Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
Adam ja Ci nie utrudniam wątku

To jest forum publiczne tak jak i wątek. Piszemy takie abstrakcje i farmazony jak i założyciel tematu. O to mi chodzi, że typ wywiera ogromna presję by go nie urazić mając odmienne zdanie - (passiv agresiv) ten wątek nie ma nic wspólnego z motoryzacja tym bardziej faktycznymi danymi. Jest to jedynie wypadkowa kompleksów i preferencji. Tamet wartki jak urojona ciąża jamnika sąsiadów Edyty Górniak. Ja się przyznaje, że za taką merytoryka bym dał bana na cebulion lat w internetach. To jest kolejny raz, kolejny user, który w swym wychowaniu i wrażliwości boi się urazić agresora.

O, i powyższe świetnie się wpisuje w „content” i pseudo obiektywizm serwowany przez autora tego wątku, zrobię sobie screena ku pamięci :mrgreen: :cool2:

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano (edytowane)
Adam ja Ci nie utrudniam wątku

To jest forum publiczne tak jak i wątek. Piszemy takie abstrakcje i farmazony jak i założyciel tematu. O to mi chodzi, że typ wywiera ogromna presję by go nie urazić mając odmienne zdanie - (passiv agresiv) ten wątek nie ma nic wspólnego z motoryzacja tym bardziej faktycznymi danymi. Jest to jedynie wypadkowa kompleksów i preferencji. Tamet wartki jak urojona ciąża jamnika sąsiadów Edyty Górniak. Ja się przyznaje, że za taką merytoryka bym dał bana na cebulion lat w internetach. To jest kolejny raz, kolejny user, który w swym wychowaniu i wrażliwości boi się urazić agresora.

O, i powyższe świetnie się wpisuje w „content” i pseudo obiektywizm serwowany przez autora tego wątku, zrobię sobie screena ku pamięci :mrgreen: :cool2:

 

Ciekawym eksperymentem socjologicznym byłoby utworzenie na forum Tesli wątku o temacie "Quo Vadis Tesla? TM3 a Polska, BMW G20, technologia ICE" i krytyczne porównywanie Tesli do innych marek. Autor wątku zawiedziony TM3 odkrywa BMW M340i i przygotowuje obiektywne porównania z których zawsze wychodzi że na końcu BMW jest najlepsze ;-)


Ciekawy jestem poziomu dyskusji i cierpliwości fanów Tesli :-) Tutaj jednak rozmowy noszą jakieś znamiona dyskusji, niektórzy próbują, testują. Ciekawe jakby było na forum elektrowozu w tej kwestii.

Edytowane przez BMFun
Opublikowano (edytowane)

W odniesieniu do aut elektrycznych dla "typowego Kowalskiego" to takich aut jeszcze praktycznie nie ma. 90% Polaków nie kupi auta droższego niż 80-100 tys. zł, auta powyżej tej kwoty są dla większości rodaków nieosiągalne. Auta też drożeją z miesiąca na miesiąc i niedługo ludzi nie będzie stać nawet na nowy samochód kompaktowy. Pamiętajmy że Polak zarabia średnio 3-4x mniej niż ludzie zarabiają w krajach zachodnich a auta w przybliżeniu +/- 10% mają podobną cenę w Europie. Więc statystycznie dla Niemca czy Francuza zakup dobrze wyposażonego BMW 5 to podobny wysiłek jak dla Polaka zakup nowej gołej Skody Octavii. Dlatego dziwię się trochę przenoszeniu realiów z Norwegii na rynek Polski, bo Polska nie dogoni Norwegii nawet za 20 lat. Wybory w klasie aut nad którymi debatujecie na forum dotyczą może 1% Polaków.


Trend elektryfikacji transportu w PL w najbliższych latach tak szybko się nie zmieni, spójrzcie na to co dzieje się w kraju - właśnie zdrożał prąd o 24%, zostały zmienione przepisy związane z fotowoltaiką, przez co zwrot w taką inwestycję wydłuży się dwukrotnie i w najbliższych latach będzie ją instalować coraz mniej a nie coraz więcej osób. Na razie mamy zagrożenie blackoutem tej zimy i bardzie sprzedają się agregaty prądotwórcze niż elektryki..


Aby opłacało się kupić samochód elektryczny różnica w cenie między samochodem spalinowym a elektrycznym nie może przekraczać kwoty, o którą elektryk jest na plus dzięki niższym kosztom "tankowania" w okresie 3-5 lat, czyli około 20 tys. zł. Aspekt ekonomiczny zawsze będzie najważniejszym aspektem branym pod uwagę podczas zakupu (piszę tutaj o autach do 150 tys. zł)


Pisząc z perspektywy osoby zarabiającej kilkanaście tys. zł brutto miesięcznie i mieszkającej w domu jednorodzinnym, robiąc codziennie w dwie strony razem 70km do pracy, nie myślałem jeszcze o zakupie elektryka za 200 tys. kupując nowe auto.


Osiągi nie są tak ważne w życiu codziennym i nie wykorzystuje się ich tak często, 8s do setki i 150KM zwykłej rodzinie wystarcza. Jadąc w sznurze aut drogą z przedmieść gdzie w większości są ograniczenia do 70km/h i tak nie wyprzedzam, bo nie ma to żadnego sensu, przyjadę może minutę wcześniej do pracy. Podobnie w mieście na trzypasmowej drodze nie przekroczę raczej 100 km/h. Przepisy i tak zostały zaostrzone ostatnio, z rozwojem techniki będzie coraz więcej tanich fotoradarów, wkrótce w nowych autach będą instalowane urządzenia przypominające o przekroczeniu prędkości lub nawet samodzielnie spowalniające auta (system ISA). Więc mieszkając w mieście będzie można dla nowych aut podawać w dokumentacji technicznej niedługo przyśpieszenie do 50 km/h a nie do 100.

Zobaczcie w jakim kierunku idzie motoryzacja w EU. W kontekście kilku lat skończy się "dziki zachód" również na drogach w PL i niekoniecznie wymuszą to nowe przepisy, po prostu rozwój techniki ułatwi egzekwowanie obecnych.


Z mojej perspektywy ważniejsza jest cisza w takim aucie względem ICE. Jeśli chodzi o zanieczyszczenie powietrza nowe auta też są już całkiem czyste pod tym względem, a polski mix energetyczny nie sprawia na razie że elektryk w ogólnym rozrachunku jest czystszy niż benzyna. Brak konieczności jeżdżenia na stację benzynową nie jest dużą przewagą. W dobie płatności aplikacją zajmuje to obecnie 3 min. na stacji benzynowej, którą zazwyczaj ma się po drodze do pracy a tankuje się 2-3 razy w miesiącu.


Rynek używanych aut elektrycznych będzie hamowany przez brak warsztatów potrafiących naprawiać takie auta. Nawet jeśli elektryki potencjalnie rzadziej się psują niż ICE, to w razie awarii raczej nie naprawi się ich w większości warsztatów w miejscu zamieszkania.


Ogólnie dziwię się trochę tym bezsensownym pyskówkom w wątku (przeczytałem cały), bo teoretycznie piszą tu ludzie których stać na auta powyżej 200 tys. i czegoś w życiu się dorobili lub jakieś szkoły wyższe skończyli, więc poziom powinien być trochę wyższy, a jest często na poziomie gimnazjum, nie piszę tutaj oczywiście o wszystkich. Pisząc długie wiadomości warto używać akapitów, łatwiej się wtedy czyta szczególnie na smartphonie.


Ale wątek ciekawy, dużo rzeczy z niego się dowiedziałem i za 5 lat może rozważę zakup elektryka jeśli gospodarka w kraju do tego czasu nie padnie.

Edytowane przez Bl1nk
  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano

Aby opłacało się kupić samochód elektryczny różnica w cenie między samochodem spalinowym a elektrycznym nie może przekraczać kwoty, o którą elektryk jest na plus dzięki niższym kosztom "tankowania" w okresie 3-5 lat, czyli około 20 tys. zł.


Pisząc z perspektywy osoby zarabiającej kilkanaście tys. zł brutto miesięcznie i mieszkającej w domu jednorodzinnym, robiąc codziennie w dwie strony razem 70km do pracy, nie myślałem jeszcze o zakupie elektryka za 200 tys. kupując nowe auto. Osiągi nie są tak ważne w życiu codziennym i nie wykorzystuje się ich, 8s do setki zwykłej rodzinie wystarcza. Z mojej perspektywy ważniejsza jest cisza w takim aucie względem ICE. Jeśli chodzi o zanieczyszczenie powietrza nowe auta też są już całkiem czyste pod tym względem, a polski mix energetyczny nie sprawia na razie że elektryk w ogólnym rozrachunku jest czystszy niż benzyna.

 

Moim zdaniem takie przypadki można już znaleźć na rynku. Pisałem wcześniej że iX3 jest tańszy od 30i z podobnym wyposażeniem. Jak do tego się doda tańsza eksploatacje to wychodzi na plus. Jednak zakup takiego auta jako główne ma sens tylko jeśli nie jeździ sie na długie dystanse, trzeba wydać te 220-250k, także to promil użycia. Pewnie w przedziale 150-200k tez by sie znalazło coś.



 

Ogólnie dziwię się trochę tym bezsensownym pyskówkom w wątku (przeczytałem cały), bo teoretycznie piszą tu ludzie których stać na auta powyżej 200 tys. więc poziom powinien być trochę wyższy, a jest często na poziomie gimnazjum, nie piszę tutaj oczywiście o wszystkich. Pisząc długie wiadomości warto używać akapitów, łatwiej się wtedy czyta szczególnie na smartphonie. Ale wątek ciekawy, dużo rzeczy z niego się dowiedziałem i za 5 lat może rozważę zakup elektryka jeśli gospodarka w kraju do tego czasu nie padnie.

 

Bardziej problemem jest ze każdy jest przekonany do swoich racji i dyskusja polega na udowadnianiu tych racji, ale jednak „efektem ubocznym” są ciekawe nieraz informacje. Dla mnie to główne źródło na temat praktycznej strony elektromobilności. Faktycznie walki w błocie tez sie trafiają nie raz ;)

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano
Adam kupiłeś Tesle, bo zostałeś "zmuszony" do zakupu elektryków poprzez czas i miejsce w którym się znalazłeś, a nie dlatego, że są tak dobre. Oprócz tego jest to w NO bardzo opłacalne finansowo, więc z Twojego punktu widzenia same zalety. Napisz tak szczerze, czy będąc w PL tez byś kupił 2 Tesle?

 

Adam przypominam się i liczę na odp. Wg mnie to sedno wątku.

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano
Tak trochę dla rozluźnienia atmosfery. Porsche pracuje teraz nad elektrycznym caymanem i baterie nie trafia pod podłogę a za siedzenie kierowcy. Samochód sportowy musi być jak najbardziej uglebiony a baterie zabieraja cenna przestrzeń. Do tego Porsche otwarcie mówi ze technologia baterii jest zbyt kulawa, stosunek masy do zasięgu jest tragiczny i liczy na postęp w tej dziedzinie do momentu wypuszczenia auta na rynek.
  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano (edytowane)
Adam kupiłeś Tesle, bo zostałeś "zmuszony" do zakupu elektryków poprzez czas i miejsce w którym się znalazłeś, a nie dlatego, że są tak dobre. Oprócz tego jest to w NO bardzo opłacalne finansowo, więc z Twojego punktu widzenia same zalety. Napisz tak szczerze, czy będąc w PL tez byś kupił 2 Tesle?

Adam przypominam się i liczę na odp. Wg mnie to sedno wątku.

Na 100% nie jedzilbym dzis w PL dwiema TM3, w NO tez tego w sumie nie chce, druga TM3 (ta wolniejsza) zostala kupiona na przeczekanie, to byl w 100% racjonalny, krotkoterminowy zakup, a nie dlatego, ze chcialem miec 2 TM3 :cool2:

Ma hak ktorego potrzebuje a ktorego brakowalo mi w TM3P, kosztowala grosze (jak na nowe, w pelni wyposazone elektryczne auto), utrata wartosci jest minimalna jezeli w ogole (za pol roku czy rok sprzedam ja ~ po cenie zakupu bo systematycznie drozeja bo konkurencja jest wciaz beznadziejna a ssanie na EV olbrzymie, a czas oczekiwania na nowe auta wiadomo jaki teraz jest).

Drugie auto - wciaz rozkminiam, na stole sa opcje - Tesla model Y, BMW i4, e-tron - rozrzut duzy ale na 100% bedzie to EV :twisted:


W PL na dzis zostawilbym TM3P bo to genialne auto i wpisuje sie w moja charakterystyke jazdy na codzien a drugie auto to pewnie jakis nudny rodzinny autostradowiec pokroju 530d z komfortami, headupem i w kombi (zonowoz)


PS. W Norwegii nikt nikogo nie "zmusza" do zakupu EV, przypominam, ze na dzis jezdzi tego raptem jakies ~15% po ulicach - w cenie podobnej (+/-20%) do TM3P mozna jezdzic np. BMW 320d, 330e, 530e, MB C350e, E 300de etc etc

Problem z tymi autami jest beznadziejna, niedzisiejsza technologia i wszystkie jej niedoskonalosci oraz to, ze utrata wartosci tych aut jest na dzis kuriozalna - 3 letnie hybrydy 330e czy 530e, o przebiegach typu 30-40k km, wciaz na 2 letniej gwaracji producenta potrafia kosztowac mniej niz 50% ceny nowego - ceny uprawiaja free fall w porownaniu do takiej Tesli.

 

...

Dzieki za swietny i wywazony post :cool2: :cool2: :cool2:

Takie posty przywracaja mi troche wiare w to, ze warto poswiecac czas na forum bo ludzie czytaja i potrafia odsiac ziarno od plew a sporo tego typu bezwartosciowych postow ostatnio niestety od uzytkownikow jak panpierr, klakierek etc

Ze wszystkim co piszesz nie sposob sie nie zgodzic prawie w 100%, odniose sie tylko do kilku szczegolow, z cala reszta nie polemizuje bo sie po prostu z grubsza zgadzam.

W odniesieniu do aut elektrycznych dla "typowego Kowalskiego" to takich aut jeszcze praktycznie nie ma. 90% Polaków nie kupi auta droższego niż 80-100 tys. zł,

Kowalski w PL ogolnie kupuje bardzo malo aut nowych, niewazne czy EV czy ICE.

Ale jezeli podmienisz auto "nowe" na auto 2-3 letnie --> wybor juz sie robi calkiem spory, nawet w EV, a z roku na rok jest coraz lepiej.

Gwarancja na baterie i zespol napedowy czyli rzeczy najdrozsze w EV to z reguly 8 lat :cool2:

80-100k dzisiaj to tak jak piszesz juz sie robi malo nawet jak na segment C, "tanio to juz bylo" jak mowia

 

zostały zmienione przepisy związane z fotowoltaiką, przez co zwrot w taką inwestycję wydłuży się dwukrotnie i w najbliższych latach będzie ją instalować coraz mniej a nie coraz więcej osób.

A to nie jest tak, ze te dotacje do fotowoltaiki po prostu juz zrobily swoje, upowszechnily technologie i nie sa potrzebne az tak bardzo?

Bo ja bym te 20-30k PLN traktowal po prostu jak inwestycje przy budowie/remoncie domu, tzn masz akurat troche wiecej pieniedzy do zainwestowania to inwestujesz jednorazowo a jakies male korzysci czerpiesz z tego przez wiele lat.

Dzieki tym dotacjom z pewnoscia cena fotowoltaiki spadla znaczaco i mam nadzieje ze w Europie bedzie to samo z EV --> upowszechnienie = nizsza cena.

 

Pisząc z perspektywy osoby zarabiającej kilkanaście tys. zł brutto miesięcznie i mieszkającej w domu jednorodzinnym, robiąc codziennie w dwie strony razem 70km do pracy, nie myślałem jeszcze o zakupie elektryka za 200 tys. kupując nowe auto.

A ja mysle, ze troche juz kielkuje mysl skoro piszesz w tym watku :)

Po prostu jeszcze nie "dojrzales" do decyzji zakupowej bo nadal widzisz wiecej wad niz zalet czy nie czujesz sie z tym zakupem komfortowo w ten czy inny sposob a na dodatek sasiedzi nadal biora ICE wiec podswiadomie ciagnie do ICE.

EV w Norwegii osiagnely punkt kulminacyjny gdy ludzie zobaczyli ze nie kupuja je tylko bogacze czy celebryci ale sasiad w domu obok.

Bo jak widzisz na Twojej ulicy zaparkowanych juz kilka EV to mimochodem zaczynasz sie interesowac - czemu sasiad je wybral, jakie sa wady, jakie zalety etc - i zaczynasz rozwazac zakup na powaznie.

 

Pisząc długie wiadomości warto używać akapitów, łatwiej się wtedy czyta szczególnie na smartphonie.

:handshake:

 

To żeby przywrócić temat do pierwotnego, oglądałem ostatnio test Bjorna 1000km challange i trochę się zdziwiłem patrząc na wyniki czasu pokonania tego dystansu przez różne auta, bo wynika z niego że przewaga Tesli w tej materii nie jest tak duża jak mi się wydawało:

- Model Y - 9:45h (test w optymalnych warunkach 17st C)

- iX3 - 10:30h (uwaga: test wykonany w dużo gorszych warunkach średnio 2st C)

Wg innego testy 1000km iX3 przy średniej 11st C osiągnął 10:06h (

). Jak weźmiemy poprawkę na nadal nie w pełni optymalną temperaturę, to różnica do TMY mającej dużo mniejszy prześwit od iX3 to jest max 10-15min. Przecież iX3 to na szybko zaadoptowana nieoptymalna konstrukcja ICE. OK, tylny napęd, ale różnica względem eTron 55, czy Kia EV6 to nadal nie jest przepaść.

Test Bjorna jest "syntetyczny" tzn zaplanowany i wykonywany na petli trasy w ten sposob, ze zatrzymuje sie na szybkiej ladowarce DC wtedy gdy potrzebuje, gdy optymalnie jest sie naladowac :cool2:

Jak powszechnie wiadomo, w rzeczywistosci tak niestety nie jest - poki co szukasz ladowarki a nie ladowarka szuka Ciebie :)

W sytuacji gdybys na drodze mial ladowarki DC >100kW co 10-15 km infrastruktura ladowania Tesli nie miala by juz tak duzej przewagi. Ale tak nie jest.

Gdybysmy dzisiaj wsiedli rownoczesnie w Warszawie do iX3 i TMY i obrali za cel np Madryt - zobaczylbys, w pelni na czym polega fenomen Tesli i dlaczego firma jest tam gdzie jest obecnie.

Ladowarki SC i GUI auta prowadza Cie za raczke, wyznaczaja optymalna trase, ladowanie jest bezstresowe bo po prostu wszystko dziala.


Dla ludzi, ktorzy jezdza wokol komina infrastruktura SC jest praktycznie bez znaczenia i tez warto to miec na uwadze przy zakupie auta.


Co do efektywnosci iX3 w stosunku do modelu Y - nie porownuj prosze auta RWD do AWD bo to bez sensu, naped na 4 kola jest dla wielu ludzi kupic/nie kupic przy wyborze auta, w takiej Norwegii to absolutny deal breaker dla wiekszosci kupujacych, tym bardziej w SUV :roll:

 

Adam, Filip, jesteśmy na forum BMW, powiedzcie coś dobrego o tej marce ;-)

Odwroce kota ogonem - porownywalem Tesle wielokrotnie do mojej 330e, do iX3, do iX czy niedawno do i4.

Czy jestes w stanie wymienic 3 zalety BMW nad Tesla ktore przemilczalem w tym watku? (nie jedna, bo moglem cos nieswiadomie pominac, ale jezeli jestem nierzetelny to 3 zalety ktore przemilczalem na pewno wymienisz od reki)

Edytowane przez adamjttk

.

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano
Jeszcze dopytam czy bedąc w Polsce kupilbyś za te 260 tys TM3 Perf. , a nie np BMW M340i za niewiele więcej? Jak czytam to przeciwko BMW jest przestarzała technologia i utrata wartości, tak?
  • Moderatorzy
Opublikowano
zostały zmienione przepisy związane z fotowoltaiką, przez co zwrot w taką inwestycję wydłuży się dwukrotnie i w najbliższych latach będzie ją instalować coraz mniej a nie coraz więcej osób.

A to nie jest tak, ze te dotacje do fotowoltaiki po prostu juz zrobily swoje, upowszechnily technologie i nie sa potrzebne az tak bardzo?

Bo ja bym te 20-30k PLN traktowal po prostu jak inwestycje przy budowie/remoncie domu, tzn masz akurat troche wiecej pieniedzy do zainwestowania to inwestujesz jednorazowo a jakies male korzysci czerpiesz z tego przez wiele lat.

Dzieki tym dotacjom z pewnoscia cena fotowoltaiki spadla znaczaco i mam nadzieje ze w Europie bedzie to samo z EV --> upowszechnienie = nizsza cena.

 

Nie, bo nie chodzi o dotację na montaż tylko o późniejsze rozliczenie z elektrownią które zmienia się na bardzo niekorzystne.

Opublikowano
W Polskiej masz wyraźnie napisane, że auto sportowe może być 2+2, tak jak M2. Sportowy hatchback nadal jest autem sportowym, dla mnie Golf GTI jest sportowy, bo jest zwykłe auto zmienione tak, aby się lepiej prowadziło kosztem wygody.

No to teraz już jestem pewien, że TM3P jest sportowym autem, a nie usportowionym, dzięki. Wspominam to na każdej niedoskonałości asfaltu.

FYI: często modyfikuję wikipedię, ale na razie nie będę ingerował w te definicje motoryzacyjne.

 

Jeszcze dopytam czy bedąc w Polsce kupilbyś za te 260 tys TM3 Perf. , a nie np BMW M340i za niewiele więcej? Jak czytam to przeciwko BMW jest przestarzała technologia i utrata wartości, tak?

W moim nietorowym używaniu jest wolniejsze i droższe w eksploatacji. I emocjonalnie gorsze. Oraz emituje lokalnie zanieczyszczenia, plus ma większą emisję CO2 (nie porównuję do Octavii 1.3TDI), nawet zakładając średni polski miks energetyczny, z którego i tak nie korzystam. No i nie jeździ samo.

 

Adam, Filip, jesteśmy na forum BMW, powiedzcie coś dobrego o tej marce ;-)

Zaletą BMW jest niewątpliwie wygląd, no i możliwość wybrania sobie jednego z WIELU kolorów lakieru i materiałów wykończenia. Ma tez zalety społeczne: wożenie w nim bejzbola jest powszechnie rozumiane, i na moją siódemkę praktycznie nikt o dziwo nie trąbił, niezależnie od aktualnego stylu dziadkojazdy.

 

To jak to jest z tą przewagą Tesli zostawiającej konkurencje lata świetlne z tyłu? :)

Im bliżej Tesli stanie BMW, tym większą będzie miała Tesla motywację do zmian. Konsument korzysta, popieram.

Radość z jazdy
  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano

Tm3 performance nie jest autem sportowym bo nie jest w stanie dłuższej chwili przejechać utrzymujac moc. Jak ja mocniej pocisniesz to albo komputer ograniczy moc albo pozbawisz sie hamulców albo wydrenujesz momentalnie baterie :D :D oczywiście da się przejechać turystycznie nią po torze ale nie zmienia to faktu Ze osiągi to może i sa ale

Tylko na chwile. Ze jest nieprzyjemnie twarda wynika z konstrukcji gdzie baterie są w podłodze. Swego czasu zrezygnowali z zawieszenia ramowego w terenowkach właśnie przez to ze ciężko z takim zawieszeniem zbudować dobrze prowadzące się komfortowe auto. Także parametry tesli są papierowe a w Real life wjedziesz na autostradę i masz gorsze auto od fiesty 1.0, no ale Polacy nie dojrzeli do bev. Dobre


Mhnm wchodzę sobie na stronę tesli i nówkę sztukę modelu 3 mogę mieć za 1-3 miesiące wiec o jakiej trudnej dostępności tutaj mowa?? O co kaman?


BMW 5 i 3 w cenie tesli w Norwegii, żart tygodnia. Tesla 3 to jest w cenie ale toyoty corolli :D

Opublikowano (edytowane)

A ja mysle, ze troche juz kielkuje mysl skoro piszesz w tym watku :)

Po prostu jeszcze nie "dojrzales" do decyzji zakupowej bo nadal widzisz wiecej wad niz zalet czy nie czujesz sie z tym zakupem komfortowo w ten czy inny sposob a na dodatek sasiedzi nadal biora ICE wiec podswiadomie ciagnie do ICE.

EV w Norwegii osiagnely punkt kulminacyjny gdy ludzie zobaczyli ze nie kupuja je tylko bogacze czy celebryci ale sasiad w domu obok.

Bo jak widzisz na Twojej ulicy zaparkowanych juz kilka EV to mimochodem zaczynasz sie interesowac - czemu sasiad je wybral, jakie sa wady, jakie zalety etc - i zaczynasz rozwazac zakup na powaznie.

 

Na ten moment nie kiełkuje, pół roku temu zamówiłem BMW F40 118d m-sport z 20% rabatem i za tydzień je odbieram. Robię 25 tys. km rocznie. Chciałem coś oszczędnego, jednocześnie nie chciałem 3 cylindrów. Diesel ma to do siebie że czy jeździ się oszczędnie czy dynamicznie, czy w mieście czy na autostradzie to różnica w spalaniu nie przekracza 0,5l i w 6l na 100km można się zamknąć i tak w większości przypadków będąc pierwszym na światłach.


Nagonka na diesla jest duża, ale spełnia takie same normy w tej chwili jak benzyna czy hybryda (EURO 6d) i więcej od hybrydy nie spali. Można też pojechać z centrum Polski nad morze do Krynicy czy Sopotu i wrócić bez tankowania.


Odnośnie wartości rezydualnej ciekawym jest też to, że obecnie używane diesle drożeją rok do roku bardziej niż benzyna (18,5%). W dobie kryzysu energetycznego trend może się odwrócić i ludzie znów spojrzą na ICE łaskawszym okiem. Nie żebym bronił diesla, wolałbym jeżdzić autem czysto bezemisyjnym ale elektryk takim autem też nie jest biorąc pod uwagę miks energetyczny w dowolnym kraju w EU.


Gdybym chciał kupić podobnej klasy co F40 elektryka od BMW za podobnie wyposażone I3 zapłaciłbym 200 tys.zł a F40 kosztowało 135 tys. Za 55 tys. zł rożnicy kupię paliwa na 7 lat jazdy przy moich przebiegach, nie wspominając że F40 jest trochę większym i praktyczniejszym samochodem niż I3.


Auta pewnie nie zmienię przez najbliższe 3 lata. Kupiłem je za gotówkę, nie wydałem całych oszczędności, ale nic droższego raczej bym nie kupił. Tym bardziej że przysługuje mi już auto służbowe i pewnie takim za parę lat będę jeździł. Tutaj już kwestia firm czy będą za jakiś czas inwestować w elektryki, na ten moment kwota za rozsądne BEV przekracza limit budżetu na auto służbowe (120 tys. zł)


Adam, myślę że kilka zaparkowanych EV nie zobaczę na swojej ulicy przez następne 5 lat, na ten moment nie ma żadnego. Większym problemem w PL jest to, by wszyscy wymienili piec węglowy na gazowy lub pompę ciepła, bo zimą ciężko okno otworzyć i przewietrzyć mieszkanie, mimo że wokół prawie same nowe max. 10-letnie domy. To są problemy do rozwiązania w PL w pierwszej kolejności.

Edytowane przez Bl1nk
  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano
po tych podwyzkach gazu juz nikt nie wymieni kopciucha na gazowy
  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano
Z tymi kopciuchami pelna zgoda. Tym w pierwszej Kolejności powinien zająć się rząd inwedlug badań jest to główne źródło smogu. Co do zanieczyszczeń aut gro to jest unoszący się pył na skutek jazdy. Jedyny skuteczny sposób to bardzo dobra komunikacja miejska wsparcie rowerów hulajnóg, park and ride. Samochody w mieście to nie tylko spaliny ale problem z miejscami parkingowymi.
Opublikowano
Tm3 performance nie jest autem sportowym bo nie jest w stanie dłuższej chwili przejechać utrzymujac moc. Jak ja mocniej pocisniesz to albo komputer ograniczy moc albo pozbawisz sie hamulców albo wydrenujesz momentalnie baterie :D :D oczywiście da się przejechać turystycznie nią po torze ale nie zmienia to faktu Ze osiągi to może i sa ale

Tylko na chwile.

Poprawisz definicję z Wikipedii o wymagany dla auta sportowego odcinek do przejechania, by już Sławomir się więcej nie mylił? No i napisz sprostowanie do tego Forbsa pliz.

 

Z tymi kopciuchami pelna zgoda. Tym w pierwszej Kolejności powinien zająć się rząd inwedlug badań jest to główne źródło smogu. Co do zanieczyszczeń aut gro to jest unoszący się pył na skutek jazdy.

Po pierwsze przypominam, że elektryki pyłu z hamulców prawie nie generują, po drugie poza smogiem mamy problem CO2 do rozwiązania.

Radość z jazdy
Opublikowano

Po pierwsze przypominam, że elektryki pyłu z hamulców prawie nie generują, po drugie poza smogiem mamy problem CO2 do rozwiązania.

 

Kraje EU to tylko 10% światowej emisji CO2, a transport samochodów osobowych to 15% całej emisji CO2 w Polsce. Do 2030r według analiz Centrum Analiz Klimatyczno-Energetycznych (CAKE/KOBiZE) w Polsce 7% samochodów będzie elektrycznych. Co te 7% aut zmieni w ogólnej emisji CO2 przez Polskę? Praktycznie nic (szczególnie uwzględniając to, że emisja zostanie tylko przesunięta z aut do elektrowni węglowych).


Zmiana transportu na samochody elektryczne poprawi czystość powietrza w miastach ale praktycznie nic nie zmieni jeśli chodzi o bilans emisji CO2. Obecne działania to raczej działania pozorowane, których skala jest dalece niewystarczająca by odwrócić trend wzrostu zawartości CO2 w atmosferze Ziemi (bilans powinien być ujemny by zawartość CO2 w atmosferze zaczęła spadać, a do tego jest bardzo daleko)


annual-co-emissions-by-region-768x542.png


Więcej informacji w artykule:

https://www.teraz-srodowisko.pl/aktualnosci/redukcja-emisje-CO2-transport-Polska-Europejski-Zielony-Lad-9504.html

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano (edytowane)
W Polsce elektryki się nie przyjmą.

Peugeot 2008.

Polska (Polacy) nie beda mieli niestety nic do gadania (no chyba, ze przejdziemy na model kubanski i przestaniemy kupowac nowe auta).

Gramy do jednej bramki z EU czyli to co planuje w motoryzacji EU --> my musimy implementowac.

A nawet jakbysmy nie chcieli implementowac --> beda to implementowac producenci motoryzacyjni wiec wyboru miec i tak nie bedziemy zadnego


https://www.electrive.com/2021/03/12/peugeot-wants-to-go-combustion-free-by-2023/


Za dwa lata w Peugeot nie bedzie juz czystej benzyny badz diesla w ofercie do wyboru, bedzie hybryda albo elektryk.

Gwoli uczciwosci trzeba powiedziec, ze nie wiadomo czy hybryda nie obejmuje "mild hybrid" 48V wg tego artykulu


"A “100 per cent electrified fleet” means that Peugeot will no longer offer pure petrol or diesel as new cars from 2023. However, the French company does not specify what level of electrification it is aiming for – a 48-volt mild-hybrid is considered electrified, but cannot cover significant distances purely electrically and drives like a pure combustion engine for the customer. "


W Norwegii tak to wyglada dla Peugeota 2008:

- benzyna 130KM, automat, Allure - 36k euro (w tym ponad 6k euro oplat srodowiskowych)

- elektryk 130KM, automat, Allure - 32k euro (w tym 200 euro oplat srodowiskowych)


Nie musze mowic, ze biorac pod uwage koszty utrzymania, pies z kulawa noga nie kupuje juz wersji benzyna/diesel.


Polska cena tego samochodu to 110k PLN czyli 24k euro - nawet biorac pod uwage te oplaty srodowiskowe w NO to nadal sporo taniej w cyferkach bezwzglednych :shock:


51756974151_17a617f139_o.jpg


51757624459_99eb27d24b_o.jpg

 

Kraje EU to tylko 10% światowej emisji CO2, a transport samochodów osobowych to 15% całej emisji CO2 w Polsce. Do 2030r według analiz Centrum Analiz Klimatyczno-Energetycznych (CAKE/KOBiZE) w Polsce 7% samochodów będzie elektrycznych. Co te 7% aut zmieni w ogólnej emisji CO2 przez Polskę? Praktycznie nic (szczególnie uwzględniając to, że emisja zostanie tylko przesunięta z aut do elektrowni węglowych).


Zmiana transportu na samochody elektryczne poprawi czystość powietrza w miastach ale praktycznie nic nie zmieni jeśli chodzi o bilans emisji CO2. Obecne działania to raczej działania pozorowane, których skala jest dalece niewystarczająca by odwrócić trend wzrostu zawartości CO2 w atmosferze Ziemi (bilans powinien być ujemny by zawartość CO2 w atmosferze zaczęła spadać, a do tego jest bardzo daleko)

 

Mam nadzieje kolego, ze bedziesz czesciej tu zagladal i wrzucal takie ciekawostki :cool2:

Ja dlatego od 2 lat chyba ani razu nie wspominalem o CO2 bo samochody same z siebie to rzeczywiscie maly problem czy tez mala skladowa problemu.

Za to czystosc powietrza w miastach (docelowe wyrzucenie zanieczyszczen/spalin poza centrum) przywitam kiedys z otwartymi ramionami bo samochody dodaja tutaj swoja realna cegielke do smogu (chociaz piece kopciuchy to problem no.1 z pewnoscia)

Jest jeszcze taka rzecz o ktorej ludzie zapominaja - zanieczyszczenie halasem. Jezdzac 40-50km/h po miescie w przypadku EV jest duuuzo ciszej, setki/tysiace aut spalinowych na ulicy sprawiaja olbrzymi "zgielk" od ktorego nierzadko boli po prostu glowa :cool2:

Edytowane przez adamjttk

.

Opublikowano
W kategorii tego, co jednostka może zrobić, by ograniczyć CO2, samochody są zaraz po nie posiadaniu dzieci i nie lataniu, także tego. Ja nikogo nie zmuszam do akcji, piszę, co ja robię.
Radość z jazdy
Opublikowano

A ja ostatnio wróciłem z Finlandii. Trochę biedniejsza niż Norwegia, ale też kochają renifery i w ogóle mało ludzi, dużo przyrody. I jeździ tam tyle elektryków co w PL, czyli prawie wcale. Tak sobie myślę, że popularność elektryków zależy bardziej od polityków, niż od ekologii i ekonomii, bo na wolnym rynku ludzie na elektryki się nie rzucają, pomimo że mają 9s na ćwiartkę w cenie 10x mniejszej niż SF90 :D Taka promocja, a ludzie nie chcą.


Pointa z tego taka, że nie od nas to będzie zależeć i tak, co będziemy mogli kupić. Smutne trochę.

Opublikowano
A ja ostatnio wróciłem z Finlandii. Trochę biedniejsza niż Norwegia, ale też kochają renifery i w ogóle mało ludzi, dużo przyrody. I jeździ tam tyle elektryków co w PL, czyli prawie wcale.

 

Na promocje i wykorzystanie alternatywnych źródeł energii (szeroko rozumianych) stać przeważnie kraje bogate w zasoby tradycyjnych kopalin. I szeroko eksportujących te kopaliny i produkty (ropa, gaz) do krajów ich nie posiadających. Taka Norwegia do doskonały przykład promocji "czystej energii" z pieniędzy za sprzedaż "brudnej energii"...

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano
Tak sobie myślę, że popularność elektryków zależy bardziej od polityków, niż od ekologii i ekonomii,

Ciekawy temat.

Chociaz wydaje mi sie, ze poczatki Tesli to byly przeciez wieczna walka o kazdy kwartal, setki roznych funduszy shortowaly akcje firmy na miliardy $ grajac na spadki a politycy przeciez wtedy nie pomagali nic a nic.

Lobby naftowe pluly na firme na lewo i na prawo we wszelkich mozliwych mediach - przeciez nawet wyciekl ten filmik z jakiegos spotkania kongresmenow w USA z Trumpem jak to zapewniali go bagatelizujac, ze za kwartal czy dwa Tesla upadnie bo to wydmuszka a Musk to zblazowany swir i dotowac nalezy nadal paliwa kopalniane.

Konkurencja wypuszczala wtedy elektryki pokroju i3 czy pierwsze Leafy i wtedy rzeczywiscie ludzie sie smieli z EV.

A to, ze ostatnie slowo nalezy do politykow to racja - ale w sumie po to ich wybieramy, zeby nami "rzadzili" i wskazywali kierunek rozwoju spoleczenstwa, czasem nawet wbrew przekonaniu mas ;)

 

bo na wolnym rynku ludzie na elektryki się nie rzucają, pomimo że mają 9s na ćwiartkę w cenie 10x mniejszej niż SF90 :D Taka promocja, a ludzie nie chcą.

Tak sie nie rzucaja, ze Plaid ma taki backlog zamowien w samym USA, ze zaprzestali przyjmowac zamowienia z Europy, mowi sie o poltora roku obecnie na odblokowanie ^^

https://electrek.co/2021/12/10/tesla-stops-taking-model-s-x-orders-outside-north-america/


Ford z Mach-E to samo:

https://www.techtimes.com/articles/269268/20211212/ford-mustang-mach-e-produce-200-000-units-per-year.htm


W chwili gdy te firmy pokaza pickupy F150 i Cybertrucka - hulaj dusza piekla nie ma w takim USA, mysle juz, ze skoro na akcje Tesli pociag odjechal to trzeba zaczac myslec o producentach baterii - BYD, CATL - tutaj bedzie mozna jeszcze duzo zarobic.


Mozemy pomalu obstawiac zaklady, kiedy np Porsche bedzie sprzedawac wiecej EV od aut spalinowych - za 2 lata, za 3 lata?

.

Opublikowano

Tesla powstała w Kaliforni, czyli stanie promującym ekologię samochodów najbardziej na świecie od wielu wielu lat. Także polityka była w to zamieszana od samego początku.


Zobaczymy kiedy Tesla dojdzie do pułapu w którym będzie w stanie sprzedać tyle aut ile ludzi chcą ;)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.