gdzie tu sens, gdzie logika - opowiesci dziwnej tresci

[hruhru]

ja od 4 miesięcy nie miałem ani jednej kontroli, a mieszkam w małej mieścinie (25tyś mieszkanców) i niemal codziennie poruszam się po niej bardzo późnym wieczorem

ale kilka dni temu skręcałem na światłach na strzałce i późno zauważyłem, że ktoś jedzie i w ostaniej chwili musiałem dać po heblach, a 100 metrów dalej stał patrol. jak przejeżdżałem obok nich przeszyli mnie wzrokiem. więc teraz tylko czekam na kontrol, tym bardziej, że jako jedyny w mieście i okolicach poruszam się srebrnym E46. ale auto jest tip-top więc nie mam się czego bać :8)

 

a raz na trasie złapali mnie na suszarkę na 200 metrowym w miarę prostym odcinku terenu zabudowanego. było 86km/h. dostałem punkty z górnej puli czyli 6 a mandat z dolnej czyli 200zł i długie pouczenie. ale o samochodzie nic nie mówili, tylko jeden stwierdził że "ma dobre osiągi" :D

[hruhru]

no i zatrzymali mnie :D jechałem sobie przez miasto 45km/h, a oni za mną ponad 100m dalej. dojechałem do skrzyżowania, zatrzymałem się na stopie i spokojnie skręciłem w lewo. zaraz do mnie dolecieli, włączyli koguty, pomrugali światłami, ja zjechałem na bok. sprawdzili dokumenty i pasy. i kumpla (ponadprzeciętna masa i wzrost, bania na łyso) jeden zapytał czy on nie z Pruszkowa :lol:

[włodar]

Ja raz miałem dziwna sytuacje jadąc z Gorzowa do Poznania po drodze była kontrola celna-stało z 30 osób(policja+służba celna); tali przy drodze i obserwowali sobie auta, gdy byłem ze 100 metrów od nich widziałem jak na mnie wskazywali, później tylko kiwnięcie lizakiem i zjazd do kontroli-myślałedm że miu rozkręca autko(3 ryło a 1 oglądał). Widać było że interesowały ich głównie samochody BMW, podczas mojego postoju zgraneli jeszcze E36.

 

 

Poza tym nie miałem żadnej kontroli i innych nieprzyjemności.

[oktaw]

Niestety u policjantów bmw ma opinię negatywną. Oczywiście źle to świadczy o psychice policjantów a nie o marce.

nie najlepszą opinię wystawiasz swojej psychice takimi tekstami...

...przykrych doswiadczen z tymi pajacami

widocznie jeszcze za mało :mad2: Ty jesteś jakiś einstein?

gdyby chciało się wam poczytać niektóre wątki zauważylibyście, że są wśród forumowiczów policjanci... których trochę obrażacie tymi tekstami.

w policji jest pewnie jakiś odsetek matołów - to raczej pewne, ale gdzie ich mnie ma? Na tym forum!?

A co do kontoli zawsze można się dogadać... no chyba że milicjant po maturze (bo ją musi mieć) i testach psychologicznych które musiał przejść, a ponoć były trudne :diabel_smiech: :diabel_smiech: - zobaczy oblicze kierowcy bmw nieskalane myślą.. to o czym ma wtedy gadać... o koksach i nowych modelach bejsbola?

[Varrol]

jak ja ci powiem ze nie lubie opla calibry to sprzedasz dalej ze wszyscy programisci nie lubia oplow calibra?

 

Ja tez jestem programista i tez nie lubie calibry...wiec moze cos w tym jest ;)

maciejkiner

 

No to może jestem wyjątkiem, bo też programista, a lubię Calibry - z wyglądu - kierówców już tak sobie...

 

 

Jak jeździłem Unem to przez 10 lat miałem jedną kontrolę i jeden mandat na fotoradarze. Ojciec złapał kilka mandatów na suszarkę, ale na szczęście ulgowe :lol: to prawda, że jeżdżąc kiepskim samochodem jest łatwiej. No cóż zobaczymy jak będzie z E36 - na szczęście nie robi on takiego wrażenia jak siódemki. A jadąc E31 to wskazanie suszarki chyba x2 trzeba mnożyć :lol:

[zalew]

ja zapomnialem juz jak calibra w oryginale wyglada; bo na ulicy to nie ma chyba zadnej, same wydechy i spojlery

[DARECKI]

WITAM

 

Ostatnio jechalem do Wa-wy i zlapali mnie na suszarke w Maldytach- 95km/h w terenie ponoc zabudowanym...

Pan policjant okazal sie bardzo wyrozumialym gosciem i skonczylo sie tylko na 100 zlociszy i 2 punktach za niezapiete rzekomo pasy :cool2:

Decyzje swoja wytlumaczyl mi tym ,ze woli jak przekraczam predkosc duzym i 100-u procentowo sprawnym autem niz inni gratami na lysych kapciach w srodku dnia ,jak jest duzy ruch i pelno pieszych...

W pelni podzielam jego zdanie :twisted2:

 

POZDRAWIAM

[valdorane]

Witam! Własnie sobie czytałem ów temacik i się natknąłem na wypowiedzenie Fazera

(oczywiście brak pasów nie wspomnę)

. No widzisz drogi Fazerku (preprzaszam jesli kogos uraziłem, ale chciałem dobrze) niestety, ale nasze kochane misie (czyt. Policja) muszą jeździc bez pasow. Tak mi sie przytrafiło "felernie" ze moj ojciec i dziadek są policjantami przez hoho lat, a wiec co - nieco o tym wiem. Nie bede pisał czemu maja nakaz jezdzic bez pasow bo to chyba bez sensu, ale jak ktos bardzo tego bedzie chciał to prosze o wiadomosc na PM, to napewno odpisze

:wink: Pozdrowienia dla wszystkich!

[MArcin 850i]

Nie bede pisał czemu maja nakaz jezdzic bez pasow bo to chyba bez sensu, ale jak ktos bardzo tego bedzie chciał to prosze o wiadomosc na PM, to napewno odpisze

:wink: Pozdrowienia dla wszystkich!

 

To ja tak z czytej ciekawosci poprosze o odpowiedz na PW. A najlepiej napisz na ogolnym bo to chyba nie jest jakas tajemnica :worried:

[zalew]

podejrzewam, ze po to zeby szybciej wyskakiwac w akcji do bandytow, ale tez chetnie wyslucham :)

 

choc z tego co wiem, to na szkoleniach dla ochroniarzy vip'ow ucza odpinac sprawnie pas jedna reka (lewa przekladasz od srodka kolo klatki i siegasz do zapiecia, wtedy majac juz odpiety mozesz wybiegac z wozu i sie nie powiesisz na pasku) bo wieksza szansa ze bedziecie mieli stluczke niz ze bedzie zamach, a poza tym przy stluczce nawet celowej troche glupio jakby ochroniarz stracil przytomnosc za kolkiem i nie mogl bronic pasazera

[valdorane]

Ok :) Jak chcecie :wink: Więc w niektorych radiowozach nawet nie ma pasow bezpieczenistwa i jak napizał Zalew

szybciej wyskakiwac w akcji do bandytow

Masz racje. Np jesli jedzie pojedynczy konwoj i dajmy na to chłoakowi badz dziewczynie zechce sie uciekac, to panowie policjanci nie beda musieli sie szamotac z pasami. Wiec jazda bez pasow ma jakies tam swoje uzasadnienie. I jeszcze jedno brzydkie przysłowie ktore powinno nam wytłumaczyc czemu policja moze a my nie . "Co wolno wojewodzie, to nie tobie..." chyba nie musze kończyc. :) Pozdrawiam i mysle ze nikogo nie uraziłem.

[Heny]

valdorane--nie przekonałeś mnie.I ja mam wiele wspólnego z konwojami choć nie w policji ale żadnemu z moich kolegów jak i mnie nie przyszło do głowy jeździć bez pasów.Policja jak i inne służby przechodzą spec. szkolenie jak odpinac pasy i jak je dodatkowo wykorzystać w przypadku krytycznym.Z twojej wypowiedzi ,argumentacji widać że fantazjujesz!

[Fazer]

Witam! Własnie sobie czytałem ów temacik i się natknąłem na wypowiedzenie Fazera

(oczywiście brak pasów nie wspomnę)

. No widzisz drogi Fazerku (preprzaszam jesli kogos uraziłem, ale chciałem dobrze) niestety, ale nasze kochane misie (czyt. Policja) muszą jeździc bez pasow. Tak mi sie przytrafiło "felernie" ze moj ojciec i dziadek są policjantami przez hoho lat, a wiec co - nieco o tym wiem. Nie bede pisał czemu maja nakaz jezdzic bez pasow bo to chyba bez sensu, ale jak ktos bardzo tego bedzie chciał to prosze o wiadomosc na PM, to napewno odpisze

:wink: Pozdrowienia dla wszystkich!

 

Oczywiście Policja stoi ponad prawem (przekraczanie prędkości w zabudowanym, wyprzedzanie na pasach itd.) patrole powinny przestrzegać przepisów chyba, że są w trakcie czynności ale kto im udowodni, że nie są :) tak ktoś mi tłumaczył. Nie chciałem Cie urazić valdorane ale niekiedy ręce opadają nie tylko jeśli chodzi o ruch drogowy :wink:

[oktaw]

Oczywiście Policja stoi ponad prawem (przekraczanie prędkości w zabudowanym, wyprzedzanie na pasach itd.) patrole powinny przestrzegać przepisów chyba, że są w trakcie czynności ale kto im udowodni, że nie są :) tak ktoś mi tłumaczył. Nie chciałem Cie urazić valdorane ale niekiedy ręce opadają nie tylko jeśli chodzi o ruch drogowy :wink:

Bardzo prosto... żeby móc nie przestrzegać RD muszą używać sygnałów świetlnych i dźwiękowych - jak każdy zresztą pojazd uprzywilejowany... inaczej kupa - są zwykłymi użytkownikami i muszą przestrzegać przepisów RD.

A z pasami to jest tak, że również muszą ich używać, nie zapinają ich jedynie w trakcie konwoju osoby, która nie jest wieziona w specjalnej klatce, czyli: w każdym radiowozie, który nie jest więźniarką jak kogoś wiozą "konwojują" to nie zapinają. Zresztą, u mnie na wsi :twisted2: :twisted2: naprawdę ciężko spotkać patrol z niezapiętymi pasami.. chyba już dawno takiego nie widziałem.

[Majowy]

Mój ojciec i dziadek też nie muszą zapinać pasów bezpieczeństwa. Nie są policjantami i raczej nie stoją ponad prawem. Ciekawe kto zgadnie kim są :?: :mrgreen: Z tym, że nie zapinają pasów na własną odpowiedzialność. Więc każdy, nawet policjant powinien zapinać pasy dla własnego bezpieczeństwa i w jego interesie jest nauczyć się szybko je ściągać. Ja na ich miejscu wolałbym nie złapać przestępcy, niż pewnego razu zostać kaleką podczas akcji. Są twardziele, co nie zakładają kamizelek kuloodpornych na akcje, dla mnie to głupota. Mi pasy uratowały zdrowie dwa razy, wciągu zaledwie kilku lat praktyki za kółkiem. Zawsze je zapinam.

[Dixi]

Mój ojciec i dziadek też nie muszą zapinać pasów bezpieczeństwa. Nie są policjantami i raczej nie stoją ponad prawem. Ciekawe kto zgadnie kim są :?:

albo sa w ciazy z widocznym brzuszkiem albo maja zwolnienie lekarskie??

[zalew]

Mój ojciec i dziadek też nie muszą zapinać pasów bezpieczeństwa. Nie są policjantami i raczej nie stoją ponad prawem. Ciekawe kto zgadnie kim są :?: :mrgreen:

zgaduje, ze kims z ponizszej listy

Art. 39. 1. Kierujący pojazdem samochodowym oraz osoba przewożona takim pojazdem wyposażonym w pasy bezpieczeństwa są obowiązani korzystać z tych pasów podczas jazdy, z zastrzeżeniem ust. 3.

 

2. Obowiązek korzystania z pasów bezpieczeństwa nie dotyczy:

 

1. osoby mającej orzeczenie lekarskie o przeciwwskazaniu do używania pasów;

 

2. kobiety o widocznej ciąży;

 

3. kierującego taksówką osobową podczas przewożenia pasażera;

 

4. instruktora lub egzaminatora podczas szkolenia lub egzaminowania;

 

5. policjanta, funkcjonariusza Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, Agencji Wywiadu, Centralnego Biura Antykorupcyjnego, Straży Granicznej, inspektora kontroli skarbowej, funkcjonariusza celnego i Służby Więziennej, żołnierza Sił Zbrojnych Rzeczypospolitej Polskiej - podczas przewożenia osoby (osób) zatrzymanej;

 

6. funkcjonariusza Biura Ochrony Rządu podczas wykonywania czynności służbowych;

 

7. zespołu medycznego w czasie udzielania pomocy medycznej;

 

8. konwojenta podczas przewożenia wartości pieniężnych;

 

9. osoby chorej lub niepełnosprawnej przewożonej na noszach lub w wózku inwalidzkim.

[Majowy]

Pozycja nr 1 z listy, to strzał w dziesiątke. :cool2:

Można sobie takie coś załatwić, jak komuś bardzo zależy. Ale na trasie zawsze warto zapinać pasy, przynajmniej taka jest opinia w mojej familii. W mieście to faktycznie trochę drażni, szczególnie gdy wysiada się z auta co pare kilmoetrów.

[Michał-J]

WITAM

 

Ostatnio jechalem do Wa-wy i zlapali mnie na suszarke w Maldytach- 95km/h w terenie ponoc zabudowanym...

Pan policjant okazal sie bardzo wyrozumialym gosciem i skonczylo sie tylko na 100 zlociszy i 2 punktach za niezapiete rzekomo pasy :cool2:

Decyzje swoja wytlumaczyl mi tym ,ze woli jak przekraczam predkosc duzym i 100-u procentowo sprawnym autem niz inni gratami na lysych kapciach w srodku dnia ,jak jest duzy ruch i pelno pieszych...

W pelni podzielam jego zdanie :twisted2:

 

POZDRAWIAM

To fajnie - ja jechałem 123km/h na 70 - prosta droga, zero aut, droga za miastem, nie ma szans by ktoś pojawił się na drodze... jedynie policja :duh:

...zatrzymali mnie (w tym czasie spisywali inne BMW) - zakończył się na... 10pkt i 400 zł :mad2: :mad2: :mad2:

Nie było żadnego zagrożenia - nic a nic - a co ciekawe - jak staliśmy z dokumentami jechała skoda - nie zatrzymał - powiedział tylko... leciał gdzies tyle co Pan :doh:

 

Porażka normalnie - porażka

[efendi]

Ja pomimo tego ze jeszcze nie moge w pelnie podyskoutowac z Wami na temat aut jednakze zamierzam sie z zakupem ale tez opowiem Wam historyjke.

Auto Polonez Caro:

 

Ze 2 lata temu ktoregos tam dnia zona mowi do mnie. Bedziesz jechal do sklepu to wez rachunek za tp i oplac u nich w siedzibie (50 metrow od sklepu) nie bede placic 3,50 prowizji na poczcie. Wsiadam i jade. Dojezdzam do skrzyzowania mam jechac prosto, z pasa na wprost wlecze sie ciezarowka a lewy tylko do skretu w prawo calkiem wolny wiec wyprzedzam. Za skrzyzowaniem niebiescy machaja mi lizakiem. Na poczatku gliniarz mowi: no wyprzedzal pan na skrzyzowaniu, przejechal przez linie ciagla i w dodatku pojechal z pasa do skretu w prawo prosto. Sumujac 3 wykroczenia mowi: 900 zł + 10 pkt karnych, mysle sobie no to ladnie, chyba najlepszym co zrobie to jak oddam im dowod rejestracyjny i jeszcze doplace ze 100 zł :P. Ale zaczalem cos tam bajerowac i zeszli mi na 200 zł + 10 pkt karnych.

 

No i zaplacilem :)

[zalew]

Pozycja nr 1 z listy, to strzał w dziesiątke. :cool2:

Można sobie takie coś załatwić, jak komuś bardzo zależy. Ale na trasie zawsze warto zapinać pasy, przynajmniej taka jest opinia w mojej familii. W mieście to faktycznie trochę drażni, szczególnie gdy wysiada się z auta co pare kilmoetrów.

zapinanie rozporka tez drazni, szczegolnie jak na imprezie pijesz piwo i idziesz co pare chwil do toalety. to po co zapinac.

[Majowy]

zapinanie rozporka tez drazni, szczegolnie jak na imprezie pijesz piwo i idziesz co pare chwil do toalety. to po co zapinac.

 

Rozporek zawsze warto zapinać, przynajmniej po to by nie wywołać ogólnego zniesmaczenia. Ale skoro nie lubisz tego robić, to proszę bardzo. Sytuacja z rozporkiem napewno wygląda lepiej pod względem prawnym, bo za nie zapinanie rozporka mandatu nie dostaniesz, a napewno punktów karnych. :mrgreen: Ale ja osobiście, zresztą podobnie jak pasy bezpieczeństwa, zawsze zapinam rozporek. Jedno i drugie weszło mi w nawyk.

[Biotit]

Temat trochę Wam się oddalił.

Ja do tej pory robiąc ponad 20 tys km miałem jedne spotkanie z Policją i to nie w moim mieście W-wa, ale pod Radomiem, gdzie mnie gonili Megane. Grzecznie na Nich poczekałem, posłuchałem "co przeskrobałem", potem po długich pertaraktacjach udało mi się zejść do 100zł i 2 pkt. od tej pory zawsze mam CB radio włączone.

[MR.JONES]

kiedys jechałem z ojcem z wawy ibizą 2000 tdi sport lekko zmutowana

ojciec wracał bo ja bylem ztyrany

nie zauwazylismy kolegów w krzakach i pojechali za nami.

okazało sie 160/90 i wyprzedanie na dwupasmówce wleczącej się vectry z prawej strony na lekkim łuku

 

wynik 1000zł i 18 punktów,nic sie nie dało zrobic

az strach pomysleć jakby to było e39 albo 38

[wonz]

w te wakacje (Rewal nad morzem) miałem 2 kontrole i 2 razy przeorali mi cały samochód, za drugim razem byli ze służbą celną to myślałem że będą chcieli zaraz coś rozkręcać :mrgreen: ale najlepsze było to, że zatrzymali najpierw jakąś astre, zaraz podjechałem ja, policjant pogadał pare sekund z tym z astry i go odrazu puścił nawet nie sprawdził dokumentów, a ja oczywiście na pobocze, widocznie beemka wydała mu sie ciekawsza do kontroli :?