Skocz do zawartości

Quo Vadis BMW? G20 a Norwegia, Tesla M3, elektromobilnosc


adamjttk

Rekomendowane odpowiedzi

  • Zasłużeni forumowicze

Z kronikarskiego obowiazku - dzisiaj w Norwegii cena Tesli modelu 3 SR+ spadla ze 180k PLN na niecale 160 tys PLN :shock:


Mowimy o w pelni wyposazonym aucie elektrycznym - 18" felgi, 15" nawigacja, pompa ciepla, elektryczny bagaznik, pseudo-skorzana tapicerka, elektrycznie sterowane siedzenia etc etc


Auto ma naped tylko na tyl i ma najslabsze osiagi ze wszystkich produkowanych Tesli, pomimo to np przyspieszenie 0-100 km/h (5,6s) jest nadal lepsze od BMW G20 330i :norty:

Realny zasieg auta to okolo 350km na jednym ladowaniu. W sam raz do kulania sie do pracy.


Jak mi sie uda w ciagu miesiaca sprzedac moje F10 530d - kupuje sobie 2ga sztuke, tym razem niebieska :D


I to chyba najlepsza ocena Tesli modelu 3 od dotychczasowego fana BMW :cool2:

.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z kronikarskiego obowiazku - dzisiaj w Norwegii cena Tesli modelu 3 SR+ spadla ze 180k PLN na niecale 160 tys PLN :shock:


Mowimy o w pelni wyposazonym aucie elektrycznym - 18" felgi, 15" nawigacja, pompa ciepla, elektryczny bagaznik, pseudo-skorzana tapicerka, elektrycznie sterowane siedzenia etc etc


Auto ma naped tylko na tyl i ma najslabsze osiagi ze wszystkich produkowanych Tesli, pomimo to np przyspieszenie 0-100 km/h (5,6s) jest nadal lepsze od BMW G20 330i :norty:

Realny zasieg auta to okolo 350km na jednym ladowaniu. W sam raz do kulania sie do pracy.


Jak mi sie uda w ciagu miesiaca sprzedac moje F10 530d - kupuje sobie 2ga sztuke, tym razem niebieska :D


I to chyba najlepsza ocena Tesli modelu 3 od dotychczasowego fana BMW :cool2:

 

To naprawdę niedrogo, u mnie dalej ponad 50.000 eur za Standard Plus. Nawet z rządową dopłata 8000eur, dalej drożej niż u Ciebie. Pozazdrościć!

Edytowane przez Penna
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z kronikarskiego obowiazku - dzisiaj w Norwegii cena Tesli modelu 3 SR+ spadla ze 180k PLN na niecale 160 tys PLN :shock:


Mowimy o w pelni wyposazonym aucie elektrycznym - 18" felgi, 15" nawigacja, pompa ciepla, elektryczny bagaznik, pseudo-skorzana tapicerka, elektrycznie sterowane siedzenia etc etc


Auto ma naped tylko na tyl i ma najslabsze osiagi ze wszystkich produkowanych Tesli, pomimo to np przyspieszenie 0-100 km/h (5,6s) jest nadal lepsze od BMW G20 330i :norty:

Realny zasieg auta to okolo 350km na jednym ladowaniu. W sam raz do kulania sie do pracy.


Jak mi sie uda w ciagu miesiaca sprzedac moje F10 530d - kupuje sobie 2ga sztuke, tym razem niebieska :D


I to chyba najlepsza ocena Tesli modelu 3 od dotychczasowego fana BMW :cool2:

 

A w Polsce zmienił się tylko wygląd strony Tesli. Ceny bez zmian. :(

Sprzedam koła zimowe do E84 WZ-318 7,5X17 ET-34 5X120, Opony Pirelli Sottozero 2 225/50/17
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Moderatorzy

pomimo to np przyspieszenie 0-100 km/h (5,6s) jest nadal lepsze od BMW G20 330i :norty:

 

Nie, nie jest. Takie samo przyspieszenie zmierzyłem g20 rwd i to kilka razy pod rząd. Xdrive jeszcze szybszy do 100.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze

pomimo to np przyspieszenie 0-100 km/h (5,6s) jest nadal lepsze od BMW G20 330i :norty:

Nie, nie jest. Takie samo przyspieszenie zmierzyłem g20 rwd i to kilka razy pod rząd. Xdrive jeszcze szybszy do 100.

ok, podejrzewam, ze silniki sa wtedy odrobine mocniejsze niz deklaruje producent bo wg wiki niemieckiej G20 RWD ma 5,8s do setki, na tym sie opieralem piszac post.

Ale oczywiscie nie ma to zadnego praktycznego znaczenia kilka dziesiatych sekundy w lewo czy prawo, chodzilo mi ogolnie o to ze najslabsza TM3 = srednio-wysoka polka w 3-er jezeli chodzi o przyspieszenie.

 

@adamttjk:

Właśnie paczam, w PL kosztuje 199tys. Wiadomo dlaczego obniżyli?

Pewnie kilka czynnikow.

1. Relacja norweskiej korony do dolara sie poprawila (korona zdrozala, 1 USD=8,4 NOK do 10 NOK jeszcze rok temu) wiec jezeli w USA SR+ kosztuje 38,5k$ to na polskie wychodzi niecale 150k PLN (bez podatkow).

W NO nie ma VAT na EV, dochodzi jedynie clo 10%, wiec 160 tys PLN wydaje sie naprawde swietna oferta!


Do niedawna wersji SR+ w Norwegii prawie nikt nie kupowal (~4% ludzi ja wybieralo) bo za "kilka" PLN wiecej byla wersja LR+ AWD ze 100km zasiegu wiecej.

Teraz roznica w cenie jest juz spora a fakt, ze mozesz to auto zamowic z hakiem - uczyni je super dealem - wersja SR+ juz przed obnizka byla najtanszym EV z hakiem, teraz to juz bedzie pogrom.


2. Grupa VW strasznie przycisnala jezeli chodzi o EV w Norwegii i sie zaczyna rozpychac lokciami - VW ID4 sprzedaje sie swietnie, mozna juz zamawiac Skode Enyaq a wczoraj byla premiera Audi Q4 - to wszystko jest jedna platforma tak naprawde dla fabryki VW a wybor dla klienta juz spory. Do tego edycje "sportback" etc i z jednego modelu w fabryce robi sie 5 modeli w sklepie :norty:


Norwedzy poza tym nie cierpia sedanow (sa niepraktyczne) wiec kiedys kombi, a dzisiaj SUV jest naturalnym, pierwszym wyborem.

Tesla model Y pewnie dopiero wypusci pod koniec roku wiec nie chca oddawac rynku VW w miedzy czasie (cos czego BMW np. zdaje sie nie rozumiec)


Jeszcze wczoraj nawet bym nie pomyslal o kolejnym modelu 3 ale taka cena to az zal nie kupic, elektryk o osiagach 330i, na 5-letniej gwarancji, z topowym softem i dedykowanymi tanimi ladowarkami DC, bez zadnego serwisowania, jezdzacy praktycznie za darmo w cenie 160k PLN :norty:

Do tego przy obecnej inflacji za 3 lata straci moze ze 20% swojej wartosci, to prawie kradziez :cool2:


BMW bedzie mialo naprawde ogromny problem z wycenieniem swojego i4.

Tesla przez te abstrakcyjne wyceny na gieldzie sciagnela z rynku 20 miliardow $ zywej gotowki i moga sobie teraz przez najblizsze kilka lat dotowac swoje EV wg uznania - maja sprzedaz bezposrednia, nie musza sie uzerac z dealerami i ich marzami, rabatami etc - centralne planowanie jak w najlepszych czasach PRL :norty:

.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W Luksemburgu w którym mieszkam, najtanszy model 3 kosztuje 52 tys EUR minus 8 tys dotacji czyli cena koncowa 44 tysiace eur. Aczkolwiek aut Tesli na ulicach nie ma prawie w ogole, duzo latwiej spotkac Taycana czy nawet G Klase w AMG. Jesli ktos szuka auta klasy Modelu 3 wybiera BMW. Powoli rosnie zainteresowanie autami elektrycznymi ale ciagle jest to okolo 5 % sprzedazy. Jutro akurat jade do Polski, ciekawe jakbym mial to zrobic jadac autem elektrycznym...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W Luksemburgu w którym mieszkam, najtanszy model 3 kosztuje 52 tys EUR minus 8 tys dotacji czyli cena koncowa 44 tysiace eur. Aczkolwiek aut Tesli na ulicach nie ma prawie w ogole, duzo latwiej spotkac Taycana czy nawet G Klase w AMG. Jesli ktos szuka auta klasy Modelu 3 wybiera BMW. Powoli rosnie zainteresowanie autami elektrycznymi ale ciagle jest to okolo 5 % sprzedazy. Jutro akurat jade do Polski, ciekawe jakbym mial to zrobic jadac autem elektrycznym...

 

Ja nie wiem gdzie ty mieszkasz, bo koło mnie kilka tesli na ulicy zaparkowane, a widzę je gdziekolwiek pojadę. Wiadomo, ze Niemców jeszcze więcej, ale tesli widzę pełno.

Edytowane przez Penna
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W Luksemburgu w którym mieszkam, najtanszy model 3 kosztuje 52 tys EUR minus 8 tys dotacji czyli cena koncowa 44 tysiace eur. Aczkolwiek aut Tesli na ulicach nie ma prawie w ogole, duzo latwiej spotkac Taycana czy nawet G Klase w AMG. Jesli ktos szuka auta klasy Modelu 3 wybiera BMW. Powoli rosnie zainteresowanie autami elektrycznymi ale ciagle jest to okolo 5 % sprzedazy. Jutro akurat jade do Polski, ciekawe jakbym mial to zrobic jadac autem elektrycznym...

 

Ja nie wiem gdzie ty mieszkasz, bo koło mnie ze 7 tesli na ulicy zaparkowane, a widzę je gdziekolwiek pojadę. Wiadomo, ze Niemców jeszcze więcej, ale tesli widzę pełno.

 

Mieszkam na Belair. Wystarczy spojrzec na lokalny portal luxauto. W tej chwili do sprzedania jest 12 Tesli (wszystkie modele), 21 Porsche Taycan, juz nawet McLarenow (18) i Ferrari (67) jest wiecej niz Tesli, nie wspominajac o np. BMW G20.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jutro akurat jade do Polski, ciekawe jakbym mial to zrobic jadac autem elektrycznym...

Bo ja wiem, wsiadasz i naciskasz gaz, potem już prosto.

 

6 rano wyjeżdżam i po okolo 11 godzinach jestem w Wwie (1300km)

 

@Kamillo choć nie ten forum , ale napisz proszę jak wygląda obecnie sprawa przekroczenia granic miedzy państwami UE autem , pod względem restrykcji związanych z COVIDem ?

 

To zależy od danego kraju. W moim przypadku w Niemczech będę tranzytem więc nic nie potrzebuje, a żeby wjechać do Polski potrzebny jest test. W drugą stronę tak naprawdę nic nie potrzebuje, bo Lux nie wymaga testu na wjazd autem, a Niemczech znowu tylko tranzyt.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak już jest ten temat, bo na majówkę jadę do Szwajcarii - tzn, że żadnego testu nie trzeba, jeśli się leci przez Niemcy i wjeżdża do Szwajcarii?

 

Musisz sprawdzić jak wygląda kwestia Szwajcarii, czy jest wymagany test/ kwarantanna na wjeździe. Niemcy tranzyt bez testu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 rano wyjeżdżam i po okolo 11 godzinach jestem w Wwie (1300km)

Tak, ale dojeżdzasz wypoczęty, i nie musisz już w domu nadrabiać netu i netflixa, bo to ogarnięte podczas podróży (podczas ładowań)


Natomiast z ciekawości aż wrzuciłem w google maps ile by taka podróż zajęła z jednym tankowaniem etyliny, i wychodzi wg google 13h. Brzmi gorzej od 11h w elektryku ;p

BTW moje czasy przejazdu spalinowymi pokrywały się z google, bo jechałem z dozwolonymi prędkościami (w Niemczech z niemieckimi).

Edytowane przez Filip13
Radość z jazdy
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze
Jutro akurat jade do Polski, ciekawe jakbym mial to zrobic jadac autem elektrycznym...

Bo ja wiem, wsiadasz i naciskasz gaz, potem już prosto.

6 rano wyjeżdżam i po okolo 11 godzinach jestem w Wwie (1300km)

 

1300km od strzalu w 11h to juz wyprawa dla twardzieli.

Srednia 120km/h to musisz ze 160km/h caly czas cisnac.


W TM3 na spokojnie, zajmie to 16h, w tym 4 przystanki na ladowanie, lacznie 2,5h.

Najesz sie i wysikasz na spokojnie, rozprostujesz kosci, troche netflixa, troche youtuba i jakos zleci :norty:


Jezeli jezdzisz tak raz na kilka miesiecy - nie widze problemu.

Jak robisz takie trasy co tydzien - pewnie wolalbym 530d.


51120004743_8f711a571e_o.jpg

.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze

Dziękuję @Kamillo :cool2: , spokojnej podróży .

najgorsza jest zmiana zasad podróżowania co chwila , pod koniec marca leciałem z córką do Egiptu na 4 dni , już w trakcie pobytu tam , zmieniły się zasady powrotu do PL z zagranicy :duh:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Łapię się za głowę jak czytam o tych zaletach elektryków, że można sobie na spokojnie YouTube obejrzeć na postoju.

Ludzie od zawsze marzyli o siedzeniu w samochodzie i oglądaniu filmików w trakcie trasy, dlatego po zatankowaniu benzyny zawsze się jeszcze godzinkę siedzi na stacji i relaksuje.

I tak 4 razy w trakcie dnia, to można sezon Netflixa oblecieć przy okazji jednego wyjazdu tam i z powrotem :mrgreen:


Już pomijam jak po kilku latach wyglądać będzie stan baterii, która w ciągu jednego dnia potrafiła przyjąć 4 pełne cykle ładowania i rozładowania.


Ja rozumiem, że elektryki mają swoje zastosowania i swoje zalety, ale nie róbmy fikołków żeby udowodnić swoją rację.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze
Łapię się za głowę jak czytam o tych zaletach elektryków, że można sobie na spokojnie YouTube obejrzeć na postoju.

I tak 4 razy w trakcie dnia, to można sezon Netflixa oblecieć przy okazji jednego wyjazdu tam i z powrotem :mrgreen:

Czytaj ze zrozumieniem kolego :roll:

Codziennie robisz trase 1300km?

Bo ja takie trasy robie raz, moze dwa razy w roku.

I jezeli przez 363 dni w roku 500km zasiegu starcza mi w zupelnosci i jezdze praktycznie za darmo to te 1-2 dni w roku moge sie POSWIECIC i spedzic 2,5h na ladowarce DC.

W miedzyczasie zjem obiad i rozprostuje kosci, przezyje.


Jak policzysz, ze tankujesz swojego spalinowca co tydzien i spedzasz na stacji 10 min to wyjdzie Ci 8h zycia rocznie stracone na stacji benzynowej.

W EV nadal wychodzi mniej czasu czekajac na naladowanie auta w trasie 1-2 w roku bo reszte czasu ladujesz sie w domu z wallboxa w garazu.

Nie musisz sie fatygowac na CPN.

Ale to trzeba po prostu doswiadczyc w praktyce bo suche gadanie na forum rzadko kiedy dziala na wyobraznie.

 

Już pomijam jak po kilku latach wyglądać będzie stan baterii, która w ciągu jednego dnia potrafiła przyjąć 4 pełne cykle ładowania i rozładowania.

Wybacz ale piszesz glupoty bo po prostu nie masz pojecia o czym piszesz.

Na stacjach DC ladujesz sie w trybie ~10-80% bo wiecej nie ma sensu sie ladowac bo idzie to juz powoli.

Kazde EV ma poza tym bufor baterii, 5-10% zapasowe wlasnie po to by bateria sie nie degradowala.

Najstarsze Tesle model S jezdza juz od dekady i nawet takie ladowane tylko na szybkich ladowarkach DC nie maja problemu wiekszego z degradacja baterii.


Ale zeby takie rzeczy wiedziec to trzeba tyci czasu spedzic na powaznych portalach badz interesowac sie relacjami wlascicieli EV a nie czerpac wiadomosci z onetu czy innych tego typu "portalach" :roll:

.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję @Kamillo :cool2: , spokojnej podróży .

najgorsza jest zmiana zasad podróżowania co chwila , pod koniec marca leciałem z córką do Egiptu na 4 dni , już w trakcie pobytu tam , zmieniły się zasady powrotu do PL z zagranicy :duh:

 

Dzięki, wszystko poszło zgodnie z planem :D


89d31917c67443d9med.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czytaj ze zrozumieniem kolego :roll:

Codziennie robisz trase 1300km?

Bo ja takie trasy robie raz, moze dwa razy w roku.

I jezeli przez 363 dni w roku 500km zasiegu starcza mi w zupelnosci i jezdze praktycznie za darmo to te 1-2 dni w roku moge sie POSWIECIC i spedzic 2,5h na ladowarce DC.

W miedzyczasie zjem obiad i rozprostuje kosci, przezyje.


Jak policzysz, ze tankujesz swojego spalinowca co tydzien i spedzasz na stacji 10 min to wyjdzie Ci 8h zycia rocznie stracone na stacji benzynowej.

W EV nadal wychodzi mniej czasu czekajac na naladowanie auta w trasie 1-2 w roku bo reszte czasu ladujesz sie w domu z wallboxa w garazu.

Nie musisz sie fatygowac na CPN.

Ale to trzeba po prostu doswiadczyc w praktyce bo suche gadanie na forum rzadko kiedy dziala na wyobraznie.

 

Opowiadasz o scenariuszu, który dotyczy małego odsetka ludzi, którzy mają dom, na nim panele, a obok wallboxa w garażu. No i nie jeżdżą dłuższych tras.

Trochę wąskie grono.


Cała reszta, wliczając w to miliony ludzi mieszkających w miastach, musiałaby ładować się za niemałe pieniądze na publicznych ładowarkach.

I to nawet ci mieszkający w nowym budownictwie. Apartamentowiec w ścisłym centrum miasta obok mnie, 300 mieszkań, hala garażowa na 280 miejsc. 2 ładowarki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Opowiadasz o scenariuszu, który dotyczy małego odsetka ludzi, którzy mają dom, na nim panele, a obok wallboxa w garażu. No i nie jeżdżą dłuższych tras.

Trochę wąskie grono.


Cała reszta, wliczając w to miliony ludzi mieszkających w miastach, musiałaby ładować się za niemałe pieniądze na publicznych ładowarkach.

I to nawet ci mieszkający w nowym budownictwie. Apartamentowiec w ścisłym centrum miasta obok mnie, 300 mieszkań, hala garażowa na 280 miejsc. 2 ładowarki.

 

Po pierwsze zdefiniuj dłuższe trasy.

Po drugie miasta muszą wybudować setki stacji ładowania w najbliższych latach. W Warszawie powstanie ich chyba koło pół tysiąca. To będzie rewolucja.

Po trzecie nadchodzi prawo unijne wymagające gotowych kabli w nowym budownictwie, oraz ich dociągania przy poważnych remontach w starym budownictwie.

Po czwarte w apartamentowcu idzie dociągnąć sobie kable w hali garażowej. I jak wyżej, niedługo prawo będzie wymagało tego od wspólnoty podczas poważnego remontu hali.

Radość z jazdy
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po pierwsze zdefiniuj dłuższe trasy.

Po drugie miasta muszą wybudować setki stacji ładowania w najbliższych latach. W Warszawie powstanie ich chyba koło pół tysiąca. To będzie rewolucja.

Po trzecie nadchodzi prawo unijne wymagające gotowych kabli w nowym budownictwie, oraz ich dociągania przy poważnych remontach w starym budownictwie.

Po czwarte w apartamentowcu idzie dociągnąć sobie kable w hali garażowej. I jak wyżej, niedługo prawo będzie wymagało tego od wspólnoty podczas poważnego remontu hali.

 

W porządku, czyli jeśli wszystkie te piękne plany i scenariusze się ziszczą, to dla ludzi mieszkających w oraz jeżdżących głównie po miastach, za kilka (3? 5? 10?) lat zacznie mieć sens kupno elektryka. To za 3, 5, 10 lat pogadamy.

Do tego czasu, nie posiadając domu z fotowoltaiką, użytkowanie elektryka to bardziej udręka niż przyjemność.

Do tego czasu kupcie sobie fajną benzynkę i cieszcie się póki można :twisted:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.