Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano (edytowane)

Fajnie się czyta, ogląda te testy o BMW serii 5 w wersji elektrycznej jak byśmy byli w rzeczywistości alternatywnej. NIe wiem ile są warte te chińskie auta, ale atakują z każdej strony. Jak się okaże prawdą, że taki Zeekr , który chyba sie wzorował na Taycanie będzie  kosztował jakies 200 tys zł w PL? Ponad 600 kM? To jak to będzie? 

Moim skromnym zdaniem BMW i5 jest na jakiejś inne planecie i kupią je jakieś nieliczne osoby ignorujące kompletnie rzeczywistość i te, które po prostu chcą je mieć. 

Kolego BMFun z ręką na sercu dał byś 600 tys za to BMW? 

Ja to nawet nie chcę pisać, że dla mnie Tesla Y jest lepsza od BMW i5, bo zaraz mnie tu ukrzyżujecie. Przy moich potrzebach na dzisiaj tak jest i nawet jakby cena była taka sama to wolałbym  jeździć Teslą Y niż BMW i5. 

Edytowane przez Kriss33
  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano

 

I po co te elektryki? To wszystko jedna wielka ściema którą niektórzy konsumenci łykają jak pelikany. To jest dokładnie ta sama sytuacja jak z likwidacją gotówki wygodnie więc konsumenci idą w to jak w dym nie myśląc czy to ma sens i jakie będą konsekwencje.  

Niestety lobbiści atakują z każdej strony wystarczy przytoczyć katar Gate w parlamencie europejskim. To wszystko co nam narzucają to jest jedno wielkie lobby.

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano
2 godziny temu, Kriss33 napisał(a):

Fajnie się czyta, ogląda te testy o BMW serii 5 w wersji elektrycznej jak byśmy byli w rzeczywistości alternatywnej. NIe wiem ile są warte te chińskie auta, ale atakują z każdej strony. Jak się okaże prawdą, że taki Zeekr , który chyba sie wzorował na Taycanie będzie  kosztował jakies 200 tys zł w PL? Ponad 600 kM? To jak to będzie?

Chinskie auta wygryza sobie u nas duzy kawalek tortu w Europie czy sie komus to podoba czy nie.

Wszystkie europejskie firmy sprzedajace auta w Chinach musza byc w spolkach joint venture z chinskimi - cale know how apropo produkcji wspolczesnej, porzadnej motoryzacji Chinczycy juz maja.

Kapital mozna powiedziec maja nieograniczony, wiekszosc baterii do elektrykow pochodzi tez od nich.

Dam przyklad z Norwegii - XPENG P7 AWD Performance

https://www.finn.no/car/used/ad.html?finnkode=327899383

https://www.heyxpeng.com/no/p7

 

470KM, AWD, 83kWh bateria i 500km WLTP, 4s do setki

Wyposazenie - OTA, ACC, Dynaudio z 18 glosnikami, kamery 360, hamulce Brembo, siedzenia skorzane (do wyboru wege albo nappa za doplata), elektryczne z wentylacja, panoramiczny dach, ambienty, ladowarka indukc., pompa ciepla, 19" kola, elektryczny bagaznik, wszyscy asystenci jazdy - slowem - pelna opcja, wszystko co da sie upchac jest

To auto nowka, na 5-letniej gwarancji kosztuje w Norwegii 480k NOK, to jest na polskie 180k PLN, do tego w cenie zestaw kol zimowych..

Wyglada tak:

383_1009791450.jpg

383_131361217.jpg

383_1361298572.jpg

383_1460669038.jpg

383_1705768673.jpg

 

Inny Chinczyk - BYD HAN - 516KM - 220k PLN - auto wyposazone jak poprzednie, pod korek, lacznie z tapicerka w nappie, headupem etc

Auto w najmie dlugoterminowym (48 mies, 10k km rocznie) jest bez wkladu wlasnego z rata miesieczna 1850 PLN, w cenie tez kola zimowe

https://www.finn.no/car/used/ad.html?finnkode=308851663

https://byd.no/modeller/han-4x4/

116_1400273849.jpg

116_405191449.jpg

116_1535586603.jpg

116_105604706.jpg

116_125631245.jpg

116_217117039.jpg

 

 

 

.

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano (edytowane)

Auta chińskie robią wrażenie.  Z takimi cenami w Polsce, gdzie przy zakupie auta właśnie kwota zakupu jest najważniejsza będzie masakra. Kiedyś rzeczywistość była taka, że do aut premium jak BMW się dopłacało jakieś 30%, a teraz będzie  100 i więcej. 

Edytowane przez Kriss33
  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano
9 godzin temu, --maly-- napisał(a):

 

I po co te elektryki? To wszystko jedna wielka ściema którą niektórzy konsumenci łykają jak pelikany. To jest dokładnie ta sama sytuacja jak z likwidacją gotówki wygodnie więc konsumenci idą w to jak w dym nie myśląc czy to ma sens i jakie będą konsekwencje.  

Niestety lobbiści atakują z każdej strony wystarczy przytoczyć katar Gate w parlamencie europejskim. To wszystko co nam narzucają to jest jedno wielkie lobby.

Dobrze, zaczynajmy. 5:23 Youtuber opowiada o tym, że BMW E92 z silnikiem benzynowym 2,5 (N52B25 patrząc po dacie 03.2007 na skanie) spełniając normę Euro 4 spełnia również normę Euro 6. Nie można tak powiedzieć, ponieważ normy od Euro 5 wymagają również limitu NMHC = 0.068 g/km (tabela 1, odnośnik d) Emission Standards: Europe: Cars and Light Trucks (dieselnet.com) Nie badano tego dla Euro 4, więc nie wiemy czy ten samochód spełnia norm emisji Euro 6.

Seicento tym bardziej nie spełnia normy Euro 6. Skąd autor filmu, wie ile NOx emituje to auto? W normie Euro 2 badano łącznie HC+NOx. No i co z NHMC? Ten Fiat był badany jako nowy. Ciekawe w jakim stanie jest jego silnik i katalizator po trzydziestu latach? Ile pali oleju?

Rolls-Royce emituje dużo dwutlenku węgla bo jest duży - bogatym też należy się coś od życia. Po to budują fabryki komputerów czy samolotów albo tworzą leki. Ogólnie ulepszają Świat, więc czemu mają jeździć takim samym autem co inni? Wszystkim równo - wszystkim gówno? Wracamy do PRL czy jak? 

Rację można przyznać temu, że planowane ograniczenia są na tle Europy mocno rygorystyczne. Tutaj należałoby przyłożyć większą wagę do jakości badań technicznych i nie przepuszczać aut niesprawnych, szczególnie tych z usuniętym katalizatorem, DPF i EGR. Odpowiedzialność zbiorowa jest nie fair.

Nowe samochody z bezpośrednim wtryskiem emitują trochę więcej tlenków azotu ale znacznie mniej sadzy i węglowodorów. To wychodzi mocno na plus. 

Prowadzący namawia do oporu społecznego. Przeciwko czystszemu powietrzu? Jak sam mówi pod petycją o wstrzymaniu tworzenia strefy podpisało się 7,5 tys. mieszkańców Krakowa. Uwaga: Kraków liczy 766 tys. mieszkańców! 

Ja chciałbym żeby Polska uczestniczyła w transformacji gospodarki, w przemyśle elektromobilności, projektach ogniw paliwowych. Chcę, żeby nas było stać na nowe auta, a nie walkę o stare Diesle. To że jakaś część Polaków i Rosjan nie godzi się z rozwojem technologii i zmianami na Świecie i opowiada o zgniłym Zachodzie i lewactwie to nie znaczy, że Zachód upadnie. Rozwój będzie z nami albo bez nas. 

Odnośnie Twojego komentarza: co do likwidacji gotówki to przecież to już się praktycznie stało. Rozumiem, że nie masz konta w banku i nie płacisz kartą? Katar gate się wydarzyło, ale nie pozostało bezkarne. Wiadomo kto przyjął łapówki, w jakiej kwocie i za co. Życzyłbym sobie, żeby w Polsce również rozliczano afery. Może się to w końcu stanie? O tym, że w Chinach i Rosji korupcja będzie bezkarna można zapomnieć.

  • Lubię to 2
  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano

Tesla to jednak stan umysłu, kompleksy i mentalność Kalego. Poniżej porównanie rozmiarów kabin w i5 oraz tesli model s. Każdy Bev ma mnóstwo zjedzonej przestrzeni w podłodze przez co kabiny szczególnie sedanów robią się po prostu ciasne.

IMG_0058.png

IMG_0059.png

IMG_0054.png

IMG_0055.png

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano (edytowane)

Słonik do kogo Ty piszesz te porównania BMW i5 i Tesli S i o jakimś stanie umysłu?

Edytowane przez Kriss33
  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano

Do wszystkich którzy tu plują na małą ilość miejsca w kabinie i na ciasnotę w środku i5 bo jak się okazuje nie ustępuje ilością miejsca w środku od modelu s który jest podobno na czystej platformie bev…

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano

Ja w Sce to nawet nie siedziałem. Od kiedy wsiadłem w Suvy to sedana nawet nie rozważam.

Opublikowano
W dniu 9.12.2023 o 22:18, --maly-- napisał(a):

2.8s przy 400KM to raczej mało prawdopodobne co nie zmienia faktu ze elektryki psują zabawę.

https://autogaleria.pl/bmw-m-downsizing-nowe-silniki

Ja tam nie tracę nadzieji i jak nie lubię elektryków tak hybryda z zasięgiem 50 czy 100km wg mnie ma sens i to jest zloty środek. Fajne jest też że używa tej mocy do dokoksowania silnika spalinowego. 

Może chwilę pojeździć i sprzedać. Dwa razy więcej do zepsucia. Nawet serwisy sobie jeszcze z nimi nie radzą. Dla mnie opcja bez sensu. Dostajesz beznadziejny napęd spalinowy, elektryczny i do tego wysoką masę okupioną często wielkością bagażnika.

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano

Hybrydy maja o wiele wiecej wad oprocz tych o ktorych wspominasz:
- dzien w dzien trzeba je ladowac jak sie korzysta z jazdy na prad, tym bardziej jesienia/zima gdy korzystamy z webasto
- naped spalinowy trzeba serwisowac czy z niego korzystamy czy nie (oleje, swiece, rozrzad, hamulce etc etc)
- nie ma przywilejow --> buspasy, darmowe parkingi, dofinansowanie 
- masa hybryd w praktyce nie rozni sie od masy elektrykow - takie 545e to ponad 2 tony
- slabe prowadzenie w porownaniu do auto spalinowych czy elektrykow
- na przykladzie Norwegii --> duzo wieksza utrata wartosci w porownaniu do ICE/BEV (czyzby dlatego ze baterie wkladaja coraz wieksze? 5kWh, pozniej 10kWh, teraz 20kWh i te stare sie szybko technologicznie starzeja)

Hybrydy maja jedna OGROMNA zalete:
Jak sie pojezdzi troche w trybie czysto elektrycznym nie uruchamiajac silnika spalinowego to sie czlowiek przekonuje do elektromobilnosci i kolejne auto wybiera juz czysto elektryczne ^^, tak tez bylo w moim przypadku

.

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano (edytowane)

A ja widzę same plusy. Na codzień robię ok 70-80km głównie po mieście co przy nowym X5 50e czy G60 50e byłoby bez problemu do zrobienia na prądzie. Raz dwa razy w tygodniu robię trasę 300-350km co przy moim stylu jazdy nie uda się w żadnym elektryku bo nie mam zamiaru jechać 100 na godzinę za tirem. Elektryczne X5 ważyło by z 3000kg jadąc te 150km/h w trasie spalało by ze 35-40kw więc tam elektryk będzie bez sensu a wiele osób lubi duże suvy. 

Codzienne ładowanie nie jest żadnym problemem bo nawet przy pełnym elektryku trzeba to robić chyba że ktoś robi bardzo małe dystanse ja nie będę ryzykował co się wydarzy w trakcie dnia i czy później starczy mi baterii czy nie tak samo jak telefon ładuje codziennie tak samo musiałbym samochód. 

Masy aut hybrydowych są dużo niższe niż w pełni elektrycznych. Dzięki połączeniu tych jednostek mamy bardzo dobre osiągi i przyzwoite spalanie i przede wszystkim dobry zasięg.

Co do utraty wartości według mnie te hybrydy które miały po 25 km czy 50 w zasięgu były bez sensu i takie będą tracić na wartości i tracą ale jeżeli zasięg mamy na poziomie 100-120 km dokładanie kolejnych baterii i zwiększanie masy auta już nie ma sensu hybrydy raczej już się tutaj nie będą zmieniać tak diametralnie w tej chwili. 

Przy genialnych jednostkach sześciocylindrowych typu b58 czy s58 jest to naprawdę fajne rozwiązanie. Mamy ekologię w mieście i zasięg w trasie. 

Dodatkowo w BMW bardzo fajnie działa adaptacyjna rekuperacja. Zamiast używać hamulca auto samo dostosowuje dystans do pojazdów przed nami ładując baterie lub żeglując przy użyciu adaptacyjnego tempomatu naprawdę świetnie to działa.

Edytowane przez --maly--
  • Lubię to 1
  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano

@--maly-- Dobrze ze masz sprecyzowane wymagania to na pewno podejmiesz dobra decyzje jak przyjdzie do wymiany auta!

Elektryki nie spelniaja 100% wymagan poki co, tym bardziej w Polsce i wiaza sie z kilkoma kompromisami, jest to fakt niezaprzeczalny.

Dobrze ze jest wybor, ktos te setki tysiecy hybryd plugin kupuje wiec ciezko powiedziec ze te auta sa zle, kazdy patrzy ze swojego punktu widzenia/uzytkowania, wiadomo.

W moim przypadku bylo zdecydowanie mniej tras po 300km+ i predkosci przelotowe zupelnie inne wiec przesiadka byla po prostu latwiejsza.

Jezeli bys sie zdecydowal na elektryka to kazda trasa wiazalaby sie z 20-30 min stopem na DC (przy predkosciach 140-150km/h+) a w zamian mialbys mniej bawienia sie w codzienne ladowanie pod domem czy troche mniej serwisu jednostki spalinowej, kazdy musi zdecydowac co mu bardziej pasuje. W Norwegii tych X5 e50 z silnikami R6 calkiem sporo jezdzi, tyle ze one sa sporo drozsze (~100k pln) przez akcyze od iX50 (w PL ~50k PLN tansze) wiec kupuje tylko ten co naprawde potrzebuje/lubi.

Mi sie wydaje ze w Europie i tak bedzie wszystko zmierzalo do BEV w ten czy inny sposob i predzej czy pozniej kazdego czeka przesiadka --> obniza predkosci przelotowe (fotoradary, mierzenie predkosci odcinkowej na autostradach), podwyzsza ceny aut spalinowych, wprowadza te strefy czystego transportu, dowala podatki dla aut ze starymi normami EURO, producenci beda mieli coraz mniej ciekawych premier czysto spalinowych i w ten czy inny sposob cel bedzie osiagniety.

 

.

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano

Często widzę i słyszę, że ludzie z łatwością ignorują temat kosztów dot. auta. To dlatego wg mnie Sławomir zniknął z tego watku, bo jego temat nie dotyczył. Ostatnio jeden z moich rozmówców stwierdził,  że woli jeździć w trasy BMW 740d niż Teslą 3. Do tej samej grupy zaliczają się kolejni. Którzy nie rozróżniają aut pod względem osiągów.  

Podsumowując. Z punktu widzenia kogoś kto ma na codzień auta za kilkaset tysięcy pokroju BMW X5, M3, serię 5 mówienie o elektryku jest bez sensu?

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano

Miałem okazję jeździć hybrydowym cayenne i to auto naprawdę fajnie jeździ i zaryczeć też potrafi jak trzeba.

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano (edytowane)

Nie rozumiem jak ładując w domu, koszt przejechania 100km kosztuje 12-15zł np za 2023r uwzględniając energię z sieci, a nie FV której amortyzację trzeba by doliczyć. Na koszt z sieci, składa się zarówno koszt kWh brutto, jak i koszt dystrybucji oraz koszty stałe. Jak nie liczę, to u mnie średnio z całego 2023 wychodzi 0.95-1.05zł/kWh zależnie od lokalizacji, a ja nie ładuję auta w domu, więc mam taniej bo większość pobranej energii mieści mi się w limicie. Zakładam że artykuł nie uwzględnia 2022 czy wcześniejszych lat, bo inaczej wartość tych wyliczeń byłaby zerowa.

Zakładając że to są średnie ceny w okolicy 1zł (choć w praktyce pewnie będzie więcej jak się limity na ten rok przekracza), to ile w mieście musi zużywać auto na samą jazdę, żeby łączne zużycie kWh na 100km było 12-15kWh:

- jazdę (to pokazują BC)

- nagrzewanie wnętrza i baterii odpalane z aplikacji lub z harmonogramu odjazdów (mnie BMW chyba oszukuje i nie wlicza tej zużytej energii w realnym średnim zużyciu energii na 100km z BC, a jeśli bym tego nie robił, to na krótkich trasach zużycie energii wzrosło by ze 30% albo i więcej na bardzo krótkich trasach typu 5km)

- straty przy ładowaniu (przy AC to chyba z 8%, ale niech mnie ktoś poprawi) - tego BC też nie pokazuje.

Nie neguję tych liczb, ale niech jakiś praktyk mi to wytłumaczy, bo mnie się to kompletnie nie klei.

Edytowane przez BMFun
  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano

W Tauronie taryfa G12W prad wychodzi 35 gr do limitu. Powyżej limitu pond 1 zł. To daje ok 7 zł na 100 km do limitu, potem ze 20-25 .

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano (edytowane)
Godzinę temu, Kriss33 napisał(a):

W Tauronie taryfa G12W prad wychodzi 35 gr do limitu. Powyżej limitu pond 1 zł. To daje ok 7 zł na 100 km do limitu, potem ze 20-25 .

Nie ma co liczyć ceny w limicie bo to ledwo wystarcza na zużycie w domu czy tam mieszkaniu nie ma szans żeby w limicie ładować jeszcze auto. Zakładając że przekroczymy limit kilowat kosztuje z opłatami dystrybucyjnymi około 1.50zł. 

W zimę w mieście ogrzewając wnętrze itd elektryk zużywa min 25kw. Doliczając straty na ładowaniu i utratę baterii w niskiej temperaturze mamy ok 30kw x 1.50zł to jest realny koszt jazdy elektrykiem. Wszyscy którzy jeżdżą elektrykami liczą tak jakby chcieli oszukać samych siebie. 

Oczywiście że jazda na ten moment nie jest droga ale bez przesady nie 15 zł za 100km bo to jest ogromne naginanie rzeczywistości.  Trzeba też pamiętać że w prądzie nie mamy w podatku drogowego, akcyzy takiej jak w paliwach i tak dalej. Jeżeli tych aut będzie więcej to kierowcy zapłacą jakiś podatek żeby złożyć się na budżet i ta jazda nie będzie tańsza myślę że będzie droższa niż spalinowym obecnie. 

P.s.Kolega w Plaid uszkodził delikatnie poszycie tylnego błotnika. Wycena naprawy wstępna 100 000 -120 000 netto 😉

Do wymiany cały panel boczny demontaż jednego silnika baterii i coś tam jeszcze 🙂

świetne auta...

Edytowane przez --maly--
  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano (edytowane)
6 godzin temu, BMFun napisał(a):

nagrzewanie wnętrza i baterii odpalane z aplikacji lub z harmonogramu odjazdów (mnie BMW chyba oszukuje i nie wlicza tej zużytej energii w realnym średnim zużyciu energii na 100km z BC, a jeśli bym tego nie robił, to na krótkich trasach zużycie energii wzrosło by ze 30% albo i więcej na bardzo krótkich trasach typu 5km

Analogicznie, majac webasto w moim dieslu i odpalajac je codziennie rano i popoludniu, powinienem pisac ze auto pali mi 15-20l/100 km? 
Nie, pali 10/100km a iles litrow idzie na komfort podgrzewania ktory nie ma nic wspolnego ze "spalaniem"

co do tras "5km", nie jest tak, ja mam trupio zimna baterie czesto rano (zapominam o webasto) i spalanie nie jest duzo wyzsze. A jego wplyw na caloksztalt zuzycia energii jest zerowy/pomijalny

az sprawdzilem moja norweska fakture za prad za listopad - cena energii "all in all" 0,57 PLN/1kWh. Srednie zuzycie z 50k km w TM3P i z 20k km w TMYP to 20kWh/100 km. Zawrotne 11PLN/100 km. W 500 KM autach. Mozesz dodac i 10 % strat na ladowaniu, wyjdzie 12 PLN/100 km. To mniej niz odpowiednik 2l/100 km. W NO bardziej ~1l/100 km bo benzyna po 9-10PLN. 
 

Edytowane przez adamjttk

.

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano (edytowane)

To przy takich cenach energii, to w NO nawet najtwardszym fanom motoryzacji ciężko się nie przesiąść na elektryki.

Adam, nie do końca tak jest ze to odpowiednik webasto. Elektryka jak nie nagrzejesz to musisz tą energię zużyć potem na ogrzanie wnętrza i baterii. W ice nie musisz zużywać tej energii bo ciepło daje silnik a paliwa podgrzewać nie trzeba.

Zrób z ciekawości taki test - weź TMY trupio zimne rano i przejedź dynamicznie 5km i podaj średnią liczbę kWh na 100km. U mnie przy dynamicznej jeździe w mieście na odcinku 5km z rozgrzaniem w zimie to na oko z 25kWh, a bez to trochę ponad 30kWh. Zaznaczam: duże miasto, korki, dynamiczna jazda, ogrzewanie prawie na full żeby się szybko nagrzało. Jakbym zrobił te 5km turlając się jakaś dwupasmówką to zużycie by było mniejsze o co najmniej 5kWh. 
 

@Kriss te ceny Tauron to masz ze swojego rachunku czy gdzieś słyszałeś? Bo ja chyba przepłacam wydając 1zl. Najlepiej weź swoje rozliczenie jakieś za 2023 i podziel sumę brutto przez liczbę zużytych kWh żeby mieć kosz energii całkowity na kWh. 

Edytowane przez BMFun
  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano

https://www.tauron.pl/dla-domu/prad/taryfa-sprzedawcy/g12w

Fakturę dostaje 2x w roku, więc do lutego nie place za prąd do auta. Orlenowi też nie płacę  😀

Moj punkt wyjścia jeśli chodzi o paliwo/prąd jest taki, 80-100 zł na 100 km dla auta spalinowego ponad 300 kM. 

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano

U mnie wioska, że 3km długości od deski do deski, auto w garażu więc nie stoi na zimnie jak wyjeżdżam to pokazuje zużycie 100kwh/100km. Wyjadę z osiedla to mu troszkę docisnę coby fryzurę naprostować, zawiozę dzieciaka do przedszkola, wskoczę na zakupy czy tam na siłkę i wjeżdżając do domu po zrobieniu tych 5-7km pokazuje zużycie około 40-50kwh/100km 👍

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.