Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
Opieranie swoich tez na tym, że w 5% przypadków jazdy po autostradzie jest pusto jest bez sensu. 95% czasu na polskich drogach - chyba że robisz nocki regularnie - nie ma pustych dróg. Ja jeżdżąc do kilka tysięcy km miesięcznie doskonale wiem, że jechanie 2x szybciej niż reszta ruchu to hamowanie-przyśpieszanie-hamowanie-przyśpieszanie i nie ma to nic wspólnego z "jadę komfortowo 180 żeby mnie nikt nie wyprzedzał" - nie, nie jest komfortowo, bo to ciągle Ty wpadasz komuś na zderzak.
Opublikowano
Jako Slawek rzecze, też głównie piłuje autostrady i 160-180 jest po prostu optymalne i wciąż jeszcze komfortowe. Jak jest pusto to sobie docisnę sporo więcej, ale to raczej odcinkowo i dla odmułki.
  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano
@Slawomir dozwolona predkosc to jest do rowno 150 km/h wiec nie 2 razy szybciej a 20-30% i tak nie mam tendencji podjezdzania na zderzak i spychania ludzi ale widzac samochody wolniejsze przedemna wystarczy odpuscic gaz a samochod zanim sie zblize do auta sam przewaznie wychamuje. Jak masz adaptacyjny tempomat to nawet zrobi to za Ciebie. Jakos w innych watkach np o spalaniu na forum x5, niestabilnosci na wietrze nie masz z tym problemu, ze ludzie jezdza tak szybko tylko akurat tutaj. Tak jak napisal GMike dla limo optymalna predkosc na autostradzie to 160-180 (wyorzedzajac warto nieco zwolnic na wypadek jakiejs gapy innego uzytkownika) i mijasz wtedy auta jadac ze 20-40 km/h szybciej a jak jest kompletnie pusto to mozna docisnac wiecej.
  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano

Panowie dajcie spokój z tymi prędkościami. Dla mnie sedno sprawy to to zdanie slownika:

wyruszylem spod oszoloma na 100% naladowany, jechalem jak zwykle czyli te okolice 180 km/h i po niecalych 100km musialem zjechac na lotos kolo mc donalda na doladowanie bo bym do domu nie dojechal


Dla mnie to jest dyskwalifikacja elektryka i ta cała gadka Adama ma się nijak do Polski.

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano

Tak jak napisal GMike dla limo optymalna predkosc na autostradzie to 160-180 (wyorzedzajac warto nieco zwolnic na wypadek jakiejs gapy innego uzytkownika) i mijasz wtedy auta jadac ze 20-40 km/h szybciej a jak jest kompletnie pusto to mozna docisnac wiecej.



to chyba najlepsza recepta :cool2:

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano
Ale wiesz, że nie jesteś Polską?

 

Filip Ty tak juz piszesz do mnie, żeby pisać?

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano
słonik czyli mając baterię naładowaną w 100 % i jadąc 180 km/h po 200 km trzeba ładować?
  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano
@Kriss33 po 122km jak zajechałem na lotos zostało około 35 procent baterii ale po 100 już nieco zwolniłem, cały czas nie jechałem 180 bo czasami zwalnialem przed autami ale po zwolnieniu zawsze kick down. Temperatura powietrza około 30 stopni, klima ustawiona na 19. Z tymi 200 to byłby problem a w zimę to juz masakra i ix3 porównując z filmami bjorna i zużyciem tesli model 3 przy 200 wypada jak dla mnie podobnie.
Opublikowano
Filip Ty tak juz piszesz do mnie, żeby pisać?

 

Nie. Po prostu fakt "jeżdżę 180" łączysz z "ta cała gadka Adama ma się nijak do Polski". Wskazuje to albo na Twoje odklejenie od normalnego polskiego kierowcy, albo od rzeczywistości, albo ogólnie.

Radość z jazdy
  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano
Filip każdy jeździ jak uważa, byle zachować kulturę na drodze, nie zajeżdżać sobie drogi i podróżować bezpiecznie. Ja poniekąd rozumiem twoje wzburzenie bo jesteś zmuszony podróżować te 140-150 a to jest jak dla mnie bardzo nieprzyjemna prędkość do podróżowania. Trzeba wyprzedzać ciężarówki i kropelkowcow jadących 90-120 km/h a po lewej jadą auta 150-160 a czasami grubo powyżej 160 i często jest ciężko się wbić na lewy pas i zbliżając się do ogromnej ciężarówki przed tobą z prędkością około 50 km/h to jest mega stres. Im bardziej się zwolni tym na lewy pas trudniej wjechać bo różnica prędkości wieksza. Często widze osoby nie wiedzące do końca co robić, zajechać komuś drogę na lewym czy ostro hamować przed tyłkiem ciężarówki z przodu.
Opublikowano
Ja 300kmh owszem - zrobiłem parę razy, ale to nigdy nie jest moja prędkość podróżna, a raczej sprawdzenie możliwości samochodu, bo jazda z takimi prędkościami jest po prostu śmiertelnie niebezpieczna na dłuższą metę, podobnie jak wszystko powyżej 200kmh.

Popieram w 100% :handshake:

Moje prędkości podróżne:

G30 do 180 km/h, bo coraz gorzej się prowadzi wraz ze wzrostem prędkości do tego słaby silnik i zawiecha.

M5 do 220 km/h , bo bardzo fajnie się prowadzi i przychodzi mu to z łatwością.

911 do 190 km/h, bo za głośno

Ostatnie 2 pozycje to oczywiście weekendowo u mnie.

……….. i nie uwazam ze 200km/h na pustej, rownej, ogrodzonej od zwierzyny autostradzie jest tak bardzo niebezpieczna.

Równe to nasze drogi na pewno nie są, wystarczy że popada i jazda 140km/h na A1 już jest ryzykowna przez przepływające przez nią strumyki.

Co do zwierzyny to powiedz to łosiom (to takie duże zwierzątka) i ludziom którzy przez nie zginęli i na A1 i na S7 :duh:

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano
Filip Ty tak juz piszesz do mnie, żeby pisać?

 

Nie. Po prostu fakt "jeżdżę 180" łączysz z "ta cała gadka Adama ma się nijak do Polski". Wskazuje to albo na Twoje odklejenie od normalnego polskiego kierowcy, albo od rzeczywistości, albo ogólnie.

 

no tak zgadzam sie, jestem nienormalnym polskim kierowcą, lepiej Ci?

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano
Za tego łosia to ktoś powinien beknąć ze on się tam znalazł. Niestety przy takim zderzeniu nawet jakbyś jechał 100 km/h to przy pechu nie miałbyś szans. Los potrafi biec 30 a nawet do 60-70 km/h, potrafi ważyć grubo ponad pół tony a poroże może rozpruć człowieka. Do tego jest bardzo wysoki. Przy zderzeniu z łosiem podcinamy mu nogi a pół tony albo i więcej wpada nam prosto do kabiny. Zazwyczaj wybiega nagle z boku wiec jest raczej nie do ominięcia. Jaka masakrę może zrobić wpadające do kabiny przez przednia szyba ponad pół tony mięsa każdy chyba może sobie wyobrazić.
  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano
@Kriss33 po 122km jak zajechałem na lotos zostało około 35 procent baterii ale po 100 już nieco zwolniłem, cały czas nie jechałem 180 bo czasami zwalnialem przed autami ale po zwolnieniu zawsze kick down. Temperatura powietrza około 30 stopni, klima ustawiona na 19. Z tymi 200 to byłby problem a w zimę to juz masakra i ix3 porównując z filmami bjorna i zużyciem tesli model 3 przy 200 wypada jak dla mnie podobnie.

 

czyli po 122 km zużyłeś 65 % baterii, co oznacza, ze wykorzystując baterie w zakresie 80-20 % zostało by Ci 15 %, tak??

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano
Zdrowy zakres to 20-80 czyli realnie 60%. Zużyłem 65, czyli 5 na minusie. Od czasu do czasu niby nie powinno zaszkodzić baterii wykorzystanie w większym zakresie ale co to znaczy od czasu do czasu? Jeśli ktoś mieszka w pobliżu autostrady i codziennie dojeżdża ponad 50 km w jedna stronę do pracy raczej na pewno będzie miał problem. Z ciekawostek daniel grzyb z YouTube, właściciel i promoter tesli model s miał zderzenie z jeleniem i serwis w Berlinie naprawiał auto przez ponad 5 miesiecy. Czy to taki standard w Tesla czy wina Covida nie wiem ale chlopak Musial zwrocic auto leasingowi, bo zastepczego nie dostal a nie mial za co rat placic.
Opublikowano

Serio, chciałem tylko podkreślić, to co już wcześniej pisałem.


Moim zdaniem BMW M3 jest autem kompletnie bez sensu, chciałem tym jechać do Jakucka, ale zakopało się w 50cm błocie już w połowie drogi. Najgorsze auto świata, nie wiem kto to kupuje. Do tego kartofli mało wchodzi do bagażnika.


X7 M50i, jak nazwa wskazuje wersja "Motorsport", auto się prawie przewróciło na torze, a opony były do wymiany już po 20 okrążeniach. Jprd, jak oni to mogą sprzedawać?


Testowałem też iX3, jak to każde BMW, auto przygotowane już w fabryce do sportu, w końcu ma w nazwie "Sports Activity Vehicle" - waliłem więc kick-down za każdym przyśpieszeniem, skoro sport to jedyna moja prędkość to było v-max, ale auto nie zrobi wtedy nawet 200km! Toż przecież to gorzej od byle 116d.


Tylko ja to widzę w wypowiedziach tutaj?

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano
haha, to ostatnie się nie zgadza, nie 200 tylko 120 km...
  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano

O panie, co ja czytam (i mowia, ze to ja odlatuje w wypowiedziach) :norty:

 

Siec superchargerow tesli w Polsce nie istnieje.

A ja bym powiedzial, ze istnieje i ma sie coraz lepiej :cool2:

Jak postawia ten SC w Gdansku to praktycznie bedzie mozna juz spokojnie jezdzic po calej PL 130km/h po autostradach ladujac sie jedynie na SC 1,3PLN/kWh (najtansze DC w PL)


Dla przypomnienia - najwolniejsze SC to 150kW, te nowsze maja juz 250kW - Taycany i inne iX3 laduja sie w polskiej trasie najczesciej na Greenwayach ~40kW, nierzadko w kolejce za Renault Zoe i z pomoca pani z infolinii bo zblokowana wtyczka czy niedzialajaca ladowarka to smutna codziennosc (ale nie w Tesli :cool2:).

(w Tesli infolinia moze byc sobie zajeta bo SC sie nie zacinaja i nie sa nagminnie "out of order" jak to u konkurencji :))


Jak wyglada infrastruktura ladowarek Tesli w innych krajach gdzie sprzedaz ich aut ruszyla z kopyta - mozna sobie zerknac.

Jak ktos jezdzi czesciej poza granice Polski - warto to miec na uwadze :cool2:


Siec Superchargerow i serwisow autoryzowanych Tesli po otwarciu fabryki w Berlinie bedzie rosnac jeszcze szybciej - zarowno w Europie jak i w Polsce :cool2:


/koniec reklamy :norty: /


51266907923_2702845280_o.jpg


Supercharger-Lucmierz-Pan-Jan.jpg

 

Nie dziwie sie Adamowi, ze jest zadowolony z auta. Mieszka sobie w Norwegii, w odludnionym kraju o malym ruchu gdzie podjechanie kilka km na ladowarke to nie zaden problem.

Ja na ladowarkach DC Tesli bylem moze z 5 razy do tej pory mimo ze mam je 15 min od domu i mam darmowe ladowanie w 2021r, glownie z nudow zeby jakas fotke tu czy na elektrowoz wstawic.

Jak masz elektryka - ladujesz go 99% czasu w domu.

Nie masz ladowarki dla swojego EV w domu/hali garazowej? - nie kupuj EV (jak mieszkasz w Polsce) bo bedziesz rozczarowany.


Da przypomnienia (co 20 stron zeby zapadlo w pamiec) - przecietny Kowalski wedlug GUS przejezdza ponizej 30km dziennie.

Wliczajac w to coroczne wycieczki do Chorwacji jest to nadal ponizej 40km dziennie.


Kolega slonik moze zaklinac rzeczywistosc ile chce a w statystykach jego auta jest to co u wiekszosci Kowalskich - sredni dytans 40 km dziennie i srednia predkosc 50km/h.

Jezeli ktos "zyje" na autostradach i jego predkosci przelotowe to 160-180km/h - nie kupuj EV a juz bron panie boze nie kupuj SUVa EV, to sa auta o aerodynamice kiosku Ruchu.

 

Dla mnie to jest dyskwalifikacja elektryka i ta cała gadka Adama ma się nijak do Polski.

Kriss, bede Ci to wbijal do glowy do skutku - ludzi jezdzacych regularnie po autostradach w Polsce ze srednimi predkosciami w okolicach 180km/h jest <1% ogolu polskich kierowcow.

I tak, zgadzam sie z Toba - Ci ludzie beda wtedy z zasiegu EV na autostradzie niezadowoleni. Pozostanie im albo trzymac sie auta spalinowego, albo zmienic przyzwyczajenia albo miec dwa auta w garazu (EV/ICE).


Dla przypomnienia jak to wyglada w Europie (aha - mandaty w PL sa tez najtansze w Europie co jest jedynym powodem tutaj tej absurdalnej dyskusji - za jezdzenie 200km/h po ekspresowce/autostradzie 90 euro mandatu :norty: :norty: - przecietny Hans jak placi to daje stowke i pewnie mowi do policjanta "reszty nie trzeba" :lol: )


Smiertelnosc w PL na drogach od 2018r znowu rosnie (prawie 3000 trupow rocznie, pewnie ze 2-3x tyle kalek bez rak i nog) a za jazde 200km/h po ekspresowce placi sie mandat o rownowartosci zatankowania Passata do pelna na Orlenie :shock:


Freeway_speed_limits_europe.png

 

Moim zdaniem BMW M3 jest autem kompletnie bez sensu, chciałem tym jechać do Jakucka, ale zakopało się w 50cm błocie już w połowie drogi. Najgorsze auto świata, nie wiem kto to kupuje. Do tego kartofli mało wchodzi do bagażnika.


Tylko ja to widzę w wypowiedziach tutaj?

 

- chcialem przewiezc sofe na dzialke przyczepka a tu haka sie nie da zamowic w cenniku, bez sensu

- rano Burka sasiadow budzi jak odjezdzam, bez sensu

- kierownica nie jest sterowana elektrycznie, co? w premium za 500k PLN? bez sensu

- po miescie pali 12l a Fabia sasiada bierze tylko 6l, bez sensu

- babcia jak ja wiozlem do kosciola powiedziala ze telepie ja na studzienkach, bez sensu


mozna tak do rana wymyslac takie glupoty :roll:


Z usmiechem na zakonczenie do slonika:

1. Czy BMW iX3 przy 190km/h jest wrazliwe na podmuchy wiatru na autostradzie, czy trzeba walczyc z kierownica czy w miare stabilnie?

(imho dolozenie 500kg baterii w podlodze musi pozytywnie wplywac na niestabilnosc nadwozia przy duzych predkosciach co upatruje jako zalete EV nad G30 :cool2: )

2. Czy przy Vmax "plywa" jak e-tron?

3. Co sadzisz o "dzwiekach M-Performance"? :cool2:

.

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano
Dopiero załapałem o co chodzi. Do tej pory nie rozumiałem jaki jest sens kupowania auta elektrycznego za min 200-300 tys zł, w którym trzeba się mocno ograniczać. Ludzi, którzy jeżdżą 160-180 km/h po autostradach jest poniżej 1 %, więc po co ta technologia ma mieć większą wydajność. To nie technologia jest problemem tylko tacy "nienormalni kierowcy" jak ja i słonik (sorry, wiem, że się nie obrazisz). Słonik na szczęście wymyśliłem dla nas rozwiązanie- jak już będziemy mieli tego elektryka to wystarczy w nawigacji zaznaczyć "unikaj autostrad "...
  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano

Miałem ostatnio podróż służbową - Węgry.


W Polsce jechałem A1 - z Bydgoszczy aż do końca jechałem 150-160 (z wyjątkiem Piotrków-Czestochowa - tam KAŻDY jechał 70km/h).

Jadąc te 150-160 wyprzedziło mnie jedno, może dwa auta. Porsche Panumiera i Mercedes chyba E klasa jakaś 2018+.


Resztę ja wyprzedzałem. 99,9% ludzi nie jeździ 180km/h po A1.

Mi też sie zdarzyło kiedyś 250 przelecieć - ale to raz, dwa, pięć razy w życiu, a nie zawsze.


Wjeżdzając do Czech mamy coś między PL a Austrią.

130km/h ograniczenie, miejscowo do 110.

I tam gdzie 110 to wszyscy jadą 110, a tam gdzie 130 - 99,5% jedzie 130, reszta 135-140, pojedyńcze przypadki (wyprzedzał mnie jakiś Mustang i chyba jakaś Toyota CHR ?? z prędkością dużo większą jak 130km/h - może 160-170 - ciężko mi oszacować bo było zium).

Zaś wjeżdzając do Austrii to tam gdzie było 50-70 ludzie jeździli +10, +15 więcej. Tam gdzie 130 jeździli 130-140.

Nie było nikogo kto by przeleciał 180-200 obok mnie.


I tak jest zawsze gdy tam czy do Cro jade.


Wracając z delegacji w Polszy przycisnałem i jechałem 180-220. Miałem kilka mocniejszych hamować bo ktoś zaczał wyprzedzać nie spoglądając w lusterko, lub po prostu jeden tir wyprzedzał dwa inne.

Masa też ludzi, którzy chcieli zmieniać pas ale w ostatniej chwili odbijali ostro w prawo i wracali na ten pas, ktorym jechali.


A ile takich co wyprzedza, zjezdza na prawy i hamuje - wymuszajac hamowanie na wyprzedzonym bo jedzie cos na lewym - co to za dziwne zachowanie?


Tak czy siak... interpretacja niektórych tutaj mnie bawi.


Nikt nikomu na siłe nie wciska elektryka.


Trzeba oszacować co się potrzebuje. Jak ktoś potrzebuje dostawczaka i lubi Fiata to nie kupuje modelu 500 tylko Ducato.

Tutaj podobnie. Jeśli ktoś potrzebuje auto z dużym zasięgiem to przecież nie wybiera elektryka.


Ja dałbym radę żyć z Teslą (i chyba nawet bym chciał - chociaż nie wiem jak to jest z tą jakością w życiu codziennym, a jestem perfekcjonistą i detailistą (detailerem troche może też :)) a na tą jedną podróż w roku do Cro - pożyczyłbym auto od znajomego czy wypożyczalni, jak nie miałbym drugiego - a mam np. auto żony.

Gdzie i tak myślałem by żonie kupic i3 (ale te rozwiązanie z drzwiami jest I D I O T Y C Z N E.


Tylko to zabija tą ekonome bo wypożyczenie auta na 12-14 dni to po prostu część kosztów paliwa, które by 'Tesla' zaoszczędziła więc koło się zamyka że nie jest to 'ekonomiczne' do końca.




Ale wracając na tory tematu.


BMW Next 100 - czy jakoś tak.

Supercar Blonde - czy jak jej tam, pokazała że auto żyje i jeździ. Jedzie po łuku (bo skręca to za dużo powiedziane) i otwiera drzwi.

Później było jakieś foto z innym ale bardzo podobnym autem.


Jak myślicie :D

Jakie osiągi, zasięg...

Bo chyba elektryk?


https://www.google.com/url?sa=t&rct=j&q=&esrc=s&source=web&cd=&cad=rja&uact=8&ved=2ahUKEwiGrOXQvq_xAhUJhv0HHasBCqQQwqsBMAF6BAgXEAE&url=https%3A%2F%2Fwww.youtube.com%2Fwatch%3Fv%3D6tUWYXe9qbY&usg=AOvVaw3KFimuD_uYfBCzlc9LonvJ

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano

Przedwczoraj na konferencji prezes Audi Markus Duesmann powtorzyl to co wklejalem kilka stron wczesniej - Audi po 2026r nie bedzie juz wprowadzac na rynek zadnych nowych silnikow spalinowych natomiast do 2033r zakonczy wszelka produkcje silnikow spalinowych i bedzie produkowac juz jedynie elektryki.


Nie musze chyba tlumaczyc nikomu co sie bedzie dzialo z wartosciami rezydualnymi aut w leasingach czy na rynku wtornym gdy wszyscy dookola beda wiedziec ze silniki spalinowe czeka za kilka lat definitywny koniec.


Osobiscie jestem przekonany, ze te zmiany beda zachodzic duzo szybciej w EU, pies z kulawa noga nie bedzie chcial w salonie diesla juz za kilka lat wiedzac jak promowane sa EV i jaka jest nagonka na ICE. W Norwegii temat juz przerobiony.


Audi-Q4-e-tron-2022-5.jpg


https://www.carmag.co.za/news/official-audi-ditch-combustion-engines-2033/

https://www.chasingcars.com.au/news/car-industry/audi-to-kill-off-ice-engines-by-2033-will-launch-new-last-combustion-car-in-2025/

.

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano
tak samo jak volvo mialo juz diesla nie sprzedawac a sprzedaje dalej. Jak bedzie popyt to sie bedzie sprzedawal jak nie to nie. Co Ty porownujesz Norwegie, o ludnosci duzego miasta z zatloczonymi europejskimi krajami plus ogromne dotacje na BEV a jeszcze wieksze podatki na ICE. Zeby sie jeszcze nie okazalo ze wlasnie ICE beda trzymaly ceny bo beda bardziej porzadane na rynku uzywek przez zwyklego kowalskiego.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.