Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano
Filip ze dwa lata temu bateria w iPhone mojej córki po około 1,5 -2 latach użytkowania spuchla przez co iPhone zrobił się ze 2 mm grubszy :D :D fakt lekko z nią nie miał ale jednak.
  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano
a jak trwa te 15-30min to po 2 latach baterię szlag trafi...

Jak definiujesz "szlag trafi"?

 

utrata pojemności nominalnej, zwiększone prawdopodobieństwo awarii pojedyńczej celi, silny spadek SOH całego packu...

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano
Filip ze dwa lata temu bateria w iPhone mojej córki po około 1,5 -2 latach użytkowania spuchla przez co iPhone zrobił się ze 2 mm grubszy :D :D fakt lekko z nią nie miał ale jednak.

 

puchnięcie baterii Li-jonowych to jeden z objawów nadmiernego zużycia baterii, wynikający często albo z wady samej baterii albo wady elektroniki...

sama bateria zmienia też swoją grubość w zależności od SOC

Opublikowano
utrata pojemności nominalnej, zwiększone prawdopodobieństwo awarii pojedyńczej celi, silny spadek SOH całego packu...

Jak silny będzie ten spadek / utrata pojemności nominalnej?

Radość z jazdy
  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano
utrata pojemności nominalnej, zwiększone prawdopodobieństwo awarii pojedyńczej celi, silny spadek SOH całego packu...

Jak silny będzie ten spadek / utrata pojemności nominalnej?

 

większy niż deklarowana żywotność baterii w 10 lat...

a o ile zależy od temperatury, prądu, rodzaju chemii czy ilości cykli...

Opublikowano

Wielka Brytania szykuje przepisy pozwalające na zdalne wyłączanie prywatnych (!) ładowarek w czasie zwiększonego zapotrzebowania na prąd.


Do wprowadzenia podobnych przepisów szykują się też Niemcy!


Czytaj więcej na https://motoryzacja.interia.pl/wiadomosci/ciekawostki/news-niemcy-tez-wylacza-prywatne-ladowarki-do-elektrykow,nId,5577137#utm_source=paste&utm_medium=paste&utm_campaign=chrome

Opublikowano
utrata pojemności nominalnej, zwiększone prawdopodobieństwo awarii pojedyńczej celi, silny spadek SOH całego packu...

Jak silny będzie ten spadek / utrata pojemności nominalnej?

 

większy niż deklarowana żywotność baterii w 10 lat...

a o ile zależy od temperatury, prądu, rodzaju chemii czy ilości cykli...

 

Tesla gwarantuje zachowanie min. 70% pojemności baterii przez 8 lat lub 240 000 km w zależności od tego, co nastąpi wcześniej. Twierdzisz zatem, że do 8 lat będzie strata do 30%, a od 8 do 10 roku bateria straci kolejne 70%?

Radość z jazdy
Opublikowano
Wielka Brytania szykuje przepisy pozwalające na zdalne wyłączanie prywatnych (!) ładowarek w czasie zwiększonego zapotrzebowania na prąd.


Do wprowadzenia podobnych przepisów szykują się też Niemcy!


Czytaj więcej na https://motoryzacja.interia.pl/wiadomosci/ciekawostki/news-niemcy-tez-wylacza-prywatne-ladowarki-do-elektrykow,nId,5577137#utm_source=paste&utm_medium=paste&utm_campaign=chrome

 

Pamiętajmy, że to jednocześnie kraj, gdzie można obecnie podłączając BEV do prądu zarabiać pieniądze.

Radość z jazdy
  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano
@filip13 ale wiesz ze im mniej sprawna bateria, tym krotszy zasieg i konieczne czestsze ladowanie. Cos jak samo napedzajaca sie kula sniezna. Na sprawnosc baterii wplywa min ilosc cykli ladowania a ta ilosc rosnie z wiekiem, do tego bateria juz sama w sobie jest oslabiona. Tak naprawde nikt nie wie ile srednio lat przezyje bateria w BEV bo sa za krotko na rynku. jesli za kilka lat okaze sie ze jest to np 10-15 lat to wartosc takich aut bedzie leciala na leb i szyje. Pamietaj ze zarowno w Polsce jak i Norwegii sredni wiek auta to okolo 14 lat, czyli ogromna ilosc ludzi jezdzi autami starszymi niz 14 lat.
Opublikowano
Tesla gwarantuje zachowanie min. 70% pojemności baterii przez 8 lat lub 240 000 km w zależności od tego, co nastąpi wcześniej. Twierdzisz zatem, że do 8 lat będzie strata do 30%, a od 8 do 10 roku bateria straci kolejne 70%?

 

Tesla... A inni? Poza tym, na przykładzie baterii w telefonach (nie wiem, czy to do końca dobre porównanie), przez pierwszy okres użytkowania (2 lata?) bateria jakoś trzyma - być może jej pojemność spada, ale nie jest to aż tak zauważalne (mówię o takim stopniu degradacji jak Ty piszesz, czyli ok. 30%). Później to już leci na łeb na szyję (3 letni telefon bardzo szybko staje się szrotem), więc nie zdziwiłbym się gdyby bateria w aucie po tych 8, czy 10 latach do niczego się nie nadawała. Pisząc nie nadawała, mam na myśli zmniejszenie zasięgu auta o połowę albo i więcej (bo przy pojemności baterii na poziomie 50% nowej zapewne nie gwarantuje przejechania 50% dystansu jak w nowym aucie). W sumie to nic złego (silniki też się zużywają), ale żeby to dało się w jakichś sensownych pieniądzach "naprawić" (wymienić baterię).

Opublikowano

Są pierwsze, bardzo pozytywne recenzje i4 M50:


Carwow:



AutoExpress:



Driving.ca "The 2022 BMW i4 M50 is so good you’ll forget it’s electric"



Autogefuhl:




Więcej znajdziecie tutaj:

https://bmwi.bimmerpost.com/forums/showthread.php?t=1866101


Poniżej 4s do setki (CarWow zmierzył 3.6s), jeździ jak BMW ( :cool2: ), jakość wnętrza jak w BMW ( :cool2: ), dobry zasięg, ładowanie 10-80% w 30 minut.

Aha no i ten Frozen Blue wygląda obłędnie, da się nawet zapomnieć o grillu :8)

Opublikowano
Chinczycy jednak chyba maja problem ze znalezieniem tych drzwi i okien przez które maja walić :D :D

Na szczęście jest ich dużo, więc nawet z tymi problemami we wrześniu Tesla 93% całej lokalnej produkcji (sumarycznie 52k z 56k sztuk) sprzedała w Chinach.

Radość z jazdy
Opublikowano
Są pierwsze, bardzo pozytywne recenzje i4 M50:

Ładne, w środku ma wiele małych elementów, których brakuje w Modelu 3... ale ręcznie regulowana kierownica w Premium? Szanuję za liftback.

Radość z jazdy
  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano

Albo ktoś niezaznaczyl w opcjach albo jest na restrykcjach jak wiele innych elementów w wielu modelach.


Jeszcze test bjorna https://www.youtube.com/watch?v=nMP9X-MAHD0. Wyglada na zachwyconego, twierdzi ze jezdzi lepiej jak tesla a to jest wielki fun tesli. Wnętrze i zewnątrz w stosunku do tesli to jest dla mnie bajka i lata świetlne ponad, samochód jest piękny.

Opublikowano
Wolny i komfortowy. Dobry Mercedes! ;p Te skomponowane przez Zimmera dźwięki silnika to fajny bajer, mi się podoba, nie wiem czy lepszy od kozy zamiast klaksonu, ale coś za coś.
Radość z jazdy
  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano
nie bardzo rozumiem co masz na mysli piszac "wolny i komfortowy". Raczej wszyscy sie zachwycaja ze jest bardzo szybki. Mat z carwow zmierzyl czas 0-60 na poziomie bodajze 3,62s wiec wolny na pewno nie jest. U Matta tesla 3 performance miala 3.3s.
Opublikowano

Bardzo mnie ciekawi jak już całkiem niedługo będzie wyglądać rynek samochodów elektrycznych, przy szybujących wręcz cenach prądu. Ceny to jedno, natomiast sama dostępność prądu to drugie. Moim zdaniem cały ruch elektromobilności ma w swoich podwalinach założenie, że prąd będzie tani i zawsze dostępny.


Tymczasem w UK:

https://www.rp.pl/transport/art19015191-elektryczne-lokomotywy-do-lamusa-prad-zbyt-drogi?fbclid=IwAR0ulkAdeAteCYOS_pRjjP4GmT84GiP-oc0v2-y-VFWsmi-IkaFIDhti8LA


Oczywiście to tylko kolej, ale może niedługo przeniesie się też na ładowarki do samochodów? Gdzieś mi mignął już artykuł o tym...

W Niemczech, czyli największej gospodarce w Europie też zbyt kolorowo nie jest. Jeszcze niedawno Niemcy głównie eksportowali prąd, teraz mogą zacząć importować (już w 2019 więcej importowali niż eksportowali):


https://www.reuters.com/article/germany-electricity-statistics-idUSL8N2JF16X


Niemcy w pogoni za zielonym ładem chcą zlikwidować emisje poprzez wyłączanie kopalni i elektrowni atomowych, chcąc zastąpić to wszystko zieloną energią. Stąd rośnie ryzyko ewentualnych blackoutów (oczywiście zakładając najgorszy scenariusz), co może też pośrednio wpłynąć na priorytety w dostarczaniu energii. Tutaj dosyć fajny artykuł na ten temat:


https://www.dw.com/en/climate-change-germany-renewable-energy/a-59237757


Moim zdaniem BMW nie jest takie głupie, nie idąc "all-in" w elektryki, bo jeszcze dużo wyzwań przed całą Europą + coraz większe opory przed całkowitą transformacją na elektromobilnośc.

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano
Dzis slyszalem w radiu, ze prad od przyszlego roku ma pojc do 40% w gore takze tutaj tez kolorowo nie jest. Inflacja ...
Opublikowano
Niemcy w pogoni za zielonym ładem chcą zlikwidować emisje poprzez wyłączanie kopalni i elektrowni atomowych, chcąc zastąpić to wszystko zieloną energią. Stąd rośnie ryzyko ewentualnych blackoutów (oczywiście zakładając najgorszy scenariusz), co może też pośrednio wpłynąć na priorytety w dostarczaniu energii.

 

A czy gdzieś piszą (sorry, nie czytałem zalinkowanych artykułów) w jaki sposób "zielona energia" będzie dostarczać prąd w nocy? Wiatr - kapryśny, raz jest, raz nie ma, słońce działa tylko za dnia. Fabryki i inne zakłady korzystają z prądu w dzień (to są oczywiście duzi odbiorcy), ale zapotrzebowanie konsumenckie jest głównie w nocy (światła, telewizory, pralki, inne AGD, a teraz jeszcze elektryki). W nocy też masę prądu pobierają miasta - oświetlenie ulic, budynków. Nadal jeżdżą tramwaje/metro/pociągi. To skąd brać ten prąd w nocy?

Opublikowano
W nocy też masę prądu pobierają miasta - oświetlenie ulic, budynków. Nadal jeżdżą tramwaje/metro/pociągi. To skąd brać ten prąd w nocy?

W nocy konsumpcja prądu jest mniejsza. Problem o który mówisz natomiast rozwiązują elektrownie węglowe, działają sobie na "luzie" i jak brakuje wiatru to idą pełną parą wtedy. A na poważnie, w tej chwili jak buduje się elektrownie OZE to w zasadzie stało się standardem, że mają magazyny energii już w sobie, czyli głównie kontenery z bateriami przemysłowymi.

Generalnie nie ma co szukać dziury w całym - idą na to środki i energia, żeby te mocne wahania prądu naprawić. Najtańszym rozwiązaniem obecnie są przepompownie szczytowe, ale do tego trzeba terenu górzystego - gdzie jest, to się je buduje.

Opublikowano
To skąd brać ten prąd w nocy?

 

To jest chyba właśnie największe wyzwanie, z tego względu że bardzo ciężko jest modelować (przewidzieć) ilość wyprodukowanej "zielonej" energii na daną chwilę. Tym bardziej, że jak sam zauważyłeś pogoda bywa kapryśna i opieranie się w całości na zielonej energii jest bardzo niebezpieczne. W chwili obecnej już, Niemcy którzy chyba są hegemonem jeśli chodzi o transformację energetyczną natrafiają na taki problem gdzie ta ilość "zielonej" energii jest niewystarczająca do pokrycia energii "brudnej" pochodzącej z atomu czy z węgla. Grozi to blackoutem itp. o czym jest napisane w tym artykule.

 

Natomiast benzyna obecnie jest najdroższa w historii i dalej rośnie: https://www.money.pl/gielda/rekordowo-d ... 9232a.html

Baryłka jest obecnie powyżej 80$ i rośnie, a ja pamietam czasy 120$...

 

To prawda. Jeszcze niedawno był cyrk z kontraktami na ropę gdzie były handlowane z ujemnymi cenami, a teraz znowu rajd w górę. Tutaj jednak za wszystkim w dużej mierze stoi OPEC, który kontroluje rynek ropy, natomiast czy ktoś kontroluje rynek energii elektrycznej? Myślę że cen to napewno nikt.

Na koniec, śmieszy mnie fakt, że podstawą ruchu elektromobilności jest wielka troska o ekologię kiedy produkcja dwutlenku węgla rośnie praktycznie z miesiąca na miesiąc, a Tesla i inni sprzedają coraz więcej elektrycznych samochodów:


https://climate.nasa.gov/vital-signs/carbon-dioxide/


Czyżby jednak miało to wymierny efekt? Wiadomo, jest to spore uproszczenie tematu, jednak fakt że w sytuacji kryzysowej jak np. pandemia, cała troska o ekologię schodzi na dalszy plan, może się niedługo okazać że w przypadku przerw w dostawie prądu auta spalinowe jednak wrócą do łask. Zobaczymy :)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.