dziwne wibracje przy około 120 - przedni dyfer się kończy?

[Skimir]

Taaa, 72,6mm - 74,1mm.

Wciąż się zastanawiam co konstruktor miał na myśli zwiększając o 1,5mm średnicę osadzenia felgi. Chyba tylko marketing bo z technicznego punktu widzenia to nic nie wnosi.

[nomad66]

a nie jest tak, że e70 ma tylko z przodu większy otwór centrujący? Żeby nie dało się przypadkiem pomylić 9 i 10 cali szerokości?

[Skimir]

Ja montowałem na wszystkie koła pierścienie centrujące.

Wygląda na to, że tył i przód ma 74,1mm.

[Raziell]

Wracając do mojego problemu drgań na postoju, zauważyłem dzisiaj że drgania przenoszą się na przednie koła z tym że koło prawe drży o wiele mocniej niż lewe. Po wymianie półosi wyjeżdżając z garażu coś mocno uderzyło (takie tąpnięcie) właśnie z prawej strony. Do montażu półosi nie zdemontowałem tarczy i musiałem mocno odchylić kolumnę podejrzewam że sprężyna się ułożyła nie wiem może to te półosie tak przenoszą drgania, między przegubami półośki mają luz nie wielki ale mają.

[CubaLibre]

Jakby się komuś przydało. Zamontowanie pierścieni centrujących załatwiło problem. Nie przypuszczałem że 1.5mm może stwarzać taki problem. A co do kolegi Raziel. Jedyne przyczyny drgań na postoju jakie znam to poduszki silnika lub skrzyni, kiepskie korekty (wtryski do roboty)

[Raziell]

Wymontowałem półosie, i porównałem je z moimi okazało się że nowe półosie są dłuższe jedna o 10 mm a druga 15 mm. Po spuszczeniu oleju z mostu (olej był wymieniany miesiąc temu) był ciemny i jakby z brokatem wymieszany coś tam się zacierało. Zalałem nowy olej zamontowałem stare półosie i auto dalej drży na postoju na R i na D. Na P i N drgania są troszkę słabsze.

[Skimir]

Co ma wspólnego długość półosi oraz olej w dyfrze z drganiami na postoju. Przecież, jeśli nie jedziesz to ani półosie ani tym bardziej dyfer nie pracują więc nie mają wpływu na drgania.

Fakt, że w dyfrze miałeś opiłki świadczy o tym, że w nim coś nie halo. Aczkolwiek po latach eksploatacji nawet w poprawnie działającym dyfrze trochę startego metalu się zbierze. Pytanie czy miesiąc temu ten olej wymieniałeś sam? Jaki wtedy miał kolor i czy było dużo opiłków (w mocno przepracowanym oleju opiłki mniej rzucają się w oczy). Wiesz, przy wymianie nie zleci całkowicie stary olej więc po zalaniu nowego po chwili i ten się lekko zabrudzi, nie oczekuj, że zlejesz olej i on będzie czysty jak z butelki.

[Raziell]

Co ma wspólnego długość półosi oraz olej w dyfrze z drganiami na postoju. Przecież, jeśli nie jedziesz to ani półosie ani tym bardziej dyfer nie pracują więc nie mają wpływu na drgania.

 

W automatycznej skrzyni ma - bo napęd jest zdawany na postoju silnik ze skrzyni się nie rozprzęgla całkowicie jak w manualu. Olej wymieniałem sam i stary olej był czysty bez opiłków. Prawa półoś napierała na dyfer który oparł się prawie o magiel przy gaszeniu uderzał w niego powodując podobny dźwięk jak zerwana poduszka. Cały silnik był przesunięty w lewo półoś napierała na dyfer i skasowała luz. Zdaje sobie sprawę co się kiedy kręci. Zrobiłem na tych półosiach 700 km jeden wyjazd, Dobrze że je wywaliłem. Poniżej zdjęcie miejsca uderzeń. A półosie wymieniałem z powodu drgań w przedziale 100-120 km chyba już o tym pisałem.

Edytowane 17 Grudnia 2019 przez Raziell

[Skimir]

Aaaa, no tego nie przewidziałem... że ktoś tam taką rzeźbę zrobił, że silnik się zaklinował za pomocą zbyt długiej półosi :-)

Te drgania były od początku jak masz ten samochód czy pojawiły się w pewnym momencie? Może był jakiś dzwon i położenie silnika jest przestawione - wymiana poduszek itp nie wiele wtedy da.

[Raziell]

Auto posiadam od 6 lat i wszystko było dobrze z czasem potęgowały się tylko drgania powyżej 100 km/h ale już zaczeło mnie to drażnić i postanowiłem coś z tym zrobić. Drgania na postoju pojawiły się po wymianie oleju w silniku skrzyni dyfrach i skrzynce rozdzielczej. Wymieniłem też wtedy te nieszczęsne półosie nie mierząc ich i coś się zesrało. Wymiany były dokonane w tym samym czasie. Podejrzewam że to sprzęgło hydrokinetyczne zalałem do skrzyni CASTROL TRANSMAX DEX3 DEX III MULTIVEHICLE wcześniej miałem Comma MVATF PLUS nie wiem czy to nie wina oliwy. Drgania przy 100 - 120 km/h jak były tak są ale mniejsze.

[pawex79]

Hmm.... dla ścisłości.... rozumiem że te drgania czy wibracje odczuwasz najbardziej na kierownicy czy na całą budę się przenosi ?!

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Raziell]

Cała buda pod nogami najbardziej. Na kierownicy także czuć ale bardzo słabo.

[pawex79]

jedyne co Ci mogę podpowiedzieć i co przychodzi mi do głowy, to wyważ dobrze koła, ale tylko na maszynie z tzw. testem drogowym. Ja miałem niewielkie wibracje na kierownicy, po takim wyważeniu jest spokój.

Z wszystkie koła zapłaciłem 200 zł ale było warto.

[Raziell]

Koła wyważone 300 zł zapłaciłem. Drażnią mnie drgania na postoju najmocniej na D słabiej na R, N i P delikatnie. Przed chwilą zdjąłem wężyk podciśnieniowy z poduszek ale jest bez zmian. Silnik nie ma żadnych błędów, skrzynia także bez błędów ręce opadają. korekty wtrysków poniżej. Pomysły mi się już skończyły.

[CubaLibre]

a co z dwumasą?

[Skimir]

Tam jest dwumasa?

[Raziell]

To jest automat skrzynia GM nie ma dwumasy jest za to sprzgło hydrokinetyczne (konwerter). Nie mogę dojść jak przenoszą się te drgania na budę normalnie jakby się silnik gdzieś opierał ale nigdzie nie dotyka. Sprawdzałem co drży poza silnikiem i nic nie drży pod spodem, lekko tylko czuć na przednim pasie za chłodnicą a w środku cała buda chodzi najbardziej czuć w nogach na kierownicy minimalnie. Może te nowe poduszki są za twarde (poduszki silnik Febi skrzynia Vaico) ale nie wydaje mi się. Jeżeli chodzi o właściwości jezdne to się poprawiło jest dobrze.

[Skimir]

A podczas lekkiego dodawania gazu wibracje ustają?

Obserwuję ten wątek bo mam rownież specyficzne wibracje na R i D. Takie minimalne mrowienie. Wystarczy włączyć klimę i przestaje. Wystarczy minimalnie nacisnąć gaz i mrowienie znika.

Ktoś na forum radził abym podmienił koło pasowe. Muszę się do tego zebrać i spróbować tej opcji jeszcze przed wiosną. Bo jak zrobi się ciepło, włączę sprężarkę klimy i o temacie zapomnę :-)

[Raziell]

Tak po dodaniu gazu wszystko ustaje. Koło pasowe mam nowe corteco, koło pasowa przeważnie wprowadza pasek wieloklinowy w drgania pasek rezonuje specyficznym dźwiękiem podobnym do drgającej osłony plastikowej i widać jak drga. Wystarczy zwalić paski co zrobiłem i u mnie było bez zmian wyeliminowałem alternator, pompę wspomagania, sprężarkę klimy, rolki, pompę wody no i koło pasowe. Zresztą poza pompą wspomagania i sprężarką klimy mam wszystko nowe. U mnie czy klima włączona czy wyłączona jest bez zmian, najgorzej na D.

[Skimir]

Ja to bym w ferworze walki zrobił taki eksperyment...

Zdjąłbym górną osłonę silnika i za pomocą wyciągarki delikatnie silnik podciągnął (nie wiem czy masz takie wątpliwości).

Tak bardzo delikatnie z wyczuciem - na milimetry, aby zmienić nacisk na poduszki itp. Może dałoby się z tego wyciągnąć jakieś wnioski, może nie :-)

[Raziell]

Robiłem to wcześniej i wczoraj ale lewarkiem podnosiłem silnik odpuszczone poduszki bardziej chodziło mi o ułożenie się tych poduszek. Nie wyczułem poprawy normalnie jakby coś wpadło między silnik a budę.

[Skimir]

Może konwerter?

Tylko jak to sprawdzić bez wymiany...

[Raziell]

No od początku go podejrzewam. Tylko konwerter miałby inne objawy podczas jazdy. Sprawdzę jeszcze wtryski będę odłączalne po koleji po jednym może test przelewowy ale to już po świętach. Edytowane 18 Grudnia 2019 przez Raziell

[Skimir]

Może kwestia wyważenia konwertera, hydraulicznie jest sprawny zatem nie generuje objawów typu falowanie obrotów, czy tam większy uślizg.

Tyle, że to większa robota z wyjęciem tego a robić na próżno trochę szkoda.

[Raziell]

Mogę jeszcze sprawdzić czy jakiś odważnik nie odleciał na konwerterze bo jest taka możliwość. Ale jak by się rozważył to na wyższy u obrotach też by jakeś objawy były. To się stało nagle zgasiłem silnik wymieniłem oleje półosie odpaliłem i zaczoł drgać.