Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Cześć


Kiedy przymierzałem się do zakupu samochodu, to byłem w kilku salonach na jazdach próbnych. Bardzo zależało mi, żeby móc przetestować auto dłużej niż godzinna jazda z doradcą po wyznaczonej trasie, gdzie doradca cały czas nas zagaduje, a natłok bodźców jest tak duży, że na drugi dzień już nie pamiętamy właściwie jak to auto się prowadziło.


Chciałbym mieć możliwość użytkowania takiego auta przez 2-3 dni zanim podejmę decyzję o zakupie, żeby móc go poużywać tak jak zamierzam to robić docelowo - pojechać nim rano do pracy, żeby sprawdzić spalanie w korku i możliwości systemu audio. Po pracy polecieć w krótką trasę i sprawdzić wygłuszenie czy spalanie w trasie. Ocenić prowadzenie, system infortainment, wygodę foteli, ergonomię, zawieszenie, ilość miejsca, pracę skrzyni, czy defekty, na które zwracają uwagę ludzie na forach - wiecie o co chodzi.


Odwiedziłem w tym celu kilku dealerów (BMW, Audi, Mercedes, Alfa Romeo). Każdy z nich twierdził, że jazda testowa trwa około 1h i nie użyczają samochodów klientom. Jedynie sprzedawca w AR, powiedział, że może dać mi auto rano i do wieczora mogę z niego korzystać, ale wciąż musi to być jeden dzień roboczy. Pech chciał, że kilka dni póżniej będąc na serwisie AR w poniedziałek rano, przyszedł starszy Pan, rzucił kluczyki na stół i powiedział "Oddaje samochód po weekendzie tak jak byliśmy umówieni" i odszedł - nie wypełniali żadnych dokumentów więc nie mogło to być auto zastępcze.


Jestem pewien, że jest możliwość otrzymania samochodu na dłużej niż jeden dzień i jestem pewien, że nie jeden z Was z takiej możliwości skorzystał przed zakupem. Jestem w stanie nawet zapłacić za to kilka groszy (np. tak jak auto zastępcze BMW 5zł/h) no bo koszty paliwa to wiadomo, że sam pokrywam.


Obecnie interesuje mnie możliwość porównania A35 i m135i a za kilka tygodni pewnie również CLA35 m235i.


Myślę, że na moją niekorzyść działa również fakt, że jestem dość młodą osobą i nie każdy sprzedawca traktuje mnie poważnie - np. kiedy byłem zdecydowany na zakup m140i, ale czekałem na możliwość udostępnienia jednej sztuki na jazdy próbne, to doradca zwodził mnie przez 2 miesiące, że auto jeszcze nie jest zarejestrowane, potem że lata jako zastępcze, potem że inny klient ma, itd aż w końcu model wycofano ze sprzedaży...


Chciałbym dowiedzieć się od Was czy macie jakieś metody, do kogo uderzać, co mówić, żeby salon udostępnił nam egzemplarz demo/prasowy na około 2-3 dni?

Mistrzem gadki nie jestem, więc raczej nikogo nie oczaruje, a nie chce też wychodzić na Janusza, który chce pojeździć czyimś autem...

  • Moderatorzy
Opublikowano
To jest właśnie ciężki temat, wszystko zależy od handlowca. Najgorzej jak chcesz kupić pierwsze auto, szanse są znikome. Po zakupie 3 aut u jednego dealera bez problemu dostawałem wybrane auto na weekend.
  • 3 tygodnie później...
  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano

Dla przykładu Renault ma akcje jakąś gdzie za 300zł KAUCJI dostajesz Kadjar albo Megane na dzień. Zgłosiłem się ale chciałem Talismana.

Dostałem Talismana na weekend (od piątku 9:00 do poniedziałku 18:50). Oczywiście musiałem uzupełnić zużyte paliwo. - poza akcją.

Także jest to możliwe.


Jeśli chodzi o zakup auta to po prostu poproś aby znaleźli dla Ciebie auto zastępcze takie jakie Ciebie interesują (w jakimś z salonów) i weż sobie je na weekend. Nie musi być to aso, ostatnio modne jest wypożyczanie aut i różne firmy mają róźne auta.

A jak jakieś ASO Cie zwodzi to je zmień, no przecież łaski bez. Oni tracą klienta, a nie Ty

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.