Skocz do zawartości

Problem z akumulatorem ("gubi moc")


warmiak

Rekomendowane odpowiedzi

Witam, Wczoraj wróciłem z tygodniowego urlopu, auto stało na lotniskowym parkingu. Bagaże do bagażnika (klapa się jeszcze otworzyła i po załadunku zamknęła), ja do środka, wciskam START i nic ;) Rozrusznik minimalnie pomruczał i nic, na tablicy chwilowa "choinka", ekran z nawigacja zapala się i gaśnie, na koniec komunikat "Akumulator silnie rozładowany". Jeszcze dwie, trzy próby i zadzwoniłem do BMW Assistance - po ok. 30 minutach przyjechała laweta, ale wystarczyło podpięcie boostera i zapalił. W drodze powrotnej do domu (jakieś 200 km) powinien się trochę podładować. W tzw. międzyczasie umówiłem się do ASO (niestety dopiero za tydzień). Wieczorem pokręciłem się jeszcze chwile po mieście - palił bez problemu. Dziś koło południa wsiadam pod domem do auta, wciskam START i auto znowu rzęzi, ale odpala. Pojechałem do miasta załatwić kilka spraw, ale już po dwóch przystankach znowu gaśnie ekran i wyświetla komunikat o akumulatorze (auto jeszcze odpala, ale ma z tym wyraźny problem). Dojechałem sobie do biura, wydzwoniłem lawetę z BMW Assistance (wolałbym nie rozkraczyć się na środku skrzyżowania) i czekam na transport do ASO.


Czy ktoś z forumowiczów spotkał się może z podobnym problemem? Dodam, że w zeszły czwartek, dzień przed wylotem i zostawieniem auta na parkingu byłem w ASO na wymianie oleju i filtrów. Czy jest możliwość, że w czasie serwisu coś spaprali?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W aso zawsze moga cos spaprac. Czy masz zamontowane dodatkowe rzeczy, alarm, gps, rejestrator itp.?

 

Poza podpiętym pod USB pendrivem z muzyką nie mam nic - auto fabryczne.


Co do ASO, to pytam, bo z natury nie wierzę w zbiegi okoliczności ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jestem właśnie po telefonie z ASO - padł akumulator. I teraz hit: BMW traktuje akumulator w aucie, które ma 10 miesięcy jak klocki hamulcowe albo pióra wycieraczek (czyli jako element eksploatacyjny) i omawiam wymiany na gwarancji. Absolutnie brak mi słów...


Czy ktoś z forumowiczów przerabiał już ten temat? Ew. czy ktoś jest w posiadaniu i mógłby udostępnić ogólne warunki gwarancji (zależy mi na sprawdzeniu, czy akumulator jest faktycznie wyłączony od napraw gwarancyjnych).


Aha, nowy w ASO to około 2 000 zł plus 250 zł robocizny.


Z góry dziękuję

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze
Robia z Ciebie w aso debila. Kazdy nowo kupowal akumulator posiada gwarancje n a2 lub 3 lata, mako tego wiele producentow do akumulatora dolacza pakiet assistance. Tu masz oierwszy lepszym opis z brzegu http://www.fhumaripol.pl/gwarancja-centra.html
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przede wszystkim należy sprawdzić, czy gdzieś nie ma zwarcia przez co akumulator jest permanentnie rozładowywany, a w związku z tym wymiana baterii na nową niewiele pomoże.

Natomiast cena wymiany aku. w serwisie to już zwykła lichwa, a nie usługa premium, po której znowu możesz usłyszeć, że nie podlega gwarancji, oczywiście to są zwykłe brednie.

Ja bym im tego nie odpuścił, wszystko ma swoje granice.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Robia z Ciebie w aso debila.

 

Takie mam wrażenie ;) Sytuacja jest dynamiczna. Poprosiłem o pisemne oświadczenie, iż dealer (ASO i sprzedawca mojego auta w jednym) odmawia naprawy gwarancyjnej uszkodzonego samochodu ze wskazaniem powodu. W odpowiedzi usłyszałem, "że takie rzeczy, to tylko kierownik, a on dziś na szkoleniu". Pomyślałem, że dzień mnie nie zbawi (zastępczy mam do środy), ale zaraz kolejny telefon z serwisu. W dużym skrócie pomyśleli i uradzili, że wymienią mi akumulator za darmo, ale ja muszę podpisać się pod oświadczeniem, że jeżeli akumulator wysłany do BMW wróci z informacją, że wynikiem uszkodzenia jest nieprawidłowe użytkowanie (co jak się okazuje wertując internet jest nagminne u producentów i sprzedawców akumulatorów), to ja za całą zabawę z ASO się rozliczę z własnej kieszeni. Uprzejmie podziękowałem Panu i powiedziałem, że mnie ich rozliczenia z BMW niewiele interesują. Dodałem jeszcze tylko, że poza rękojmią z kc mam jeszcze dokumenty z wydania samochodu, zgodnie z którymi to oni (dealer) tytułuje się szumnie "GWARANTEM" i udziela mi gwarancji. Pan powtórzył, "że kierownik jest na szkoleniu" i powiedział, że kontaktować będą się jutro.


W całej sytuacji nie boli mnie to, że w aucie, które nie ma jeszcze roku coś się psuje - to jestem w stanie zrozumieć. Przeraża mnie poziom obsługi klienta, który kilka miesięcy wcześnie nabył w tym samym miejscu auto warte ponad 300 tyś. zł. Z każdą kolejną wizytą w ASO magia marki zaczyna przygasać (pomimo tego, że swoją G30 uważam za bardzo dobre auto i jestem nią w dalszym ciągu zauroczony).


Na koniec jeszcze ciekawostka - jestem dalece zaawansowanym etapie rozmów dotyczących zakupu drugiego BMW u tego samego dealera (oddział w innym mieście) i w zasadzie w tym tygodniu chciałem finalizować temat. Po całym powyższym zamieszaniu zaczynam się mocno zastanawiać, czy kolejne BMW (a przynajmniej od tego dealera) nie będzie oznaką mojego debilizmu ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@warmiak powiedz o tej całej sytuacji u tego drugiego dealera gdzie chcesz kupić kolejne BMW i zobaczysz, że znajdą rozwiązanie. Jeśli Ci powiedzą, że tak jest i nic nie mozna zrobić to zwyczajnie nie kupuj Bawarki. Ja bym im w ten sposób pokazał, ze nie będe sie godził na okradanie mnie. Dziś BMW nie jest już takie wykątkowe i jest w czym wybierać. Znajdziesz inne auto i jeszcze bedziesz sie smiać z panów z serwisu BMW. U mnie też pierwsze ustarki wyszły w przeciągu 5 miesięcy i jest to karygodne. Moje pierwsze i ostatnie BMW nowych generacji.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze

A ja przede wszystkim podjechał bym do specjalisty od akumulatorów. Oni mają przeważnie poważny sprzęt do badania aku jak i całego osprzętu związanego z jego ładowaniem.

Podobno po podłączeniu kompa można szczytać historię pracy aku. A czy podpatrywałeś w ukrytym menu wartości napięcia w czasie jazdy autem, bo winowajcą złego stanu baterii może być coś innego.

Pogrzebie w instrukcji napraw i podeślę linka z obsługi akumulatora.

Jeszcze jedno, moim zdaniem najważniejszego, ja osobiście jeśli coś robię przy samochodzie to robię zdjęcia po to aby w jakiejś nietypowej sytuacji móc sobie przypomnieć, co jak wyglądało. Trochę jest to dziwne, że po wyjeździe z ASO zaczęły się problemy z baterią.....

Nie ufam mechanikom z ASO bo różni tam ludzie pracują....... Tak więc jedną z opcji jest to, że aku zostało Ci podmienione....

Ale najpierw zrobił bym analizę u fachowca potem jechał z jakąś wiedzą do ASO.

Zadzwoń na infolinię i dowiedz się czy możesz samodzielnie doładowywać aku prostownikiem.

No i jeśli oni są tacy wyszczekani to załatwił bym to wszystko e-mailowo i wysłałbym to dodatkowo do BMW Polska i Producenta.

Oni nie wiedzą jakie cyrki dzieją się u dealerów.

Powodzenia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze
Ja tam bym nigdzie nie jezdzil tylko wymagal naprawy gwarancyjnej przez dealera. Poczytalem troche o tym nieprawidlowym uzytkowaniu i czesto wynika to stad ze prad ladowania jest niepoprawny i akumulator sie psuje. Jesli chodzi o samochod kilkuletni nieserwisowany to mozna zwalic wine na klienta ale jesli samochod jest na gwarancji, regularnie serwisowany zgodnie z wytycznymi dealera uzytkowany zgodnie z instrukcja wiec niech Ci dealer udowodni w jaki sposob nieprawidlowo go uzytkowales. Jesli ladowanie jest nieprawidlowe tzn ze ich produkt dziala niepoprawnie i zepsul akumulator wiec niech za wymiane zaplaci nie producent akumulatorow ale bmw oraz przy okazji niech wymieni wadliwie dzialajaca czesc powodujaca psucie sie akumulatora. Takie pismo bym do nich wystosowal a najlepiej od razu do BMW Polska bo to jakas farsa jest.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze

Kolego warmiak zapoznaj się z tym tematem, może dojdziesz sam do jakiś wniosków

https://www.newtis.info/tisv2/a/en/g30-530i-xdrive-lim/wiring-functional-info/body/voltage-supply/energy-diagnosis/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki wszystkim za komentarze. Auto odebrane, akumulator nowy (tak twierdzą) ;) Pogadałem z mecenasem i od wczoraj prosiłem o pisemne oświadczenie dealera o odmowie naprawy gwarancyjnej wraz z uzasadnieniem. Po krótkim czasie dostałem info, że "otworzyły się nowe możliwości" i idą do BMW z reklamacją "inną drogą", dlatego proszą o chwilę cierpliwości, ale "powinno być dobrze". Wczoraj popołudniu telefon, że wymienią akumulator bezpłatnie i temat z BMW załatwią we własnym zakresie. Dziś odbierając auto po wysłuchaniu wyjaśnień ze strony pracownika (najmniej winny) jak to dealer toczy akumulatorowe boje z BMW Polska, mimo wszystko podziękowałem za pomoc i w dwóch zdaniach podsumowałem całe zajście (podejście dealera) jako niedopuszczalne. Tyle...


Także Panowie (i Panie) nie dać się zbywać, pamiętać o rękojmi, na wszystko brać papier, a jest duża szansa, że w takich sytuacjach ktoś dla świętego spokoju (bo w przyzwoitość ASO już nie wierzę) załatwi temat po naszej myśli.


Raz jeszcze dziękuję za zainteresowanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze
Dzięki wszystkim za komentarze. Auto odebrane, akumulator nowy (tak twierdzą) ;) Pogadałem z mecenasem i od wczoraj prosiłem o pisemne oświadczenie dealera o odmowie naprawy gwarancyjnej wraz z uzasadnieniem. Po krótkim czasie dostałem info, że "otworzyły się nowe możliwości" i idą do BMW z reklamacją "inną drogą", dlatego proszą o chwilę cierpliwości, ale "powinno być dobrze". Wczoraj popołudniu telefon, że wymienią akumulator bezpłatnie i temat z BMW załatwią we własnym zakresie. Dziś odbierając auto po wysłuchaniu wyjaśnień ze strony pracownika (najmniej winny) jak to dealer toczy akumulatorowe boje z BMW Polska, mimo wszystko podziękowałem za pomoc i w dwóch zdaniach podsumowałem całe zajście (podejście dealera) jako niedopuszczalne. Tyle...


Także Panowie (i Panie) nie dać się zbywać, pamiętać o rękojmi, na wszystko brać papier, a jest duża szansa, że w takich sytuacjach ktoś dla świętego spokoju (bo w przyzwoitość ASO już nie wierzę) załatwi temat po naszej myśli.


Raz jeszcze dziękuję za zainteresowanie.

 


Elelegancko.... :cool2:

Powiedz mi kolego, czy to była przyczyna rozładowanego akumulatora...??? WADLIWA BATERIA

Czy robili diagnozę auta - układu elektrycznego....???

Jeśli zapoznałeś się z linkiem, który przesłałem Ci powyżej, to będziesz wiedział czy podeszli do tej sprawy profesjonalnie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powiedz mi kolego, czy to była przyczyna rozładowanego akumulatora...??? WADLIWA BATERIA

Czy robili diagnozę auta - układu elektrycznego....???

Jeśli zapoznałeś się z linkiem, który przesłałem Ci powyżej, to będziesz wiedział czy podeszli do tej sprawy profesjonalnie

 

Przyznaję się bez bicia, że nie pytałem o przyczynę. Auto oddali, akumulator wymienili (mam nadzieję) i póki co jest ok. Podobno wysłali go do BMW i po diagnozie u nich będzie coś więcej wiadomo (człowiek z ASO ma mi dać znać, co to było).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wyślą go do centrali a oni im wyślą nowy tyle.

NIkt tego nie będzie testował.

Potem BMW wysyła to do producenta a producent wymienia na nowy albo refakturuje.


Większość samochodów które stoją po 2 lata na stocku mają z miejsca wymieniany akumulator przedf sprzedażą.

2018- BMW 5 G30
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze

Właśnie o to tu chodzi, aby dzielić się informacjami .

Tworzymy też w ten sposób rozwiązania zaistniałego problemu jak i statystykę. Fajnie by było być w tym konsekwentnym. Ponieważ sami prosimy o pomoc

Pozdrawiam....... :cool2:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze
Zdecydowanie nie stock. Zapytalem dlatego bo auta ze stocku stoja glownie pod chmura I jak takie auto postoi w roznych warunkach przez kilka miesiecy wogole nieodpalane to akumulator zapewne po dupie dostaje.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze

Instrukcja mówi , że akumulator należy doładowywać w autach , które stoją co 2 miesiące.

Natomiast leżący na półce akumulator co 6 miesięcy.


Za zły stan baterii nie zawsze odpowiada wadliwy Aku.

Jeśli kolega nie będzie miał pełnej diagnozy ,możemy tylko snuć domysły, a nie o to tu chodzi....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.