wymieniam amory, wymienic sprezyny tez?

[Bono]

Panowie,

 

w piatek zmieniam amory przod - nie dzieje sie z nimi nic zlego, troche na przeszkodach poprzecznych kola traca przyczepnosc, ale nie za wiele

 

przede wszystkim licze na to, ze podniesie sie troche przod (przod mam bardzo nisko, to czy sie podniesie, to sie okaze :) ), nie wiem czy sprezyny mam sportowe, zastanawiam sie czy od razu ich nie wymienic na seryjne, ale szkoda mi rezygnowac z bardzo fajnego prowadzenia samochodu...

 

zalozywszy, ze sprezyny ma sport (a nie padniete), czy wymiana amorow na seryjne (bilstein b4) ma sens? czy amor sie nie wybije? oferowana ma jakas sprezyne seryjna prod. niemieckiej, czy w przypadku takich sprezyn wazna jest marka?

 

pozdr

artur

[trzastek]

Wymiana amortyzatorów nie podniesie samochodu - sprężyn owszem. Jeżeli masz rzeczywiście problem z amortyzatorami to zawsze je warto wymienić. Co do producenta sprężyn się nie wypowiem. Jeżeli dasz standardowe to będzię bardziej komfortowy ale przy ostrej jeździe odczyjesz różnicę w trzymaniu . Coś za coś.

[Bono]

dzieki za szybka odpowiedz, jednak nie chce mi sie wierzyc, ze amortyzator po 5 latach i ponad 200 tys. przebiegu zachowuje taka sama wysokosc jak na poczatku (szczegolnie przy ciezkim przodzie)

[katar14]

Jezeli spręzyny zostaną te same to zalecane jest aby spręzyny podczas wymiany amorów zamienić stronami z racji iz czesciej samochód jest obicążony po stronie kierowcy - moze nie jest to az tak istotne ale spotkałem sie z taką radą ze strony dobrego miechanika.

[typson]

Czesz Bono,

 

po pierwsze ustal, jakiej masci masz zawieszenie z przodu. Zmierz grubosc druta sprezyny i popros kogos z takim samym autem o to samo. Obejrzyj tez amortyzatory. Zczytaj numery, producenta i rowniez porownaj, lub niech ktos Ci zapoda numery z ETK. Wtedy bedziesz wiedział na czym stoisz. Twoj przod wyglada dziwnie, jest opuszczony a tyl jest wysoko. Byc moze sprezyny sa gdzies nadłamane lub mocno zmeczone. Moze rzeczywiscie sa zuzyte. Sprezyny oznacza sie kolorowymi paskami namalowanymi farba - moze uda Ci sie odczytac. Oryginalne amory sa koloru aluminiowego - looknij jakie masz.

 

Co do opuszczania sie auta - amortyzatory sa gazowe, wiec niezamontowane sa rozprezone. Zamontowane musza nieznacznie unosic przod. Mi po wymianie oryginalow na nowe, rowniez oryginalne przod stal (a moze i jeszcze stoi) wyzej o dwa, trzy a moze i cztery centymetry, choc te stare byly stosunkowo dobrze.

 

Co do jakosci prowadzenia na seryjnym zawiasie - ja nie mam zastrzezen.