Skocz do zawartości

Quo Vadis BMW? G20 a Norwegia, Tesla M3, elektromobilnosc


adamjttk

Rekomendowane odpowiedzi

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano (edytowane)

@rkmi09widze ze najbardziej do gustu przypadł ci cayenne. Pytanie jaka wersja silnikowa jeździłeś i jak byś go porównał z macaniem ev?

 

@Damianero74ile osób tyle odczuć. Ja przed kupnem g30 zestawiałem z macanem 2.0 i po jeździe próbnej byłem tym autem rozczarowany. Uklad kierowniczy jakby taki z gumy no i dynamicznie prezentował się gorzej od g30 pomimo takiego samego silnika ale nie była to wersja t,   Izę w t coś poprawili.

Edytowane przez słonik40
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze

W Norwegii dzisiaj spore obnizki TM3 (8% SR i 10% LR i Perf.), chyba sie ogarneli ze nie powinni zdzierac wiecej niz w innych krajach i zareagowali na b. dobra oferte BMW i4 M50 (220k PLN) ktore po obnizkach zanotowalo spore zainteresowanie --> mnostwo ich ostatnio widac na ulicach.

Nowe ceny TM3 troche szokuja jak sie przeliczy na zlotowki 🤣

Auta nie wymagaja zadnego serwisu w ASO i sa na 5 letniej gwarancji producenta lol

TM3 SR --> 130k PLN 

TM3 LR --> 162k PLN

TM3 Perf. --> 196k PLN

 

 

 

.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze
20 minut temu, słonik40 napisał(a):

Czyli w Polsce nie opłaca się kupować bo powinno być taniej. 

Teoretycznie masz racje

W praktyce wszystko sie rozbija o lokalna konkurencje i udzial w rynku - dopoki BMW sprzedaje i4 M50 za 360k PLN a VW ID3 za 200k PLN to Tesla ma brutalnie mowiac wbite bo i tak oferuja ~najlepsze value i udzial w polskim rynku rosnie nawet przy obecnych cenach.

W Norwegii jest obecnie wojna totalna jezeli chodzi o elektryki - sa makabrycznie poprzeceniane, kredyty 1% dotowane przez producentow bo trzeba stanac na glowie zeby przyciagnac kupca do salonu. Tym bardziej ze rynek jest juz mocno nasycony elektrykami, Chinczycy wchodza z buta wciaz z nowymi markami i cenami dumpingowymi a przy rekordowo wysokich stopach procentowych i ogolnej drozyznie ludzie nie maja tez problemu potrzymac dluzej swoje obecne kilku letnie auto. 

Stad jest po prostu jakas abberracja obecnie i desperacja producentow wrecz. Ile ten nowy LR za 162k PLN moze stracic w ciagu 3 lat? 20%? 30%? Przeciez te auta nie beda taniec w nieskonczonosc, tym bardziej przy takiej inflacji. To auto ma 680km zasiegu WLTP, 4 sek do setki i naped 4x4 ^^

Zaczna drukowac $, scinac stopy procentowe to wajcha sie przekreci w druga strone, ludzie sie rzuca do sklepow i wszystko momentalnie zacznie drozec, lacznie z elektrykami.

 

20 minut temu, słonik40 napisał(a):

@adamjttkdrcyzja, decyzja. Co zamawiasz perf czy i4? 😀

Mam metlik w glowie powiem szczerze, brak wersji Perf. do jazd probnych nie pomaga (beda dopiero za miesiac), i4 M50 poza smieszna cena jak na 500KM BMW mnie w ogole nie kreci, bylo srednio ciekawe juz 3 lata temu a dzis to juz dinozaur.

Chodzi mi po glowie troche tez Taycan Turbo i e-tron GT RS (uzywane) --> zawsze to by byla jakas odmiana - 2-3 letnie egzemplarze nadal na gwarancji producenta sprzedaja za <40% ceny nowego, to tez dobry deal imho, jednak polka wyzej niz TM3/i4 szczegolnie ze Taycany maja czesto Burmestera tego topowego high-end

 

.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, słonik40 napisał(a):

@rkmi09widze ze najbardziej do gustu przypadł ci cayenne. Pytanie jaka wersja silnikowa jeździłeś i jak byś go porównał z macaniem ev?

 

@Damianero74ile osób tyle odczuć. Ja przed kupnem g30 zestawiałem z macanem 2.0 i po jeździe próbnej byłem tym autem rozczarowany. Uklad kierowniczy jakby taki z gumy no i dynamicznie prezentował się gorzej od g30 pomimo takiego samego silnika ale nie była to wersja t,   Izę w t coś poprawili.

Nie tyle najbardziej przypadł mi do gustu ile najbardziej mnie zaskoczył. Na tor przygotowano dla nas trzy wersje: Cayenne, Cayenne E-Hybrid i Cayenne Turbo E-Hybrid. Niestety Turbo E-Hybrid szybko się popsuł i jeździłem tylko dwoma pierwszymi. Dlaczego zaskoczył ? Bo to dojrzały i wszechstronny samochód. Na torze zaskakująco dobrze sobie radzi, szczególnie podstawowa wersja która jest najlżejsza i to czuć. Spokojnie nadążałem za pozostała stawką. Na torze terenowym tez trzy auta: Cayenne, Cayenne E-Hybrid i Cayenne Coupé. Nie spodziewałem się ze nawet podstawowy Cayenne ze zwykłym zawieszeniem dobrze sobie poradzi. Tutaj jednak lepszy był E-Hybrid ale on mial PDCC. Mieliśmy stromy podjazd i ostry zjazd, przeszkodę wodna z brodzeniem i przejazd z dużym przechyłem.

Porównanie do Macana ? Macan Turbo to taki elegancki mięśniak naładowany testosteronem. Cayenne spokojniejszy, dojrzalszy ale jak trzeba to sobie poradzi.  Wielkosciowo Macan mocno zbliżył się do Cayenne ale tył ma ciaśniejszy.

Jakbym mial wybierać z tych aut co jeździłem to funcar: 911 GTS, Daily: Macan, Rodzinny: Cayenne E-Hybrid

Sprzedam koła zimowe do E84 WZ-318 7,5X17 ET-34 5X120, Opony Pirelli Sottozero 2 225/50/17
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze
1 godzinę temu, Kriss33 napisał(a):

Tesli spada, BMW rośnie sprzedaż w 1 kwartale: BEV o 28%, wszystkie o 1%. Cóż, jak to ktoś powiedział, klient głosuje portfelem. Prezes BMW mówi że nie bierze udziału w wojnie cenowej, a tymczasem duża promocja na lekko podstarzały model i4. A Adam zastanawia się czy brać lekko podstarzały i4 czy TM3P…pewnie się waha, bo nie mógłby spojrzeć forumowiczom w oczy kupując BMW po tym wszystkim co napisał o tym modelu i marce 😉 
 

https://www.reuters.com/business/autos-transportation/bmw-group-sales-up-slightly-q1-2024-04-10/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze

Moim zdaniem wkrótce na rynku samochodów elektrycznych nastąpi zjawisko podobne jak na rynku aut spalinowych. Pozostanie kilkanaście firmy, które podzielą rynkowy tort na segmenty aut tanich, średnich cen i premium. W ramach tak rozumianych segmentów ceny auta będą podobne. Istotne różnice będą odnosić się do kosztów serwisu, kosztów finansowania i przede wszystkim kosztów ubezpieczenia. Ubezpieczenie dla BEV jest o tyle istotne, że częściej niż w autach spalinowych, czy hybrydowych występuje w tych samochodach szkoda całkowita. Posiadanie auta BEV bez pełnego ubezpieczenia AC do duże ryzyko.

Stawiam tezę, że na takim rynku producenci Chińscy w Europie nie zajmą dominującej pozycji. W trochę lepszej sytuacji będą producenci Chińscy, którzy założą montownie w Europie. Moim zdaniem firmy Europejskie z cichym i oficjalnym wsparcie rządów państw Europejskich będą dominować na rodzimym rynku. "Zagrożenie" Chińskim przemysłem samochodowym dla firm Europejskich jest przesadzone. Da jednak dobry efekt w postaci rozwoju produktów firm Europejskich, których główną przewagą będzie marka, sieć serwisowa, niższe koszty ubezpieczenia, przyzwyczajenia klientów i oczywiście innowacyjność. Chińczycy i Japończycy mają w swoim DNA naśladownictwo a nie innowacyjność. Oczywiście każdy pomysł potrafią znakomicie usprawnić obniżając koszty produkcji do minimum, ale takie cechy nigdy nie dadzą przewagi pioniera. Nie znam żadnego rozwiązania technicznego specyficznego dla branży motoryzacyjnej, które dzisiaj stosuje większość firm moto a zostały "wymyślone" w Azji.   

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze
Godzinę temu, BMFun napisał(a):

A Adam zastanawia się czy brać lekko podstarzały i4 czy TM3P…pewnie się waha, bo nie mógłby spojrzeć forumowiczom w oczy kupując BMW po tym wszystkim co napisał o tym modelu i marce 😉 

BMFun, zapewniam Cie ze forumowicze nie maja wielkiego wplywu na moje decyzje zakupowe 😜

Przeczytaj uwaznie moje 2 posty n/t BMW i4 M50 ktore tu napisalem 2,5 roku temu - wyjasniaja dosc dokladnie moje zdanie n/t tego auta

Od tego czasu w sumie nic sie nie zmienilo oprocz tego, ze mamy juz 2024r a i4 M50 kosztuje w NO 220k PLN w pelni wyposazona (czyli calkiem rozsadnie zwazywszy na to co oferuje i czego nie oferuje w porownaniu do konkurencji)

 

 

.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze
1 godzinę temu, adamjttk napisał(a):

BMFun, zapewniam Cie ze forumowicze nie maja wielkiego wplywu na moje decyzje zakupowe 😜

Bardzo dobrze, ale wiesz że wtedy przez miesiąc byłbyś o to pytany, tak jak Słonika pytałeś wiele razy dlaczego kupił 2 elektryki skoro je tak krytykował 🙂

 

1 godzinę temu, adamjttk napisał(a):

Przeczytaj uwaznie moje 2 posty n/t BMW i4 M50 ktore tu napisalem 2,5 roku temu - wyjasniaja dosc dokladnie moje zdanie n/t tego auta

Od tego czasu w sumie nic sie nie zmienilo oprocz tego, ze mamy juz 2024r a i4 M50 kosztuje w NO 220k PLN w pelni wyposazona (czyli calkiem rozsadnie zwazywszy na to co oferuje i czego nie oferuje w porownaniu do konkurencji)

 

 

Ale jednak pisałeś że pobiegłeś żeby zamówić i4, z czego finalnie zrezygnowałeś z przyczyn pozamotoryzacyjnych, więc ja już nie wiem czy wtedy to jakaś słabość i zwątpienie w Teslę było chwilowe, a które minęło, czy może siedzi jakiś mocny sentyment, który przy odpowiedniej cenie i4 powróci pomimo jego licznych wad, które w części są oczywiście obiektywne 🙂 

Mi daje do myślenia, że przy całej tej "przewadze" Tesli, wypuszczany jest na rynek świeżutki TM3P mający asymetryczne koła i zbliżony zasięg WLTP do 2,5 letniego już i4 M50i na nieoptymalnej platformie spalinowej, która jest dużo starsza, a na dodatek nigdzie nie ma hype'u jakie to on ma super osiągi w stosunku do poprzednika, czy też do i4. To skoro tak jest, to ja czuję że coś jest nie tak z tą "przewagą", która sprowadza się do franka, elektrycznej klapki i tunelu z tyłu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze
11 minut temu, BMFun napisał(a):

Bardzo dobrze, ale wiesz że wtedy przez miesiąc byłbyś o to pytany, tak jak Słonika pytałeś wiele razy dlaczego kupił 2 elektryki skoro je tak krytykował 🙂

Roznica jest taka, ze slonik plul na elektryki i fotowoltaike z gory do dolu przez 2-3 lata w tym watku, smial sie z oszczednosci, z technologii, z papierowych osiagow, z przewag technologicznych - slowem ze wszystkiego. Zeby na koncu wyladowac z 2 elektrykami i panelami na dzialce i jedyne co mu zostalo teraz to plucie na Tesle 😉

Ja od poczatku mowilem ze i4 M50 ma sporo zalet w porownaniu do TM3P (i rownie sporo wad), przy cenie 220k PLN mozna jednak przymknac na wiele z nich oko bo to cena jak za 318i czy 320d. Klasyczne ccc. 

11 minut temu, BMFun napisał(a):

Ale jednak pisałeś że pobiegłeś żeby zamówić i4, z czego finalnie zrezygnowałeś z przyczyn pozamotoryzacyjnych, więc ja już nie wiem czy wtedy to jakaś słabość i zwątpienie w Teslę było chwilowe, a które minęło, czy może siedzi jakiś mocny sentyment, który przy odpowiedniej cenie i4 powróci pomimo jego licznych wad, które w części są oczywiście obiektywne 🙂 

Bo Ty mi nie wierzysz jak ja Ci tu 100x pisze ze jestem wielkim fanem BMW, duzo wiekszym niz Tesli, po co mialbym tu siedziec od dekady na tym forum, zeby Ci nerwy psuc? 😜 Nie przeszkadza mi to jednak wysmiewac czy szydzic jak sie marce nalezy (a nalezy sie czesto poki co jesli chodzi o BEV). I4 M50 moglbym bez problemu jezdzic przez rok czy dwa po 4 latach jazdy Teslami ot chocby ze zwyklej checi roznorodnosci/odmiany, przymknal bym oko na wady czy irytujace rzeczy a skupial sie na zaletach. Duzo nizsza cena nadal mnie jakos wielce nie zacheca do zakupu ale tez nie odpycha, te 220k PLN przedstawia chyba realna wartosc tego auta jak na 2024r. Tyle ze nie wywoluje to auto we mnie zadnych emocji jak chociazby jeszcze 3 lata temu, ot zwykle wozidlo, odgrzany kotlet, troche nuda (poza zwykla odmiana od jezdzenia TM3)

11 minut temu, BMFun napisał(a):

Mi daje do myślenia, że przy całej tej "przewadze" Tesli, wypuszczany jest na rynek świeżutki TM3P mający asymetryczne koła i zbliżony zasięg WLTP do 2,5 letniego już i4 M50i na nieoptymalnej platformie spalinowej, która jest dużo starsza, a na dodatek nigdzie nie ma hype'u jakie to on ma super osiągi w stosunku do poprzednika, czy też do i4. To skoro tak jest, to ja czuję że coś jest nie tak z tą "przewagą", która sprowadza się do franka, elektrycznej klapki i tunelu z tyłu.

Zgadzam sie po czesci z Toba (pomimo ze mocno uogolniasz), ten watek ponizej ma prawie 300 stron a tam dalej czasu oficjalnego na cwiartke nie ma i to troche martwi 😕

https://teslamotorsclub.com/tmc/threads/model-3-highland-performance-plaid-speculation-car-announced-04-23-2024.310731/page-272

Nowa TM3P wyglada tez troche jak odgrzewany kotlet - osiagi prawie identyczne jak stara (liczylem na wiecej szczerze mowiac), zasieg sie nie poprawil, troche lepsze wyciszenie i zawieszenie, lepsze fotele, gorsze kierunkowskazy --> ot bardzo subtelny makeup, poprawili to na co najbardziej ludzie narzekali w starej TM3P w sumie.

Na pewno duza zaleta auta jest cena, 245k PLN w PL i 200k PLN w NO jak za auto ktore robi cwiartke w <11,0s (estymacje z innego forum, do potwierdzenia w ciagu tygodnia jak sie zaczna odbiory) czyli tyle co M3 comp AWD za pol banki jest na pewno nobilitujace. 

Motyli w brzuchu nie mam dlatego tez zerkam troche na Taycany/e-trona RS tyle ze to segment E juz a ja wole auta mniejsze i zwinniejsze. Irytuje mnie ze nie ma nowej TM3P nadal do jazd probnych, mialbym juz wyrobione zdanie a tak limbo.

.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mialem tez okazje na Porsche Experience pojeździć Taycana-mi, jeden przedliftowy 4S mnie nie przekonał, nie odczułem jekies znaczącej przewagi w prowadzeniu i ogólnej percepcji jazdy w stosunku do mojej i4 a wręcz siedziało mi się za wysoko i okazało się ze to najniższe ustawienie. Natomiast poliftowe: Taycan 4S a szczególnie Turbo S to już czuć różnicę, 2,4 s do 100 i 952 KM robią robotę a mój błędnik po przejażdżce musiał chwile odpocząć.

Edytowane przez rkmi09
literówka
Sprzedam koła zimowe do E84 WZ-318 7,5X17 ET-34 5X120, Opony Pirelli Sottozero 2 225/50/17
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze

Poliftowe Taycany sa sztos, osiagi kosmiczne, zasieg duzo wiekszy od wersji przed liftem.

Ale co z tego jak nowka Turbo z salonu kosztuje od 800k PLN a doposazone 3-4 letnie uzywki z mikro przebiegami chodza po ~300-350k PLN, taka utrata wartosci zabija, to nie na moja kieszen.

Co do wrazen z jazdy pomiedzy i4 a Taycanem - nie odczules extra 12cm roznicy w rozstawie osi chociazby? Sa tez 10cm szersze, powinno to sie prowadzic duzo stabilniej od i4 czy TM3 przy wyzszych predkosciach.

 

.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze

Adam kup sobie M3 i będziesz miał szacunek na dzielni 🙂 znaczy forum. Oczywiście BMW M3. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze
2 godziny temu, adamjttk napisał(a):

Poliftowe Taycany sa sztos, osiagi kosmiczne, zasieg duzo wiekszy od wersji przed liftem.

Ale co z tego jak nowka Turbo z salonu kosztuje od 800k PLN a doposazone 3-4 letnie uzywki z mikro przebiegami chodza po ~300-350k PLN, taka utrata wartosci zabija, to nie na moja kieszen.

Kriss ma na to rozwiązanie - nie sprzedawać 🙂 Dopóki nie sprzedaż to nic nie straciłeś 😉 a co radości z jazdy odbierzesz przez ten czas, to Twoje 🙂 

Makabryczna utrata wartości. To w Norwegii w przeliczeniu na PLN czy w Polsce też? 

 

2 godziny temu, adamjttk napisał(a):

Co do wrazen z jazdy pomiedzy i4 a Taycanem - nie odczules extra 12cm roznicy w rozstawie osi chociazby? Sa tez 10cm szersze, powinno to sie prowadzic duzo stabilniej od i4 czy TM3 przy wyzszych predkosciach.

Śmiało można pewnie latać 180 - typowy przypadek użycia elektryka 😉 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze

@BMFun ktoś kto porównuje auta na podstawie filmików z YouTube czy też broszur marketingowych pewnych rzeczy nigdy nie zrozumie. Mi m4 po jazdach próbnych już se 2 czy 3 lata temu do dzisiaj siedzi w głowie. Piękny limonkowy kolor, karbonowe kubły sprawiające że szczena na sam widok opada a do tego jak to auto ciągnie do 300km/h to jest coś niesamowitego. Do tego ten ryk kiedy trzeba. Córka do dziś mi wypomina że tego auta nie kupiłem a ja także często o nim myślę. Sa auta które bardzo długo w pamięci zostają i nie jest to tylko jedno a najlepiej mieć ich cały garaż albo przynajmniej popróbować w życiu różnych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano (edytowane)

Tak sie zastanawiam jak pogodzić to co Adam pisze. To mi się kupy nie trzyma. Mieszkając w Norwegii jesteś z automatu wykluczony z fajnych aut spalinowych. Nie, że się nie da, ale na pewno się nie opłaca. Stąd kombinacje jak zapewnić sobie emocje w aucie elektrycznym. Wiadomo musi być mocne, a konie elektryczne są stosunkowo tanie i nie opłaca się kupować słabych wersji. Tylko, ze wtedy następuje zderzenie z codziennością, gdzie szybka jazda tj powyżej powiedzmy 150 w Norwegii jest praktycznie niemożliwa. 

W warunkach Polskich moje rozwiązanie mi pasuje, M-ka dla fanu i elektryk na co dzień. W takiej Norwegii nie da się tego zastosować. 

Oczywiście to co ja robię nie musi być dobrym pomysłem dla innych  🙂

Edytowane przez Kriss33
  • Dziękuję 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze

Popatrz sobie na limity prędkości w Norwegii na poszczególnych typach dróg i dołóż do tego bardzo wysokie mandaty: ludzie się tam poruszają z prędkościami odpowiednimi dla rowerów a nie samochodów sportowych 😀

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano (edytowane)
3 godziny temu, Kriss33 napisał(a):

Tak sie zastanawiam jak pogodzić to co Adam pisze. To mi się kupy nie trzyma. Mieszkając w Norwegii jesteś z automatu wykluczony z fajnych aut spalinowych. Nie, że się nie da, ale na pewno się nie opłaca. Stąd kombinacje jak zapewnić sobie emocje w aucie elektrycznym. Wiadomo musi być mocne, a konie elektryczne są stosunkowo tanie i nie opłaca się kupować słabych wersji. Tylko, ze wtedy następuje zderzenie z codziennością, gdzie szybka jazda tj powyżej powiedzmy 150 w Norwegii jest praktycznie niemożliwa.

Kriss, odpowiem Ci tak --> nikt w Norwegii nie jest "wykluczony" z fajnych aut aut spalinowych, to jest mit czy tez rozpowszechniane tutaj wielokrotnie klamstwo.

To raczej auta elektryczne sa po prostu nieprzyzwoicie tanie i 99/100 osob je wybiera bo zdrowy rozsadek bierze gore (mentalnosc nie wyrozniania sie/nie zwracania na siebie uwagi autami tez swoje robi).

Dam Ci przyklad:

BMW M3 Comp. AWD - cena w PL - 490k PLN, cena w NO 1,5M NOK (554k PLN). To auto jest w NO drozsze o 13% gdzie sila nabywcza przecietnej pensji w NO jest wyzsza o ile w porownaniu do PL? 100%? 150%?

Przecietnemu Norwegowi jest duzo latwiej kupic sobie spalinowe M3 niz przecietnemu Polakowi, pisalem o tym wielokrotnie.

Tyle ze:

BMW i4 M50 - cena w PL - 362k PLN, cena w NO 665k NOK (245k PLN) (pomijam juz nawet grube i stale promocje, pisze o katalogowej cenie). To auto jest w NO tansze o 48% niz w PL.

 

Czyli reasumujac i przeliczajac "na kilogramy" --> w PL zeby kupic M3 to musisz do i4 M50 doplacic 35%

W NO zeby kupic M3 to musisz do i4 M50 doplacic 125% a w rzeczywistosci ~150% bo na BEV sa ciagle promocje (grube upusty, darmowe finansowanie etc)

Stad o spalinowej M3 malo kto w ogole mysli jezeli w podobnych pieniadzach (1,5M NOK) mozna sobie np kupic auta typu Porsche Macan Turbo (1,2M NOK) czy MB EQS 580 (1,55M NOK) czy Audi e-tron GT RS (1,6M) ktore w PL czy DE kosztuja 600-700k PLN i sa obiektywnie patrzac "polke wyzej" niz M3. Znakomita wiekszosc ludzi oczywiscie wybiera popularne elektryki typu TM3/TMY/ID4/etron etc bo te auta kosztuja po prostu grosze w porownaniu do zarobkow czyli 10-15 srednich pensji, to tak jakbys w PL mial nowe Tesle po 50-70k PLN sprzedawane.

 

202211_mom_800.jpg

Edytowane przez adamjttk

.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze

Adam, właśnie to miałem na myśli.  Masz wszystko dokładnie obliczone. Może nie warto wszystkiego tak przeliczać i kupić to co się chce.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze

No kolega Adam zapomniał  dodać jedynie taką drobnostkę że tak ogromna różnica w cenie jest tylko i wyłącznie przez sterujące wyborami Norwegów państwo poprzez dopłacanie do elektryków ulgami podatkowymi. Do tego litr benzyny kosztuje z 10 zeta i.zapewne jeszcze wiele innych „kar” za posiadanie benzynowca. Cena m3 to zapewne też cena od a realnie po doposażeniu jest jeszcze więcej a do tego różnica w zarobkach między największymi a najmniejszymi nie jest ju taka wielka. Pani na kasie w Norwegii przy zarobkach 12k na polskie  żeby kupić m3 musiała by przez 5 lat nic nie jeść, nie pić, mieszkać w samochodzie, ciuchy brać z pomocy a na paliwo dorobić po godzinach 😀

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze
1 godzinę temu, słonik40 napisał(a):

No kolega Adam zapomniał  dodać jedynie taką drobnostkę że tak ogromna różnica w cenie jest tylko i wyłącznie przez sterujące wyborami Norwegów państwo poprzez dopłacanie do elektryków ulgami podatkowymi. Do tego litr benzyny kosztuje z 10 zeta i.zapewne jeszcze wiele innych „kar” za posiadanie benzynowca. Cena m3 to zapewne też cena od a realnie po doposażeniu jest jeszcze więcej a do tego różnica w zarobkach między największymi a najmniejszymi nie jest ju taka wielka. Pani na kasie w Norwegii przy zarobkach 12k na polskie  żeby kupić m3 musiała by przez 5 lat nic nie jeść, nie pić, mieszkać w samochodzie, ciuchy brać z pomocy a na paliwo dorobić po godzinach 😀

1. Ciagle pijesz do tej pseudo "zamoznosci" Norwegow, strasznie Cie widze piecze. Zadna "pani na kasie" raczej nie bedzie jezdzic nowa M3 w zadnym kraju, to oczywiste. Roznica jest taka, ze jak "pani na kasie" w NO jest swirem motoryzacyjnym to sobie ta M3 kupi na kredyt jak sie uprze i bedzie ~polowe pensji wydawala na raty za to auto. W PL ta pani musialaby na raty wydawac 2 cale pensje. Tyle n/t dostepnosci aut w obu krajach i sile nabywczej pensji, zrozum ta prosta rzecz bo sie osmieszasz drazac ciagle ten sam temat.

2. Apropo roznic w cenach BEV i "tylko i wyłącznie przez sterujące wyborami Norwegów państwo poprzez dopłacanie do elektryków ulgami podatkowymi." - nie masz racji. W Norwegii tanie auta (do niecalych 200k PLN) sa zwolnione z podatku VAT. Tylko ze jak porownasz ceny netto wielu samochodow w NO i w PL np i4 M50, TM3 LR etc etc to w Norwegii ceny netto sa nadal DUZO nizsze niz ceny netto tych samych aut w PL.

Inaczej - producenci motoryzacyjni dostaja do swojej kieszeni duzo wiecej pieniedzy za kazdego sprzedanego elektryka w Polsce w porownaniu do Norwegii.

Tutaj w gre wchodzi przede wszystkim konkurencja i walka o klienta na dojrzalym rynku.

3. Litr benzyny w Norwegii kosztuje obecnie 22 NOK to jest ~8,1 PLN. W PL 6,5 PLN czyli w NO ~25% wiecej. Porownujac do sil nabywczych pensji to nadal niewielka roznica.

Reasumujac - panstwo oczywiscie steruje w duzym stopniu wyborami obywateli, sa zachety, sa kary etc zeby elektromobilnosc pedzila na pelnej. Nie zmienia to jednak faktu, ze jak ktos nie ma ochoty na elektryka i lubi brum-brum to nie ma zadnych przeciwskazan zeby tym brum-brum sobie jezdzil. To ze ludzie wybieraja masowo elektryki a nie auta spalinowe swiadczy jednak o tym, ze ludziom jednak te elektryki nie przeszkadzaja (wrecz przeciwnie) i bez zalu zostawiaja auta spalinowe na smietnisku historii tam gdzie ich miejsce.

2 godziny temu, Kriss33 napisał(a):

Adam, właśnie to miałem na myśli.  Masz wszystko dokładnie obliczone. Może nie warto wszystkiego tak przeliczać i kupić to co się chce.

Gdybym nie patrzyl realistycznie na koszty (w porownaniu do potrzeb) to masz oczywiscie racje.

Tylko ze wtedy M3 jest daleko poza podium i tak 😉

Zreszta nie da sie nie patrzec na koszty w 99% przypadkow, nie mow, ze kupiles TMY SR zamiast Perf. "bo chciales" 😉 

 

.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.