Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

Witam!


Mam problem z ciągłym przegrzewaniem się silnika.Problem pojawił się jakiś czas temu podczas powrotu do domu .Samochód jechał normalnie i w pewnym momencie wskazówka od temp zaczeła gwałtownie przesuwać się w prawo i trzeba było co chwila stawać.Dzisiaj go odpaliłem to silnik chodzi równo,nie klekocze ani nic.Jedynie co,to po wyłączeniu słychac takie wyciszajace się syczenie i na koncu taki strzal jakby z autokaru hah.Wskazowka stanela w polowie i bylo dobrze,ale jak wsiadlem i chcialem zobaczyc czy pojedzie to znowu poszla w prawo.Dodatkowo nie chce leciec w ogole cieple powietrze.


Pozdrawiam i z góry dziękuję za pomoc :)

Edytowane przez FreeKO
  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano

Dodatkowo nie chce leciec w ogole cieple powietrze.

 

Bo jest zapowietrzony. Zrobisz grzankę z silnika jak będziesz używał w takim stanie.


Szczelność układu jak kolega napisał. Stało się nagle więc pewnie coś się rozszczelniło i zaciągnął powietrza. Nie ubywa płynu ? Nie robi się masło pod korkiem oleju ?


Regulamin

II. Zasady dotyczące pisania na forum


1. Zakładając nowy wątek pamiętaj, że tytuł musi jednoznacznie i jak najdokładniej naprowadzać na treść oraz model samochodu, o którym mowa.

Wątki o tematach typu „pomocy”, „problem” itp. będą usuwane z forum, a autor otrzyma ostrzeżenie.

Opublikowano
Dzisiaj odpowietrzylem i fakt,leciało ciepłe powietrze ale tylko przez chwile,potem zaczęło wywalać płyn ze zbiornika tylko już w kolorze czarnym jakby się mieszał z olejem.Wszystko się jakby gotowało.Masło się nie robi.
Opublikowano

Tak jak opisywali na internecie.


Zacytuje:

"jedyny szybki i skuteczny sposób to na zimnym silniku odkręć korek i odpowietrzniki i pomalutku zalej układ aż do samej góry korka

silnik zgaszony ogrzewanie na MAXA ale zapłon wyłączony

lejesz aż z odpowietrzników leci płyn bez powietrza a następnie zakręcasz je i wężykiem odssyszasz płyn ze zbiorniczka aż do kreski

zakręcasz korek i cieszysz się jadą"


"zalewaj pomalutku na zgaszonym

jak już w zbiorniczku przestanie ubywać to zapal i na małym gazie obserwuj poziom

uzupełniaj pomalutku - musisz też widzieć strumyk przelewowy co w tych zbiorniczkach nie jest problemem

jak poziom przestanie się obniżać to zakręć korek

jeździj i jak silnik chłodny to zobacz ile płynu i ewentualnie dolej

duży układ więc warto przez 2-3 dni zaglądać tam przed odpaleniem

pamiętaj że wisko ma lewy gwint i nie dokręca się go kluczem"

Opublikowano

Zalewa się na włączonym zapłonie i ogrzewaniu ustawionym temp na, max


Czekales na otwarcie termostatu? Czekales aż wisko się załączy? Może opisz swój przypadek jak to przebiegało a, nie wklejasz gotowca z internetu

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano
Jeśli dolewałeś płynu znaczy, że ubywa. Sprawny układ sam się nie zapowietrzy. Czarny płyn to też nie jest prawidłowy objaw. Jeśli nie widać wycieków to może lecieć do układu smarowania lub do cylindrów (będzie nierówno chodził zimny po odpaleniu).
Opublikowano

Zrobiłem to tak:

Odkreciłem odpowietrzniki i na zimnym silniku dolewalem coraz plynu a on ubywal i tak do samego konca az podeszło pod korek.Odpalilem samochod i normalnie zaczelo wszystko grzac(ciepłe powietrze).Po jakichs 5-7 minutach kiedy złapał temperatury płyn zrobił się taki czarnawy bardziej i zaczął nim pluć,że trzeba bylo go odsysać i znowu ogrzewanie przestało działać.Wszystko wyglada tak jakby sie znowu zapowietrzał.Wycieków nie ma żadnych a silnik chodził równo.

Opublikowano

Zrób tak. Włącz zapłon, ustaw ogrzewanie. Odkręć odpowietrznik na obudowie od termostatu, lej płyn prawie pod korek i dmuchaj w zbiorniczek i dolewaj aż zacznie Ci leciec z tego odpowietrznika, potem go zakręć od razu i odkręć ten odpowietrznik przy korku, ta sama zasada, lej i dmuchaj aż zacznie leciec z odpowietrznika, zakręć go, dolej płynu na odpowiedni poziom. przejedź się, sprawdź czy wszystko śmiga i na drugi dzień sprawdź poziom płynu na zimnym.

Sprawdź czy termostat puszcza

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano

Po jakichs 5-7 minutach kiedy złapał temperatury płyn zrobił się taki czarnawy bardziej i zaczął nim pluć,że trzeba bylo go odsysać i znowu ogrzewanie przestało działać.

No trochę bez sensu :duh:

Płyn się zagrzał więc rozszerzył. Jak go odciągnąłeś to znowu jest za mało...

Opublikowano

Po jakichs 5-7 minutach kiedy złapał temperatury płyn zrobił się taki czarnawy bardziej i zaczął nim pluć,że trzeba bylo go odsysać i znowu ogrzewanie przestało działać.

No trochę bez sensu :duh:

Płyn się zagrzał więc rozszerzył. Jak go odciągnąłeś to znowu jest za mało...

 


Czyli nalać znowu i zostawić nawet jak podchodził pod sam korek? Boję się,że zrobi się takie ciśnienie ze wywali korek.

Opublikowano
Odpowietrz tak jak Ci napisalem i dolej po tym do normalnego stanu i jak pojezdzisz to na drugi dzien sprawdz stan i ewentualnie dolej do poziomu odpowiedniego i obserwuj przez jakiś czas co się dzieje. Nie lej pod korek
Opublikowano
Odpowietrz tak jak Ci napisalem i dolej po tym do normalnego stanu i jak pojezdzisz to na drugi dzien sprawdz stan i ewentualnie dolej do poziomu odpowiedniego i obserwuj przez jakiś czas co się dzieje. Nie lej pod korek

 

A w jaki zbiorniczek mam dmuchać?

Opublikowano
W zbiorniczek wyrownawczy od płynu chłodniczego. Dmuchasz i ten płyn idzie dalej i dolewasz i dmuchasz , do momentu aż zacznie z odpowietrznika leciec
Opublikowano

Czyli nalać znowu i zostawić nawet jak podchodził pod sam korek? Boję się,że zrobi się takie ciśnienie ze wywali korek.

 

Jak dokręcisz odpowiednio, a nie ile wlezie, to korek ma automatyczne zabezpieczenie i wypuści nadmiar płynu jak by było za dużo. Warunek tylko żeby to poprawnie działało: "nie dokręcić na chama".

Opublikowano
Odpowietrz tak jak Ci napisalem i dolej po tym do normalnego stanu i jak pojezdzisz to na drugi dzien sprawdz stan i ewentualnie dolej do poziomu odpowiedniego i obserwuj przez jakiś czas co się dzieje. Nie lej pod korek

 

Wczoraj do tego usiadłem i odpowietrzyłem dokładnie tak jak napisałeś.Przejechałem się,żeby zobaczyć czy wskazówka od temp. nie poleci w prawo i jeździłem tak ok 30-40 minut (Normalnie sie przegrzewał po ok 10 min.).Było to na takiej zasadzie,że nagle przestawało działać ogrzewanie=wskazówka zbliżała się do czerwonego pola,ogrzewanie się włączało i wskazówka się cofała aż w pewnym momencie poleciało na czerwone pole i trzeba było gasić a ze zbiorniczka leciał dymi sie gotowało wszystko.

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano

Na samym poczatku tematu byla mowa o termostacie-sprawdziles?

Jesli na cieplym sklniku polowa chlodnicy bedzie ciepla a polowa zimna to go wymien...

Opublikowano
A na pewno masz wszystko szczelne? Bo wiesz odpowietrzysz, a sie okaże że gdzieś mała dziurka jest, przejedziesz się, złapie powietrza i z powrotem się zapowietrzy i zagotuje. Sprawdź ten termostat jeszcze i pompe wody dla spokoju
  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano
Ale on napisał, że wcześniej po 10min się gotował, a teraz 30-40 min jeździł i było dobrze. Potem napisał co się działo wcześniej więc ja z wypowiedzi wnioskuję, że teraz jest OK.
Opublikowano
odkręć korek od zbiorniczka wyrównawczego zeby spuścić cisnienie z układu, zakręć spowrotem i odpal auto na 1 minute zgaś i sprawdź czy wężę od chłodnicy są twarde czy miękkie wtedy wyelimnujesz przedmuchy.. jeśli będą miekkie uszczelka jest ok jeśli twarde masz odpowiedź.
Opublikowano
odkręć korek od zbiorniczka wyrównawczego zeby spuścić cisnienie z układu, zakręć spowrotem i odpal auto na 1 minute zgaś i sprawdź czy wężę od chłodnicy są twarde czy miękkie wtedy wyelimnujesz przedmuchy.. jeśli będą miekkie uszczelka jest ok jeśli twarde masz odpowiedź.

Jutro sprawdze i napisze co jest.Uszczelka od głowicy?

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.