Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
Przed chwilka skończyłem rozmowe: skrzynia nigdy nie była jeszcze w naprawie, olej w skrzyni nie była wymieniana nigdy bo w serwisie bmw Fus powiedzieli mu ze wymianę oleju robi sie przy przebiegu 500tys km. Przód był po wypadku maska błotnik zderzak lampa, większość serwisów robione były w bmw fus. I tak to wygląda...
  • Odpowiedzi 62
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowano

Podjedź , zobacz co będziesz gdybać ...

Chociaż wiesz że sprzedający nic nie ukrywa.

Przebieg nie straszny , większość sprowadzanych taki ma lub większy ( i kręcone na 250tys). Miałem 3l w e46 z 330tys na blacie i nic mu nie dolegało , oleju nie dolewalem nic! Turbo o ile nie było ruszane to zaraz padnie...

Opublikowano

przebieg jak przebieg ,zalezy co juz bylo robione w aucie , jak wszystko jest na wykonczeniu to moze byc skarbonka bez dna, skrzynie tutaj pomijam bo jezeli nie byla robiona to przy takim przebiegu napewno jest na wykonczeniu i moze pasc z dnia na dzien. Pojedz sprawdz i tyle ..... zebys wiedzial co ja mowie klientom jak dzwonia :lol: jak ktos ze mna nie rozmawia twarza w twarz to czego oczekuje ? kazdy ci bedzie mowil to co chcesz uslyszec z mala doza soli zeby wszystko za dobrze nie brzmialo ;)


Ogolnie auto w zakupie stare to i dosyc tanie ,ale wciaz utrzymanie nie dla kogos kto zarabia srednia krajowa.

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano

2 lata temu kupiłem x5 z przebiegiem 380tyś km. Zadbane, serwisowane, 1 właściciel chyba 10lat. Moje najbardziej bezawaryjne auto pomimo największego przebiegu. A miałem e30 które miało 155tyś km i w rok włożyłem w nie tyle ile do x5 przez 2 lata (nie liczę fanaberii typu 21calowe koła :norty: )

Całkiem ok, poszerzki, panorama, grzane komforty, xenon, navi. Jak dla mnie jest wszystko to co powinno być.

Samochody które były złe jak były nowe, odradzają się w Polsce jako używane BMW
  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano
Dokładnie,jedź obejrzeć. Przecież wszystkie X5 E53 są już trochę wiekowe, delikatnie mówiąc i swój przebieg muszą mieć. Jakby co, inne mogą być dużo gorsze, podpicowane przez handlarza.
Benzyna zamiast krwi...
Opublikowano

Byłem obejrzałem, sprzedający zachwala,że nic nie było robione wszystko w oryginale tzw turbo, skrzynia, silnik, blacharsko tylko naprawiał, błotnik maska zderzak lampa.

Wydaje mi sie ze wszystko jest na wykończeniu.

Szpachla po pekana na masce, przednia lampa pęknięta, hak w samochodzie mi się wydaje ze coś ciągał.

Sprzedający z ceny schodzi 1000-2000 bez targowania

Opublikowano

Ale za taka cene czego sie spodziewales ? ze bedzie zabdeany i ci jeszcze bedzie prawde mowil ? jak chcesz taki rocznik jak tamten to nie mysl ze ktos ci zadbany do jazdy samochod odda za mniej niz 35000zl . Jeszcze kola 20 calowe ci gosc daje z tego co widze ? odrazu ci sie powina czerwona lampka zapalic . Wiesz ile opony i te felgi kosztuja uzywane na olx ? same felgi z 3500 zl + opony uzywane jeszcze do jazdy jakies 2000zl. aaaaaa widze ze jeszcze na zime oponi ci daje :mrgreen:


szczerze ? jak chcesz sie bawic w stare x5 to licz sie z kosztami. Za takie pieniadze bym bral to auto , na szrocie kupil maske , do lakiernika ja dal , lampa tak samo uzywana co wyjdzie jakies 2500zl pewnie , turbo albo wtryski jak nie bylo robione to pewnie dlugo nie pociagna i wyjdzie ci kolo 36 ,37 000zl czyli tylko ile sie placi za jezdzacy model z teego roku :D fizyki nie oszukasz kolego. Kupisz taniej , bedziesz wkladal duzo na start - to stwierdzenie jest bardzo na miejscu jezeli chodzi o stare e53

 

2 lata temu kupiłem x5 z przebiegiem 380tyś km. Zadbane, serwisowane, 1 właściciel chyba 10lat. Moje najbardziej bezawaryjne auto pomimo największego przebiegu. A miałem e30 które miało 155tyś km i w rok włożyłem w nie tyle ile do x5 przez 2 lata (nie liczę fanaberii typu 21calowe koła :norty: )

Całkiem ok, poszerzki, panorama, grzane komforty, xenon, navi. Jak dla mnie jest wszystko to co powinno być.

 

zawsze sie trafi przypadek jeden na 50 ze przez rok sie bedzie jezdzilo bez kosztow ale jest to mniejszosc i nie macmy w glowie ludziom ze jest innaczej , tez w swojej 4.4i przez pierwszy rok zrobilem tylko klocki i wymiany oleju , co bylo potem to mozesz poczytac w moich postach , ogolnie caly czas cos cieklo itd itp, zyc sie odechciewalo , non stop jakies usterki , moze nie ze samochod nie chcial jezdzic ale trzeba bylo do mechanika jezdzic. e53 biorac pod uwage jak niaska cene ma na starcie przy kupnie to jest to bardzo drogie auto w utrzymaniu.

Opublikowano

Nie straszmy chłopaka...:)


Stare bmw, czy zadbane czy nie , to średnie roczne koszta serwisu kręcą się w okolicach 7-10tyś zeta ( oczywiście jeżeli ma to nie być złom na kołach ). Czy Pb czy ON wielkiej różnicy nie będzie , jeżeli ktoś nie jest na to przygotowany to będzie mocno zawiedziony marką Bmw i przeklinał będzie do końca swych dni.

Z cenami kół nie przesadzajmy, jeżeli nie potrzebujemy już na dziś to szukając spokojnie można znależć w dobrej cenie ...

Opublikowano

obdrapane kola znajdziesz w dobrej cenie a , dobrze wygladajace 20' felgi uzywane to jakeis 3000-3500 zl + opony nowe za 4000zl. Takie sa ceny. Zimowe opony na felgi 19' to koszt minimum 3500zl za najtansze z markowych czyli nokiany , kolejne 3500zl na letnie 19 i mamy 7000 zl za same opony do samochodu. Juz nie mowie o oponach typu Pirelli bo to kosmos :D

Powiedzmy ze padnie nam skrzynia i mamy czesto ponad polowe wartosci auta (najtansze przedlift zadbane kolo 25000) , takie sa koszty 15 letniego grata ze znacznkiem bmw.

Opublikowano

Spoko


Ja mówię o szukaniu kół powiedzmy wcześniej, kiedy wiemy że zbliża się wymiana za jakiś czas i się nam nie pali na już ...

Ja tak kupuje , w zimę na lato i odwrotnie ,wtedy ceny są mocno w dół ( mówię o kompletach używanych w dobrym stanie nie złomie ze szrotu).

Nie będę pisał jakie i za ile bo i tak będzie że bajki opowiadam.



Powiedzmy ze padnie nam skrzynia i mamy czesto ponad polowe wartosci auta (najtansze przedlift zadbane kolo 25000) , takie sa koszty 15 letniego grata ze znacznkiem bmw.




Równie dobrze można powiedzieć że może paść silnik, most lub koło odpadnie.


Ogólnie temat rzeka, auto premium to i ceny premium.

Opublikowano
Ale za taka cene czego sie spodziewales ? ze bedzie zabdeany i ci jeszcze bedzie prawde mowil ? jak chcesz taki rocznik jak tamten to nie mysl ze ktos ci zadbany do jazdy samochod odda za mniej niz 35000zl . Jeszcze kola 20 calowe ci gosc daje z tego co widze ? odrazu ci sie powina czerwona lampka zapalic . Wiesz ile opony i te felgi kosztuja uzywane na olx ? same felgi z 3500 zl + opony uzywane jeszcze do jazdy jakies 2000zl. aaaaaa widze ze jeszcze na zime oponi ci daje :mrgreen:


szczerze ? jak chcesz sie bawic w stare x5 to licz sie z kosztami. Za takie pieniadze bym bral to auto , na szrocie kupil maske , do lakiernika ja dal , lampa tak samo uzywana co wyjdzie jakies 2500zl pewnie , turbo albo wtryski jak nie bylo robione to pewnie dlugo nie pociagna i wyjdzie ci kolo 36 ,37 000zl czyli tylko ile sie placi za jezdzacy model z teego roku :D fizyki nie oszukasz kolego. Kupisz taniej , bedziesz wkladal duzo na start - to stwierdzenie jest bardzo na miejscu jezeli chodzi o stare e53

 

2 lata temu kupiłem x5 z przebiegiem 380tyś km. Zadbane, serwisowane, 1 właściciel chyba 10lat. Moje najbardziej bezawaryjne auto pomimo największego przebiegu. A miałem e30 które miało 155tyś km i w rok włożyłem w nie tyle ile do x5 przez 2 lata (nie liczę fanaberii typu 21calowe koła :norty: )

Całkiem ok, poszerzki, panorama, grzane komforty, xenon, navi. Jak dla mnie jest wszystko to co powinno być.

 

zawsze sie trafi przypadek jeden na 50 ze przez rok sie bedzie jezdzilo bez kosztow ale jest to mniejszosc i nie macmy w glowie ludziom ze jest innaczej , tez w swojej 4.4i przez pierwszy rok zrobilem tylko klocki i wymiany oleju , co bylo potem to mozesz poczytac w moich postach , ogolnie caly czas cos cieklo itd itp, zyc sie odechciewalo , non stop jakies usterki , moze nie ze samochod nie chcial jezdzic ale trzeba bylo do mechanika jezdzic. e53 biorac pod uwage jak niaska cene ma na starcie przy kupnie to jest to bardzo drogie auto w utrzymaniu.

 



Kolego żeś sie rozpisał .... chyba zapomniałeś o zawieszeniu pneumatycznym jak padnie a myślę ze padnie jak mówił ze nic nie robił w aucie to raczej na 37000tys sie nie zatrzyma, wiec po co te mądrości ? W koszta wejść to nie sztuka.

Na opony lub felgi nie lecę tak jak napisał Kwast. Jak będę chciał to coś z używek poszukam za wiele mniej wiec, to nie argument zeby samochód kupował bo koła dodaje z felgami.

Po za tym te koła widziałem na własne oczy i nie sa w takim stanie jak opisuje sa podjechane.

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano (edytowane)

Czytając powyższe posty wychodzi na to, że takie auta nie mają racji bytu ze względu na koszty, bo są drogie i wiekowe. Dotyczy to każdego suva, limuzyny BMW i innych marek.

Jednakże jest inaczej, ludzie kupują i będą kupować. Jedni przez to zbankrutują i wylądują ostatecznie w względnie nowym autku segmentu B taniej marki, inni będą płacić i cieszyć się z posiadania auta klasy premium, fakt, ze wiekowego, ale dającego radość.

Edytowane przez bart 328
Benzyna zamiast krwi...
Opublikowano
Ale za taka cene czego sie spodziewales ? ze bedzie zabdeany i ci jeszcze bedzie prawde mowil ? jak chcesz taki rocznik jak tamten to nie mysl ze ktos ci zadbany do jazdy samochod odda za mniej niz 35000zl . Jeszcze kola 20 calowe ci gosc daje z tego co widze ? odrazu ci sie powina czerwona lampka zapalic . Wiesz ile opony i te felgi kosztuja uzywane na olx ? same felgi z 3500 zl + opony uzywane jeszcze do jazdy jakies 2000zl. aaaaaa widze ze jeszcze na zime oponi ci daje :mrgreen:


szczerze ? jak chcesz sie bawic w stare x5 to licz sie z kosztami. Za takie pieniadze bym bral to auto , na szrocie kupil maske , do lakiernika ja dal , lampa tak samo uzywana co wyjdzie jakies 2500zl pewnie , turbo albo wtryski jak nie bylo robione to pewnie dlugo nie pociagna i wyjdzie ci kolo 36 ,37 000zl czyli tylko ile sie placi za jezdzacy model z teego roku :D fizyki nie oszukasz kolego. Kupisz taniej , bedziesz wkladal duzo na start - to stwierdzenie jest bardzo na miejscu jezeli chodzi o stare e53

 

2 lata temu kupiłem x5 z przebiegiem 380tyś km. Zadbane, serwisowane, 1 właściciel chyba 10lat. Moje najbardziej bezawaryjne auto pomimo największego przebiegu. A miałem e30 które miało 155tyś km i w rok włożyłem w nie tyle ile do x5 przez 2 lata (nie liczę fanaberii typu 21calowe koła :norty: )

Całkiem ok, poszerzki, panorama, grzane komforty, xenon, navi. Jak dla mnie jest wszystko to co powinno być.

 

zawsze sie trafi przypadek jeden na 50 ze przez rok sie bedzie jezdzilo bez kosztow ale jest to mniejszosc i nie macmy w glowie ludziom ze jest innaczej , tez w swojej 4.4i przez pierwszy rok zrobilem tylko klocki i wymiany oleju , co bylo potem to mozesz poczytac w moich postach , ogolnie caly czas cos cieklo itd itp, zyc sie odechciewalo , non stop jakies usterki , moze nie ze samochod nie chcial jezdzic ale trzeba bylo do mechanika jezdzic. e53 biorac pod uwage jak niaska cene ma na starcie przy kupnie to jest to bardzo drogie auto w utrzymaniu.

 



Kolego żeś sie rozpisał .... chyba zapomniałeś o zawieszeniu pneumatycznym jak padnie a myślę ze padnie jak mówił ze nic nie robił w aucie to raczej na 37000tys sie nie zatrzyma, wiec po co te mądrości ? W koszta wejść to nie sztuka.

Na opony lub felgi nie lecę tak jak napisał Kwast. Jak będę chciał to coś z używek poszukam za wiele mniej wiec, to nie argument zeby samochód kupował bo koła dodaje z felgami.

Po za tym te koła widziałem na własne oczy i nie sa w takim stanie jak opisuje sa podjechane.

 

kola to tylko maly detal tutaj a pomijesz najistotniejszy fakt ..... szukasz auta ponizej ceny rynkowej za ten rocznik wiec dostajesz to co ono jest warte w takiej kasie. Ja bym szukal czegos miedzy 35 a 38 000 zl i wtedy mozna wymagac zeby to przynajmniej na starcie nie bylo skarbonka bez dna.

Opublikowano (edytowane)

Do maciej123

Kolego czy ja napisałem gdzies ze szukam auta poniżej ceny rynkowej ? wysłałem link zeby mi ktos doradził czy warto kupić bmw kupiony w Polskim salonie dodałem jego plusy i minusy, sam napisałeś argumentując ze można go brać bo sprzedający dodaje komplet kół letnich i zimowych, tylko ze nie pomyślałeś ze samochód jest juz na wykończeniu, skrzyni, turbo, zawieszenia, wtrysków, itd..., a co najważniejsze ma prawie 380000tys km po roku czasu jeśli bym jeździł to by miał 450000tys km, jak myślisz kto odemnie odkupi i za jaka cenę sprzedam z takim przebiegiem??? Samochód po remontach kosztował by 48000tys zl.

Edytowane przez italiaviva
Opublikowano

Robi się trochę nieprzyjemnie, że tak powiem...


Przedewszystkim kto zwraca uwagę na 15letniego grata z przebiegiem 380tys r robiąc sam rocznie przebiegi rzędu 60tys? Nonsens...


Każdy jeden 15letni grat tej wagi bez względu przejechane km( No chyba że stał na kołkach) potrzebuje nowych;

Amortyzatorów

Wachaczy

Tulei gdzie by nie były

Kompletu hamulców

Wszystkich płynów

Już nawet nie mówię o turbo, łańcuchach ,akumulatorach, chłodnicach i o milionie innych rzeczy...


Ja po dwóch latach mam pół samochodu wymienione. Jedni wymieniają bo widzą że już pora, inni nie bo przecież koła się kręcą ...


Osobiście nie kupiłbym tak starego auto , a przedewszystkim suva gdybym robił dziesiątki tys km rocznie! Nie kupiłbym go gdybym choć przez chwile zastanawiał się kto go odkupi. Mam, jeżdżę ( znaczy żona , ja tylko weekendowo) i cieszy mnie ten stary złom. Ekonomii w tym żadnej no bo jak? I nie ważne czy kopciuch czy benzyna!

Za te same koszta miesięczne mógłbym miec jakieś nowe auto z salonu z silnikiem 1.6ecokur...atec lub elektryka co brum brum nie robi...


Italiaviva bez obrazy , naprawdę ;

Robiąc 60tys rocznie kup se nową Skodę w gnoju i będziesz pan zadowolony...

Wymienisz auto co 3lata na nowe i git.

Opublikowano

gdzie ja napisalem zeby go brac bo ktos dodaje komplet kol ? :lol: to byla ironia przeciez biorac pod uwage niska cene auta za ten rocznik . Ja nie pomyslalem ze przy takim przebiegu moze sie sypac ? przeciez cale moje posty do ciebie byly wlasnie o tym ze przy takim przebiegu tam moze sie wszystko sypac lawinowo. :roll: czytaj, czytaj i jeszcze raz czytaj co ci ludzi pisza a nie to co chcesz uslyszec.

Jak wyzej , nikt o zdrowych zmyslaw nei kupuje tekiej skarbonki bez dna zeby kosic km typu 60 70000km rocznie niczym auta flotowe. To jest stary zlom , Ja nim bym sie bal jechac 700 km nad morze a co dopiero np. zarabiac(zakladam ze tak jest) i sie modlic zeby mi kazdego ranka odpalil. Tez jestem zdania ,ze nowa skoda to dal ciebie wybor a nie rozklekotane bmw.

Opublikowano
gdzie ja napisalem zeby go brac bo ktos dodaje komplet kol ? :lol: to byla ironia przeciez biorac pod uwage niska cene auta za ten rocznik . Ja nie pomyslalem ze przy takim przebiegu moze sie sypac ? przeciez cale moje posty do ciebie byly wlasnie o tym ze przy takim przebiegu tam moze sie wszystko sypac lawinowo. :roll: czytaj, czytaj i jeszcze raz czytaj co ci ludzi pisza a nie to co chcesz uslyszec.

Jak wyzej , nikt o zdrowych zmyslaw nei kupuje tekiej skarbonki bez dna zeby kosic km typu 60 70000km rocznie niczym auta flotowe. To jest stary zlom , Ja nim bym sie bal jechac 700 km nad morze a co dopiero np. zarabiac(zakladam ze tak jest) i sie modlic zeby mi kazdego ranka odpalil. Tez jestem zdania ,ze nowa skoda to dal ciebie wybor a nie rozklekotane bmw.[/quot





Juz nawet nie pamiętasz co piszesz, a kto to napisał: "Za takie pieniądze bym bral to auto"

Opublikowano
Trzeba mieć niezły rozmach żeby myśleć o robieniu 70tys km rocznie jakimkolwiek używanym BMW, ale już żeby planować robić to starym X5 to już podchodzi pod masochizm :lol: :lol: :lol: Kup coś nowego z gwarancją tak jak koledzy piszą, chyba że chcesz ładować 20-30tys rocznie w naprawy oraz wiecznie wracać do domu lawetą.
Opublikowano
Noo takie przebiegi to olbo trzeba byc odwaznym i gleboko wierzacym :mrgreen: :mrgreen: albo miec wyjebongo :| albo wpakowac sporo pracy w wyskakujace zagadki :mrgreen:
Opublikowano
Trzeba mieć niezły rozmach żeby myśleć o robieniu 70tys km rocznie jakimkolwiek używanym BMW, ale już żeby planować robić to starym X5 to już podchodzi pod masochizm :lol: :lol: :lol: Kup coś nowego z gwarancją tak jak koledzy piszą, chyba że chcesz ładować 20-30tys rocznie w naprawy oraz wiecznie wracać do domu lawetą.

 


Kolego co to za bzdury piszesz ??? "Trzeba mieć niezły rozmach żeby myśleć o robieniu 70tys km rocznie jakimkolwiek używanym BMW"

To ja Cie oświece, miałem osobiście tak jak piszesz "starą używaną" Bmw E46 330i przez dwa lata zrobiłem ponad 125tys km, i nic sie nie działo, oprócz: opon, klocki, tarcze, świece, olej, żarówki, sworznie, tak jak w każdym samochodzie podstawowe elementy eksploatacyjne.

Co chodzi o X5 e53 to nie wiem bo nie miałem.

A Ty chłopie nie wsadzaj wszystkich starych bmw do jednego wora, :mad2: mocno sie zapędziłeś :D :D :D :lol: :lol: :lol:

Opublikowano
Cóż, miałeś szczęście :D Aczkolwiek nie chce mi się wierzyć, że zawsze wszystko działało, nigdy nie padł Ci żaden moduł, czujnik itd. Nie ma sensu się licytować, ale ja miałem do czynienia ze znacznie więcej niż jednym BMW i przez znacznie dłużej niż dwa lata. Inna sprawa, że E53 to całkiem inna bajka jak chodzi o awaryjność i koszty napraw niż E46.
Opublikowano
typowy kupujacy z klapkami na oczach :lol: sam fakt ze wlasciciele e53 odradzaja ci to auto do takich przebiegow powino ci dac do myslenia bo zazwyczaj wlasciciele polecaja swoje auta . Jak bywasz w Lubelskim to pisz na pm to ci dam kilka numerow do laweciarzy a mam ich ze 40 , stawiam ze ci sie przydadza ;)
Opublikowano

Szczerze powiem że przez dwa lata tylko chłodnica mi padła z takich niespodzianek... (270tys przeb, z czego ja zrobiłem 30tys).


Tyle że ja ładuje w auto jak widzę że coś puka/stuka.


Jak już bym się rzucał na przebiegi 70tys/rok to od razu bym wymieniał turbo , wszystkie przewody wodne , chłodnice , całą zawieche itd. Oczywiście tez wszystkie płyny .

Wtedy to musi jeździć bo czemu nie?


No ale musi być gruba inwestycja... od kupującego zależy decyzja czy warto...


Ja tak porównam do mojej żony;

Młoda już nie jest , ale jeszcze nie jedną 18tkę by zawstydziła ;))

Opublikowano
typowy kupujacy z klapkami na oczach :lol: sam fakt ze wlasciciele e53 odradzaja ci to auto do takich przebiegow powino ci dac do myslenia bo zazwyczaj wlasciciele polecaja swoje auta . Jak bywasz w Lubelskim to pisz na pm to ci dam kilka numerow do laweciarzy a mam ich ze 40 , stawiam ze ci sie przydadza ;)[N


Ty chyba wiesz lepiej odemnie pisząc za mnie, jaką decyzje chce podjąć ??? Czy gdzieś przeczytałeś ze jest przezemnie napisane kupuje x5 i koniec, mimo jego wad ??? Wiec czemu piszesz "typowy kupujący z klapkami na oczy" ??? :mad2:

Po co bym zakładał post, jesli miałbym kupic nie zważając na opinie.

Po to jest forum żeby można było sie doradzić podzielić jeden drugiemu wiedzą.

To ze miałeś ponad 40 szrotów i byłeś dobrym klientem dla laweciarzy to faktycznie nie ma czym sie chwalić, tylko Ci współczuć :mad2: nieszczęśliwy właścicielem wraków :lol: :lol: :lol: wiec co od ciebie można sie spodziewać i dowiedzieć oprócz narzekania :lol:

Także podziękuję ci za Twoje wypowiedzi na tym poście :nienie: :nienie: :nienie: :nienie:

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.