Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano

Cześć,


czy ktoś z Was wymieniał łożyska z przodu w E90 xdrive? Jak popatrzyłem sobie w newtis to wg BMW trzeba mieć pierdyliard specjalnych narzędzi żeby się za to wziąć.

Najbardziej martwi mnie kwestia wysunięcia i ponownego wsunięcia półosi. Na e90post wiele pare osób pisało, że musiało wymieniać półoś bo stara nie chciała wejść/wyjść i zniszczyli gwint. BMW zaleca oczywiście specjalne narzędzie do tego.


Rzeczywiście jest tak ciężko? Będę wdzięczny za rady jeśli ktoś robił u siebie w xdrive.

  • 2 tygodnie później...
  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano
80-100 zł wymiana łozyska u mechanika

Pomyliłeś chyba świeta-prima a prylis jest na wielkanoc...

do mechanika i tak rzadko kiedy zabieram narzędzia

Jak posiadasz dobre narzedzia to moge Ci pomuc to wymienić-masz dostep do prasy źeby wymienić łoźysko?

Czy coś oprucz wybicia półosi Cie blokuje?

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano

Popatrzcie proszę na tytuł, napisałem przeciez xdrive. Więc prasa potrzebna. I nie będzie to kosztowoło 100 zł u mechanika.


Kotlin, tak mam prasę i samą wymianą łożyska sobie poradzę. Obawiam się tylko wprowadzenia półosi z powrotem do piasty. Z tego co wiem stare gwinty na półosiach nie wytrzymują wybijania a potem wciągania przez nakrętkę i jest duży problem. Stąd pytanie czy ktoś już tak robił i może potwierdzić lub zaprzeczyć.

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano

Pytałem o prase bo pisales o wymianie lozysk,jesli chcesz podmienic cała piaste to oczywisie prasa jest zbedna.

W zadnym aucie gdzie przegób jest ciasny gwint nie wytrzyma , ale jak sie wie jak wybić a przy montazu wbić to nie ma problemu-gdyby warsztat chciał miec sciagacze do wszystkiego i do wszystkich aut to by potrzebował sejf na narzedzia...

Wrzuć foto piasty to Ci powiem jak to uderzyć.

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano
A to się różni konstrukcyjnie przód od tyłu? Tył rozbierałem parę razy w E36/E46 i nie pamiętam problemu z wyjęciem półosi z piasty.
Opublikowano
Wszystko zależy jak "zasiedziała jest półoś" + czas i kilometry :mrgreen: ....... raz jest lepiej a raz niestety gorzej i ściągacze kwiczą :D .
  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano
Zdejmę koło i ocenię widoczny gwint zanim się wezmę za wymianę. Nie uśmiecha mi się półosi kupować, tym bardziej, że ich koszt jest bardzo wysoki.
  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano
Spróbował bym tak, odkręcił i zdjął koło, poluzował nakrętkę na półosi ale nie odkręcał tylko zostawił ze 2mm luzu między nią, a piastą. Teraz założył koło i opuścił na tyle na lewarku tak żeby się oparło na podłożu i zablokowało/usztywniło. Teraz bierzesz metalowy walec o średnicy mniejszej niż wewnętrzna nakrętki, przystawiasz do osi i walisz z młota /z wyczuciem/ Im większa masa własna walca tym lepiej. W ten sposób nie uszkodzisz gwintu i nie wepchniesz do piasty ośki uszkadzając krzyżaki
  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano
Jesli jedno, dwa uderzenia nie ruszą oski to znak ze siedzi ciasno i trzeba uźyć powaźnej siły do wybicia ,oraz trzaba wcześniej porozpinac zawieszenie
  • 9 miesięcy temu...
  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano

Wymieniłem te łożyska osobiście więc info dla potomnych.

Da się to zrobić bez specjalnych narzędzi ale potrzebna jest praska. Ja mam zrobioną samodzielnie z podnośnika hydraulicznego.


Trzeba wymontować zwrotnice czyli rozpiąć wszystkie wahacze, końcówki drążków i amortyzator. Do tego czujnik ABS który siedzi twardo.


Do wypchania półosi wykorzystałem flanszę starej tarczy hamulcowej na której zaparłem duży ściągacz. Samo walenie młotem nic nie dawało, dopiero połączenie ściągacza i młota zachęciło ją do wyjścia. :D


Łożyska wyprasowane i wprasowane na prasie. Trzeba umiejętnie podpierać, najlepiej starym łożyskiem, żeby nie zniszczyć nowych.


Przed wprowadzeniem półosi z powrotem trzeba dobrze oczyścić wielowypust i wieloklin bo są ciasno pasowane.


Sporo roboty ale warto, w aucie jest dużo ciszej, szczególnie w zakrętach i przy hamowaniu. Po 15 latach i 280 tys. km te łożyska prosiły się o wymianę. Przy okazji wymieniłem dwa wahacze bo jak były na wierzchu to widać było zużycie.

  • 1 miesiąc temu...
  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano
Ja założyłem na tył SKF a na przód FAG, cena podobna, opinie też mają te firmy raczej dobre.
Opublikowano

Coraz częściej mam ochotę sam naprawiać samochód, jak się odbiera z ASO to nie dość że drogo, to nieraz nie naprawią , czegoś nie dokręcą, gdzieś zarysują.

Tacy pseudo fachowcy. NIESTETY !!!

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano

Jak masz warunki i zacięcie to jasne że tak. Ja u mechanika nie byłem już kilka lat a auto mimo 14 lat jest laleczka.


Choć akurat robota przy łożyskach do najłatwiejszych nie należy.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.