Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
czyli możemy na argumenty rozmawiać, to dobrze :cool2:

Co do wyliczeń kosztów to mam wręcz miażdżący przykład przewagi elektryka nad spalinowymi autami. Otóż kolega kupił nowego Citroena e-C4 i ma fotowoltaikę, z której ma tyle prądu, że mu wystarcza na ładowanie elektryka, co realnie oznacza, ze jeździ za darmo. Oczywiście mamy wszyscy świadomość jak to dokładnie wygląda, ale hasło jeżdżę za darmo dobrze brzmi i realnie dla niego oznacza jakieś drobne na prąd. I tak sobie trochę jaja robimy, bo co się spotkamy to tylko go pytam: i co Michał dalej za darmo? no dalej za darmo. Jak policzyliśmy to wyszło, ze jego wydatki na paliwo rocznie przy poprzednim aucie wynosiły 30 tys zł rocznie, co oznacza, że jego fotowoltaika po roku sie zwraca i faktycznie jeździ za darmo. No i co na to pozostali koledzy, typowi przeciętni kierowcy, którzy jeżdżą przepisowo zwykłymi autami za 50-100 tys zł? No totalnie nic. Zero podjęcia dyskusji jak do tego dojść , no bo przecież 200 tys na auto to abstrakcja i od razu jakakolwiek dyskusja się kończy. Dacia za 100 tys najlepsza...Wiadomo, ze za parę lat jak będą elektryki w cenach 50-100 tys zł w miarę świeże, to i tacy też się przesiadą, bo oni nie czerpią radości z jazdy i mogą jechać prawym pasem 120 ...

Lubię takie zaawansowane i rzetelne wyliczenia.

Czyli kolega rocznie robił około 45k km (chyba że elektryk jest o kilka klas niżej od poprzedniego auta), teraz zużywa ok 10.000 kWh, które to uzyskuje z instalacji 10kW (domyślnie), nikt mu nie potrąca 20% za magazynowanie (ładuje się tylko jak słońce świeci), no a potrzeby domowe są nieistotne..... :cool2:

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano

dobra policzmy

VW Tuareg spalanie 15l, przebieg roczny 30 tys km, koszt paliwa 33 tys zł , tak mi powiedział.

Citroen e-c4 spalanie 20 kwh, przyjmując 1 zl za kwh wychodzi 20 zł na 100 km, czyli 6000 zł

Fotowoltaika 10 KW połowa na dom, polowa na auto, umowa 80/20 %. To jaki jet jego koszt prądu na auto ?? Zamiast płacić 30 tys zapłaci ze 3 tys?

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano
ale czmeu porownujesz 2 klasy zyzej umieszczonego touraego do miejskiego c4? Poza tym touraeg w diesli na trasie pali nie wiecej jak 10l/100. Kolega pizze rozwozil po miescie touraegiem? Odpowiednik tego elektrycznego wypierdka palil by z 5-6 litrow benzyny max.
Opublikowano
dobra policzmy

VW Tuareg spalanie 15l, przebieg roczny 30 tys km, koszt paliwa 33 tys zł , tak mi powiedział.

Citroen e-c4 spalanie 20 kwh, przyjmując 1 zl za kwh wychodzi 20 zł na 100 km, czyli 6000 zł

No i każdy udowodni co chce, genialne porównanie :roll:

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano

taki Citroen potrzebuje 6000 KW/h na te 30 tys km, czyli 5000 ma z fotowoltaiki, a za 1000 kw/h musi zaplacić, to jezdzi za darmo czy nie?


porównuje, bo tak jest miał Tuarega, kupił citroena e-c4, pizzy nie wozi, ale to chyba nie ma znaczenia, czym sie zajmuje :)

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano (edytowane)
no ale porownaj uczciwie do tego jakby kupil podobnych rozmiarow albo nawet i c4 benzynowaca o podobnej mocy palacego 5-6 litrow czyli 3 razy mniej. Edytowane przez słonik40
  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano
dobra policzmy

VW Tuareg spalanie 15l, przebieg roczny 30 tys km, koszt paliwa 33 tys zł , tak mi powiedział.

Citroen e-c4 spalanie 20 kwh, przyjmując 1 zl za kwh wychodzi 20 zł na 100 km, czyli 6000 zł

No i każdy udowodni co chce, genialne porównanie :roll:

 

czy coś źle policzyłem?

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano
no ale porownaj uczciwie do tego jakby kupil podobnych rozmiarow albo nawet i c4 benzynowaca o podobnej mocy palacego 5-6 litrow czyli 3 razy mniej.

 

chyba się nie rozumiemy, ja nic nie porównuje, mowię o koledze, który miał Tuarega a kupil nowego elektryka , wiadomo, że innej klasy itd, to nie jest żadne udowadnianie czegokolwiek tylko fakty

Opublikowano
A takie wycieczki pokazują tylko brak argumentów Adama i totalnie jednostronne patrzenie. Nuda elektryka który nie ma nic oprocz osiągów na prostej dającej 1sek przewagi na ćwiartkę to „miażdżenie” konkurencji, a ponad 3h przewagi w trasie to nieuprawniona fascynacja „sredniowiecznym” napędem świadczącym o upadki marki BMW! Adam, to świadczy wyłącznie o upadku Twoich argumentów i „zmiażdżonej” już dawno udawanej „obiektywności” w Twoim wykonaniu. A pisanie na forum BMW o „miażdżeniu” przez Tesle całej niemieckiej motoryzacji w jednej jedynej kategorii, to jest podręcznikowy przykład podstaw trollowania.

100% :cool2:


@adam co do Ferrari, jest procent ludzi, którzy kupują te samochody tylko i wyłącznie w celu pokazania się. Są też miejsca, gdzie nie wypada hałasować wydechem jak typowy Sławomir :mrgreen: Także na pewno będzie ktoś kto to kupi.

Masz też rację z tym, że część samochodów nie pokonuje żadnych dłuższych tras. Ja M2 poza okresem kupienia, to w sumie najdalej jeździłem na Silesię Ring (150km w jedną stronę, ojej, elektryk nie da rady bo tor).

Natomiast nadal powtarzasz bezsensowne i obalane już argumenty o tym, ile to człowiek życia marnuje na serwis samochodu. V-klasą nabiłem ponad 20tys w rok (u mnie to jedno z wielu aut pamiętaj), przez ten czas ile auto było na serwisie? Ojej, ani razu. W tym roku będzie? Może raz, tak trzeba jechać, bo nadal czekam na elektronikę, której nie dołożyli przy zakupie, bo brakło półprzewodników :lol:


Przy okazji, nie masz znajomych z V-klasą? Zapytaj paru ludzi, co myślą o tym aucie, nie sugeruj się tylko moją opinią. Tylko V-klasa, nie Viano, nie Vito, to są inne auta na tej samej bazie, bo wiem że nie czaisz tego. I nawet nie chodzi o samą V-klasę, tylko o ten typ samochodu, gdzie ludzie cenią użyteczność auta, a nie mydlące oczy bajery z d***.


Na koniec jeszcze, aleś zrobił z logiki k****, kiedy w porównanie model X vs X5M wrzuciłeś M60i, bo akurat lepiej pasuje do narracji :D

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano
Mojego dobrego kumpla brat, który na codzień aktualnie jeździ panamera ma v klase. Kolejny znajomy który ma firmę transportowa wymienił x5 na v klase. Obydwoje są tym autem zachwyceni. W bardzo dużym komforcie zabierają na wakacje 5-7 osób plus bagaże Np trójka dzieci plus teściowa :D
  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano
Przy okazji, nie masz znajomych z V-klasą? Zapytaj paru ludzi, co myślą o tym aucie, nie sugeruj się tylko moją opinią. Tylko V-klasa, nie Viano, nie Vito, to są inne auta na tej samej bazie, bo wiem że nie czaisz tego. I nawet nie chodzi o samą V-klasę, tylko o ten typ samochodu, gdzie ludzie cenią użyteczność auta, a nie mydlące oczy bajery z d***.

Slawomir proponuje zakonczyc temat z V-klasa bo sie nie dogadamy i tak.

Jezdzilem tym przez tydzien na wakacjach w zeszlym roku, zdalem relacje z mojego wakacyjnego uzytkowania z perspektywy posiadacza BEV, znasz moje zdanie. Ja Twoje tez znam. I chyba tyle w tym temacie.

 

Na koniec jeszcze, aleś zrobił z logiki k****, kiedy w porównanie model X vs X5M wrzuciłeś M60i, bo akurat lepiej pasuje do narracji :D

Nie kojarze juz o co chodzilo i kto co komu udowadnial natomiast tu sie przewijaja ciagle i mieszaja 2 rozne tematy - Tesla jako marka vs inne marki (glownie BMW) i elektryki ogolnie vs ICE.

Te 2 tematy nie sa tozsame i czesto wynikaja z tego widze nieporozumienia.

I ok, moze to troche moja wina bo ja mieszkam w kraju, gdzie w zeszlym roku 80% sprzedanych aut to byly BEV i dla mnie elektromobilnosc to juz fakt dokonany, w PL ludzie dopiero oswajaja sie z jezem.

Jak ogladam porownania BEV/ICE to wyluskuje zalety i je tu staram sie przedstawiac, jak ktos punktuje rzetelnymi wadami - nie mam z tym problemu, dyskutujemy.

Dlatego czasem wyciagam jakies iX M60 bo na dzisiaj dla mnie to jest juz konkurent dla X Plaid w firmie BMW, nie zadne X5M bo to auto jest chodzacym trupem, dinozaurem ktory za kilka lat zniknie a za 10-15 lat nikt nie bedzie pamietal ze takie auto istnialo, tak jak dzisiaj nikt nie pamieta co to telefon stacjonarny czy parowoz czy fax.

Fakt, ze BMW w 2023r wypuscilo na rynek takie auto jak XM zamiast skupic sie na elektrykach na dedykowanych platformach swiadczy dla mnie o tym, ze firma jest niepowazna i zaplaci za swoja glupote szybciej niz sie tu ludziom wydaje. Bedziemy tu na forum zeby to komentowac :twisted:

.

Opublikowano
Z pewnymi rzeczami można się zgodzić ale myślę że zbyt dawno nie żyłeś w PL i zapomniałeś jak tu wszystko wygląda. Masz swoją rzeczywistość, my mamy swoją trochę odmienna. Takie proste przykłady które podałeś: telefon stacjonarny jest normalnie użytkowany obok komórkowego w większości mojej rodziny (fakt nie u mnie bo mi niepotrzebny). Do tego jest w "gratisie" w całym pakiecie usług telekomunikacyjnych z Orange i nie da się go nie mieć zawierając tam umowę na tv i internet. Fax jest nadal narzędziem pracy w wymiarze sprawiedliwości i o ile u mnie w wydziale jest on prawie nieużywany, tak u mojej żony korzystają chyba codziennie. Z tą technologią to tak różnie bywa i to tyle jeśli chodzi o "śmietniki przeszłości". A co do ice to bądź pewny że będą się dobrze miały w Polsce mimo zakazu rejestracji a z uwagi na średni wiek aut bev nie stanie się platforma dominującą przed 2050 rokiem.
Opublikowano

Adam chyba zapomniałeś, że auta elektryczny mają tyle samo lat co spalinowe, jeśli chcesz mówić o dinozaurach. Również 100 lat temu doceniano zalety elektryków do tego stopnia, że stanowiły większy udział rynku niż spalinowe. Doskonale też wiesz, że nie ma w tej chwili realnej szansy na to np., żeby zastąpić TIRy elektrykami. Nawet wizji tego, bo co, dowalisz 10ton baterii? Zapominasz też, że Europa to nie centrum świata, w tej chwili nawet mniej ważny region, toż nawet BMW produkuje auta pod Chiny, a nie swój rynek domowy.


I powtarzasz w kółko o tym 80% sprzedanych elektryków w NO, ale powiedz, czy istnieje choć jeden kraj na ziemi który osiągnął POŁOWĘ tego? Czy raczej opierasz swoje wróżenie z fusów na obserwacjach najbardziej niemiarodajnego rynku na świecie?


Widać czarno na białym, że BEV nie rozwiązują zbyt wielu problemów, a dokładają swoje, to mam nadzieję przepisy mogą się jeszcze zmienić/złagodzić/przesunąć się w czasie. Poza tym przepisy unijne nie preferują elektryków, a auta bez emisyjne, czyli jeszcze mamy szanse na inne rozwiązania. Może wymyślą jakieś magiczne rozwiązania jak przesuwanie emisji CO2 w inny sposób np.

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano
Jak tylko zabiorą ulgi/doplaty w norwegii to na jej ulice szybko powrócą dinozaury motoryzacji tak jak to było jeszcze 10-15 lat temu :D także Adam korzystaj poki macie tam dzień dobroci dla zwierząt bo wiecznie trwał nie będzie :D jak na razie to widzę trend lekko odwrócony w markach Premium. Do caymana wróciło wolnossące 4.0, bmw wypuszcza xm do cayenne s wraca v8. Suv Ferrari z v12 wyprzedał się w mgnieniu oka. W tym samym czasie sprzedaż plaidow szoruje po dnie mimo,regularnego opuszczania ich cen. Ludzie bogaci z jeżem się cos nie chcą/nie potrafią oswoić najwyraźniej.
Opublikowano
Taki glupi przyklad. Tesciu kupil panamere w dieslu i uwaza, ze to najlepsze auto. Dojedzie z Pabianic do Karpacza i z powrotem bez zadnego postoju. Wsiada i jedzie. Do roboty ma 911t a kobita jezdzi x5 3.0d. Czas to pieniadz.
  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano
No jak to możliwe, że teściu kupił panamere w dieslu zamiast tycana. Jak widać argument stosowany przez Adama, czyli brak porządnego elektryka i tak nie zagwarantuje, że ludzie będą wybierać elektryka.
  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano
No jak to możliwe, że teściu kupił panamere w dieslu zamiast tycana. Jak widać argument stosowany przez Adama, czyli brak porządnego elektryka i tak nie zagwarantuje, że ludzie będą wybierać elektryka.

Mam dla Ciebie Kriss zagadke weekendowa jezeli masz ochote byc chociaz troche merytoryczny (nie mowie o "tesciu", mowie o faktach)

1. Kiedy Panamera w dieslu zostala wycofana ze sprzedazy?

2. Kiedy pojwil sie w ofercie Taycan?


Milego weekendu!


PS. No chyba ze teraz w tym watku bedziemy analizowac kazdy przypadek, kiedy ktos w PL kupi cokolwiek innego niz BEV (chocby i 10 letnia Octavie) i na tej podstawie bedziesz argumentowal, ze gdyby elektryki byly takie dobre to by przeciez wybral elektryka. Ale to daj znac zawczasu, odpuszcze sobie ;)

.

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano
Adam nie bierz tak wszystkiego dosłownie. Ludzie tak właśnie myślą, proste i ważne dla nich argumenty. Kupuje diesla, żeby jechać beż zatrzymywania. Znam takich osobiście. Z takim nie pogadasz o elektryku.
  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano

Ej, no ale troche bez sensu taka rozmowa - wywolales mnie do tablicy z imienia stawiajac teze z tesciem, odpowiedzialem ze wycofali diesla zanim bev sie pojawil w ofercie wiec teza nie ma sensu, na co dostaje odpowiedz - nie bierz wszystkiego doslownie ;) Tak to mozna wszystkie dyskusje ubijac ;)


Co do tego co mowisz ogolnie sie oczywiscie zgadzam - jakis tam odsetek ludzi kupi wszystko pod kazda postacia chocby to nie mialo zadnego sensu, jezeli jutro Ferrari zacznie produkowac "V-klase" z 2.0 TDI za milion PLN to tez iles tam tysiecy klientow sie znajdzie na swiecie, ale czy ma to jakikolwiek sens to juz inna sprawa.


Na koniec dnia wez pod uwage fakty - Panamery w dieslu z nami juz nie ma, sa Taycany ktore ludzie chetnie kupuja. I na tym wypadaloby by sie skupic czemu tak sie dzieje.

Tzn czy jednak lansowana przeze mnie teza, ze Panamery z zasiegiem 1000km i wszystkimi "dobrodziejstwami" diesla sa mniej pozadane od Taycanow z 300km zasiegu czy wprost przeciwnie.

Klient glosuje portfelem. Czy Porsche robi na zlosc klientom/akcjonariuszom?

.

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano
No to bardziej przyziemnie. Forumowy kolega @jack3bmw który tu się czasami udzielał, posiadacz Tesli 3 long range wlasnie rozglada sie za x5 lub cayenne? Adam czemu nie docenil cudownej technologii?
  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano
Adam chodzi o to, że ten sam fakt ma jednocześnie 2 prawdy (to chyba będzie cytat roku ). Można stwierdzić, że tycan jest lepszy od panamery w dieslu i jednocześnie stwierdzić, że Panamera w dieslu jest lepsza od Tycana. To jest właśnie paradoks. Tak jest dlatego, że każdy ma inne założenia. Po prostu samo życie.
  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano
i jednocześnie stwierdzić, że Panamera w dieslu jest lepsza od Tycana. To jest właśnie paradoks.

Neguje ten paradoks.

Gdyby Panamera w dieslu byla lepsza od Taycana to by dalej byla w cenniku - tak po prostu. Zupelnie tak samo z V12 760i, quad turbo M550d i innymi niszowymi wynalazkami.

Normy nie sa zadnym problemem - Porsche mogloby ja sprzedawac kolejne 10+ lat i serwisowac sprzedane egzemplarze przez 20-25 lat, mnostwo $ do zarobienia.

Jezeli jej nie sprzedaje tzn, ze NIE, nie byla lepsza.

Przez "nie byla lepsza" nie mam na mysli ze nie znalazlaby swoich klientow, na pewno bylo tysiace ludzi gotowych ja kupic.

Przez "nie byla lepsza" mam na mysli to, ze byla za droga w produkcji/serwisowaniu, za malo prestizowa, zbyt rzadko wybierana w porownaniu do innych wersji czy jakies tam inne powody (nie mam pojecia, nie chce mi sie szukac dlaczego ja wycofali, fakt pozostaje faktem ze skonczyla na smietniku)


I zanim sie rozpeta znowu piekielko n/t np 760i i bycia "lepszym" - na koniec dnia klient glosuje porfelem i ma zawsze racje co jest lepsze.

 

Forumowy kolega @jack3bmw który tu się czasami udzielał, posiadacz Tesli 3 long range wlasnie rozglada sie za x5 lub cayenne? Adam czemu nie docenil cudownej technologii?

Spytaj go i zdaj nam tu relacje, nie jestem wrozka.

.

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano

czy pisanie w ten sposób sprawia Ci jakaś satysfakcję, że panamera w dieslu skończyła na śmietniku?

no i widzisz sam "padłeś ofiarą mojego stwierdzenia" o dwóch prawdach co to znaczy, że Panamera była najlepsza, Ty masz co innego na mysli niz ja. Wybierając samochód interesuje mnie wyłącznie czy jest dla mnie najlepszy. Nie wiem czy ktoś oprócz Ciebie myśli inaczej. Cały ten wątek jest dlatego, że technologia aut elektrycznych nie jest najlepsza dla wszystkich, bo gdyby była to byśmy nie dyskutowali o tym. Ty uważasz, że jest lepsza, bo mieszkasz w takim kraju gdzie wady aut elektrycznych dla większości ludzi nie występują i przy zakupie dostają więcej za mniej. Wyjaśnijmy jeszcze w kółko powtarzany tekst, że ludzie głosują portfelem. Dla mnie to nie ma znaczenia kto co kupuje i o niczym to nie świadczy. Większość ludzi kupuje takie auta na jakie ich stać, a nie takie jakie chcieli by mieć.

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano

wprowadziles nowe pojecie do dyskusji negujac caly jej poprzedni sens.

lepszy to nie to samo co najlepszy, bez sensu Kriss zupelnie :roll:

.

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano
jak coś bez sensu napisałem to na pewno sprostuję, tylko co konkretnie masz na myśli?

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.