Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam wczoraj pojawił mi się dziwny objaw, którego nigdy wcześniej nie miałem. Auto po postoju przez noc podczas odpalania załapie normalnie wejdzie na te 1k rpm po czym spada do 500 rpm. Objaw taki jakby próbować zadusić silnik. Gdy przytrzymaj pedał gazu wejdzie na obroty i jest ok. Nie ma żadnych problemów z mocą itp po drugiej próbie odpalenia jest już normalnie. Brak błędów. W ostatnim czasie wymienione świece, filtr powietrza,termostaty. Problem zauważyłem gdy jest lekki mróz. 3 lata bez świec jeździłem i nigdy nawet w mrozy nie było problemu z odpaleniem.


Teraz pytanie gdzie zajrzeć? Klapa gasząca po regeneracji. Możliwe ze EGR? Panowie pytam bo teraz dzień krótki krucho z czasem.

Pozdrawiam


Ps. Podejrzewałem klapę ze może się zacinać ale funkcjonuje prawidłowo otwiera się przy odpalaniu



Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Opublikowano

Świece nie działają od 3 lat i nigdy nawet w mrozy nie było problemu z odpalaniem. Auto nie telepie tylko jakby je gasił na sile odcinał powietrze. Odpali od strzała i schodzi do 500 obrotów dusi się. Jak odpalam z gazem jest ok nic nie telepie ładnie przytrzyma 1000 i chodzi ok. Błędów brak no jedynie od świec ale mam go już 3 lata wymieniłem świece ale sterownik jest uwalony grzeje tylko 1



Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano

Biorąc pod uwagę to co zostało zmienione niewykluczone że komputer złapał że działa świeca żarowa i już tak nie kotłuje paliwa przy rozruchu jak w wersji ze wszystkimi świecami padniętymi, co skutkuje nierówną pracą po uruchomieniu. Normalnie jeżeli nie działają świece to komputer sam też podnosi obroty przy uruchamianiu.


Nawiasem mówiąc jazda z niesprawnymi świecami przez trzy lata to rzeźnia dla silnika.

3A0jS9b.png
  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano
Biorąc pod uwagę to co zostało zmienione niewykluczone że komputer złapał że działa świeca żarowa i już tak nie kotłuje paliwa przy rozruchu jak w wersji ze wszystkimi świecami padniętymi, co skutkuje nierówną pracą po uruchomieniu. Normalnie jeżeli nie działają świece to komputer sam też podnosi obroty przy uruchamianiu.


Nawiasem mówiąc jazda z niesprawnymi świecami przez trzy lata to rzeźnia dla silnika.

 

Ja też uważam, że tyle czasu bez świec to "rzeźnia" i warto byłoby uporządkować kwestię świec... Przecież to nie majątek a świece nie służą silnikowi tylko przy rozruchu, a sama wymiana to 30minut roboty.

spacer.png

Opublikowano

Wiec tak. 1 świeca działała przez cały czas (3lata) zauważyłem to przy wymianie. Jedna końcówka była biała widać ze grzała a pozostałe czarne. Myślałem ze są pozostałe padnięte wiec wymieniłem 4. Efekt dalej ten sam 1 grzeje wiec sterownik. Sterownik będzie ogarnięty lada moment ale na 99% uważam ze to nie tu tkwi problem bo auto nawet z 1 świecą nie miało nigdy problemu z rozruchem nawet w duże mrozy. Paliła od strzała i może 1-2s nierówno wiec tam nie zaglądałem. Wiecie jak jest. Jak auto przy -10 w garażu odpalalo normalnie to nie szukałem dziury w cały.

Do czego jeszcze silnik wykorzystuje świece żarowe ? Nie wydawało mi się żeby to była jakaś rzeźnia dla silnika skoro on sam nie sugerował ze ma problem z odpaleniem czy czym kol wiek. Teraz po wymianie to wyszło. Dziwne ze nie ma żadnych błędów.

Dziś szukałem pod maska nic tam nie widać wszystko co składałem wyglada ok. Śruby od kolektora dobrze odciągnięte. Dodam ze teraz czasem czuć spaliny wewnątrz jakby gdzieś była nieszczelność.

Czy zacinający się EGR mógłby dawać taki efekt dlawienia auta ? Chciałem dziś to nagrać ale odpaliła normalnie. Ogółem nie jest to zależne od temperatury otoczenia.

Będę szukał dalej


Dziękuje wam za odpowiedzi. Pozdrawiam



Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano

W nowoczesnych dieslach świece grzeją nawet do temperatury płynu ok. 70 stopni. Dzięki temu zmniejsza się zużycie paliwa i silnika, jest lepsze spalanie mieszanki. Czasem są też potrzebne do wypalania DPF.


Objawy, zwłaszcza spaliny pod maską wskazują na jakąś nieszczelność w dolocie. Trzeba zerknąć czy jest szczelny dolot przy EGR, czy nigdzie nie leci spod kolektora i pomiędzy klapą gaszącą a EGR. Może czegoś nie wpiąłeś ale pojawiłby się błąd. Ostatecznie spróbuj na zimnym odpalić ze zdjętą rurą z intercoolera i zobacz jak się zachowuje klapa gasząca, powinna być otwarta.

3A0jS9b.png
  • 3 tygodnie później...
Opublikowano

A wiec tak problem rozwiązany.

Przyczyną okazał się nieszczelny kolektor ssący. Po uszczelnieniu problem zniknął.

Chodzi o te czerwone uszczelki.



Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.