Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

Cześć, kupiłem niedawno N52B30 z zerwaną klapką DISY (duża DISA) prawdopodobnie przez uszkodzoną odmę. Dostałem oczywiście klapkę do wglądu, przejechałem do domu bez niej i planuję to naprawić. Szukając na internecie informacji na ten temat mam niemałe obawy co do latających części w silniku. Klapka nie była pęknięta, tylko zerwana. Klapkę podtrzymuję taki pin, i jest jeszcze taka metalowa blaszka, prawda? Czy istnieje ryzyko że któraś z części wpadła gdzieś w obieg silnika/kolektora jeśli mówimy o Dużej DISIE czy to byłoby tylko w przypadku tej małej? Pytam bo mam niemałe obawy a auto do mechanika leci dopiero pod koniec tygodnia.


+ kolejne pytanie. Orientuje się ktoś czy takie zestawy naprawcze (PRZYKŁAD) mają jakikolwiek sens? Chcę mieć auto dobrze zrobione, jeśli takie coś nie ma kompletnie sensu to biorę oryginał. Różnica w cenie jest kolosalna i pytanie tylko czy taki zestaw długo by wytrzymał?


Sam jestem kompletnie niemechaniczny stąd moje obawy i pytania. Liczę na pomoc kolegów forumowiczów - pozdro :)

Edytowane przez bombowy
Opublikowano

aaben - szukałem, ale nie znalazłem jednoznacznej odpowiedzi czy przy zerwaniu klapki taki zestaw naprawczy coś da i jak długo wytrzyma, czy lepiej zainwestować w oryginał.


loot - Klapkę dostałem w całości - jednak jest lekko naderwana od góry. Więcej niestety nie wiem, dowiem się dopiero w przyszłym tygodniu jak mechanik mi to rozbierze.


Chętnie podziele się informacjami z przebiegu naprawy dla przyszłych użytkowników - dam znać jak postępy i co postanowiłem :) Jeśli się okaże że jest tam co ratować to prawdopodobnie zdecyduje się na jakiś zestaw naprawczy, ale to zależy od tego co tam znajdę w środku.

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano
DISĘ trzeba najpierw wyjąć i obadać, tzn. podłączyć do INPY i poprzez specjalny tryb próbować ją aktywować (otwierać i zamykać). Jeśli silniczek ładnie kręci w jedną i drugą to można myśleć o regeneracji. Inaczej może się okazać że wsadzisz nową klapkę do zepsutego mechanizmu.
Opublikowano
DISĘ trzeba najpierw wyjąć i obadać, tzn. podłączyć do INPY i poprzez specjalny tryb próbować ją aktywować (otwierać i zamykać). Jeśli silniczek ładnie kręci w jedną i drugą to można myśleć o regeneracji. Inaczej może się okazać że wsadzisz nową klapkę do zepsutego mechanizmu.

 

Dokładnie, aktywuj test disa w Inpa na dzień dobry. Porównaj co słychać na małej i dużej.

Ja do siebie kupiłem nową Vaico i po pół roku bez uwag.

R6 + V4 = :)
Opublikowano

Dzięki panowie - takie odpowiedzi mi były potrzebne zważając na to że jakąś tam wiedzę posiadam ale człowiek cały czas się uczy i dopytuje :)

 

DISĘ trzeba najpierw wyjąć i obadać, tzn. podłączyć do INPY i poprzez specjalny tryb próbować ją aktywować (otwierać i zamykać). Jeśli silniczek ładnie kręci w jedną i drugą to można myśleć o regeneracji. Inaczej może się okazać że wsadzisz nową klapkę do zepsutego mechanizmu.

Na pewno obadam.

 

DISĘ trzeba najpierw wyjąć i obadać, tzn. podłączyć do INPY i poprzez specjalny tryb próbować ją aktywować (otwierać i zamykać). Jeśli silniczek ładnie kręci w jedną i drugą to można myśleć o regeneracji. Inaczej może się okazać że wsadzisz nową klapkę do zepsutego mechanizmu.

 

Dokładnie, aktywuj test disa w Inpa na dzień dobry. Porównaj co słychać na małej i dużej.

Ja do siebie kupiłem nową Vaico i po pół roku bez uwag.

 

Obejrzałem film na YT jak gość wrrzucił właśnie DISĘ VAICO i po 5k km mu się rozpadła - gdzieś tam w komentarzu jest też podobna odpowiedź - ale myślę że tak samo może stać się chociażby z oryginałem (?)



+++ AKTUALIZACJA +++ To jednak Duża DISA, nie mała.

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano
Z Vaico jest pół na pół. Pół działa pół nie :P Poczytaj na e90post. Mi chińska DISA padła po ok. 10k km.
Opublikowano
Dokładnie,ja kupiłem dwie małe Disy Vaico, obie wytrzymały po miesiącu, w obydwuch obcięło koło zębate w środku, jeśli już to tylko orginał Mahle, koszt około 1400 zł, ja kupiłem orginał Mahle urzywke, zero luzów, jak na razie wszystko super.
Opublikowano

W takim razie wolę kupić raz oryginał niż dwa razy zamiennik :D

 

Dokładnie,ja kupiłem dwie małe Disy Vaico, obie wytrzymały po miesiącu, w obydwuch obcięło koło zębate w środku, jeśli już to tylko orginał Mahle, koszt około 1400 zł, ja kupiłem orginał Mahle urzywke, zero luzów, jak na razie wszystko super.

 

Też o tym myślałem - na pewno poszukam bo najlepiej jakby to było w mojej okolicy żebym mógł sobie na spokojnie sprawdzić luzy i działanie :)

Opublikowano
Mi trzpień z dużej disy urządził silnik, że musiałem wydać 4000zl na remont, podgiął zawór na 5 cylidrze przez co nie miało być kompresji. Zależy jak wpadnie czasami silnik przeżuje i wypluje czasami podegnie zawór, no różnie bywa. Ogólnie nie ciekawa sprawa z tymi dissami.
  • 2 tygodnie później...
Opublikowano

Miałem zrobić update więc robię.

Prawdopodobnie nie doszło do żadnego uszkodzenia przez zerwaną disę - albo auto "wypluło" małe części albo po prostu nigdzie nie wpadły. Mechanik zdjął kolektor, sprawdziliśmy też małą disę i wszystko było w porządku.


Co było do wymiany:

- Duża disa (wymieniona na oryginał nowa)

- Odma z przewodami (okazało się że dwa przewody były pęknięte, a w samej odmie była kupa oleju - koszt ~700zł)


Do tego wymieniłem wszystkie filtry i olej (Castrol edge 5W30 Titanium LL - jak będą jakieś problemy to wymienię na Motula / Millersa)


Przejechałem w weekend ~900km i na razie wydaje się być wszystko w porządku.


Dzięki za pomoc panowie i faktycznie - polecam kontrolować stan tych głupich klapek dla świętego spokoju.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.