Skocz do zawartości

Jakie macie spalanie od poczatku?


Michael1916

Rekomendowane odpowiedzi

To ja się pochwalę, że od początku mam 0.00 przejechane na trybie żeglowania czyli NIGDY nie włączyłem truby ecopro :)

A spalanie średnie na niecałe 15k km mam poniżej 17l gdzie 80% to jazda po Warszawie :cool2:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zermax.... w trybie comfort robione 99% tras. W mild hybryd prawie każde odpuszczenie pedału gazu wyłączą silnik. Czy jedziesz 60, czy 170km/h. Ale jest to mądre, że wyłącza silnik, kiedy faktycznie sobie spowalniasz, bo masz grubo przekroczone, jak dojeżdżasz do miasta, gdzie masz 50, a lecisz 120. Jest to tez o tyle mądre, że jak ju masz za bardzo blisko tego miasta i ciągle przekraczasz ostro, to włącza silnik (ładowanie baterii, spowalnia znacznie mocniej), jak i kiedy jedziesz cos przed Tobą. Wtedy też znienacka ładuje baterie. Moim zdaniem, mistrzostwo.


Jeśli ktoś podpowie jak wrzucić zdjęcie z kompa, to chętnie udowodnię, że nie jestem kosmitą ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze
Zermax.... w trybie comfort robione 99% tras. W mild hybryd prawie każde odpuszczenie pedału gazu wyłączą silnik. Czy jedziesz 60, czy 170km/h. Ale jest to mądre, że wyłącza silnik, kiedy faktycznie sobie spowalniasz, bo masz grubo przekroczone, jak dojeżdżasz do miasta, gdzie masz 50, a lecisz 120. Jest to tez o tyle mądre, że jak ju masz za bardzo blisko tego miasta i ciągle przekraczasz ostro, to włącza silnik (ładowanie baterii, spowalnia znacznie mocniej), jak i kiedy jedziesz cos przed Tobą. Wtedy też znienacka ładuje baterie. Moim zdaniem, mistrzostwo.


Jeśli ktoś podpowie jak wrzucić zdjęcie z kompa, to chętnie udowodnię, że nie jestem kosmitą ;)

 

Jakby mild hybrid było w v8 BMW to dopiero by się te silniki sypały jakby w trasie na rozgrzanym silniku wyłączałby się co chwile.


A btw. żeglowanie to chyba bardziej odłączanie skrzyni od silnika i wtedy silnik chodzi na jałowym a samochód dluzej się toczy i tak działa w eco pro i jest zdrowsze dla silnika niż wyłączanie. A w miękkiej hybrydzie po prosty wyłącza i włącza silnik co chwile w czasie jazdy jak rozumiem, co spowodować może ze drugi właściciel będzie mniej szczęśliwy z powodu kosztów napraw.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zermax.... w trybie comfort robione 99% tras. W mild hybryd prawie każde odpuszczenie pedału gazu wyłączą silnik. Czy jedziesz 60, czy 170km/h. Ale jest to mądre, że wyłącza silnik, kiedy faktycznie sobie spowalniasz, bo masz grubo przekroczone, jak dojeżdżasz do miasta, gdzie masz 50, a lecisz 120. Jest to tez o tyle mądre, że jak ju masz za bardzo blisko tego miasta i ciągle przekraczasz ostro, to włącza silnik (ładowanie baterii, spowalnia znacznie mocniej), jak i kiedy jedziesz cos przed Tobą. Wtedy też znienacka ładuje baterie. Moim zdaniem, mistrzostwo.


Jeśli ktoś podpowie jak wrzucić zdjęcie z kompa, to chętnie udowodnię, że nie jestem kosmitą ;)

 

Jakby mild hybrid było w v8 BMW to dopiero by się te silniki sypały jakby w trasie na rozgrzanym silniku wyłączałby się co chwile.


A btw. żeglowanie to chyba bardziej odłączanie skrzyni od silnika i wtedy silnik chodzi na jałowym a samochód dluzej się toczy i tak działa w eco pro i jest zdrowsze dla silnika niż wyłączanie. A w miękkiej hybrydzie po prosty wyłącza i włącza silnik co chwile w czasie jazdy jak rozumiem, co spowodować może ze drugi właściciel będzie mniej szczęśliwy z powodu kosztów napraw.

 

Tak tak masz rację, to jazda na biegu jałowym a nie wyłączanie :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bądźmy rozsądni. Skoro samochód wyłącza silnik, to oznacza, że nie zrobi mu to krzywdy... To jak z systemem start and go. Jeśli przez 2km ciśniesz za ciężarówka 90km/h, a zbliża się teren zabudowanym odpuszczasz gaz, to samochód wie, co się będzie działo później.... jak jedziesz jednostajnie za samochodem poprzedzającym i miałeś akurat puszczony gaz (silnik nie pracowal), a ten samochód zwalnia, to się włącza silnik w celu ładowania energii.. proste i sprytne.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze
Bądźmy rozsądni. Skoro samochód wyłącza silnik, to oznacza, że nie zrobi mu to krzywdy... To jak z systemem start and go. Jeśli przez 2km ciśniesz za ciężarówka 90km/h, a zbliża się teren zabudowanym odpuszczasz gaz, to samochód wie, co się będzie działo później.... jak jedziesz jednostajnie za samochodem poprzedzającym i miałeś akurat puszczony gaz (silnik nie pracowal), a ten samochód zwalnia, to się włącza silnik w celu ładowania energii.. proste i sprytne.

 

Zmiana oleju co 25-30tys km tez nie powinna zrobić krzywdy skoro producent taK zaleca, ale trzeba dodać ze „na gwarancji”. Chociaż jak kiedyś byłem młody i głupi to tak zmieniałem i mi się zaczął benzynowy R6 sypać z tego powodu pod koniec piątego roku użytkowania mimo ze był na gwarancji. Na gwarancji serwis nie wiedział co mu dolega a po gwarancji już chętnie naprawili w innym serwisie.


Dlatego nie ufam wynalazkom typu autostart stop i wyłączam odruchowo po włączeniu silnika, a olej zmieniam co max 12-15tys km.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po 3 tysiącach w 30d mild hybrid mam średnie 7.6. Fajne jest to, że ponad ponad 313km samochód przejechał z całkowicie wyłączonym silnikiem.

Kurcze, jakim cudem 7.6?? U mnie ten sam silnik, a spalanie po 6500km mam 12,5 :) cykl mieszany, to prawda mistrzem ekonomicznej jazdy nigdy nie byłem, ale różnica 5l?? :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W miękkiej hybrydzie silnik się nie wyłącza w trybie sport :wink:

Ja miałem spalanie 7,6 l /100km z całego zbiornika w okresie układania silnika i raczej spokojna jazda. Po przebiegu 3500 km wymieniłem olej i spalanie 9,5 l/100km, ale już nie było grzecznie :8) :P

Pozdrawiam

KrzychoM

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze

Po przejechaniu pierwszych 3kkm można mieć takie niskie spalanie jak się oszczędza silnik na docieraniu.

Ja mam 30d jeszcze bez hybrydowego wspomagania i średnie spalanie od początku to 8,9l/100km.

Jadąc spokojnie i przepisowo polskimi drogami nie ma problemu zejść do około 6l/100km.

Natomiast szybka trasa autostradowa bez wysiłku pochłania i 14l/100km.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szybką autostradowa jazda faktycznie zapewne zwiększa spalanie. U mnie większość przebiegu to raczej zapchana podmiejska droga, na której często nie ma jak wyprzedzać i się jedzie za ciężarówka 90km/h i trochę miasta.

 

I gdzie ta słynna „radość z jazdy” , przy takim trybie jazdy spokojnie 25d wystarcza

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 miesięcy temu...
Michael duży masz ten przebieg kiedy nabyłeś G05 na premierę czy później że już masz 74k, ja w swoim 5 letnim obecnym jeszcze aucie mam 31k przebiegu jazda głównie miasto i praca zdalna to nie muszę trzaskać km na dojazdy do pracy, w tym miesiącu odbieram M50i i dlatego zdecydowałem się na taki mocny silnik ze względu na małe przebiegi 7-8 tys km rocznie, jakbym robił 20kkm czy nawet 30kkm rocznie to nabył bym słabszą benzynę 40i albo diesla 30d. Pozdrawiam. :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze
Michael duży masz ten przebieg kiedy nabyłeś G05 na premierę czy później że już masz 74k, ja w swoim 5 letnim obecnym jeszcze aucie mam 31k przebiegu jazda głównie miasto i praca zdalna to nie muszę trzaskać km na dojazdy do pracy, w tym miesiącu odbieram M50i i dlatego zdecydowałem się na taki mocny silnik ze względu na małe przebiegi 7-8 tys km rocznie, jakbym robił 20kkm czy nawet 30kkm rocznie to nabył bym słabszą benzynę 40i albo diesla 30d. Pozdrawiam. :)

 

No 2,5 roku juz mam ta X5. Wychodzi wiec niecałe 30kkm rocznie. Duzo to i mało, zalezy jak patrzeć. Nie miałem watpliwości ze przy mojej eksploatacji diesel sprawdzi sie najlepiej.

Wiecej kilomettow ode mnie i to duzo wiecej, miał tutaj jeden kolega z 40i ale...zamienił na X5M! Pewnie nadal bedzie robił ponad 40kkm rocznie nawet z tym potworem pod maska.

Szkoda sprzedawac jak sie zrobi 30kkm w 5 lat. Samochod, mozna powiedziec, ciagle nowy masz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No masz racje, wszystko zależy od tego kto ma jaką pracę jak ktoś jeździ po całej Polsce albo jakieś delegacje albo przedstawiciele handlowi to nawet i 60kkm rocznie zrobią dlatego wtedy musi być diesel najlepiej oszczędny a przy małych przebiegach jak praca jest na miejscu, wiem nie każdy ma to szczęście to wtedy benzyna albo hybryda najlepiej się sprawdzi,

a dlaczego zmieniam po pierwsze już trochę to auto mam(Toyota RAV4) druga sprawa chciałem w końcu mieć automatyczną skrzynie biegów w RAV4 mam manualną.

no i jak X5 to duży silnik tym bardziej patrząc na moje przebiegi to chciałem od samego początku 50i, zamawiałem w lutym to dawali jeszcze wtedy duże rabaty teraz takiego rabatu bym nie dostał więc skorzystałem z okazji do tego finansowanie na 5 lat, a w RAV4 się skończyło więc aby były koszty stałe to trzeba nową umowę, faktycznie trochę szkoda sprzedawać ale małżonka nie ma prawka i nie miał by kto nim jezdzić no zobaczymy jak to będzie.

No i RAV-ka kosztowała katalogowo 120k a x5 530k to jest róznica trzeba będzie się mentalnie przestawić z kosztami serwisu utrzymania i ubezpieczenia i ratami, chociaż w ASO Toyoty po 4 latach duży przegląd placiłem 1600zł więc jak na Toyotę to trochę dużo Śmieje się że w nowym aucie ubezpieczenie roczne będzie więcej mnie kosztowało niż paliwo na cały rok do x5 ale to dlatego że małe przebiegi. :)

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze
Co tu duzo mówić, przesiadka kosmiczna. Cena x 5 ( choc konfiguracja X5 50i za 530k to i tak troche bieda :P zwykle przy tym silniku to jednak pojawia sie 6-stka z przodu ), moc x 4, technika, dodatki, komfort, wielkosc samochodu. Tutaj nie ma co porownywac. Mysle, ze spokojnie mozesz sprzedawac poprzednika zeby zachowac o nim dobre wspomnienia :lol: Gratuluje Ci tego skoku! Just enjoy the moment!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki, auto będzie w ratach na 5 lat z dużą wpłatą własną i tylko tak dałbym radę a i tak firma leasingowa chciała dodatkowych zabezpieczeń, trochę obawiam się automatu zawsze mialem manual jak myślisz czy dam radę się przestawić na skrzyni biegów?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki, auto będzie w ratach na 5 lat z dużą wpłatą własną i tylko tak dałbym radę a i tak firma leasingowa chciała dodatkowych zabezpieczeń, trochę obawiam się automatu zawsze mialem manual jak myślisz czy dam radę się przestawić na skrzyni biegów?

bez problemów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

trochę obawiam się automatu zawsze mialem manual jak myślisz czy dam radę się przestawić na skrzyni biegów?

To żart, czy troll?

Swoją drogą fascynują mnie ludzie, którzy przy przebiegach 30tys przez 5 lat w ogóle kupują samochod. Szczególnie taki, który w tym czasie straci na wartości i pochłonie na ubezpieczenie ze 300.000zl. To już taniej wynająć helikopter do każdej podróży dalszej niż 200m. Miedzy wiekszymi miastami jakiś mały odrzutowiec. A że sklepu niech sami dowiozą. ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.