Sprężyna zawieszenia przedniego E81 123D pękła sobie w nocy

[fantomas666]

Witam, wsiadam dzisiaj do samochodu po dwutygodniowej przerwie w jeżdżeniu, odpalam ruszam i słyszę jakiś dziwny dźwięk huk. Myślę sobie klocki hamulcowe przykleiły się do tarcz, jak przejadę jakiś odcinek przyhamuję to przejdzie. Podczas jazdy jakby coś dalej ociera, przyhamowuję a tu dym leci spod przodu auta. Podnoszę na podnośniku, zdejmuję koło i widzę pękniętą sprężynę, opona na tyle zdarta od wewnętrznej że tylko śmietnik.

I tu moje pytanie jakie sprężyny kupić, bo w bmw store już są niedostępne. Nr 31_0698 czy Bilstein szedł na pierwszy montaż czy coś innego.

Dodam że interesuję mnie tylko seria. E81 123D

Dziękuję za ewentualne sugestie :)

[maniek21112]

Kup eibach prokit, wszystko inne co kupisz spowoduje, że będzie koza.

[fantomas666]

Dzięki za odpowiedź, mechanik założył sprężyny Bilstein, jak bym wcześniej wiedział to może bym się skusił o te 2cm i o te 500zł więcej.

To auto to w sumie niezłe gówno, choć fajnie jeździ, ale ile ja w niego kasy włożyłem to lepiej nie mówić. Jak mogą standardowo pękać przednie sprężyny ? Albo zrywać się łańcuchy rozrządu ? Ostatnio pękł sobie tylny przewód hamulcowy!

Wcześniej jeździłem japończykami i tam nie było żadnych problemów, no cóż muszę powiedzieć wdepnąłem w gówno i muszę brnąć dalej :)

[Jack79]

To wszystko zależy co kupisz. Od nowości tym autem nie jeździłeś. Jak przed kupnem auto obejrzysz z każdej strony, wszystko zweryfikujesz, obadasz silnik z każdej strony, to wydatki będą normalne. Ja jak kupowałem moją jedynkę to u sprzedającego zjadłem obiad i na kolacje umowe podpisywaliśmy, a oglądałem je od 10 rano. Chłop był bardzo cierpliwy i wyrozumiały. Przez 3 lata brak nie przewidzianych wydatków. Handlarzy komisy z portali omijam szerokim łukiem, bo oszukiwanie to ich praca.

[--maly--]

To wszystko zależy co kupisz. Od nowości tym autem nie jeździłeś. Jak przed kupnem auto obejrzysz z każdej strony, wszystko zweryfikujesz, obadasz silnik z każdej strony, to wydatki będą normalne. Ja jak kupowałem moją jedynkę to u sprzedającego zjadłem obiad i na kolacje umowe podpisywaliśmy, a oglądałem je od 10 rano. Chłop był bardzo cierpliwy i wyrozumiały. Przez 3 lata brak nie przewidzianych wydatków. Handlarzy komisy z portali omijam szerokim łukiem, bo oszukiwanie to ich praca.

 

Trafileś cierpliwą osobę 99% sprzedających już dawno by Cię wygoniło ja chyba mając auto rok nie oglądam go tyle godzin co Ty żeby kupić :mad2:

W bmw zawsze zależy jaki egzemplarz się trafi i można oglądać i 3 dni a to nic nie da. Przebieg i sposób serwisowania ma główne znaczenie i ASO wcale nie jest tutaj dobrym wyznacznikiem.

[Jack79]

No miał już mnie dosyć;) No ASO to niestety ostatnie miejsce gdzie pojechał bym auto sprawdzać. Jedynie historię warto przejrzeć. Uważam że jeżeli ktoś chce uczciwe auto sprzedać to pozwoli pooglądać spokojnie dłużej. Samo auto to już dużo kasy, a jak kupisz gniota to sam widzisz ile trzeba wpakować kasy i nerwów.

[nomad66]

robiłem ostatni też sprężynę z przodu w 2.0d. Auto miało 400tyś+ Przebiegu.Nowe to nie jest, normalne, że element skręcany się podda po takim okresie.