonzosc]

A ja słyszałem, że tarcze mogą ulec skrzywieniu jeśli nie ma się wlotów powietrza w zderzaku.

[Mlodzik18]

No teraz juz wiem, ze przetaczanie daje efekt na chwile. Wymienilem tarcze i jest spkoj. Jezdze i jest dobrze. Teraz sie nie przegrzewaja. Aha i mam wloty w zderzaku.

[piotriviola]

Witam!

Przyczyną drgań kierownicy przy hamowaniu są nie tylko krzywe tarcze hamulcowe ale także uszkodzone tuleje metalowo-gumowe wahacza.Pozdro!!!!!

[MarioBigRed]

Czasami coś daje

 

Ja w Mondziaku zrobiłem 70 000 km na przetoczonych i bez bicia w Focusie mam już najechane 30 000 km od przetoczenia ale w swojej E38 - kupiłem nowe

 

 

Pozdro

MarioBigRed

[machan]

Tarcze to nie az tak wielki wydatek.. a zycie jest jedno :))

[piotr e38]

Witam Mlodzik nie ciesz się tak bardzo z tych nowych bo jak ostro jeździsz za trzy miechy będziesz wymieniał znowu.

Ja zmieniam średnio co dwa miesiące oryginały a nieco mocniejsze np zimmerman co 4 miesiące Pozdrawiam :P

[Mlodzik18]

Tak czesto zmieniasz :mad2: ? To bogaty jestes bo mnie nie stac na to, zeby zmieniac tarcze co dwa miesiace A szczegolnie zimmerman'y. Na twoim miejscu to skalkulowalbym koszty i kupil jakies konkrety np ceramiczne albo cos za 5 tys zl. Napewno by Ci sie bardziej oplacalo. Nie ciesze sie, po prostu wystarczy uwaznie jezdzic, nie hamowac powyzej 120 i po hamowaniu nie wjezdzac w kaluze. Proste.

[Buba]

Tak czesto zmieniasz :mad2: ? To bogaty jestes bo mnie nie stac na to, zeby zmieniac tarcze co dwa miesiace A szczegolnie zimmerman'y. Na twoim miejscu to skalkulowalbym koszty i kupil jakies konkrety np ceramiczne albo cos za 5 tys zl. Napewno by Ci sie bardziej oplacalo. Nie ciesze sie, po prostu wystarczy uwaznie jezdzic, nie hamowac powyzej 120 i po hamowaniu nie wjezdzac w kaluze. Proste.

 

A co można, jeśli wolno zapytać?

Jak sobie radzisz nie hamując powyżej 120?

 

Nie popadajmy w skrajności. Tarcze na pewno nie pokrzywią się, jak nie będziemy jeździć samochodem, nie będziemy przyspieszać, nie będziemy hamować, nie będziemy jeździć po wodzie, śniegu, piachu, błocie, liściach itp...

 

Pozdostaje wtedy pytanie - po co nam samochód?

 

Pzdr,

[piotr e38]

Wypowiedź Buby bardzo trafna ja też chciałbym wiedzieć czym hamować powyżej 120 żeby tarcz nie męczyć????????????

A tak na poważnie to owszem na brak kasy raczej nie narzekam i nie zmieniam zimmermanów co dwa miechy tylko jak napisłem wystarczają na nieco dłużej chociaż jak masz dobre dojście to wcale nie są wiele droższe jak oryginalne ATE.

Jeśli chodzi oceramikę to za 5 tys PLN to co najwyżej wazon ceramiczny można kupć ale napewno nie zestaw hamulcowy.

Owszem można kupić zestaw TAROXA z 12 to tłoczkowymi zaciskami ale z tego co pamiętam to on kosztyje ok 3500 EURO i to jet chyba jakiś podstawowy a nie taki z najwyższej półki, to ja wolę 2-3 razy do roku założyć Zimmermana. PS zamówiłem właśnie na próbę ale jeszcze nie testowałem zestaw tarcze+klocki BLACK DAIMOND kosz ok 1600 PLN.

Jak przetestuje to mogę zdać relację jeśli ktoś jest zainteresowany.

Pozdrawiam :mrgreen:

[Mlodzik18]

Wystarczy starac sie unikac hamowania powyzej tych predkosci, a tarcze wytrzymaja dluzej. Nie bede zmienial tarcz 6 razy w roku tak jak Ty :) Bo napewno jest inne rozwiazanie. Jak juz to od razu zainwestowal bym w cos konkretnego. Przeczytaj sobie Twoj post, ze Zimmermany zmieniasz co 4 miechy a zwykle co dwa :mad2: Troche to nie logiczne. Pozdrawiam.