Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano
plyn hamulcowy --> "kontrola stanu plynu hamulcowego co 2 lata (z wymiana jesli jest potrzebna)" --> "magiczne" urzadzenie do pomiaru temperatury wrzenia plynu hamulcowego kosztuje zawrotne 15 PLN

Niestety ale na kazdym kroku wychodzi z ciebie druciaz i zydek.

1. "Druciarz", zlituj sie bo oczy pieka :oops:

2. Tak jak pisalem, na "niemoty" techniczne zawsze bedzie rynek i dobrze takie owce strzyc w ASO.

W dzisiejszych czasach 15 min wymiana oleju czy 5 min sprawdzenie/wymiana plynu hamulcowego urosly juz do rangii ciemnej magii za ktora mozna wystawic fakture w serwisie na 1000 PLN a placacy jest jeszcze z tego dumny, bo "lounge" i recepcjonistka w mini :norty:

 

Na Twoim miejscu nie nasmiewal bym sie z r4 bo wczoraj dowiozlo mnie takie jedno z lotniska w pelnym komforcie oraz czasie dla twojego 500 KM auta niedoscignionym ale to ze Ty nie cenisz swojego czasu, wolisz pierdziec w aucie lub wystawac w polu w upale na sloncu by "zaoszczedzic" pare groszy to juz tu na zdjeciach mozna bylo zauwazyc :D

I dlatego od 2,5 roku siedzisz w tym watku dzien w dzien? - zeby sie pochwalic, ze przejechales 300km swoim autem 150km/h? :norty:

Czy dlatego, ze "cenisz" swoj czas piszac 2000 postow na tym forum, z czego polowa w tym watku? :twisted:

.

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano (edytowane)

Przeciez nikt ci nie karze w ASO wymieniac, mozesz to zrobic u mietka w garazu albo samemu. Tobie co kilka dni wolno sie chwalic jakiego to cuda nie nabyles i jakich milionow sie juz nie dorobiles oszczedzajac na paliwie i zamawiajac pseudo mierniki z allegro a mi to juz nie wolno?



Jeszcze co do marnowania czasu to zmartwie cie kolego bo kiedy pisze na forum to zarabiam bo albo kod sie kompiluje, albo leca testy albo uslugi sie restartuja a za siedzenie w aucie lub stanie w kolejce po hot doga nikt mi juz nie zaplaci

Edytowane przez słonik40
  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano
Chłopaki dajcie spokój z wycieczkami osobistymi. Każdy ma swoje racje, bo każdy ma inne oczekiwania i potrzeby. Dla mnie przewagi technologicznej nie mają elektryki, bo spalinowym szybciej dojadę nad przysłowiowe morze. Co nie znaczy, że kiedyś nie kupie elektryka, ale najpierw musiałbym się nauczyc jezdzic 120..itd
  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano
wczoraj spotkalem auto jadace 120 km/h byl to renault espace ciagnacy przyczepe campingowa zapewne nad to przyslowiowe morze :D
Opublikowano
..

Slawomir, odnosilem sie po kolei ale mi post wykasowalo, moze i dobrze :norty:

Generalnie jeden wielki rotfl, nie podjudzaj, bo zaraz slonik napisze, ze jego premium maszyne serwisuje mgr inz w garniaku Bossa tylko :norty:


co do instrukcji Tesli - plyn chlodzacy akumulatora jest na cale zycie auta, plynu hamulcowego pierwszy wlasciciel nie dotknie bo jest praktycznie nieuzywany wiec zostaje jedynie plyn do wycieraczek.

Porownywanie tego do plynow eksploatacyjnych w aucie spalinowym jest robieniem kur** z logiki jakkolwiek to chcesz upiekszac/obracac kota ogonem :cool2:

To zamiast na logice, skupmy się na faktach. Wtykasz do auta kabel, ja pistolet dystrybutora. Koniec różnic z obsługą. Nie wymieniam w aucie ŻADNEGO płynu. Dolewam jak Ty tylko tego do spryskiwaczy.


W autach sportowych dolewam 1l oleju czasami między wymianami, nie przypominam sobie, żebym się kiedykolwiek tym ubrudził. Przy normalnych samochodach typu np. żony X4 kiedyś, na serwisie to nie wiem czy była raz w ciągu dwóch lat.


Zgodzę się z tym, że elektryk ma nieco mniej obsługi, ale nie wiem, o 1/3 licząc ilościowo? To nie przepaść, a i tak tracisz na ładowaniu znacznie więcej czasowo.

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano
Dyskusja jest czysto akademicka i ma na celu chyba jedynie bezsensowne bicie piany przez autora wątku. Samochód to jest pojazd który porusza się z dużymi prędkościami oczekujemy od niego pełnej wydajności i niezawodności w najbardziej krytycznych momentach, wozimy nim całe rodziny, napotykamy na drodze różne zdarzenia. Kazde moje auto czy jest na gwarancji czy po laduje u mechanika minimum 2 razy w roku. W tym czasie sa dokonywane zmiany/wyważanie opon a przy okazji wymiany olejów, filtrów oraz dokładny przegląd auta. Nie wyobrazam sobie zeby z bev było inaczej. Tak samo ma opony, które trzeba wymienić, wywarzyć, zawias, tarcze klocki oraz zawieszenie ktore trzeba sprawdzić. W każdej chwili możemy chociażby powichrowac tarcze, czy tez zniszczyć je bo się dostał pomiędzy klocek a tarcze jakis kamyczek, możemy tez uszkodzić oponę w niewidocznym miejscu czy tez element zawieszenia. Od 15 lat w unii już nie ma obowiązku robienia wszystkiego w aso i możemy to zrobić w wybranym przez nas warsztacie a gwarancji nie stracimy. Oczywiście możemy kupic jakis badziew na Allegro i udawać ze zbadaliśmy płyn hamulcowy w zbiorniczku gdzie woda mogła się akurat nagromadzić przy zaciskach i udawać ze wszystko jest Ok. Możemy także sami polozyc sobie w domu plytki, sprzątać, gotować, ogarniać ogród i wiele innych rzeczy. Może udawać ze koło jest kwadratowe ale na dzień dzisiejszy tankowanie nawet jak ma się gniazdko w domu na stacji jest bynajmniej niemniej wygodne bo praktycznie zawsze robi sie to po drodze i wtedy gdy nie na kolejek. Zajmuje to 2-3 minuty łącznie z płatnością online s na stacje nie trzeba wchodzić. Do tego nie trzeba wozić ze sobą kilku rodzajów wężów i jak pójdzie coś nie tak nie martwić sie ze coś sie zacięło i nie można odłączyć kabla np. O trasach to nawet nie na co wspominać bo ice w porównaniu do bev to jest wręcz luksus. Może autor wątku ma to gdzieś ale mi by chyba z nerwów puściły poslady jakbym musiał wlec sie po autostradzie skupiony cały czas na jechanie tam gdzie każe mi aplikacja. Az boje sie myśleć co by były gdyby chociażby sie zagadał i ominął zjazd na ładowarkę mając kilka procent baterii, trafił by sie wypadek i konieczność dłuższego objazdu czy tez musiałbym zjechać na ladowanie mając zbytku płaczące na postojach dziecko.
  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano (edytowane)
To zamiast na logice, skupmy się na faktach. Wtykasz do auta kabel, ja pistolet dystrybutora. Koniec różnic z obsługą.

Gadalismy o "czystosci" i braku plynow.

Tankujac auto spalinowe na stacji do pelna, praktycznie za kazdym razem jak skonczysz tankowac i chcesz wyjac pistolet z wlewu to masz zalane benzyna miejsce pod wlewem od resztek lecacej ciurkiem/kapiacej benzyny.

Mowie o plamach benzyny na karoserii.

No chyba ze uprawiasz gimnastyke i zdazysz obrocic pistolet do gory pionowo przy jednoczesnym wyjmowaniu albo pamietasz zeby "strzepnac" powoli wyjmujac :norty:

Mialem tak kilkadziesiat razy w roznych autach chociaz oczywiscie zaraz mi napiszesz, ze Tobie to sie nigdy nie zdazylo :norty:

Gdzie z tym syfem i smrodem do czystego ladowania elektryka gdzie klapka sama sie podnosi i zamyka (nie tyczy sie BMW niestety), prosze Cie..

 

Nie wymieniam w aucie ŻADNEGO płynu. Dolewam jak Ty tylko tego do spryskiwaczy.

To, ze Ty nie wymieniasz to nie znaczy, ze inni nie wymieniaja.

Twoj argument jest niestety nielogiczny bo Kaczynski czy Ziobro powiedza Ci zaraz, ze w Warszawie nie ma korkow w centrum bo jak oni jada na sygnale to wszyscy im musza ustapic z drogi przeciez.

Auto spalinowe = KONIECZNOSC wymiany wielu plynow eksploatacyjnych, ktorych nie ma w BEV i przecietny Kowalski musi sie z tym mierzyc regularnie.

Watek o wymianie oleju w E90 ma 150 stron, w i4 czy iX3 bedzie to dokladnie 0 ^^

Jak Nowak jest akurat handlowcem i przejezdza 50-60tys km rocznie to co 3-4 mies musi jezdzic do serwisu i marnowac czas i pieniadze na wymiane oleju i to nie jest 5 min ani 5 PLN.

Taksiarze, wypozyczalnie aut - tutaj wszedzie jest/bedzie hurtowa wymiana floty o wiele szybciej niz u osob prywatnych. Wystarczy spojrzec jak to wyglada juz u zachodnich sasiadow.

 

Zgodzę się z tym, że elektryk ma nieco mniej obsługi, ale nie wiem, o 1/3 licząc ilościowo? To nie przepaść, a i tak tracisz na ładowaniu znacznie więcej czasowo.

O WIELE wIecej czasu spedzasz na serwisowaniu swoich aut niz Kowalski na ladowaniu ich w trasie, gwarantuje Ci to.

Do znudzenia - przecietny Kowalski laduje sie w domu a nie na stacjach DC bo jezdzi 30-40km dziennie, ladowanie zajmuje mu 5s raz na tydzien.

Ty na serwisowaniu tracisz dziesiatki godzin rocznie (slonik w tym czasie kompiluje kod i zarabia no ale nie wszyscy siedza w IT ^^)


Juz nawet booking zauwalyl, ze idzie nowe


52224774001_ef46dfd898_o.jpg

 

Może udawać ze koło jest kwadratowe ale na dzień dzisiejszy tankowanie nawet jak ma się gniazdko w domu na stacji jest bynajmniej niemniej wygodne bo praktycznie zawsze robi sie to po drodze i wtedy gdy nie na kolejek. Zajmuje to 2-3 minuty łącznie z płatnością online s na stacje nie trzeba wchodzić. Do tego nie trzeba wozić ze sobą kilku rodzajów wężów i jak pójdzie coś nie tak nie martwić sie ze coś sie zacięło i nie można odłączyć kabla np. O trasach to nawet nie na co wspominać bo ice w porównaniu do bev to jest wręcz luksus. Może autor wątku ma to gdzieś ale mi by chyba z nerwów puściły poslady jakbym musiał wlec sie po autostradzie skupiony cały czas na jechanie tam gdzie każe mi aplikacja. Az boje sie myśleć co by były gdyby chociażby sie zagadał i ominął zjazd na ładowarkę mając kilka procent baterii, trafił by sie wypadek i konieczność dłuższego objazdu czy tez musiałbym zjechać na ladowanie mając zbytku płaczące na postojach dziecko.

Slonik, ja nie jestem psychiatra ale mi takie posty wygladaja na afektywna dwubiegunowa.

To nie Ty ~200 stron temu zamowiles sobie podobno BMW i4 a ~100 stron temu szukales elektryka dla zony? :norty: :norty:

Edytowane przez adamjttk

.

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano

KONIECZNOSC wymiany wielu plynow

 

Chyba już ustaliliśmy ze konieczna jest wymiana aż o jeden płyn więcej. Reszta jest ta sama.


Ale duży wybór tych kwater z możliwością ładowania :D

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano
Chyba już ustaliliśmy ze konieczna jest wymiana aż o jeden płyn więcej. Reszta jest ta sama.

 

- benzyna/olej napedowy - check

- olej silnikowy - check

- olej w skrzyni biegow - check

- ad blue - check

- plyn chlodzacy (*) - check


Gdzie Ty ta informatyke chlopie studiowales, matmy tam nie uczyli?


* - tyczy Tesli, nie chce mi sie sprawdzac jak wyglada to w innych markach

.

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano
Coś ci się pomieszało bo benzynę sie leje a nie wymienia tak samo jak sie ładuje, ad blue to w benzynie czegoś takiego nie ma, olej w skrzyni to jest praktycznie wieczny, a baterie to czym masz niby chłodzona? Elon na nią dmucha?
  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano
baterie to czym masz niby chłodzona? Elon na nią dmucha?

52225494268_1044bb8425_o.png

.

Opublikowano
Na lejąca się ciurkiem benzynę jest sposób podobny do picia z butelki - przestajesz ściskać butelkę lub przechylasz ja w dół tak by Ci się nie lało po brodzie i koszuli. Trwa to promil sekundy. W tym przypadku najpierw puszczasz spust, a później całą procedura. Natomiast na kapiąca benzynę jest stary jak świat sposób na tzw strzasanie. Można na boki lub góra dół. Podobno po sposobie strzasania można określić branże kiewrocy ale rozumiem, że tego nie znałeś i masz inną fizjonomię. Nie musisz dziękować za protipa. Wystarczy, że przestaniesz się ochlapywac:)
  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano
Na lejąca się ciurkiem benzynę jest sposób podobny do picia z butelki - przestajesz ściskać butelkę lub przechylasz ja w dół tak by Ci się nie lało po brodzie i koszuli. Trwa to promil sekundy. W tym przypadku najpierw puszczasz spust, a później całą procedura. Natomiast na kapiąca benzynę jest stary jak świat sposób na tzw strzasanie. Można na boki lub góra dół. Podobno po sposobie strzasania można określić branże kiewrocy ale rozumiem, że tego nie znałeś i masz inną fizjonomię. Nie musisz dziękować za protipa. Wystarczy, że przestaniesz się ochlapywac:)

Panpierr, ja to wszystko znam, po 10-20tym razie gdy kolejny i kolejny raz upier**** sobie samochod smierdzaca benzyna na stacji to wchodzi w nawyk ta ekwilibrystyka.

Ja tylko mowie, ze gdy masz EV - to nie musisz sie przejmowac takimi gow**** bo te auta sa czyste, ciche i schludne, nic tam sie nie wlewa, nic sie z nich nie wylewa, nic nie smierdzi :duh:


Wiec nastepnym razem gdy bedziesz na Orlenie ladowal za 4 stowki swojego spalinowca i strzepywal cierpliwie kolejny raz pistolet zeby Ci nie uje** samochodu kolorowymi plamami, gdy bedziesz myl smierdzace benzyna rece badz zdejmowal rekawiczke foliowa szukajac kosza - pomysl o wlascicielach elektrykow, ktorzy laduja swoje auta gdy spia, za 30 PLN do pelna, pod domem, dla ktorych slowa takie jak turbina, wtryskiwacze, skrzynia biegow, swiece, rozrzad, DPF/GPF, wydech, kolo dwumasowe i dziesiatki, dziesiatki innych - sa reliktem przeszlosci :norty:

.

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano
Wlasnie wrocilem z orlenu. Tankujac benzyne musze ci powiedziec, ze DELEKTOWALEM sie jej zapachem, po prostu kocham ten zapach, cala procedure tankowania jest blyskawiczna, fajna i przyjemna. Nie musialem sie stresowac tak jak w samochodach elektrycznych czy procedura sie rozpocznie, czy sie nie powiesi w trakcie a rano bedzie nieprzyjemna niespodzianka i takie tam. No i sie nie martwie ze za kazdym tankowaniem zasieg mi sie kurczy :D nie zal mi na to 500 zlotych ktore wydalem bo jest to po prostu fajne :D
Opublikowano

Ja tylko mowie, ze gdy masz EV - to nie musisz sie przejmowac takimi gow**** bo te auta sa czyste, ciche i schludne, nic tam sie nie wlewa, nic sie z nich nie wylewa, nic nie smierdzi :duh:

 

ja nie strząsam... wyciągam i podwijam jak bym kończył nalewać wino.. zawsze czysto :mrgreen:


btw - dla mnie dużo bardziej przekonującym argumentem jest cały brudny przemysł związany zarówno z produkcją jak i brudniejszy - z utylizacją.. a dziennie na całym świecie pewnie można liczyć w tysiącach litrów spuszczonych z samochodów i jakiś procent z tego wlewany w glebę i rzeki...

z bmw > r1150r rockster > k1200r beaster > f30 328 sport > g30 520xd

RIP - audi S5 460PS - stolen...

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano

Ja tylko mowie, ze gdy masz EV - to nie musisz sie przejmowac takimi gow**** bo te auta sa czyste, ciche i schludne, nic tam sie nie wlewa, nic sie z nich nie wylewa, nic nie smierdzi :duh:

ja nie strząsam... wyciągam i podwijam jak bym kończył nalewać wino.. zawsze czysto :mrgreen:

W moim przypadku to byly obie rzeczy naraz - strzasanie/obijanie pistoletu o rant wlewu a pozniej powolne wyjmowanie z jednoczesnym przechylaniem do gory (cos jak z butelka wina, dobry przyklad :cool2: )

I chocbym staral sie najbardziej co kilka tankowan kilka kropel lecialo pod wlew po karoserii a samo wnetrze wlewu bylo cale brudne w benzynie.

To jest oczywiscie mala durnota ale musze powiedziec, ze nie tesknie za tym.

 

btw - dla mnie dużo bardziej przekonującym argumentem jest cały brudny przemysł związany zarówno z produkcją jak i brudniejszy - z utylizacją.. a dziennie na całym świecie pewnie można liczyć w tysiącach litrów spuszczonych z samochodów i jakiś procent z tego wlewany w glebę i rzeki...

Na swiecie jest okolo 1,1 miliarda samochodow.

Ostroznie szacujac, ze kazde auto ma wymieniany olej co ~2 lata wychodzi, ze dziennie jest on wymieniany w 1,5 miliona samochodow czyli 6-7 milionow litrow oleju dziennie musi byc utylizowane.


Nigdy sie w sumie nad tym nie zastanawialem, ciekawe jaki jest dalszy jego zywot, az mi sie nie chce wierzyc ze jest marnowany jako odpad, na pewno podlega jakiemus oczyszczaniu i wraca do obiegu (przynajmniej w bardziej rozwinietych rejonach bo Afryka/Indie etc to moze roznie wygladac)

.

Opublikowano

Lubie czytać ten wątek, szczególnie gdy jedzie z niego schizofrenią. No kurde żadnych płynów nie muszę w moim aucie wymieniać tylko:

- wątek „dynamiczna czy statyczna wymiana oleju w skrzyni” ma milion wpisów

- wątek „wymiana oleju w skrzynce VTG” pół miliona

A no i jeszcze powinienem regularnie wymieniać olej w przednim i tylnym moście.

A olej silnikowy to już w ogóle prawie nigdy. Spróbuj się przyznać że nawet spokojnie jeżdżąc trzymasz interwały serwisowe zalecone przez producenta to zostaniesz zwyzywany od naiwniaków co nic nie wiedzą i dostaniesz linki do pierdyliarda filmów na YT gdzie szanowani influencerzy mechanicy powiedzą ci to samo. Aha i jeszcze rozrząd zmieniaj co 100kkm bo przecież on co rano tylko czeka na zerwanie się.


Wymieniając argumenty szanujcie cudzą inteligencje proszę ;)

Opublikowano
Tankujac auto spalinowe na stacji do pelna, praktycznie za kazdym razem jak skonczysz tankowac i chcesz wyjac pistolet z wlewu to masz zalane benzyna miejsce pod wlewem od resztek lecacej ciurkiem/kapiacej benzyny.

Mowie o plamach benzyny na karoserii.

Widzę, że jak uda się nam spotkać kiedyś, to nie tylko będę musiał Ci pokazać, ile przewagi ma spalinówka na drodze i jak generuje przeciążenia większe niż Plaid, ale również zabiorę Cię na stację i pokażę, jak czysto tankuję bez uprawiania gimnastyki, strzepywania i lania benzyną poza miejscem do tego przeznaczonym. To serio nie jest nic, co wydłuża czas tankowania.

 

To, ze Ty nie wymieniasz to nie znaczy, ze inni nie wymieniaja.

Twoj argument jest niestety nielogiczny

Prooooooooooooooszę Cię. Zapytaj może znajomych kierowców, ilu z nich samemu wymienia olej. 10%? A ilu olej w skrzyni? 0.5%? I jak często olej w skrzyni wymieniasz? A wiesz, że brak skrzyni jest WADĄ auta, a nie zaletą? Dlatego Porsche Taycan ma.

 

Jak Nowak jest akurat handlowcem i przejezdza 50-60tys km rocznie to co 3-4 mies musi jezdzic do serwisu i marnowac czas i pieniadze na wymiane oleju i to nie jest 5 min ani 5 PLN.

Taksiarze, wypozyczalnie aut - tutaj wszedzie jest/bedzie hurtowa wymiana floty o wiele szybciej niz u osob prywatnych. Wystarczy spojrzec jak to wyglada juz u zachodnich sasiadow.

Ale co ma używanie samochodu do pracy do normalnego życia? Naprawdę komiczne jest to, jak wpierw udowadniasz, że tracenie OGROMNEJ ilości czasu w trasie jest okej, a potem serwis, którego nawet się nie zauważa jest jakimś problemem. Jak Ty wizyty u wulkanizatora przeżywasz w takim razie? :D Przecież to DWA RAZY W ROKU !!!111 :roll:

 

O WIELE wIecej czasu spedzasz na serwisowaniu swoich aut niz Kowalski na ladowaniu ich w trasie, gwarantuje Ci to.

Do znudzenia - przecietny Kowalski laduje sie w domu a nie na stacjach DC bo jezdzi 30-40km dziennie, ladowanie zajmuje mu 5s raz na tydzien.

Ty na serwisowaniu tracisz dziesiatki godzin rocznie (slonik w tym czasie kompiluje kod i zarabia no ale nie wszyscy siedza w IT ^^)

Wczoraj oddawałem M760 na serwis. Zajęło mi to 30min. 10min jazdy, 10min na salonie, 10min taksówką z powrotem. Odbiór auta będzie podobnie, razem 1h. Raz na rok średnio bym liczył wychodzi przy zwykłych autach. 1h rocznie na serwis to są maks dwa ładowania elektrykiem, czyż nie? Skąd Ty zmyśliłeś te DZIESIĄTKI GODZIN ? :D :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:


I bzdurne jest to, bo w każdej trasie tracisz godziny na ładowarkach, jednocześnie obsługa samochodu, jak choćby mycie, czyszczenie zajmuje rocznie kilka-kilkanaście godzin, a Ty walczysz z wiatrakami i udowadniasz całemu światu, jak to marnują ludzie życie na serwis samochodów :D

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano
Jak komus sie spieszy to wymieni olej i wszystkie filtry razem z kolami. Samochod do wymiany kol i tak na podnosnik trzeba podniesc wiec spokojnie mozna spuscic olej w tym czasie i powymieniac wszystko. Wtedy bedzie zero waste time. Odnosnie starego oleju to widac, zekolega Adam nie czyta postow moich albo czyta tylko co chce przeczytac aby sie tylko odgryzc. Wklejalem pare postow temu ze taki zuzyty olej sie ponownie wyjorzystuje np przerabiajac je na maz latajaca dziury w asfalcie czy tez ponownie rafinuje...
Opublikowano
[Ja ostatnio leciałem 180kmh na Tor Poznań, to musiałem zjeżdżać z lewego. Wczoraj byłem we Wrocławiu, znów A4, tym razem spotkałem M760 i M5 razem, obie leciały pod 200kmh. I co to udowadnia? NIC. Dowód anegdotyczny ma wartość Ziobro.

 

jak dla mnie udowadnia, że kogoś stać na ratę leasingową, ale na tor już niekoniecznie...

Opublikowano
[Ja ostatnio leciałem 180kmh na Tor Poznań, to musiałem zjeżdżać z lewego. Wczoraj byłem we Wrocławiu, znów A4, tym razem spotkałem M760 i M5 razem, obie leciały pod 200kmh. I co to udowadnia? NIC. Dowód anegdotyczny ma wartość Ziobro.

 

jak dla mnie udowadnia, że kogoś stać na ratę leasingową, ale na tor już niekoniecznie...

Na tor potrzeba nie tylko pieniędzy, ale i czasu, a nie każdy ma go w nadmiarze.

Opublikowano

Na tor potrzeba nie tylko pieniędzy, ale i czasu, a nie każdy ma go w nadmiarze.

 

Masz absolutną rację, ale to nie zmienia faktu że najwyraźniej ich nie stać.

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano

Czesc ludzi pewnie nie wie - Porsche wchodzi na gielde pod koniec tego roku, na rynek trafi ~25% firmy.

Powod dla ktorego grupa VW decyduje sie na taki krok wyjasnia CEO Herbert Diess:


"For me, this marks an inflection point and the ideal timing for the potential transaction in order to ignite our EV shift momentum."


Jednym slowem - potrzebuja gotowki na szybka transformacje i jest all in w elektryki.


Bardzo mi sie to podoba i mysle, ze zainwestuje pare groszy w akcje firmy (wycena jest na 80-90B euro)


BEV Macan - mial byc w tym roku ale premiera przesunieta na przyszly rok, sporo plotek o problemach z softem

BEV Cayman - do 2025


https://insideevs.com/news/570145/porsche-ipo/

.

Opublikowano
Wklejalem pare postow temu ze taki zuzyty olej sie ponownie wyjorzystuje np przerabiajac je na maz latajaca dziury w asfalcie czy tez ponownie rafinuje...

 


w cywilizowanym świecie tak się pewnie dzieje..

myślę, że "szara" strefa jest ogromna.. nie tylko w PL, zwłaszcza w krajach "na dorobku".

w PL jeszcze kilka lat temu w małym garażowym warsztacie samochodowym zużyty olej się spalało do grzania w zimie..


https://poscigi.pl/lubuska-mafia-smieciowa-nielegalnie-zakopywala-odpady-to-byla-tykajaca-bomba-gang-zarobil-na-tym-miliony-fim-zdjecia/



a wracając do TESLI;

tesla zaleca by nie ładować aut w szczycie poboru energii:

https://www.theverge.com/2022/7/13/23207428/tesla-texas-ev-charging-heatwave-off-peak-grid

z bmw > r1150r rockster > k1200r beaster > f30 328 sport > g30 520xd

RIP - audi S5 460PS - stolen...

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano

 

To jest niewiarygodne, 4 lata zakopywali tysiace ton odpadow do ziemi (w parku narodowym!), zastraszali i przekupowali urzednikow, inspektorow.

Jezeli takie rzeczy dzieja sie w Polsce/EU to nawet nie chce myslec jak to wyglada w krajach mniej rozwinietych.

Przypomina sie troche wall-e

.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.