Jak radzicie sobie z brakiem koła zapasowego ? :)

[misiek002]

Zapewne nie tylko mnie spotyka problem zwiazany z brakiem kola zapasowego ktory jest szczegolnie uciazliwy przejezdzajac przez Słowacje/Czechy.. Wozicie ze sobę jakieś koło zapasowe, zestawy naprawcze czy nic z tych rzeczy ? Pytam bo zazwyczaj jade z zestawem naprawczym ale ostatnio dwóch znajomych dostało mandaty na terenie Słowacji pomimo ze samochód nie jest fabrycznie wyposazony w kolo zapasowe..

[Saico]

Ja radzę sobie mając po prostu assistance. Ale to w Polsce. Ciekawe co piszesz o tych mandatach. Nie rozumiem jaka może być intencja karania braku koła zapasowego. Rozumiem, że sprawdzają wtedy czy opony są ROF? Skur wiele.

[BaX]

Przecież przepisy są jasne, obowiązuje wyposażenie samochodu zgodne ze wymogami w państwie jego rejestracji, chyba że faktycznie mandat został wystawiony dla samochodu na zwykłych oponach, który nie miał fabrycznie koła zapasowego bo miał mieć opony RoF.

[misiek002]

Ja też mam rozszerzony assistance na Europe... dwa razy podczas kontroli (chociaz jechalem zgodnie z przepisami) sprawdzali mi czy mam zapasowe zarowki do wszystkich swiatel, apteczke zgodna z norma DIN13164, atestowana line holowniczą, do kola nie doszli bo miałem zapchany bagaznik po brzeg i dali sobie spokój...

W necie mozna znaleźć "obowiazkowe" wyposazenie dla samochodów poruszających po drogach SK czy CZ.. i jest tam m.in. kolo zapasowe, klucz, podnosnik... a opony mam zwykle Toyo i zestaw naprawczy. Dla mnie wozenie koloa zapasowego w E91 to pomylka :)

jednak nie usmiecha mi sie placenie mandatu za cos czego nie ma fabrycznie na wyposażeniu..