Skocz do zawartości

Quo Vadis BMW? G20 a Norwegia, Tesla M3, elektromobilnosc


adamjttk

Rekomendowane odpowiedzi

  • Zasłużeni forumowicze
Jeszcze raz: gdybym elektrykiem jeździł tak jak spalinowym to po jakiejś godzinie musiałbym się ładować i tak dalej. Mam sobie odpuścić jazdę dla przyjemności i się świadomie ograniczać i jeszcze za to płacić? Po co ? I co moje potrzeby mają wspólnego z tym czy auta elektryczne sa dobre czy niedobre dla innych. Ja mówię o sobie i to jest na pewno bez znaczenia dla producentów pojazdów. Powtarzam kolejny raz, elektryk tak, ale w koło komina, na trasy w Polsce na dzisiaj nie. Jak będą dostępne powszechnie ładowarki 150 KW będzie się nadawał. Cała filozofia.

120% zgody kolego, jak piszesz "Ja mówię o sobie" to po prostu 120% zgody - w Twoim przypadku EV jak widac nijak nie pasuje, argumentujesz to dobrze i w zyciu Cie nie bede przekonywal - kazdy jezdzi tym co mu pasuje najbardziej :cool2:

Pilem do fragmentu "Nie wierzę, że ktokolwiek wybierze elektryka.."

 

Adam suv na co dzień i auto sportowe dla mnie idealne rozwiązanie :)

Tak, rozne sa momenty w zyciu i z checia bym sprobowal tak na 2-3 lata takiego combo.

Slawomir poleca 718 za ktora moje oczy bladza za kazdym razem jak ja widze ale dopoki rano dzieciaki trzeba wozic do szkoly - niestety odpada.

A w Norwegii na dzisiaj, za cene nowej TM3 Performance nie dostanie sie nawet 997.1 z lat ~2005-2006, to dopiero cuda na kiju.

Zadbane 997.2 z malym przebiegiem to 2x TM3P. Niesamowicie trzymaja wartosc stare 911 :shock:

 

Hatchback w Tesli to nie sedan, z tego co kojarzę?

sedan, szyba tylna jest nieruchoma, podnosi sie tylko klapa bagaznika

.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze
911 to temat rzeka. Kilku miesięczne sa droższe od nowych a na nowa trzeba czekać 2 a na niektóre wersje nawet 3 lata. To na dzień dzisiejszy chyba najlepsza inwestycja w auto.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze

M2 w Polsce jakieś 100 tys droższe od Tesli, które są 3 na otomoto. Zobaczcie M2 za prawie 800 koła :mad2:

https://www.otomoto.pl/oferta/bmw-m2-bmw-m-sikora-m2-cs-racing-ID6ExQV9.html

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Moderatorzy

To torówka bez homologacji na publiczną drogę :norty:

Cayman GT4 Clubsport jest street legal, ale trochę droższy.

M2 competition 300k zł, a M2 CS pod 500k podchodzi. Także cena tej wyścigówki jest ciekawa do kwadratu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze

https://wrc.net.pl/kw-prad-mocno-w-gore-jazda-samochodem-elektrycznym-drozsza-od-jazdy-autem-spalinowym


Szczególnie ten fragment mi się "spodobał"

Wymiana baterii – jaki to koszt? Nawet 150 tysięcy złotych w przypadku Hyundaia Kony Electric – podaje „Autokult”. Natomiast w innych przypadkach, m.in. Nissana, Renault, BMW, czy Volkswagena, ta cena oscyluje między 80 a 100 tysięcy złotych

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze
Ja tak trochę z innej beczki. Jechałem wczoraj do Gdańska a1 i zero, dosłownie zero kolejek na bramkach zarówno pod Toruniem jak i gdanskiem. Na remontowanym odcinku ani sekundy stania. Tak mały ruch o tej porze ruchu doświadczyłem jedynie podczas lock down. Czyżby inflacja i wysoki wibor zaczynal zbierać żniwo czy ja akurat miałem takie szczęście?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze
https://wrc.net.pl/kw-prad-mocno-w-gore-jazda-samochodem-elektrycznym-drozsza-od-jazdy-autem-spalinowym

Szczególnie ten fragment mi się "spodobał"

Wymiana baterii – jaki to koszt? Nawet 150 tysięcy złotych w przypadku Hyundaia Kony Electric – podaje „Autokult”. Natomiast w innych przypadkach, m.in. Nissana, Renault, BMW, czy Volkswagena, ta cena oscyluje między 80 a 100 tysięcy złotych

Mi sie spodobaly inne fragmenty:


1. "natomiast zakładając średnie spalanie ok. 6l/100 km, co jest normą, standardem, i przy aktualnych cenach paliwa, koszt przejechania 100 km „benzyniakiem” to 41 zł a dieslem 44 zł."


Palec w gore, kto ma w swoim aucie srednie spalanie 6l ^^


2. "Musimy wziąć pod uwagę, że baterie, akumulatory mają swoją żywotność. Większość producentów daje gwarancję na 8 lat. Czyli teoretycznie musimy założyć, że po 96 miesiącach użytkowania będziemy musieli wymienić akumulator na nowy. Stary nie będzie się już do niczego nadawał."


Abstrachujac juz od tego ze sa to bzdury - pytanie.

Ile kosztuje wymiana silnika spalinowego w ASO w np M2?

I czy teoretycznie musimy zakladac, ze musimy go wymienic zaraz po gwarancji, po 24 mies?


3. "Wymiana baterii – jaki to koszt? Nawet 150 tysięcy złotych w przypadku Hyundaia Kony Electric – podaje „Autokult”."

150k PLN to kosztuje NOWY Hyundai elektryczny w salonie, mam rozumiec, ze samochod do baterii dorzucaja gratis? :D

https://www.otomoto.pl/oferta/hyundai-kona-39-kwh-136km-nowy-rocznik-2022-modern-winter-ID6EjI1s.html


4. "średnie zużycie energii na pokonanie 100 km – przyjmijmy, że jest to 22 kWh."

A tymczasem w swiecie realnym:


51797052980_c24bf80455_o.png


5. "Wyniki? Samochód elektryczny nigdy nie będzie bardziej ekonomiczny, niż spalinowy. "

Krotko i na temat, szkoda, ze takie "artykuly" nie sa podpisywane z imienia i nazwiska ^^


A kolejne 2 artykuly na tym pudelku sa najlepsze - to jest chyba jakis inny stan swiadomosci ^^

https://wrc.net.pl/pr-16-maja-kierowcy-przezyja-szok-na-stacjach-ceny-paliw-beda-jak-z-innej-rzeczywistosci

https://wrc.net.pl/mz-ta-nowa-cena-za-diesel-benzyne-i-lpg-to-jest-jakis-skandal-oto-najbardziej-aktualna-prognoza-cen-paliw-dla-polski-raport


"Coraz większa część osób w związku z sytuacją budżetową będzie musiała sobie odmówić przyjemności jazdy samochodem. Drogie życie i drogie użytkowanie samochodu sprawia, że z czegoś trzeba zrezygnować. Naturalną droga jest odmówienie sobie komfortu jazdy, niż np. jedzenia czy opłacenia rachunków."


Ale na elektryki, ktore w uzytkowaniu na codzien sa 5x tansze, psioczymy :norty:

 

Ja tak trochę z innej beczki. Jechałem wczoraj do Gdańska a1 i zero, dosłownie zero kolejek na bramkach zarówno pod Toruniem jak i gdanskiem. Na remontowanym odcinku ani sekundy stania. Tak mały ruch o tej porze ruchu doświadczyłem jedynie podczas lock down. Czyżby inflacja i wysoki wibor zaczynal zbierać żniwo czy ja akurat miałem takie szczęście?

 

Wcale bym sie nie zdziwil, to wyglada koszmarnie, nie zazdroszcze dzisiejszym 25 latkom wchodzacym w dorosle zycie :shock:

Za 500k PLN to w Gdansku 40m2 klitki sie nie kupi nawet :shock:


52075458015_086f32e4aa_o.png

.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach



GM się chwali, że ich nowe baterie w technologii Ultium będą rewolucją. Nie aż tak dużą jak im się wydaje wg speców, ale widzę są pewni bardzo swojego. Natomiast to co cieszy, to że będzie można te baterie wymieniać dużo lepiej niż np. w Tesli, pojedynczymi packami.



@adam

Co do kosztu wymiany silnika w M2, nie słyszałem o nikim, kto by wymieniał, a znam kilka osób z M2 i znam kilka osób (w tym ja) co silniki w innych autach wymieniały. Z moich doświadczeń najczęściej padają V8 i silniki po tuningu. BMW dało mi na M2 aż 10 lat gwarancji, więc chyba akurat N55/S55 jest pewnym silnikiem ;) I samo porównanie wymiany baterii vs silnik jest Twoim błędem logicznym, bo baterie na 100% padną (kwestia kiedy), a silnik cały to raczej marginalny przypadek, raczej padają podzespoły, które w 90% można po taniości wymienić, jeśli auto nie jest jakimś egzotykiem. I jeśli wiadomo, że jakiś silnik ma choćby tendencję do przekręcania panewki czy innego grubego problemu, to zwykle odpowiednia prewencja potrafi przed tym zabezpieczyć. Baterii nie zabezpieczysz.


Moim zdaniem aktualne generacje elektryków będą złomowane dużo szybciej niż typowe spalinówki (co zaprzecza ich ekologiczności), ale docelowo, jeśli problem dotrze do szerszej publiczności, rozwiązania typu te z GM będą powszechniejsze i to znormalnieje.


Jak zwykle, obie strony przesadzają, a prawda gdzieś po środku ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze

Ten kto nie wziął kredytu to szczęściarz jest. Najgorzej będą miały osoby budujące się w przeciągu ostatniego roku, dwóch zakredytowane pod korek kredytem branym przy praktycznie zerowych stopach procentowych często z niedokończonymi budowami i brakiem szans na dokończenie chociażby na skutek szalejących cen materiałów. Jak delikwent taki miał jeszcze auto na kredyt to już kaplica a drożyzna? Już jest drogo ale dopiero nadejdzie jak zacznie się sezon grzewczy po nowych cenach węgla, prąd zapewne tez wystrzeli jak z procy, brak zbóż z Rosji i Ukrainy na przyszły sezon zimowy zapewne wywinduje ceny do nieba. Obawiam się se nałożone na ruskich sankcje zaszkodzą jedynie nam putinek noże i sprzeda mniej surowców ale za to wiele drożej i tak wyjdzie na swoje. Saudi aramco zysk wzrósł o 80 procent także na razie to napychamy kieszenie arabusom.


@slawomir prawda jest niezna bo technologia jest nowa. Silnik jak dzisiaj ci padnie to możesz zrobic stosunkowo tanim kosztem przeszczep z innego auta, jeśli w przypadku baterii takie operacje będą możliwe, łatwo dostępne i stosunkowo tanie to nie będzie problemu. Na dziś dzień nikt tego nie naprawia i zostajesz z tzw ręka w nocniku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze
Adam bronisz tych elektryków jak niepodległości i jeszcze piszesz o tym ile kosztuje wymiana silnika w M2. Dobrze wiesz, że Kona ma też baterie 64 KWh. Czy bateria kosztuje 150 czy 80 tys zł to bez znaczenia dla ludzi, którzy kupują używane auta, bo takich elektryków po gwarancji nie będą kupować. Jak możesz pisać o średnim zużyciu w realnym świecie. To jest zużycie z Twojego auta, które jeździ głownie do 100 km/h. Co do spalania mam wielu kolegów co im auta palą od 4 do 8 litrów. Średnia wychodzi 6 l. To tacy zwykli Polacy w zwykłych samochodach.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze
zapomniałem dopisać: "ludzie głosują portfelem" ( by Adam), dlatego tak mało jest elektryków w Polsce i jeszcze wiele lat tak będzie, co oznacza ni mniej ni więcej, że dla Polaków są niekonkurencyjne względem spalinowych
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze
a ile Tesli trzeba na M2?

 

Sprawdziłem sobie z ciekawości jak to wygląda w Norwegii, 5 letnie M2 - 700 tys koron, 2 letnie M2 - 900 tys koron, dwuletnia Tesla M3 Perf. - 450 tys Koron. Odpowiedź brzmi: 2 Tesle potrzeba na jedno BMW M2. Tesla ma 100 KM więcej niż dwuletnie M2.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze
Co do kosztu wymiany silnika w M2, nie słyszałem o nikim, kto by wymieniał, a znam kilka osób z M2 i znam kilka osób (w tym ja) co silniki w innych autach wymieniały. Z moich doświadczeń najczęściej padają V8 i silniki po tuningu. BMW dało mi na M2 aż 10 lat gwarancji, więc chyba akurat N55/S55 jest pewnym silnikiem ;)

Pisalem o M2 bo akurat odpisywalem Krissowi, ale to w sumie bez znaczenia jaki model/marka - w przecietnej 3-er/5-er wymiana silnika w ASO jak padnie to koszt rzedu 80-90k PLN?

I nikt z tego powodu dramy az tak wielkiej nie robi, mimo tego, ze gwarancja jest czesto tylko na 2-5 lat, w przeciwienstwie do baterii gdzie gwarancja jest na 8 lat.

 

I samo porównanie wymiany baterii vs silnik jest Twoim błędem logicznym, bo baterie na 100% padną (kwestia kiedy), a silnik cały to raczej marginalny przypadek, raczej padają podzespoły, które w 90% można po taniości wymienić

Kurcze, no nijak sie z Toba nie zgadzam, padaja zarowno baterie w EV jak i silniki w ICE i w obu przypadkach sa to marginalne przypadki.

Zdefiniuj tez "padna baterie" - mowimy o spadku pojemnosci ponizej 70% (8 lat gwarancji producenta) czy zupelnym uszkodzeniu?

Utrata pojemnosci w opracowaniach Tesli naprawde nie wyglada zle - a biorac pod uwage, ze auta jezdza juz od 10 lat i jest ich na rynku kilka milionow sztuk (mowie o ogolnie EV) - mozna juz wyciagnac jakies wnioski i nie sa one tak pesymistyczne jak mowisz, sa taksowkarze co robili modelem S po pol miliona km, ladowali sie tylko na SC i te auta zyja i maja sie dobrze.


52076309035_08b044e2a1_o.png

 

Moim zdaniem aktualne generacje elektryków będą złomowane dużo szybciej niż typowe spalinówki (co zaprzecza ich ekologiczności), ale docelowo, jeśli problem dotrze do szerszej publiczności, rozwiązania typu te z GM będą powszechniejsze i to znormalnieje.

Wracam z argumentem - pierwsze i3 czy model S maja juz ~10 lat i nadal maja sie bardzo dobrze.

Kolejna sprawa jest to, ze baterie z takich aut sa skupywane od reki na magazyny energii, ceny ida w dziesiatki tys PLN.

 

Adam bronisz tych elektryków jak niepodległości

Bronie logiki, ten artykul (jak wiekszosc na wrc) jest po prostu nielogiczny, pisany przez jakiegos teoretyka-fantaste, ktory pisze dla klikow a nie dla merytoryki.

To jest ten sam poziom "newsow" jak na spidersweb - artykuly dla klikow, dopoki nikt tego tu nie wkleja to nie komentuje bo to ponizej krytyki ale jak ktos wkleja to trzeba prostowac te bzdury.

 

Dobrze wiesz, że Kona ma też baterie 64 KWh.

Drozsza o cale 17 tys PLN, czyli bateria 150k PLN i auto do baterii za 17k PLN?

https://www.otomoto.pl/oferta/kia-niro-ev-204-km-64-8-kwh-460-km-wersjam-aktywnytempomat-smartkey-led-ID6EEKfh.html

 

Czy bateria kosztuje 150 czy 80 tys zł to bez znaczenia dla ludzi, którzy kupują używane auta, bo takich elektryków po gwarancji nie będą kupować.

Wiesz, moze bym Ci uwierzyl gdyby nie to, ze przez chwile mialem 7 letniego e-golfa, wygladal i jezdzil jak nowe auto :roll:

W chwili gdy te auta 8-10 letnie beda w PL kosztowac po 30k PLN i beda jezdzic po miescie praktycznie za darmo, zamiast za 70-80 PLN/100 km, - ludzie beda je sobie wyrywac z rak, mozesz byc tego pewny :cool2:


614_385873200.jpg

 

Jak możesz pisać o średnim zużyciu w realnym świecie. To jest zużycie z Twojego auta, które jeździ głownie do 100 km/h.

No srednie zuzycie ma to do siebie, ze tak jak srednia predkosc - sa dosyc niskie.

Dla przypomnienia - bylem ta Tesla w PL, 1/3 tego przebiegu jest z autostrad 120-140km/h, druga sprawa - elektryki w miescie, w przeciewienstwie do aut spalinowych - sa bardzo oszczedne!

Auta mniejsze od TM3, pokroju ID.3, e-Golfa czy innego Leafa potrafia byc jeszcze bardziej oszczedne, srednie zuzycie energi na poziomie 13-14kWh/100 nie jest niczym niecodziennym.

.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I samo porównanie wymiany baterii vs silnik jest Twoim błędem logicznym, bo baterie na 100% padną (kwestia kiedy), a silnik cały to raczej marginalny przypadek, raczej padają podzespoły, które w 90% można po taniości wymienić

Kurcze, no nijak sie z Toba nie zgadzam, padaja zarowno baterie w EV jak i silniki w ICE i w obu przypadkach sa to marginalne przypadki.

Zdefiniuj tez "padna baterie" - mowimy o spadku pojemnosci ponizej 70% (8 lat gwarancji producenta) czy zupelnym uszkodzeniu?

No nie rób z siebie takiego ignoranta. Prawdopodobieństwo padnięcia baterii wynosi 100%. Niewiadomy jest tylko czas. Silniki w samochodach spalinowych przeżywają dłużej, niż auta w których są zamontowane - zwykle rozpada się cała reszta. Ładujesz się na rezerwie: 50-100km zasięgu? Drugie, nie ładujesz się do pełna, bo długo trwa, tylko do 80% i lepsze dla baterii. I teraz matematyka. Masz np. realne 300km zasięgu nowego auta, odliczasz 75km średniej rezerwy, odliczasz 20% - 60km którego nie ładujesz i wychodzi użyteczny zasięg ~165km. Ale teraz jeśli bateria osłabnie o 10% (30km), tracisz zasięgu użytecznego prawie 20% !! Tj niewygodna prawda degradacji baterii. No i co w zimie, kiedy bateria traci ~30% ? Stara bateria traci więc 40% - 120km zasięgu z 165km użytecznego. To powoduje, ża zaczynasz ładować baterię do 100% i jeździć do końca, co przyśpiesza degradację.


Padnięcie baterii definiuje jako stan, w którym zasięg przestaje być użyteczny do wyjazdu np. w trasę.

 

Wracam z argumentem - pierwsze i3 czy model S maja juz ~10 lat i nadal maja sie bardzo dobrze.

Kolejna sprawa jest to, ze baterie z takich aut sa skupywane od reki na magazyny energii, ceny ida w dziesiatki tys PLN.

Zależy od modelu, bo czytałem, że 90kWh baterie trzymają gorzej niż 85kWh.

Dwa, nie wiesz ile aut nie ma się bardzo dobrze, bo po prostu już ich nie ma na rynku.

https://www.caranddriver.com/news/a35203450/tesla-model-3-battery-capacity-loss-warranty/

A że Tesle są więcej warte na złomie to ciekawy argument w dyskusji ... xD


Także dane są zróżnicowane, ale jedno jest 100% pewne: każda Tesla z roku na rok ma słabszą baterię. Spalinówki nie tracą mocy ani zasięgu, jeśli są zadbane.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze
i4 M50 500 km zasięgu;)


 

Nie wiem co miał na celu autor testu. Chyba, że można potraktować jazdę z prędkością 90 km/h 500 konnym autem !!! jakby był w Norwegii. Na końcu testu widać srednie zuzycie z realnego świata wyniosło 24, a nie 15 kWh...to oznacza zasieg 300 km od 0 do 100 % baterii, czyli realnie 200 km.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

i4 M50 500 km zasięgu;)


 

Nie wiem co miał na celu autor testu. Chyba, że można potraktować jazdę z prędkością 90 km/h 500 konnym autem !!! jakby był w Norwegii. Na końcu testu widać srednie zuzycie z realnego świata wyniosło 24, a nie 15 kWh...to oznacza zasieg 300 km od 0 do 100 % baterii, czyli realnie 200 km.

 

Na końcu widać zużycie z dnia 2 jak autor testu czy raczej filmu reklamowego wracał "normalnie" i z przerwą na jedno ładowanie. Przy zużyciu prądu 24 kWh realnie wyjdzie ok.270 km zasięgu.

Pierwszą cześć filmu traktował bym jako ciekawostkę na zasadzie, że jak ktoś musi przejechać bez ładowania 500 km to można;)

Sprzedam koła zimowe do E84 WZ-318 7,5X17 ET-34 5X120, Opony Pirelli Sottozero 2 225/50/17
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze
Widzę, że zamówiłeś takie auto, dlatego wierzysz w realny zasieg 270 km. Daj znać jak już pojeździsz po Polsce ile km przejechałeś pomiędzy ładowaniami.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze
No nie rób z siebie takiego ignoranta. Prawdopodobieństwo padnięcia baterii wynosi 100%. Niewiadomy jest tylko czas. Silniki w samochodach spalinowych przeżywają dłużej, niż auta w których są zamontowane - zwykle rozpada się cała reszta. Ładujesz się na rezerwie: 50-100km zasięgu? Drugie, nie ładujesz się do pełna, bo długo trwa, tylko do 80% i lepsze dla baterii. I teraz matematyka. Masz np. realne 300km zasięgu nowego auta, odliczasz 75km średniej rezerwy, odliczasz 20% - 60km którego nie ładujesz i wychodzi użyteczny zasięg ~165km. Ale teraz jeśli bateria osłabnie o 10% (30km), tracisz zasięgu użytecznego prawie 20% !! Tj niewygodna prawda degradacji baterii. No i co w zimie, kiedy bateria traci ~30% ? Stara bateria traci więc 40% - 120km zasięgu z 165km użytecznego. To powoduje, ża zaczynasz ładować baterię do 100% i jeździć do końca, co przyśpiesza degradację.

Padnięcie baterii definiuje jako stan, w którym zasięg przestaje być użyteczny do wyjazdu np. w trasę.

Slawomir, krotko - nie masz pojecia o czym mowisz, rozmijasz sie z prawda zupelnie.

 

Prawdopodobieństwo padnięcia baterii wynosi 100%

Tak samo jak kazdej mechanicznej czesci w aucie spalinowym - silnika, rozrzadu, turbiny, wtryskiwaczy, szkrzyni biegow etc etc

 

Silniki w samochodach spalinowych przeżywają dłużej, niż auta w których są zamontowane

Dokladnie to samo bedzie sie tyczyc EV i ich baterii dla znakomitej wiekszosci egzemplarzy na rynku

 

Drugie, nie ładujesz się do pełna

Kazdego elektryka z bateriami LFP NALEZY ladowac do pelna, przynajmniej raz w tygodniu - tak jak moj model 3 SR+

Aumulatory LFP sa uber popularne obecnie, szczegolnie do aut z mniejszymi zasiegami (do 60kWh, ~400-450 km zasiegu)


52076858911_1da0e0be61_o.png

 

Ale teraz jeśli bateria osłabnie o 10% (30km), tracisz zasięgu użytecznego prawie 20% !!

1. Patrz poprzednia odpowiedz apropo baterii LFP

2. O buforze akumulatorow pewnie nie slyszal? Baterie w EV maja pojemnosci brutto/netto - kilka kWh w kazdym EV jest niedostepne dla uzytkownika, zarowno z gory (nie przeladujesz, nie mozesz fizycznie utrzymywac baterii w pelni naladowanej przez dlugi okres) jak i z dolu (nie rozladujesz nigdy do 0) - wlasnie z powodu degradacji akumulatorow - nie masz pojecia o czym piszesz/teoretyzujesz niestety.

 

Czemu wklejasz tylko pierwsza, kontrowersyjna czesc artykulu jak to 7% nastapila degradacja i w tym tempie trzeba bedzie reklamowac baterie? :norty:


Pozwol, ze wkleje dalsze losy tego modelu 3:

https://www.caranddriver.com/reviews/a30209598/2019-tesla-model-3-reliability-maintenance/


"Two things that accelerate the falloff are lots of fast-charging and charging all the way to 100 percent, both of which we did quite often."


"At the 20,000-mile halfway point of our test, our car showed about a 6 percent loss, or a 19-mile range reduction. At that rate, we were on a path to invoke Tesla's warranty of a minimum of 70 percent retention of the battery capacity for eight years or 120,000 miles. But then our battery pack held steady, finishing 40,000 miles with no further capacity reduction."

Edytowane przez adamjttk

.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.