Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano
70% właścicieli poprzedniej generacji serii 1 i tak myślało, że ma napęd na przód.
Opublikowano
Bmw się już dawno zauważyło że źle to wygląda i będzie dobrze, będzie tez 4x4 także spokojnie tam głupi ludzie nie pracują

Acha. I ci sami mądrzy ludzie uznali, że przednionapędowy minivan wpisuje się w filozofię marki :lol: :lol: :lol:

 

Ci sami ludzie wiedzieli co się sprzeda i na czym zarobią. Na tyle mieli rację, że powstaje nowa wersja tego modelu:

https://wokolmotoryzacji.pl/bmw-2-active-tourer-2021-wszystko-co-wiemy-na-jego-temat/

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano
Bmw się już dawno zauważyło że źle to wygląda i będzie dobrze, będzie tez 4x4 także spokojnie tam głupi ludzie nie pracują

Acha. I ci sami mądrzy ludzie uznali, że przednionapędowy minivan wpisuje się w filozofię marki :lol: :lol: :lol:

 

to to wiadomo że szukali dodatkowych zysków ale mam nadzieje że w elektrykach mają świadomość że poprzeczka jest wysoko postawiona

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano
https://ev-database.org/car/1252/BMW-i4

Dane techniczne w porównaniu do Tesli porażka. Najwyższa wersja 4.0 s do 100 km/h, zasięg 450 km, napęd na tył !!! i V max 200 km/h. Cena 65.000 Euro .No jak to prawda to dla mnie totalna porażka. BMW E39, które miałem z 1998 roku !!!! jeździło bez problemu 220 km/h i nawet nikt z pasażerów nie zwracał na to uwagi.

 

Czytalem, ze topowa wersja M50 ma byc jednak AWD.

W Vmax 200km/h nie uwierze nigdy, w Niemczech autobahny sa nadal bez ograniczen, a nieuniknione kreski na filmikach youtube z TM3P bylyby PR-owym strzalem w kolano, kazdy recenzent by pokazywal ze po 200 km/h BMW poddaje walke - nie wierze w to, to bylby walkower.


Generalnie BMW z i4 ma wg mnie CIEZKi orzech do zgryzienia:


- osiagami musi byc BARDZO blisko TM3P bo ta premiere miala juz 4 lata temu wiec auto wypuszczone przez BMW w 2021r z osiagami gorszymi od TM3 z 2017r? Bylby wstyd dla marki "sportowej"

- cena nie moze byc duzo wyzsza od TM3 (~15-20% ?) bo musi z nia realnie konkurowac na rynku, inaczej sprzedaz bedzie sladowa a to nie jest auto jak i3 do obnizania emisji tylko ma byc wizytowka marki, ma sklonic klientow Tesli do powrotu do BMW

- ta sama cena nie moze byc z kolei duzo nizsza od modeli ICE M340i/M4 bo inaczej skanibalizuje ich sprzedaz

- software (OTA, autonomia) tez musi byc pierwsza klasa bo dzisiaj jest rownie wazny co osiagi czy wlasciwosci jezdne - autonomia jest odmieniana obecnie na rynku przez wszystkie przypadki

- zasieg nie moze byc duzo gorszy od TM3 (stad chyba w poczatkowej wersji mialoby byc tylko RWD)


Generalnie BMW musi sie dwoic i troic zeby ich i4 wpasowalo sie idealnie w wiele roznych zalozen.

Z mojej strony zycze im tylko zeby odbylo sie bez wiekszych wtop technologicznych bo reszte jakos ogarna - i3 mimo tylu lat na rynku - praktycznie nie slychac o zadnych usterkach :cool2: :cool2:


PS. i4 bedzie mialo na start kilka mocnych punktow w porownaniu do TM3:

- lepsza jakosc materialow i lepsze spasowanie, ogolnie wieksza dbalosc o detale

- wieksza roznorodnosc materialow - tapicerka czarna, kremowa, brazowa, moze pakiet deska rozdzielcza w skorze etc

- Head Up!!

- laserowe swiatla ktore sa oznaka "nowoczesnosci" w motoryzacji

- prawdopodobnie lepsze wyciszenie

- lepsza siec dealerska, mniej obaw gdzie serwisowac w razie "w" - np w przypadku Polski

- elektryczny hak? :D

.

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano

Przyjemnie się czyta ten wątek.

Czasem zbyt wiele słów na jeden post, ale :)


W Polsce jest inny problem.

Niby w 2027 ? 2029? ma się 'skończyć Bełchatów".

NIC nie robi się w tym kierunku, aby rozpocząć... planować rozpoczęcie pozysku energii elektrycznej w inny sposób.


Czy się myle?

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano
Superchargery Tesli w USA i Europie, ~2000 sztuk poki co.


Tesla-Supercharger-map.jpg?w=2500&quality=82&strip=all&ssl=1


To jak to wyglada w PL jest naszym lokalnym problemem, globalnie nikogo nasz kawalek mapy nie bedzie bolal, pociag z elektromobilnoscia jedzie czy sie nam to podoba czy nie. Od nas zalezy czy chcemy wskoczyc do niego czy nie. A to ze w PL czy Egipcie ludzie beda jezdzic 20 letnimi Passatami z powycinanymi DPFami i kreconymi licznikami o setki tysiecy km to bedzie nasz wybor/problem.


Tesla z tego co widze idzie vabanque (troche jak Apple ze swoimi wlasnymi standardami do ktorych inni musza sie dostosowywac) bo superchargery kosztuja w przeciwienstwie do Ionity 1,2 PLN za kWh (w Norwegii 70 groszy) a na ich stronie Musk wyraznie pisze: "Tesla is committed to ensuring that Supercharger will never be a profit center."

https://www.tesla.com/support/supercharging?redirect=no


Do tego Superchargery Tesli sa wylacznie dla Tesli, etronem tam nie zatankujesz za zadne pieniadze.

W druga strone Tesla w razie "W'" na Ionity sie podladujesz (za zbojecka stawke ale nadal).


Czyli zupelne przeciwienstwo biznesowe do niemieckiego podejscia (Ionity) - wspolny projekt BMW, Mercedesa, Forda i grupy VW ( +Audi i Porsche).


Wyobrazcie sobie jak te koncerny wiedza w jakiej czarnej dupie sa na dzisiaj skoro wszystkie razem sie zebraly i robia kontratak do pojedynczej amerykanskiej Tesli. A poki co do konca roku mialy raptem 600szt ladowarek (30% tego co Tesla). I jedyne na co ich stac to kopiowanie tego co wymyslila i uskutecznila juz Tesla. A teraz trzeba robic dobra mine do zlej gry i mowic "This is fine"


4061352_0.jpg

 


Ogólnie masz smutna rację, sam od wielu lat często jestem w NO....

I JUŻ 3-5 LAT temu jeździłem Tesla bez problemu zero stresu, super charger dość gęsto rozsiane, za free.

Zero opłat za bramki itd...

Teraz jak kupowałem 340i to masakra, auto średnio wyposażone za 330k bez rabatów.

Jeszcze tylko marzy mi się Mka za 3 lata i pod koc a jako drugie auto Tesla do miasta....

Takie niestety są realia....

Brakuje tylko większej ilości ladowarek w PL...

male-bmw-2.png
  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano
Przyjemnie się czyta ten wątek.

Czasem zbyt wiele słów na jeden post, ale :)


W Polsce jest inny problem.

Niby w 2027 ? 2029? ma się 'skończyć Bełchatów".

NIC nie robi się w tym kierunku, aby rozpocząć... planować rozpoczęcie pozysku energii elektrycznej w inny sposób.


Czy się myle?

 

nie mylisz się, ale na pocieszenie - polska sieć przesyłu energii jest w lepszym stanie niż niemiecka :)

Opublikowano
70% właścicieli poprzedniej generacji serii 1 i tak myślało, że ma napęd na przód.

A to słyszałem już ze 100 razy na tym forum odmieniane przez wszystkie procenty i przypadki :D

 

Bmw się już dawno zauważyło że źle to wygląda i będzie dobrze, będzie tez 4x4 także spokojnie tam głupi ludzie nie pracują

Acha. I ci sami mądrzy ludzie uznali, że przednionapędowy minivan wpisuje się w filozofię marki :lol: :lol: :lol:

 

Ci sami ludzie wiedzieli co się sprzeda i na czym zarobią. Na tyle mieli rację, że powstaje nowa wersja tego modelu:

Ja wiem, że każdy może się wypowiadać, ale czasem warto nie udawać znawcy w temacie Ci obcym.

Sprzedaż BMW jest w EU na stałym poziomie, w US spada. Globalnie JEDYNIE ekspansja w Chinach utrzymuje spadającą sprzedaż w innych krajach.

ALE co jest istotne, BMW utrzymuje sprzedaż kosztem spadku wartości marki. Znaczy to tyle, że są na równi pochyłej i będzie im coraz trudniej utrzymać wizerunek premium.

I teraz zestaw to z wizerunkiem Tesli, ich wykładniczym wzrostem sprzedaży i 10x bardziej zaangażowanych klientów. Czy wartość akcji BMW rośnie o 100% po prezentacji każdego nowego modelu? A może jednak wszyscy to mają w d***, bo nikt się BMW już nie jara?

BMW z marki marzeń, stało się marką typu VW.

Opublikowano

Nie no wszystko fajnie, tylko co ma 2 active tourer do konkurencyjności i4 vs TM3, o którym tutaj rozmawiamy?

To byłby bardzo daleko sięgający wniosek, że BMW jest mniej pożądaną marką a i4 się nie sprzeda, bo zrobili minivana. Takie rzeczy, oprócz entuzjastów, na których nie da się oprzeć marki, nikogo to nie interesują.

Opublikowano

2AT to namacalny dowód na to, że po 1 BMW nie ma kompletnie pomysłu na to co produkować, po 2 totalnie zatraciło swoją wizję na prowadzenie biznesu.

Sprzedaż Tesli i hype na całą firmę nie jest wynikiem klientów, a entuzjastów których wpływ chcesz pominąć. To entuzjaści budują wizerunek marki, nie ludzie kupujący auto do poruszania się z A do B, czy rodzinnych wyjazdów.

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano

Markę tworzą wizjonerzy lub geniusze. Swoje towary na początku sprzedają entuzjastom i wyznawcom, a do nich dopiero dołączają zwykli konsumenci. Dzisiaj nabywcami Tesli są przede wszystkim entuzjaści lub wyznawcy ale na rynkach bogatych i rozwiniętych dołączają do nich zwykli konsumenci. Marka musi zaspokajać potrzeby entuzjastów bo to za ich przykładem idą zwykli nabywcy którzy nawet nie wiedzą, że ich bmw ma napęd na tył.

Moim zdaniem BMW ma nadal entuzjastów i wyznawców ale oni starzeją się, a młodsi klienci zaczynają patrzeć na samochód bardziej jak na gadżet elektroniczny z aplikacją pozwalającą im przemieszczać się w dowolne miejsce. Ja np. należę już do tych starszych klientów /46lat/ i prawdę mówiąc w Tesli to najbardziej obawiałbym się tej całej informatyzacji.

Bardzo nie lubię zmieniać swoich przyzwyczajeń. Myśl, że mam uruchamiać wycieraczkę w inny sposób niż manetką przy kierownicy budzi mój niepokój. Wszakże robię to nieprzerwanie w taki właśnie sposób już od prawie 30 lat.

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano

Niestety, ale się zgadzam, że BMW się stacza w dół z najnowszymi autami. Przed chwilą trafiłem na test BMW M135i. Kiedyś to był fajny samochód i na pewno wielu marzyło, żeby taki mieć. To co zrobili w nowej wersji to koszmar, dla chętnych test poniżej, w szczególności polecam komentarze, np auto za 200 tyś nie ma grzanych siedzeń...


  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano

Uzytkownicy na electrecu znalezli sporo kwiatkow w tym tescie m.in. Tesle byly ladowane do 90% w testach zamiast do 100% albo, ze Taycan byl testowany w trybie "range" (eco), a Tesle testowali w trybie "sport" zamiast "chill". Generalnie obiektywnosc testu wzbudza sporo watpliwosci.


Nie zmienia to faktu, ze w EV jest dokladnie to samo co w ICE - producenci oszukuja na potege gdzie sie da i jak sie da jezeli chodzi o zasieg/spalanie i Tesla nie jest wyjatkiem, oszukuje tak samo, szuka dziur w metodologii testow etc. EPA to tez US testy wiec ewidentnie moga faworyzowac "swoja" marke (moje gdybanie).

 

Dzisiaj nabywcami Tesli są przede wszystkim entuzjaści lub wyznawcy

W Norwegii czas entuzjastow/wyznawcow minal chyba kilka lat temu, obecnie jezdzi po ulicach ~60 tys sztuk.

Jak mijam inne TM3 na drodze (codziennie dziesiatki) to klientela raczej z typu statecznych - 40-50 lat wiec o bycie fanbojami Muska raczej nie podejrzewalbym.

 

Ja np. należę już do tych starszych klientów /46lat/ i prawdę mówiąc w Tesli to najbardziej obawiałbym się tej całej informatyzacji.

Bardzo nie lubię zmieniać swoich przyzwyczajeń. Myśl, że mam uruchamiać wycieraczkę w inny sposób niż manetką przy kierownicy budzi mój niepokój. Wszakże robię to nieprzerwanie w taki właśnie sposób już od prawie 30 lat.

 

Tu moge sie troche wypowiedziec bo mam bardzo podobnie do Ciebie - lubie "staromodne" rzeczy, ktore wynikaja z dekad ewolucji uzytkowania aut, ergonomia ponad wszystko, denerwuja mnie okrutnie zmiany dla zmian.

W Tesli dzieje sie bardzo duzo ale 90% rozwiazan jest wyjatkowo przemyslana, spojna i logiczna. Jest inna ale da sie bardzo szybko przyzwyczaic i po chwili dziwisz sie dlaczego wczesniej ktos na to nie wpadl.


Np w VW ID3 caly infotainment wydawal mi sie wywrocony do gory nogami, nic nie bylo tam gdzie powinno, rzeczy byly zrobione inaczej nie po to zeby bylo ergonomiczniej/minimalistycznie ale po to zeby byly inaczej dla samego faktu zle pojetej nowoczesnosci.


Najlepiej po prostu przetestowac, duzo rozwiazan w Tesli okreslilbym mianem malej rewolucji ergonomicznej, ktora ciagle postepuje (w nowej S-ce nie bedzie np tradycyjnej dzwigni zmiany biegow)


Maly przyklad w modelu 3 - nie ma przycisku start w aucie, bo i po co?

Jak wsiadam do auta, wystarczy ze wrzucam bieg i jade, po dojechaniu wrzucam P i wysiadam.

Niby detal, ale niemilosiernie upraszcza zycie.

.

Opublikowano

We wcześniejszym poście - youteber coś mówi dla klików, w dodatku jeszcze mówi niewłaściwie. Tutaj też głębokie śledztwo. To już nie jest zdrowe. Bycie psychofanem jest niebezpieczne. A takie reprezentuje autor cytowanego postu.

 

Uzytkownicy na electrecu znalezli sporo kwiatkow w tym tescie m.in. Tesle byly ladowane do 90% w testach zamiast do 100% albo, ze Taycan byl testowany w trybie "range" (eco), a Tesle testowali w trybie "sport" zamiast "chill". Generalnie obiektywnosc testu wzbudza sporo watpliwosci.


Nie zmienia to faktu, ze w EV jest dokladnie to samo co w ICE - producenci oszukuja na potege gdzie sie da i jak sie da jezeli chodzi o zasieg/spalanie i Tesla nie jest wyjatkiem, oszukuje tak samo, szuka dziur w metodologii testow etc. EPA to tez US testy wiec ewidentnie moga faworyzowac "swoja" marke (moje gdybanie).

 

Dzisiaj nabywcami Tesli są przede wszystkim entuzjaści lub wyznawcy

W Norwegii czas entuzjastow/wyznawcow minal chyba kilka lat temu, obecnie jezdzi po ulicach ~60 tys sztuk.

Jak mijam inne TM3 na drodze (codziennie dziesiatki) to klientela raczej z typu statecznych - 40-50 lat wiec o bycie fanbojami Muska raczej nie podejrzewalbym.

 

Ja np. należę już do tych starszych klientów /46lat/ i prawdę mówiąc w Tesli to najbardziej obawiałbym się tej całej informatyzacji.

Bardzo nie lubię zmieniać swoich przyzwyczajeń. Myśl, że mam uruchamiać wycieraczkę w inny sposób niż manetką przy kierownicy budzi mój niepokój. Wszakże robię to nieprzerwanie w taki właśnie sposób już od prawie 30 lat.

 

Tu moge sie troche wypowiedziec bo mam bardzo podobnie do Ciebie - lubie "staromodne" rzeczy, ktore wynikaja z dekad ewolucji uzytkowania aut, ergonomia ponad wszystko, denerwuja mnie okrutnie zmiany dla zmian.

W Tesli dzieje sie bardzo duzo ale 90% rozwiazan jest wyjatkowo przemyslana, spojna i logiczna. Jest inna ale da sie bardzo szybko przyzwyczaic i po chwili dziwisz sie dlaczego wczesniej ktos na to nie wpadl.


Np w VW ID3 caly infotainment wydawal mi sie wywrocony do gory nogami, nic nie bylo tam gdzie powinno, rzeczy byly zrobione inaczej nie po to zeby bylo ergonomiczniej/minimalistycznie ale po to zeby byly inaczej dla samego faktu zle pojetej nowoczesnosci.


Najlepiej po prostu przetestowac, duzo rozwiazan w Tesli okreslilbym mianem malej rewolucji ergonomicznej, ktora ciagle postepuje (w nowej S-ce nie bedzie np tradycyjnej dzwigni zmiany biegow)


Maly przyklad w modelu 3 - nie ma przycisku start w aucie, bo i po co?

Jak wsiadam do auta, wystarczy ze wrzucam bieg i jade, po dojechaniu wrzucam P i wysiadam.

Niby detal, ale niemilosiernie upraszcza zycie.

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano
To już nie jest zdrowe. Bycie psychofanem jest niebezpieczne. A takie reprezentuje autor cytowanego postu.

 

Milego weekendu! :roll2:

.

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano

Fun fact - Jaguar w 2020r sprzedal 28.000 samochodow.

8.000 z nich (28%!) to byl EV I-Pace.


I oswiadczenie prasowe:

https://www.jaguarlandrover.com/reimagine


Reimagination of Jaguar as an all-electric luxury brand from 2025 to ‘realise its unique potential’


Za 4 lata Jaguar bedzie produkowal jedynie EV, koniec z silnikami spalinowymi :shock:

.

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano

Na Radzyminskiej w Zabkach rozpoczeli dostawy modelu 3, calkiem sporo tego.

Chyba jednak ludzie w PL nie maja takich problemow z EV i zaczeli glosowac portfelem.

Ciekawe ilu z nich wybraloby cos ze stajni BMW gdyby ta miala do zaoferowania cokolwiek ciekawszego niz i3 :roll:


PS. Posiadaczom wszystkiego ponizej M340i nie polecam sie scigac na swiatlach bo bedzie glupio :norty:


Tesla-salon-Zabki.jpg


Salon-Tesla-Radzyminska-Zabki.jpg


Salon-Tesla-Zabki.jpg

.

Opublikowano
Ciekawe ilu z nich wybraloby cos ze stajni BMW gdyby ta miala do zaoferowania cokolwiek ciekawszego niz i3 :roll:

 

Czytam ten temat od początku. Zainteresowała mnie ta tematyka bo niebawem prawdopodobnie będę myślał o nowym aucie.

Po zapoznaniu się z realiami jedynym co bym brał pod uwagę to nowy e-tron GT RS. Ale brał nie będę bo pomimo ze mam dom (na ukończeniu) z zabezpieczeniem 30kW to nie uśmiecha mi się zatrzymywać co 200-300km szukając ładowarek, czekając w kolejce, potem godzine(albo lepiej) na naładowanie baterii oglądając filmy w aucie. Dla mnie auto musi przejechać z prędkością 160-180 km/h te 600km i musze go zatankować/naładować w 5-10min bez użerania się z tym. Czyli temat elektryka dla mnie wróci, jako auta podstawowego a nie miejskiego wozidelka, jak zaoferują baterie >=200kWh.

Dla mnie auto to coś co daje mi wolność i nie wyobrażam sobie ze będę niewolnikiem zasięgu, (nie)dostępności ładowarek i chorych czasów ładowania.

Na dzień dzisiejszy ja dziękuje chociaż jak baterie będą odpowiednie i infrastruktura to pewnie zmienię zdanie.

Opublikowano
Zasięg to kwestia indywidualna. Ja codziennie robię max. 100 km, w razie potrzeby dłuższej trasy co zdarza się u mnie rzadko zamienię się z żoną (której kupię hybrydę albo plug-in).Poważnie zastanawiam się nad TM3 performance. Osiągi tej wersji Tesli takie jak audi e-tron GT RS a od M340i nawet lepsze a cena stanowi ok. 40% audi. Na wiosnę przeprowadzam się do domu z panelami i mocnym przyłączem co dodatkowo motywuje mnie do tej radykalnej zmiany.
Sprzedam koła zimowe do E84 WZ-318 7,5X17 ET-34 5X120, Opony Pirelli Sottozero 2 225/50/17
Opublikowano
No to jest jednak inna dyskusja: EV jako jedyny samochód vs EV jako drugi obok ICE...

Idąc tym tropem - hybryda czyli dwa silniki różnego typu w jednym.

Za kilkanaście lat model komunikacji się zmieni wg Komisji Europejskiej i auta osobowe nie będą tak dostępne jak dzisiaj.

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano
Dla mnie auto musi przejechać z prędkością 160-180 km/h te 600km i musze go zatankować/naładować w 5-10min bez użerania się z tym. Czyli temat elektryka dla mnie wróci, jako auta podstawowego a nie miejskiego wozidelka, jak zaoferują baterie >=200kWh.

Jezeli te wartosci sa "must have" to poczekasz jeszcze z dekade (badz nigdy to nie nastapi ze wzgledow praktycznych).

Taniej jest budowac co kilkadziesiat km szybkie ladowarki DC i zmieniac przyzwyczajenia kierowcow odnosnie tankowania/ladowania niz wsadzac do milionow aut olbrzymie baterie.

Audi e-Tron z bateria ~100kWh wazy 2,5 tony, auto z bateria 200kWh byloby przy obecnej technologii 3 tonowym czolgiem o gracji slonia, nie daloby sie tym jezdzic na zakretach, bujaloby jak na statku.


Krajow gdzie mozna jezdzic legalnie w EU 160-180km/h jest sztuk jeden, w wiekszosci jest 130-140km/h wiec raczej nie beda producenci skupiac sie az tak bardzo na tym parametrze imho.

 

Dla mnie auto to coś co daje mi wolność i nie wyobrażam sobie ze będę niewolnikiem zasięgu, (nie)dostępności ładowarek i chorych czasów ładowania.

Na dzień dzisiejszy ja dziękuje chociaż jak baterie będą odpowiednie i infrastruktura to pewnie zmienię zdanie.

Tak czy inaczej polecam jazde testowa - dobre EV to nie tylko wady w postaci zasiegu ale mnostwo zalet - brak laga, niesamowite osiagi, cisza przy niskich/srednich predkosciach, tanie serwisowanie czy ogolnie eksploatacja. W Tesli dochodzi naprawde niezly soft, niespotykany poki co w innych markach.

.

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano
w razie potrzeby dłuższej trasy co zdarza się u mnie rzadko zamienię się z żoną (której kupię hybrydę albo plug-in).

Z mojego doswiadczenia (krotkiego nadal ale zawsze) - nie bedziesz sie zamienial na hybryde jadac w trase (zakladajac ze za rok-dwa pobuduja te ~10 szt superchargerow w PL.

Auto naladowane do pelna zrobi przy przepisowych predkosciach te ~400km, a po 25 min doladowaniu kolejne 300km.

700km to juz sporo, a te 25 min przerwy to naprawde nie jest nie wiem jakie poswiecenie, ludzie najczesciej przeceniaja mozliwosc jazdy bez zadnych stopow, kwestia przyzwyczajenia/nawykow.

 

Poważnie zastanawiam się nad TM3 performance.

:cool2: :cool2:

Pod koniec roku powinno byc juz tez BMW i4 w salonie, bedzie juz w czym wybierac :twisted:

 

Na wiosnę przeprowadzam się do domu z panelami i mocnym przyłączem co dodatkowo motywuje mnie do tej radykalnej zmiany.

Kazdy podobnie zaczyna przygode z EV :norty:

.

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano

Z mojego doswiadczenia (krotkiego nadal ale zawsze) - nie bedziesz sie zamienial na hybryde jadac w trase (zakladajac ze za rok-dwa pobuduja te ~10 szt superchargerow w PL.

Auto naladowane do pelna zrobi przy przepisowych predkosciach te ~400km, a po 25 min doladowaniu kolejne 300km.

700km to juz sporo, a te 25 min przerwy to naprawde nie jest nie wiem jakie poswiecenie, ludzie najczesciej przeceniaja mozliwosc jazdy bez zadnych stopow, kwestia przyzwyczajenia/nawykow.

 

żeby tak było...

żeby nie było jak w DE - że tankujesz co 300km te 30min + 1h czekania w kolejce... Wyjazd na morze już tak łatwo nie przejedzie :)


żeby nie było że tylko narzekam (a dokładniej jestem realistą) / Aral buduje nowe stacje ładowania w DE gdzie 300km zasięgu będzie można uzyskać w 10min...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.