Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
ASO czując nosem problemy z odzyskaniem kasy może stwierdzić, że podejmą się naprawy dopiero po zatwierdzeniu przez TU ich kosztorysu, jak nie zatwierdzą to albo różnicę pokrywa klient albo nie podejmą się naprawy.

 


100 procent prawdy.

Aso przedstawia kosztorys. TU musi sie zgodzić.

Oni nie beda sie "szarpać" za Ciebie.

Opublikowano
2005r 320tys przebiegu +\- rok temu. Pijany we mnie wjeżdża. Auto idzie bezgotówkowo do aso. Ubezpieczyciel wycenia na jakieś grosze(zderzak i lampa). Koszt naprawy 22tys. Nic nie musiałem dopłacać itd...
  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano
Jak TU akceptuje kosztorys ASO to nie ma problemu, problem pojawia się wtedy jak nie akceptuje.
  • Moderatorzy
Opublikowano
Dlaczego ma go nie akceptować? Z jakiego powodu? Zderzak i lampa wymieniamy na nowe plus elementy, które musza być wymienione na nowe - robocizna i malowanie. Czego mają nie akceptować?
  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano

Mój post dotyczył ogólnie sposobu rozpatrywania napraw z OC przez ASO, a nie tego konkretnie przypadku.


Dodatkowo ASO ma TU z którymi nie ma problemu z kosztorysami i taki TU które 'zawsze sprawiają problemy' - to zdanie usłyszałem od człowieka który zajmuje się właśnie takimi sprawami w ASO przy okazji mojej sprawy.

A u mnie sprawa też była banalna, malowanie skorupy zderzaka - uszkodzona powłoka lakiernicza bez uszkodzenia samego zderzaka. Trzeba było zderzak zdjąć, rozebrać, polakierować, złożyć i założyć + czynności dodatkowe jak kasowanie błędów itd. /ca.2500zł netto w ASO + 1 dzień na oględziny/kosztorys + kolejne 2-3 na wykonanie/ I też mi powiedzieli, że najpierw wyślą kosztorys, a potem jak TU go zatwierdzi ustalą termin.


A TU może nie zaakceptować kosztorysu bo np. PZU twierdzi, że oni mają swoje warsztaty które robią 'jak ASO' i możesz im naskoczyć, tzn. możesz oddać do swojego zakładu czy to ASO czy innego ale czy kosztorys Twojego zakładu zaakceptują to nie jest takie pewne. I oczywiście masz prawo dochodzić swoich racji nawet docelowo w sądzie gdzie zapewne wygrasz ale zanim to nastąpi albo auto stawiasz na klocki albo robisz za swoje, a racji dochodzisz w sądzie.


W całej tej sprawie nie chodzi o to, że nie da się naprawić auta w ASO tylko, że ASO nie weźmie na siebie ewentualnych przepychanek z TU co do wysokości kwoty naprawy. Oni przedstawiają swój kosztorys naprawy i albo dostają zgodę albo nie.

Opublikowano
Witam. Troche czasu minelo... PZU na poczatku wyplacilo mi 3700 po doslaniu zdjec uszkodzen nie zauwazonych przez rzeczoznawce doslali jeszcze 9 stow. Sprawe odsalem do radcy prawnego. Po zrobionej korekcie kosztorysu koszt naprawy to 15100 zl. Jak otworza sady to zalozymy im sprawe. Wniosek jest taki ze PZU TO ZLODZIEJE. NIE WYPPLACA WAM NAWET POLOWY WASZYCH NALEZNOSCI I LICZA ZE UCIESZYCIE SIE NA 1/3 CENY...
  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano

To teraz zobacz mój post z początku tematu.

Dokładnie to samo Ci pisałem o PZU.

Powinni zamknąć ten burdel bo to obecnie najwięksi złodzieje.

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano
No masz, a co napisałem stronę wcześniej o PZU. :norty:

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.