Skocz do zawartości

X5 - bieda edition


arljazz

Rekomendowane odpowiedzi

Oczywiście nic nie zastąpi lusterek i bystrego wzroku.Mimo wszelkich asystentów w BMW mam wrażenie , ze parkowanie tyłem jest mało precyzyjne polegając na kamerze.Wczesniej miałem Jeepa GC i z wysuniętym hakiem pod przyczepkę (zaczep) mogłem podjechać wg kamery z dokładnością do 3cm!!! ....w BMW to niemożliwe.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 187
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

WItam, udalo mi sie w koncu dzisiaj dostac samochod na kilka godzin i troche wiecej go potestowac - oczywiscie mam na mysli 25d. Generalnie jestem bardzo pozytywnie zaskoczony tym jak samochod jezdzi z tym silnikiem - jest bardzo poprawnie i napewno duzo lepiej niz F25 20d wiec to bedzie dobry upgrade.

Wykonczenie w srodku napewno klasa wyzej niz X3 - zarowno jesli idzie o spasowanie jak i jakosc materialow - i dodatkowo ta przestrzen w kabinie i bagazniku.

Bylem rowniez pozytywnie zaskoczony jak pracuje zawieszenie adaptacyjne - w trybie komfort bylo bardzo przyjemnie ale nie czulem zeby bylo za miekko, z drugiej strony w trybie sport fajnie bylo sztywno i w polaczeniu z innymi nastawami sportowymi do kierownicy, silnika, skrzyni etc. samochod naprawde fajnie sie sprawowal.


Zaskoczyly mnie pozytywnie standardowe fotele sportowe - bardzo dobry komfort.


Niestety, samochod byl slabo wyposazony - tak naprawde tylko M-pakiet +HK + Dostep komfortowy + tel komfortowa. wiec nie bylem w stanie sprawdzic sobie asystentow, kamer etc. ale trudno.


Co mi sie nie podobalo:

1) Niestety rzeczywiscie w kabinie bylo jakby glosno tzn. spodziewalem sie ze bedzie duzo ciszej - jadac autostrada ok. 130-140km/h na appce w telefonie srednio bylo ok. 66.5dB (dla porownania w X3 F25 jak zmierzylem to bylo o ok. 2 dB wiecej) - ten samochod nie mial wyciszonych/aksutycznych szyb byc moze z tego powodu + opony zimowe. Z drugiej strony zastanawiam sie jaka jest roznica wlasnie z tymi szybami i czy naprawde czuc ta roznice.


2) Przez ladnych kilka godzin nie udalo mi sie ustawic tak klimy zeby bylo komfortowo - raz albo za cieplo albo za zimno troche to dziwne bylo ale mam nadzieje ze to kwestia regulacji i przyzwyczajenia.


3) Tapicerka byla skora standardowa z M-pakietu - Varnasca - w kilku miejscach tak byla troche niechlujnie pozszywana - w miejscu szwow byly jakies takie pomarszczenia i jakby skora byla krzywo zszyta


4) Pobawilem sie Apple CarPlay - ale niestety pare razy mnie rozlaczylo i pozniej juz nie moglem sie polaczyc :( rozumiem ze to kwestia softu


5) Bezprzewodowe ladowanie mojego telefonu cos nie chcialo dzialac - tak jakby zaczynal ladowac i po chwili przestawal i tak kilkukrotnie po czym wogole nie ladowal - troche to dziwne bylo.


6) Wspomaganie kierownicy w trybie komfort jest troche za mocne jak dla mnie - w trybie sport jest juz twardo, ale do miasta jest za twardo - na autostradzie czy w trasie jest super.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem jak u Ciebie ale u mnie w gali garażowej każdy ma swoje wykupione miejsce, wiec nic nie trzeba szukać ani żadnych asystentów uruchamiać....chyba za wszelka cenę kolega próbuje podważyć działanie wszelkich asystentów mając zamiar kupić wersje „bieda” i nie pisze tu o silniku bo każdy bierze to co mu pasuje ale o wyposażeniu, tak jak pisałem wcześniej mam X25d fajnie wyposażoną a jako zastepczaka na czas serwisu dostałem x30d w mpakiecie-wersja bieda ....i czułem się jakbym jeździł autem klasę niżej....nawet ku.wa komfortowego dostępu nie było!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kamilkoc oraz arljazz .....ja dodałem sobie pedalbox od hp factory (robię to z każdym autem) i auto nabrało fajnego wigoru...teraz nie trzeba zmieniać na Sport aby fajnie się zbierało , instalacja pług and play, czekam jeszcze na PowerBox od nich to opisze wrażenia-dodaje około 60niutkow -podobno robi różnice.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tym komfortowym dostępem to mam inne zdanie. Żona owszem , ma być bo kluczyków szukać w torbie(w której jest inny świat nota bene i za ch. bym tam nic nie znalazł ) nie trzeba etc etc...ja natomiast uważam go za całkowicie zbędny . Raz ze i tak mam go w kieszeni a dwa ze i tak klikam jak odchodzę żeby mieć 100% pewności. Inna sprawa ze od kiedy mi autko spod domu nowe odjechało to staram się go trzymac jak najdalej w domu. Panowie z policji stwierdzili ze obecnie najłatwiej zgubić autko z takim dostępem bo kluczyk wciąż nadaje... ale nawet pomijając tą przygodę, po prostu uważam go za zbędny skoro mam go zawsze pod ręka w kieszeni.

Z cała reszta się zgadzam - wersja biedna potrafi sprawić takie wrażenie ze człowiek może zmienić zdanie co do zakupu..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za ten temat!!


25d nie jest demonem prędkości ale do sprawnego poruszania się z rodziną po drogach jest absolutnie wystarczające. Dopłacać 80k do mocniejszego motoru nie ma sensu.


Osiągi lepsze niż brany pod uwagę Range Rover Sport z dieslem V6.


Byliśmy pojeździć, pomacać, przymierzyć się i... dzisiaj wieczorem decyzja.


Chyba zostaniemy z BMW na kolejne lata.


Jest tylko problem koloru... autem będzie jeździć żona więc jakby nie bardzo mam się co wtrącać w tym temacie.


Uparła się na 475 Czarny szafir, choć ewentualnie może być C27 Szary arktyczny.


Mi się podoba bardziej C1M Niebieski Phytonic ale nie bardzo chce się narażać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Różnica między 25d a 30d to niespełna 60 tyś. Wersja 25d jest dobra do spokojnego przemieszczania się bez większego obciążenia. Do 100 km/h między 25d a 30d może i większej różnicy nie ma natomiast przy większym obciążeniu i prędkościach pow. 100 km/h różnica jest kolosalna. Dlatego nie zastanawiałbym się i wybrałbym 30d.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Różnica między 25d a 30d to niespełna 60 tyś.

Tak, ale w wersji bazowej.

Przez większą akcyzę kazda opcja czy pakiet są droższe w 30d. Różnica finalna będzie na pewno większa.





Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Pozdrawiam

Arljazz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla mojej konfiguracji było to 80k, wiec bardzo dużo , jeśli miałbym za to dostać m50d to co innego ale za 30d ta dopłata jest niestety przesadzona.Druga sprawa to utrata wartości.....po kilku latach klient na auto napewno nie pokryje tych 80k różnicy w wersji początkowej, wiec utrata wartości będzie znacznie wyższa.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Procentowo utrata wartości będzie zbliżona. Rezudual przy tych wersjach rozni się o Ok 2% na korzyść 25d. To niewiele. Sprzedając pojazd np za pol ceny „stracisz” jedynie(albo „aż”)połowy tej różnicy. Jasne, zawsze będą to dołożone pieniądze do mocniejszego silnika. Tyle ze całościowo „stracisz” tak jak na samym aucie, cześć jego wartości początkowej a nie całość. To czy ktos chce płacić więcej za silnik to już kwestia indywidualna. Budżet z reguły nie jest z gumy i trzeba go dopasować do swoich możliwości albo iść na kompromisy (silnik vs wyposażenie). To często trudny wybór. A czasem po prostu wybór odpada bo nie możemy albo nie chcemy przeznaczać za dużo środków tylko na auto.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze
Zawsze można poszukać czegoś na placu z wyzszym rabatem i mniejszym wyposażeniem. Żaden hud, asystenci jazdy i takie tam nie zastąpią tego, dzwieku, funu, wciskania w fotel. Poza tym nie zgadzam się ze w mieście różnica miedzy silnikami nie est odczuwalna bo jest i to wyraźna. 30d poprzez wyższy moment powoduje ze odczucie wciskania w fotel jest wiele bardziej odczuwalne. Nie jeździłem m50d ale jestem niemal pewny ze odczuwalna różnica miedzy 25d a 30d w odczuciach jest wiele większa niż miedzy m50d a 30d.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście ze tak. W mieście bardzo czuć różnice pomiędzy 25 a 30. 25 to szybki start, ok. 2 sekund mocnego przyspieszenia i ...koniec. Już tak „zwyczajnie” się robi. 30d ciągnie cały czas, bez przerw na moc i chwile spokoju. 50d z kolei to coś zadko wykorzystuje się w pełni bo reakcje są bardzo agresywne. W pozytywnym znaczeniu tego słowa. 40i z kolei ma świetny ciąg ale bardzo liniowy, kulturalny. Przyjemny ale pozbawiony trochę wrażeń które daje moment w dieslach 30 i 50. Moc jest po prostu oddawana w rożnym charakterze przez co odbior odczuć jest zupełnie inny.

Kurcze, sam byłem prawie przekonany do 40i. Teraz już mam mętlik w głowie heh. 30d zachowuje się bardzo kulturalnie, świetnie brzmi (a jeździłem wersja bez akustycznych szyb), bardzo dobre są tez wrażenia z jazdy, przyspieszania. 50d to trochę taki wariat :) i jest bardziej agresywny od pozostałych. Czy takie wrażenia w suv-ie są potrzebne ? Na to każdy musi sobie sam odpowiedzieć. Oczywiście, potrafi tez jeździć „normalnie” ale reakcje na próby przyspieszenia są dość gwałtowne.

No i tak porobili ze nie wiem co mi najbardziej pasuje :)))))

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze
Dzieci w Afryce głodują a my takie poważne dylematy mamy... a tak na poważnie to 40i nie jeździłem niestety za to 30d oraz 40d w f15 nadaje autom takiej lekkości sprawia ze chce się wciskać i wciskac, dodatkowo ten dźwięk pokazuje ze z tym silnikiem nie ma żartów i jest to strasznie uzależniające czego Nie można powiedzieć o 2litrowkach. Przepraszam tu kolegów którzy maja mniejszy silnik, nie chce tutaj nikogo obrażać ani dołować ale uczulam przyszłych kupujących żeby jednak spojrzeć na ten większy silnik nawet kosztem wyposażenia, bo na koniec dnia tych pierdolow na codzień praktycznie nie używamy a z pedału gazu korzystamy praktycznie non stop szczególnie ze za około 320k z placu można mieć rozsądnie wyposażone 30d. Gdybym ja kupujac 5 miał możliwość wzięcia z placu 40i za ta cenę to nawet bym się nie zastanawiał.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak ze wszystkim to sa kwestie w pelni indywidualne , ja np. ubolewam nad tym ze M50d nie jest szybsze , jest juz oczywiscie ok. ale do urywania przyslowiowej dupy troche mu jeszcze brakuje. Za mlodu sporo ganialem sie w KJS , od lat wybieralem raczej mocne auta wiec o silnikach jak 25d nie wypowiadam sie juz , mialem raz w zyciu takie urzadzenie w X5 F15 - dalem sie przekonac koledze , auto mialo byc dla zony , tylko i wylacznie do krecenia sie wokol komina, dla zrekompensowania slabego motoru ( ktory po tygodniu zreszta zachipowalem ale niewiele to porawilo ) naprawde super wyposazone lacznie z Bang&Olufsen , fotelami dla 7 osob i praktycznie wszystkim z listy dodatkow bylo mega kicha i przez 2 lata ktore go mielismy ja omijalem go szerokim lukiem , jezdzilem tylko po paliwo myjnia.

Zona w kolko powtarzala jaki to swietny miala poprzedni woz E70 4,8i . Po F15 25d tem wymyslilem dla niej X3 30i ktore tez nie bylo do konca trafionym wyborem i teraz po niecalym roku uzytkowania przesadzilem ja do mojego X5 g05 i jest zadowolona.

Najlepiej wspomina jednak nasze pierwsze X5 e53 4,4i zreszta ja tez bardzo go lubilem , mielismy go dosc dlugo , potem wsiadla w Touarega 3.0Tdi ktorego wszyscy w domu lubili , potem e70 4.8i tez mega lubiany - zal bylo sprzedac i potem wlasnie F15 25d z wygladu petarda , w macie frozen grey 620 - nikt go nie cierpial ...

Natomiast osobiscie moje najlepsze odczucia z jazdy Suvem sa z SQ7 , przepraszam ale musialem to powiedziec pomimo calej mojej sympatii do BMW a antypatii do Audi to jednak auto pod praktycznie kazdym wzgledem lepsze od G05 m50d , poza wygladem glownie.

Wooops :mrgreen: chyba znowu wsadzilem kij w mrowisko :mrgreen:

P.s.

Tak na powaznie i zupelnie szczerze to bardzo zazdroszcze tym ktorzy potrafia sie cieszyc z 25d , ja nie potrafie tak w pelni z M50d ...

Ex:

IX M60

F96 X6M Comp.

G05 X5 m50d

F90 M5 Comp. 780km

G01 X3 30i

F86 X6M 575km

F15 X5 25d

E71 X6 40d

E70 X5 4.8i

E61 535d

E31 850ci cudo:)

E53 X5 4.4i

E46 328ia

E39 540ia

E39 535i

E39 528i

i sporo innych ale już nie BMW 🙂

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Słonik , szukamy chyba tego samego czyli czegoś większego, z ciekawszym silnikiem niż posiadane przez nas 530ix :)

I powiem Ci ze jestem w rozterce...najwiecej przemawia za 30d bo nie ma słabych stron, naprawdę. Mocny, przyjemny, dający fajne wrażenia motor. 50d to raczej kwestia „jeszcze więcej mocy” a 40i „bo mam i lubię benzynę”...

Co ciekawe 30d wcale nie uważam za kompromis. Oczywiście wiem ze z czasem(pewnie szybko) zacznie mi brakować mocy ale mówię sobie ze ten będzie familijny a 530ix za jakiś czas wymienię na mocnego benzynowego sedana lub coupé.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak ze wszystkim to sa kwestie w pelni indywidualne , ja np. ubolewam nad tym ze M50d nie jest szybsze , jest juz oczywiscie ok. ale do urywania przyslowiowej dupy troche mu jeszcze brakuje. Za mlodu sporo ganialem sie w KJS , od lat wybieralem raczej mocne auta wiec o silnikach jak 25d nie wypowiadam sie juz , mialem raz w zyciu takie urzadzenie w X5 F15 - dalem sie przekonac koledze , auto mialo byc dla zony , tylko i wylacznie do krecenia sie wokol komina, dla zrekompensowania slabego motoru ( ktory po tygodniu zreszta zachipowalem ale niewiele to porawilo ) naprawde super wyposazone lacznie z Bang&Olufsen , fotelami dla 7 osob i praktycznie wszystkim z listy dodatkow bylo mega kicha i przez 2 lata ktore go mielismy ja omijalem go szerokim lukiem , jezdzilem tylko po paliwo myjnia.

Zona w kolko powtarzala jaki to swietny miala poprzedni woz E70 4,8i . Po F15 25d tem wymyslilem dla niej X3 30i ktore tez nie bylo do konca trafionym wyborem i teraz po niecalym roku uzytkowania przesadzilem ja do mojego X5 g05 i jest zadowolona.

Najlepiej wspomina jednak nasze pierwsze X5 e53 4,4i zreszta ja tez bardzo go lubilem , mielismy go dosc dlugo , potem wsiadla w Touarega 3.0Tdi ktorego wszyscy w domu lubili , potem e70 4.8i tez mega lubiany - zal bylo sprzedac i potem wlasnie F15 25d z wygladu petarda , w macie frozen grey 620 - nikt go nie cierpial ...

Natomiast osobiscie moje najlepsze odczucia z jazdy Suvem sa z SQ7 , przepraszam ale musialem to powiedziec pomimo calej mojej sympatii do BMW a antypatii do Audi to jednak auto pod praktycznie kazdym wzgledem lepsze od G05 m50d , poza wygladem glownie.

Wooops :mrgreen: chyba znowu wsadzilem kij w mrowisko :mrgreen:

P.s.

Tak na powaznie i zupelnie szczerze to bardzo zazdroszcze tym ktorzy potrafia sie cieszyc z 25d , ja nie potrafie tak w pelni z M50d ...

 


Może to kwestia połączenia silnik - SUV ?


Jaki by motor nie był , nie da on w suvie tyle frajdy co w niskim aucie. Ograniczenia fizyczne wielkiego klocka swoje robią . Ja zawsze wolałem siedzieć bliżej asfaltu ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze
Jak ktos mysli, ze M50d ma nadmiar mocy to potwierdzam, ze jest w błedzie. Do 120-140km/h jest całkiem przyjemnie ale potem moznaby oczekiwac wiecej. 25d to dobry silnik ale nie do 2,5 tonowego olbrzyma o aerodynamice słonia :nienie:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przydalby sie mocny diesel V8 jak w Sq7 albo troche mocniejszy z momentem pod 1 kilo Nm i to jak dla mnie bylaby petarda.

Ex:

IX M60

F96 X6M Comp.

G05 X5 m50d

F90 M5 Comp. 780km

G01 X3 30i

F86 X6M 575km

F15 X5 25d

E71 X6 40d

E70 X5 4.8i

E61 535d

E31 850ci cudo:)

E53 X5 4.4i

E46 328ia

E39 540ia

E39 535i

E39 528i

i sporo innych ale już nie BMW 🙂

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze
Przydalby sie mocny diesel V8 jak w Sq7 albo troche mocniejszy z momentem pod 1 kilo Nm i to jak dla mnie bylaby petarda.

 

Tez zazdroszcze Audi jednostki V8 diesel. Trzeba jednak przyznac, ze R6 BMW przez wszystkie lata i modernizacje jest wyjatkowo udanym silnikiem a V8 BMW czy to benzyny czy diesle nie wychodziły tej marce najlepiej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przydalby sie mocny diesel V8 jak w Sq7 albo troche mocniejszy z momentem pod 1 kilo Nm i to jak dla mnie bylaby petarda.

 

Tia petarda... to pojędzie względne. Przez przypadek przejechał byś się Teslą model X Performance (2,9s do 100 km/h wg fabryki) i ta petarda z dieslem V8 już by nie była petarda :lol: :wink:

Pozdrawiam

KrzychoM

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze
Przydalby sie mocny diesel V8 jak w Sq7 albo troche mocniejszy z momentem pod 1 kilo Nm i to jak dla mnie bylaby petarda.

 

Tia petarda... to pojędzie względne. Przez przypadek przejechał byś się Teslą model X Performance (2,9s do 100 km/h wg fabryki) i ta petarda z dieslem V8 już by nie była petarda :lol: :wink:

 

Kolega Fino jezdzi na co dzien BMW M5 wiec trudno mu zarzucic, ze nie rozumie co znaczy "petarda". Lista jego poprzednich samochodow to kolejny dowod, ze akurat ten gosc wie co mowi...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przydalby sie mocny diesel V8 jak w Sq7 albo troche mocniejszy z momentem pod 1 kilo Nm i to jak dla mnie bylaby petarda.

 

Tia petarda... to pojędzie względne. Przez przypadek przejechał byś się Teslą model X Performance (2,9s do 100 km/h wg fabryki) i ta petarda z dieslem V8 już by nie była petarda :lol: :wink:


Moze nie do konca precyzyjnie sie wyrazilem , mialem na mysli ze "petarda" ale jak na duzego , rodzinnego suva z dieslem.

Dla scislosci to przyspieszenie 0-60mil czyli do 96km/h jest podawane w Tesli.

Co do Tesli to akurat jezdzilem i X , co prawda nie Performance tylko zwykla , i jezdzilem tez S w wersji P100d - Hiszpania , fakt ze naprawde wysokie temperatury ,Tesle sie gotowaly , nie dawaly rady , non stop elektronika wariowala , przegrzewaly sie , tryb awaryjny , odciecie mocy i seria roznych dziwnych komunikatow. Slabo wydajna klima , topniejacy w oczach zasieg przy moim stylu jazdy , brak wielokrotnej powtarzalnosci ostrych przyspieszen i maksymalnych osiagow . Przy wiekszych predkosciach mocno dokucza oplyw powietrza ( glosno )

Do tego dochodzi totalnie nie moj design ,jakosc wykonczenia i spasowania amerykanski , bardzo marne hamulce ( troche lepsze w S ale to bylo P100d ) , gumowate , nie precyzyjne prowadzenie , przy ostrym przerzucaniu w zakretach zupelnie nie przewidywalne ( kilka razy zrobilem sie doslownie blady ). No i te odglosy jak z Melexa z dopalaczem ...

Jedyne co rzeczywiscie robilo wrazenie to jednokrotne ostre odejscie na prostej od zera.

Za to dla porownania w tych samych warunkach M2 Competition bylem wrecz zachwycony ,ubawilsmy sie po pachy a auto ma na papierze do 100 km/h ponad 4 sekundy ...

Jak juz sie koniecznie rozplywac nad elektrykami to mysle ze bedzie to mozliwe w przypadku Taycana Turbo S z instalacja 800 volt , ktory ma 2,6 sekundy do 100 ale znajac Porsche oni zadbali o cala reszte ...

To w stosunku do Tesli przepasc technologiczna .

Ex:

IX M60

F96 X6M Comp.

G05 X5 m50d

F90 M5 Comp. 780km

G01 X3 30i

F86 X6M 575km

F15 X5 25d

E71 X6 40d

E70 X5 4.8i

E61 535d

E31 850ci cudo:)

E53 X5 4.4i

E46 328ia

E39 540ia

E39 535i

E39 528i

i sporo innych ale już nie BMW 🙂

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


...

Osiągi dla mnie są wystarczające. Nie traktuje X5 jako samochodu sportowego, więc przyśpieszenie oraz elastyczność jest wystarczająca.


...

 

Witaj.


Czy mógłbyś coś bliżej napisać o elastyczności i przyspieszeniu przy "pełnym" obciążeniu ?



Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze


...

Osiągi dla mnie są wystarczające. Nie traktuje X5 jako samochodu sportowego, więc przyśpieszenie oraz elastyczność jest wystarczająca.


...

 

Witaj.


Czy mógłbyś coś bliżej napisać o elastyczności i przyspieszeniu przy "pełnym" obciążeniu ?



Pozdrawiam

 

Osiagi X5 25d sa słabsze niz serii 5 520d. Szczegolnie powyzej 100km/h. Jak jezdzi 520d kazdy chyba sie mniej wiecej orientuje.

Edytowane przez Michael1916
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...

Osiągi dla mnie są wystarczające. Nie traktuje X5 jako samochodu sportowego, więc przyśpieszenie oraz elastyczność jest wystarczająca.

...

Czy mógłbyś coś bliżej napisać o elastyczności i przyspieszeniu przy "pełnym" obciążeniu ?

Nie miałem za dużo okazji jeździć z pełnym obciążeniem. Ostatnio trasa 500km Bytom-Bydgoszcz, głównie autostrady, 4 osoby na pokładzie plus bagaże 6 osób.

Jechaliśmy z kolegą (Skoda Superb 190KM) nie było żadnych problemów z rozpędzaniem do prędkości autostradowych plus (150-160).

Tak jak pisałem, jeżeli ktoś nie oczekuje sportowych osiągów, dreszczyku emocji i wciskania w fotel przy każdy lekkim dodaniu gazu to jest OK.

Nie mam takiego porównania i pewnie takich wymagań jak niektórzy koledzy z forum. Nigdy nie miałem V8 i aut o mocy większej niż 250KM.

Pozdrawiam

Arljazz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.