530i vs 530i xDrive

[Lukasmat]

Święta prawda.

G30 - tylko napęd RWD

Ja powiem wprost - dla mnie BMW G30 z xDrive to ułomne auto, a jeździłem kilkoma - i mam gdzieś, że u mnie na śliskim czasem włączy mi się trakcja - cała radość właśnie w umiejętnym obchodzeniu się z gazem, a tutaj w tym aucie bardzo fajnie czuje się samochód, napęd. I ta lekkość prowadzenia, lżejsze auto, niższe spalanie, brak czucia napędu na kierownicy, wiele innych... same plusy. Nigdy nie miałem większych problemów z trakcją, ruszaniem na śliskim itp. A to, że czasem na śliskim jestem wolniejszy na starcie od Skody z 4x4, no cóż, prawdziwa róża ma kolce... Prawdziwa dama też ma swoje maniery i trzeba z nimi żyć :wink:

I nie piszcie, że ktoś żałował 12tys na zakup xDriva - dla mnie i przypuszczam dla wielu nie miało to większego znaczenia przy tych kwotach - a ja np. chcąc kupić auto 530d na szybko bez xDriva - graniczyło z cudem, nikt z dealerów w PL nie miał takiego... miałem pod górę i chętnie dopłaciłbym te 12 koła, żeby stała taka nowa na salonie... a to było pobożne życzenie.

Gadanie, że wszystko mocniejsze ma mieć 4x4 to bzdura - to marketing i chęć przyciągnięcia klienta, niekoniecznie ogarniętego w jeździe - ale z kasą. Polecam M2, M3, M4 czy nawet do niedawna M5, choć tutaj już marketingowcy poszli po rozum do głowy i dali opcję.

 

Oj rzeczywiście 55kg wiecej dla 530i i 80kg wiecej dla 520d w przypadku xdrive'a to taka różnica, że już nie da się jeździć. Stereotypy widze wiecznie żyją.

Co do 12k za xdrive'a to przeczytaj mandus ze zrozumieniem mój wpis i potem skomemtuj raz jeszcze.

Latanie bokiem??? Kolega pyta raczej o normalne użytkowanie. Dziwne, że jeszcze nie zjechaliście kolegi za silnik 2.0l a nie jedyne słyszne R6 :nienie:

Troche otórzcie sie na cos innego a nie tylko "prawdziwe BMW"

[ryb55]

tym 520d to rzeczywiście takie latanie bokiem, że na zawody draftu można jechać :duh: :mad2:

[Gość]

Ja mam teraz g30 530i xdrive i f33 430i.

Plusy xdrive to ruszanie na mokrym spod świateł. To wszystko.

Oj bajki bajki ;) M2 wystarczy 1% nachylenia na śniegu, żeby nie dało rady z parkingu wyjechać. I mówimy tu o sytuacji, kiedy drogi są czarne, odśnieżone, a śniegu zalega 2cm na parkingach, których do zera nie odśnieżysz, bo kamienie czy kostka krzywa.

 

Xdrive to nie jest napęd 4x4 tylko takie aktywne esp (czyli przód dołącza się jak czujniki esp wykryją uślizg)

Kłamstwo.

nie ma zakrętu którego nie pojechałbym rwd tak szybko jak xdrive.

RWD jest szybsze na suchym. Tylko i wyłącznie.

Xdrive jest wolniejszy i sprawia wrażenie ociężałego w porównaniu do rwd.

Nieprawda. Zależy co porównujesz (0-100 czy 100-200, etc.) i w jakich warunkach i na jakiej przyczepności.

Jeśli mieszkasz np w Warszawie gdzie biały śnieg na ulicach jest 2 razy w roku przez 2 godziny to xdrive będzie tylko denerwował.

Każdego denerwuje co innego. Mnie denerwuje 370KM, które zamienia się w 170KM na mokrym.

 

Przymierzam się do kupna G30 i zastanawiam się nad opcją xDrive. Może mi ktoś zaopiniować czy warto ?

Dodam, że nie mieszkam w górach i jazdy ekstremalnej również nie uprawiam. Czy faktycznie opcja bez xDrive jest na tyle stabilna,że do codziennej, zwykłej jazdy po mieście/trasie xDrive wydaje się być zbędny ?

Słyszałem kiedyś, że większość 7er wychodzi na xDrive, bo jest to podstawowy element komfortu. Sprzedawca z BMW też kiedyś mówił, na co klienci patrzą przy zakupie używki: xDrive, automat i navi to 3 podstawowe elementy. Ja to mam prostą zasadę, <200KM RWD, 200-300 "zależy", 300+ xDrive, jeśli mówimy o daily. Przy 530i da się z RWD normalnie żyć, tylko na zimówkach nie oszczędzaj :)

[Rufio]

Xdrive to nie jest napęd 4x4 tylko takie aktywne esp (czyli przód dołącza się jak czujniki esp wykryją uślizg),/quote]

I to jest moim zdaniem największa wada x drive w BMW.

Jak testowałem to na śliskim nie byłem do końca pewien jak zachowa się elektronika.

Dlaczego nie mogli zrobić jak w Mercedesie?

Mam w c klasie W205 stały podział momentu 69/31 i w zasadzie jest wrażenie jazdy samochodem tylnonapędowym.

[mirkomz]

No to w takim razie BMW xdrive jest autem tylnonapędowym, a nie tylko z wrażeniem tylnonapędowego jak Twój Mercedes 4matic.

Dołączanie przodu w G30 jest niezauważalne, natomiast to że w Mercedesie zawsze 1/3 napędu idzie na przód, także gdy jest to całkowicie zbędne (99% czasu), podnosi zużycie paliwa. To jest powód, że wszyscy ze stałego 4wd wycofują się, nawet Subaru.

[Rufio]

Właśnie dzięki stałemu napędowi 69/31 w Mercedesie jest wrażenia jazdy samochodem tylnonapedowym, mamy stały naped 4x4, przewidywalny.

W BMW tył się ślizga a komputer damy więcej na przód, a kierowca zaskoczony. Najpierw kontruje bo tył zarzuca potem dostaje więcej moment na przód i mamy podsterowność.

[mirkomz]

W BMW komputer dołącza napęd na przednią oś, w Mercedesie zaś komputer przyhamowuje koła, które tracą przyczepność. I to ma być bardziej przewidywalne? Jakby co to cytat ze strony Mercedesa:

"W napędzie 4MATIC pracuje centralny mechanizm różnicowy o konstrukcji planetarnej. Koła wykazujące niedostateczną przyczepność są odpowiednio wyhamowywane przy jednoczesnym podwyższeniu momentu napędowego na kołach o optymalnej trakcji. Za pomocą szybkich, automatycznych impulsów hamujących ów system realizuje działanie trzech mechanizmów różnicowych.

Automatyczne impulsy hamujące są dozowane przez system. Przy ruszaniu z miejsca na śliskim podłożu polepszają trakcję, a przy trudnych manewrach zapewniają lepszą stabilność. Serce 4MATIC-a stanowi jednostopniowa skrzynia rozdzielcza (w Klasie GL dwustopniowa) z otwartym centralnym mechanizmem różnicowym, który wyrównuje prędkości obrotowe między osiami. Jest ona bezpośrednio połączona z automatyczną skrzynią biegów i tworzy kompletną jednostkę napędową wraz z silnikiem, przekładnią hydrokinetyczną i przekładnią przedniej osi."

[Rufio]

Ok. Masz rację.

Odnosiłem się do C43 AMG:

Zorientowany na osiągi napęd na wszystkie koła łączy optymalną przyczepność, typową dla AMG dynamikę jazdy oraz maksymalną przyjemność z jazdy. Umożliwia to faworyzujący tylne koła rozdział siły napędowej wynoszący 31% na oś przednią i 69% na oś tylną.

[Lukasmat]

Każdy system ingerujacy w jazdę będą nieprzewidywalne dla kierowcy i moga powodować niezle zdziwienie itp. Dla mnie np asystent hamowania hamujący ostro gdy sobie uzna niebezpieczną sytuację, która jest w pełni pod moją kontrolą a mimo to zawisam na pasach i nie da sie tego wyłączyć. Niestety.

To nie jest tak, że kierowca np wpada w poślizg, system reaguje a kierowca jeszcze bardziej panikuje bo nie wie co sie dzieje i zadziała kierownicą w nieprawidłowy sposob to przeciez system znowu reaguje i pomaga wyjśc z uślizgu i tak póki wyjdzie z niego całkowicie. System działa ciągle.

Chyba w Rav4 poprzednich generacji mieli kontrole trakcji żyjącą własnym życiem i pogłębiając krytyczne sytuacje zamiast pomagać. Juz to zmieniono.

[mirkomz]

Ok. Masz rację.

Odnosiłem się do C43 AMG:

Zorientowany na osiągi napęd na wszystkie koła łączy optymalną przyczepność, typową dla AMG dynamikę jazdy oraz maksymalną przyjemność z jazdy. Umożliwia to faworyzujący tylne koła rozdział siły napędowej wynoszący 31% na oś przednią i 69% na oś tylną.

 

A to zmienia postać rzeczy. Widać w tym modelu jest szpera międzyosiowa - poważny samochód.

[Gość]

W BMW tył się ślizga a komputer damy więcej na przód, a kierowca zaskoczony. Najpierw kontruje bo tył zarzuca potem dostaje więcej moment na przód i mamy podsterowność.

Kurde, to ja chyba zawsze popsutymi BMW jeździłem, bo od 10 lat mam coś z xDrive i ZAWSZE był to stały napęd na 4 koła.

[Rufio]

Stały tak.

Ze stalym rozkladem momentu nie.

[mirkomz]

Kurde' date=' to ja chyba

zawsze popsutymi BMW jeździłem, bo od 10 lat mam coś z xDrive i ZAWSZE był to stały napęd na 4 koła.

Xdrive to nie jest stały napęd, wystarczy popatrzeć i zrozumieć jak działa skrzynka rozdzielcza. Żeby był stały musiałby być międzyosiowy mechanizm różnicowy, a tu jest sprzęgło wielkopłytowe. Była już na ten temat długa dyskusja.

[davidpl]

Ale sprzęgło jest cały czas zasprzeglone (póki się nie wyjmie bezpiecznika, albo się nie zepsuje), wiec w stały sposób przekazuje napęd na obie osie.

[Gość]

Kiedy załączysz na xDrive wizualizacje rozkładu momentu, to w normalnych warunkach zawsze napęd leci na 4 koła, choć np. podczas przyśpieszania więcej na tył, gdzie siada masa. Zresztą kiedyś E71 zakopałem się na lodzie pokrytym śniegiem, to ładnie było widać, jak 4 koła idą, choć auto w miejscu stoi :D Tj całkiem inna historia niż np. kłamstwa BMW o szperze przy RWD, która rzadko kiedy jest prawdziwa.

[Mandus]

Kolego @mirkomz - wielokrotnie też o tym pisałem, że xDrive to żaden stały napęd 4x4, tylko to jest dołączany napęd przedniej osi - ale niestety wiele osób z tego forum nie ogarnia tego i nie rozumie, że nawet, jak komputer tak zaprogramujemy, żeby napęd był cały czas dołączany na przednią oś (a z resztą tak nie jest), to i tak nie będzie to napęd stały - z technicznego punktu widzenia i każdego innego - oprócz marketingowych broszur oczywiście. Piszą, że jest stały, bo jest... stale aktywny itp... Zwyczajnie brak w nim centralnego mechanizmu różnicowego. Żadne sprzęgło, Haldex setnej generacji czy VTG nie pełni takiej roli - tylko dołącza przednią oś.

Panowie - mimo wszystko ja wcale nie uważam, że xDrive jest zły - mało tego - jest to jeden z lepszych napędów tego typu na rynku, naprawdę sprawnie działa i tyle. Ktoś ma takie marzenie mieć xDrive - dlaczego nie? To, że robią się z nim problemy i koszty z czasem i narastającym przebiegiem - to fakt, ale nie jest to jakiś dramat, wszystko się zużywa, a tutaj też należy mieć na uwadze fakt, że trzeba na ten napęd uważać i jeździć z głową, pilnować stanu opon i ciśnienia itp. Przy nowych autach awarie xDrive'a to problem marginalny.

Mnie tylko wkurza fakt, że jest taka moda na te napędy, ciężko miałem kupić RWD, a wmawia się nam (ogólnie i wszędzie), jakie to bezpieczne auto jest z napędem na 4 koła, jak bardzo tego potrzebujemy, musimy to mieć itd. A tymczasem napędy robią coraz tańsze... bo okazuje się, że mało kto je wykorzystuje (czyli chyba ich tak bardzo nie potrzebujemy) a do tego dochodzi ekologia i jest ZONK - dawny porządny napęd typu quattro na torsenie jest za ciężki, za drogi, niewykorzystany przez Kowalskiego - więc nawet Audi kończy sukcesywnie z prawdziwym stałym napędem...

[davidpl]

@Mandus - jak zatem zdefiniujesz stały napęd 4x4? Ja dalej jestem zdania, że xdrive jest stały, a nie dołączany. Przednia oś co najwyżej może być odłączona. Mam w rodzinie jeepa cherokee tam 4x4 włączasz wajchą- to tez nie jest stały napęd? Jak włączysz to działa w sposób stały, ciągły i o to chodzi. A co do wyższości 4x4 nad RWD i odwrotnie- co kto lubi. Ja przy napędzie na tył w g30 czułem, ze samochód ma napęd na tył i nie dawało mi to takiej pewności prowadzenia jak f10 xdrive (wiadomo, inne samochody, ale jednak f10 trzyma się jak przyklejona). A co do torsena- nie zgodzę się odnośnie tego, ze jest drogi czy aż taki ciężki. Torsen to proste rozwiązanie, mało tego dla zmniejszenia masy montują go w obudowie skrzyni biegów. To, że AUDI odchodzi od Torsena podyktowane jest oporami wewnętrznymi w układzie przeniesienia napędu, a co za tym idzie zużyciem paliwa i emisja. Jakbyś miał nad głowa Unię Europejska, stojąca z batem i karami za emisje to też byś zrezygnował z torsena ;)

PS. Idąc Twoim tokiem myślenia najbardziej stały napęd by był jakby na sztywno były spięte koła na osiach i osie między sobą bez dyferencjalów, wtedy cały czas moc idzie równo wszędzie ;) w torsenie jak masz poślizg na 2 kołach na różnych osiach, to w ogóle nie masz napędu, czyli też nie jest to taki stały napęd ;)

[Gość]

Mógłby może jakiś moderator dać Mandusowi wakacje do czasu, aż doczyta o czym pisze? :lol: :lol: :lol:

Forum powinno szerzyć wiedzę, a nie bzdury.

https://autokult.pl/27751,co-to-jest-staly-naped-4x4

[mirkomz]

Ale co ten artykulik niby wnosi? Dla dumnego właściciela Pandy 4X4 jest w tym aucie stały napęd, bo jakąś część momentu wiskoza na tył zawsze przenosi. A dla przełajowca z UAZ-a tylko u niego jest stały napęd (po włączeniu), bo mosty są spięte na sztywno. Kwestia nazewnictwa, nie ma o co się spierać.

Znalazłem natomiast filmik, z którego wynika, że osławione 4motion w porównaniu z xDrive słabo wypada:

Zresztą Audi także:

Widać, że skuteczność napędu zależy od czułości (czy szybkości reakcji) sterownika. Wygląda na to, że w BMW jest z tym najlepiej. Na innym filmiku widać zaś, jak nędzny jest kultowy Torsen, w większości przypadków nieporównanie gorszy od wyśmiewanego Haldexa:

Jest tam wiele filmików z Haldexem w roli głównej, gdzie napęd ten wypada doskonale np. w Volvo. Dlatego jeśli nawet przyjmiemy, że xDrive to taki rodzaj Haldexa tylko z przodu, to żaden to problem. Ważne że działa doskonale.

A i przypomniałem sobie z innej marki - w Haldexie bardzo mocno naciskają na ciśnienia, bieżnik i te same opony na obu osiach. Tak jak w xDrive. Nawet to wskazuje, że zasada działania jest taka sama.

[davidpl]

Jakby mosty były spięte na sztywno to tez by naciskali na bieżniki i ciśnienia. Ba, jak połączysz na sztywno

Koła na jednej osi to tez :p od tego są dyferencjały. Z haldexem jest tak, ze on się spina kiedy system uzna to za potrzebne, a xdrive leci cały czas na obu osiach. Jakby w xdrive za skrzynka vtg wrzucić jeszcze dyferencjał, to wtedy nie trzeba by było zwracać aż takiej uwagi na ciśnienia etc, ale po co wtedy vtg :D

[Piokow]

wg testow z YT to fani 4x4 powinni sobie insignie kupic . rozwala x-drive na lopatki.

[Ryba92]

@Shock87

I jaką decyzje podjąłeś?

Ja przed zakupem swojej 530i też miałem ten sam dylemat i odbyłem jazdy próbne zarówno 530i i 520d niestety oba w xDrive co nie dało mi odpowiedzi.

Na szczęście zrobiłem porównanie na modelu F10 RWD i xDrive dla tego samego silnika i zarówno w F10 jak i G30 napęd na 4 koła wydaje mi się bez charakteru. Auto faktycznie przyspiesza fajnie bez względu czy jest mokro czy sucho ale jakoś nie czułem tego przyspieszenia, co mi po prostu przeszkadzało ( chyba że miałbym jeździć serią 7 :D ).

W kwietniu odebrałem wersje 530i RWD i cieszę się z tego wyboru. Przyspieszenie jest bardziej odczuwalne, co daje mi chociaż namiastkę frajdy z tak małego silnika. Nie mam żadnych problemów z przyspieszeniem nawet podczas deszczu. Owszem widzę, że czasem włączy się kontrola trakcji czy inne systemy, ale są na tyle zaawansowane, że nawet na chwile nie mam się o co martwić.

Przed G30 jeździłem m.in M5 e39, które miało 400 KM również RWD ( jakby ktoś nie wiedział tylko taka wersja była ). Niby niecałe 150 KM różnicy, a G30 z 530i zachowuje się jak potulny baranek.

Osobiście wybrałbym xDrive do silników co najmniej 6 cylindrowych, gdzie faktycznie pomogłoby to wykorzystać pełny potencjał mocy.

Jakbyś miał jeszcze jakieś pytania o 530i to smiało pytaj.

[autopark]

ja się zastanawiam po co kupować 530i zamiast 520d.

Może przyspieszenie ma lepsze ale nie na tyle żeby akceptować 2x wyższe spalanie

[mirkomz]

Na postoju jest cichszy (oczywiście jeśli ma się dezaktywowany S&G). No i jest modniejszy, bo jakoby eko. Jakoby, bo wystarczy porównać błyszczące końcówki rur nowoczesnego diesla i czarne od sadzy nowoczesnej (czyli z wtryskiem bezpośrednim) benzyny. Do tego sadze z diesla (jeśli jest niesprawny) są dość duże, wydalane ze śluzem. Natomiast sadze z silnika benzynowego tak małe, że nawet niewidoczne, więc tym bardziej niewyłapywane przez filtr GPF (jeśli już jest zastosowany). Przenikają przez pęcherzyki płucne, z krwią dostają się do wnętrza komórek i uszkadzają DNA. Na razie o tym się niewiele mówi, bo te najdrobniejsze cząstki stałe są bardzo trudne do obserwacji nawet dla badaczy. Udział benzyn z wtryskiem bezpośrednim rośnie, tych zanieczyszczeń jest coraz więcej, ale ludzie ich nie widzą. Za jakiś czas będzie epidemia nowotworów i uszkodzonych dzieci, zacznie się gorączkowe szukanie przyczyn i dopiero wtedy otworzą się oczy. I jeszcze co do NOx - mnie auto zużywa 1 litr adBule na 10 tys. km. Wynika z tego, że silnik wytwarza tych zanieczyszczeń bardzo mało, a i to co powstaje jest neutralizowane.

[klakierek]

ja się zastanawiam po co kupować 530i zamiast 520d.

Zdecydowanie popieram, od "słabej" benzyny po stokroć wolę "słabego" diesla.