Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano
Forum niejako skupia ludzi zainteresowanych daną marką dlatego szukają sobie jaki olej wlać żeby ich ulubione auto miało lepiej ;) ile procent użytkowników samochodów to robi? 5-10? Reszta stawia do serwisu i ma wylane na to jaki olej będzie, nie mając o tym pojęcia.

Zgoda, tyle, ze oprocz dziesiatkow forow po internecie masz gazety motoryzacyjne z poradami, ksiazki motoryzacyjne o serwisowaniu, programy motoryzacyjne, samopomoc etc etc

Nie mow, ze 5-10% uzytkownikow aut interesuje sie olejem bo jest to imho srogie niedoszacowanie - chyba, ze mowimy o autach w wieku 0-3 lat w leasingu, wtedy ok.

Za kazda kobieta ktora sie nie zna na serwisowaniu auta stoi najczesciej maz/chlopak/kochanek/sasiad/przyjaciel ktory takie rzeczy ogarnia, poswieca temu czas :norty:


A jezeli chcemy przejsc z trywialnego oleju na ciezszy kaliber - uszczelka pod glowica w D4D, rozrzad w N47, spalinowe webasto w F10 - to sa rzeczy ktorymi musialem sie zainteresowac, bo "oddaj do mechanika/ASO i zapomnij" = zaplac 15-20% wartosci auta w jednej, pojedynczej naprawie. Mnie takie kwoty w autach uzywanych bolaly i wolalem sie doksztalcic na forum jak naprawic to taniej, w BEV zadnego z tych problemow bym nie mial.

 

Ej ale moment, to Ty się uparłeś, że w ICE jest ogromna ilość rzeczy, które trzeba robić samemu, gdzie w praktyce chodzi o klocki i olej, bo cała reszta jest zbyt skomplikowana do normalnego nie mechanika. I że niby wszyscy w starych autach to robią samemu? Skąd taki bzdurny wniosek, na podstawie ilości postów na forum? :shock:

A może na koniec dodaj, ile razy Ty zmieniałeś rozrząd w aucie sam, a ile razy olej w skrzyni w swoich BMW wcześniej?

Moze nie rozumiemy sie mowiac "samemu", stad chyba bezsensowna dyskusja.

Jezeli poswiecasz 5-10h na siedzenie na forum czy przegladanie ofert sklepow na to z czego sklada sie rozrzad, jakie czesci trzeba do niego kupic, gdzie je kupic, gdzie/do ktorego mechanika zawiezc = czesc pracy wykonujesz samemu. Mowiac "samemu" nie mam na mysli "kanalu" i samodzielnej wymiany, mam na mysli przeciwienstwo "zawioze do warsztatu/ASO i czekam na fakture".

 

Powiem inaczej. Jako 21-letni student kupiłem E34 520i. Po odliczeniu kosztów życia zostawało mi ze 200zł luźnych co miesiąc na pozostałe wydatki typu auto. I wiesz ile razy samodzielnie wymieniłem olej w aucie? Dokładnie tyle samo ile w późniejszym 10-letnim E39, kiedy zarabiałem circa 3k/m-c. Dokładnie tyle samo ile w moich Porsche i pozostałych autach. NIGDY.

I nie miało znaczenia, że moje auto jest stare, nowe, że nie mam kasy, czy mam. Jeśli na czymś się nie znam, nie zajmuje się tym, bo jeszcze coś źlę zrobię. Więc w starym 20letnim BMW ilość czasu poświęconego na wymiany oleju była dla mnie taka sama, jak w nowym M760 20 lat później. I z każdą pozostałą rzeczą było tyle samo. Więc sumarycznie, czas obsługi auta typu ICE jest dla mnie taki sam jak BEV.

Jak to bylo z tymi dowodami anegdotycznymi i pokazywaniem badan zamiast "durnych" argumentow? ;)

Zeby nie bylo - rowniez nie zmienialem nigdy oleju bo "gra nie warta swieczki" ale grubszymi naprawami/serwisem sie juz interesowalem osobiscie (czytalem, kupowalem sam czesci, szukalem warsztatow etc) bo nie mam wlasnej restauracji ;) A moze nie mam restauracji bo wlasnie interesowalem sie tymi naprawami? Tyle pytan bez odpowiedzi ;)


Ogolnie - jezeli czesc rzeczy jak olej, skrzynia biegow, wtryski, uklad wydechowy, turbina etc etc nie wystepuje w BEV a wystepuje w ICE (i trzeba tego dogladac samemu/poprzez serwis) to jest to zaleta BEV a wada ICE. Wszelkie inne obracanie kota ogonem to juz tylko bicie piany. No chyba ze zaraz zaczniemy rozmawiac o przewadze kasety magnetofonowej bo trzeba ja bylo przewijac i bylo to "fajne" albo o plytach winylowych bo "maja dusze", to ok, odpuszczam.

.

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano

Jak to bylo z tymi dowodami anegdotycznymi i pokazywaniem badan zamiast "durnych" argumentow? ;)

Zeby nie bylo - rowniez nie zmienialem nigdy oleju bo "gra nie warta swieczki" ale grubszymi naprawami/serwisem sie juz interesowalem osobiscie (czytalem, kupowalem sam czesci, szukalem warsztatow etc) bo nie mam wlasnej restauracji ;) A moze nie mam restauracji bo wlasnie interesowalem sie tymi naprawami? Tyle pytan bez odpowiedzi ;)

 

Mam starego jeepa do zabawy w offroad. Regularnie cos tam sie sypnie i trzeba wymienic. Jak cos mi nie gra jade do mechanika 2 km dalej mowie co jest nie tak i zostawiam auto. Facet mnie odwiezie do domu, sam dzwoni z propozycja rozwiazan i kosztami. Mowie to i to i po sprawie. Masz jakies ciezkie, nieludzkie przezycia, najwyrazniej nie ufasz ludziom, wszedzie widzisz oszustwo i to jest twoj problem a nie wiekszosci. Samochody ICE na dzien dzisiejszy sa WIELE TANSZE w naprawie i utrzymaniu przynajmniej w pl czy ci sie to podoba czy nie.

Opublikowano
..

Ty robisz z tego dramat bo latasz 300km/h do Chorwacji co tydzien, z jedna przerwa na siku i tankowanie na mopie - max 5 min :cool2:

No nie zrozumiemy sie przy tym podejsciu :roll:

To mnie z kimś pomyliłeś albo celowo manipulujesz faktami - obstawiam to drugie.

Jazda 300 km/h jest bardzo niebezpieczna i nikogo do tego nie namawiam :cool2:

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano

ktorzy jak ida do restauracji i czekaja 30-60 min na steka to kompiluja kod

 

Rozróżniamy pięć stopni wysmażenia wołowiny:


blue (delikatnie przypieczony z zewnątrz, surowy i zimny w środku) – po minucie z każdej strony,

rare (krwisty) – po 1,5-2 minuty z każdej strony,

medium rare (średnio krwisty) – 2-3 minuty z każdej strony,

medium (średnio wysmażony) – 3-5 minut z każdej strony,

well done (dobrze wysmażony) – 6-8 minut z każdej strony.

 

:D

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano
A mi się podobało z tym zakupem restauracji :D .
Opublikowano
Jak to bylo z tymi dowodami anegdotycznymi i pokazywaniem badan zamiast "durnych" argumentow? ;)

Zeby nie bylo - rowniez nie zmienialem nigdy oleju bo "gra nie warta swieczki" ale grubszymi naprawami/serwisem sie juz interesowalem osobiscie (czytalem, kupowalem sam czesci, szukalem warsztatow etc) bo nie mam wlasnej restauracji ;) A moze nie mam restauracji bo wlasnie interesowalem sie tymi naprawami? Tyle pytan bez odpowiedzi ;)

 

Mam starego jeepa do zabawy w offroad. Regularnie cos tam sie sypnie i trzeba wymienic. Jak cos mi nie gra jade do mechanika 2 km dalej mowie co jest nie tak i zostawiam auto. Facet mnie odwiezie do domu, sam dzwoni z propozycja rozwiazan i kosztami. Mowie to i to i po sprawie. Masz jakies ciezkie, nieludzkie przezycia, najwyrazniej nie ufasz ludziom, wszedzie widzisz oszustwo i to jest twoj problem a nie wiekszosci. Samochody ICE na dzien dzisiejszy sa WIELE TANSZE w naprawie i utrzymaniu przynajmniej w pl czy ci sie to podoba czy nie.

No, mniej więcej. Adam Ty chyba masz jakieś traumy z tymi mechanikami, ja nigdy w życiu nie mówiłem mechanikowi, jakie ma lać płyny do mojego auta. Zasadniczo moje decyzje odnośnie napraw polegały na tym, czy wymieniać na nowe, czy kupować używane, czy regenerować daną część. I tyle.


Finalnie problem z obsługą ICE, czytając ten wątek, ma tutaj tylko jeden właściciel BEV :lol: :lol: :lol:


A dodałbym, że brak pewnych rzeczy w BEV nie sprawia, że dochodzą inne problemy (ja nie muszę mieć ładowarki w domu, łącza siłowego, planowania ładowania itp..)

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano
Przeciętny Polak trzyma auto na specjalne okazje i nie używa go codziennie. Jeśli już gdzieś jedzie to bierze swojego 12 letniego forda focusa i jedzie do rodziny lub na urlop w dłuższą trasę.

gdzie taki przeciętny Polak mieszka??

bo w mojej okolicy to mam wrażenie, że nawet po byle bułki do biedry jadą autem :roll:

 

Masz bardzo dobre wrazenie :cool2:

Poszperalem troche i znalazlem jakas ankiete instytutu badan spolecznych zlecona przez firme Castrol, ankieta wsrod randomowych 1000 kierowcow, auta >4 letnie.

https://motofocus.pl/producenci-czesci-i-dystrybutorzy/13508/co-sadza-kierowcy-jak-uwazaja-mechanicy-badania-castrol


1. Powyzej 80% kierowcow odpala auto co najmniej 3 razy dziennie, co trzeci kierowca jedzie gdzies ponad 5x dziennie

badania%20castrol%20magnatec%20pbs%202015_1_7663687687.jpg


„Ludzie jeżdżą dziś samochodem nawet do najbliższego sklepu za rogiem. Wynika to po części z lenistwa, ale także z oszczędności czasu. Wolą teraz szybciej przebyć tą drogę, która na pieszo zajęłaby im np. 10 minut, by potem móc wygospodarować czas na to, by pojechać do lasu i pobiegać."


2. Zawrotne 9% ogolu kierowcow jezdzi na raz odcinki dluzsze niz 30km podczas typowego dnia, prawie polowa ankietowanych kierowcow przejezdza na raz ponizej 10km (!)

badania%20castrol%20magnatec%20pbs%202015_2_2834586164.jpg


"Właśnie pierwsze minuty jazdy są krytyczne. Według Amerykańskiego Instytutu Naftowego (API), od momentu uruchomienia i w fazie rozgrzewania dochodzi do 75 proc. zużycia silnika."


W tego typu ankietach widac czy jest czy nie ma targetu na 10 letnie elektryki z mizernym zasiegiem 100-200km :cool2:

 

Finalnie problem z obsługą ICE, czytając ten wątek, ma tutaj tylko jeden właściciel BEV :lol: :lol: :lol:

Hmm, ciekawe czy to, ze jestesmy w dziale G20, auta ktore mialo premiere niecale 4 lata temu i ktorych wlasciciele w wiekszosci posiadaja BSI i gwarancje ma z tym cos wspolnego :think:

F30, E90, E46.. --> te auta tez jezdza po polskich drogach :lol:

.

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano

Wolą teraz szybciej przebyć tą drogę, która na pieszo zajęłaby im np. 10 minut, by potem móc wygospodarować czas na to, by pojechać do lasu i pobiegać."

 

Tak samo ludzie jadąc na wakacje raz czy dwa razy w roku tym bardziej chcą oszczędzać czas i wola pojechać komfortowo ice gospodarując zaoszczędzony czas na przyjemności zamiast kwitnąć pod ładowarka pochłaniając hot doga i twoje tutaj na sile wmawianie innym co jest dla kogo najlepsze nic tego nie zmieni. Nikt nie kupi kadlubka którym nawet na wakacje nie dojedzie bo takie auto jest niepełnosprawne i nic się z tym nie da zrobić. Te samochody będą niesprzedawalne chyba ze za jakis totalny grosz jako 2-3 auto w rodzinie, torba na zakupy bo nikt nie będzie specjalnie kupował dwóch jeden na wyjazdy a drugi na miasto. Raczej kazdy kupuje uniwersalny wóz do wszystkiego a tu zużyty bev jest całkowicie bezużyteczny.

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano

Diess odchodzi z grupy VW, nowym prezesem grupy zostaje CEO Porsche - Oliver Blume.

Chyba sobie narobil zbyt wielu wrogow w firmie przestawiajac zwrotnice 180 stopni na EV

A moze utopilo go opoznienie premiery Macana EV i kolejnych modeli Audi przez problemy z nowym softem za ktory byl odpowiedzialny.

Ciekawie sie robi :whistle:


https://electrek.co/2022/07/22/volkswagen-ceo-herbert-diess/

.

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano
Heh cos w tym jest. Kilka lat temu wyskoczyłem z zona na tydzień nad Balaton. Po kilku miesiącach przyszły z Węgier 2 pamiątki. Obie na ponad 600 złotych kazda :D :D
  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano
Ewidentnie elektryki nie są dla kierowców, którzy nie potrafią w kodeks ruchu drogowego, bo cenią swój czas. Pozostali mogą być zadowoleni.


Skoro Tesla uwiera, to tu o Porsche: "Na koniec usłyszałem od rodziny, że więcej tak nie chcą już jeździć."

https://wysokienapiecie.pl/73474-elektrykiem-z-warszawy-nad-balaton-w-9-godzin/

Cos co w wielu krajach Europy jest juz zupelnym standardem (takie podrozowanie) - w Polsce trzeba o tym pisac artykuly i ludzi "oswajac" z BEV :roll:

Ciesza takie artykuly bo robia oddolna robote, pokazuja, ze BEV spokojnie da sie juz podrozowac (50min przerwy na 900km..)

I troche prostuja wizje pudelkow typu spidersweb czy innych onetow, ze BEV to tylko sie pala, ze nadaja sie tylko do miasta, ze ladowanie na ladowarkach DC jest drozsze od benzyny i tego typu podobne bzdury.


PS. Ja szczerze mowiac nie odwazylbym sie podjezdzac do ladowarki z 2-4% baterii, wystarczy zapomniec o zjezdzie z autostrady czy jakas awaria ladowarek i robi sie cieplo.

Zamiast 2 przerw 25-30 min wolalbym 3 przerwy po ~20 min

.

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano
Tej wspaniałej i bezproblemowej jazdy tym cudem technologicznym jakim jest bev doświadczył niedawno daniel grzyb. To nie działa, to się wiesza trakcie. Komfort w nowoczesnym wydaniu
  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano
matko Chrystusa, to GUI, ten naped dieslowski, te pulsujace pedaly gazu/hamulca w rytm silnika. To jest jak podroz ze 2-3 dekady do przeszlosci w porownaniu do jazdy elektrykiem :shock:

W zasadzie sam nie wiedziałem jak to skomentować, bo V-klasa aż tak się nie zmieniła od 2016 w stosunku do mojej z 2022. Nie potwierdzam ani jednej rzeczy co Adam pisze :D Mam też kilku znajomych i wszyscy wychwalają V-klasę, jeśli się uwzględni po co to auto jest, ja w mojej jestem zakochany jako w aucie użytkowo-rodzinno-turystycznym. W trasę wolę jechać tym niż np. Cayenne.

Natomiast naped - jazda dieslem R4 w kilka osob, pod gorke to symfonia zazynania swini i tak jak napisalem poprzednio - w porownaniu do napedu elektrycznego to sredniowiecze i w sumie zazenowanie jak na klase "premium".

To ze uklad kierowniczy jest beznadziejny mozna przezyc bo to van i malo osob to interesuje ale to, ze na pedale gazu i hamulca czlowiek czuje wyrazne pulsowanie/wibracje silnika to wstyd dla MB (w 1-er takie pulsowanie czulo sie na wybieraku skrzyni biegow)

 

Obejrzalem kilka dni temu recenzje V-klasy w CaroSerii i przypomniala mi sie Slawomir rozmowa o wibracjach na pedale gazu/hamulca.



20:55 - "Wada sa hamulce. Wielu wlascicieli V klasy, jak kupuje go sobie, to zmienia hamulce. I nawet nie chodzi o to, ze one zle hamuja, bo hamuja bardzo dobrze. Ale maja tendencje do przegrzewania sie, a jak sie przegrzeja.. to wtedy pojawiaja sie wibracje."


To auto w Hiszpanii jezdzilo nonstop po gorach stad pewnie hamulce dostaly zdrowo w kosc natomiast nie zmienia to faktu ze cos jest na rzeczy i biorac pod uwage mase auta (oraz cene) producent powinien zainstalowac cos lepszego/trwalszego.

Co do silnika - to samo - (ten dzwiek z glosnikow w 20:45 ^^) prezenter mowi, ze doposazona V klasa to bez problemu 450-500k PLN, montowanie silnika diesla R4 w takim samochodzie to nieporozumienie i z klasa premium imho nie ma nic wspolnego, to juz lepiej jakby cichsza hybryde benzynowa tam zainstalowali skoro mowi, ze po miescie mu to auto 15-20l pali i tak. Albo V6 w tej budzie..

.

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano
Wpadnie mi w raczki vw id4 na weekend. Po weekendzie opisze wrażenia :D
  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano
Wpadnie mi w raczki vw id4 na weekend. Po weekendzie opisze wrażenia :D

2,5 roku plucia na elektryki w tym watku a na koniec i tak ciagnie wilka do lasu ^^

.

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano
Jeźdze i pływam wieloma wynalazkami. Lubie różnorodność i mam wyrobione zdanie w oparciu o własne doświadczenia a nie tabele w excellu :D
  • Zasłużeni forumowicze
  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano

Niemozliwe, przeciez problemy z bateriami maja tylko "startupy" a "uznani" producenci produkuja auta tip top bo przeciez maja 100 lat doswiadczenia ;)


"this issue is serious and requires owners to keep away from their cars" :norty:


"thermal event" --> uwielbiam ta nowomowe korpoludkow, zamiast "pozar" to "zdarzenie termiczne", brzmi jakos tak lagodniej i profesjonalniej :norty:

.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.