30d czy 40i

[Michael1916]

Dzisiaj otrzymałem opinię na temat poszczególnych silników w x5 od zaprzyjaźnionej osoby z BMW, której streszczenie mogłoby wyglądać następująco:

25d - nie nadaje się do masy X5, dobre do serii 3

30d - optymalny silnik daje rade ale do 150 km/h później zaczyna przymulać

40d - wzmocniona konstrukcja, kute tłoki i korby - najlepszy wybór do modelu X5 i najbardziej udana konstrukcja silnikowa w BMW

m50d - wycofany z produkcji, nie spełnia norm emisji spalin, jak na model m nie aż tak szybki jakby się wydawało, zbyt duża różnica w cenie w stosunku do 40d, bardzo skomplikowana i awaryjna jednostka - ma się coś psuć i może być spory problem przy sprzedaży po okresie gwarancji, 4 turbosprężarki z czego jedna mała elektryczna która de facto nic nie robi...

Co o tym myślicie i jakie jest Wasze zdanie - głównie chodzi mi o kwestię 40d / m50d, bo przed wyborem jednej z tych dwóch jednostek stoję.

Może ktoś przedstawić bardziej lub mniej szczegółowy opis silnika 40d i różnice w stosunku do 30d i m50d ?

 

Musze powiedziec, ze przytoczone opinie Twojego znajomego sa tak dalekie od rzeczywistosci, ze az nie chce mi sie wierzyc zeby jakis pracownik BMW mogł nagadac takich głupot.

Jedyne z czym mogłbym sie zgodzic to 40d jako optymalny wybor silnikowy dla tego ciezkiego suva. Nie dlatego, ze ma jakas wyjatkowa konstrukcje tylko zwyczajnie cena/moc/osiagi/spalanie sa na dobrym badz bardzo dobrym poziomie. Reszta to albo nieprawda albo subiektywne odczucia nie majace wiele wspolnego z rzeczywistoscia. 25d nie nadaje sie? To jest 7,5s do setki i zdecydowanie najlepsza cena. Osiagi lepsze niz 90% spotykanych na drogach suvow.

50d jakich norm nie spełnia? Jest drogi w produkcji, zawyża wspołczynnik emisji CO2 w całej gamie i stanowi zbyt mały % sprzedaży zeby dalej go rozwijac. 40d z elektrycznym wspomagaczem wystarczy. Awaryjnosc? Nikt od lat nie wskazal na żadne typowe problemy tej jednostki. Spreżatka, ktora nic nie robi? :duh: :lol: To juz jest hit! Tak sobie ja dołozyli żeby mogła sobie powiekszyć mase silnika :mad2:

40d vs 50d - chyba szkoda dopłacac spora kwote zeby zyskać 0,3 do setki. Parametr cena/osiagi w 40d jest optymalny. Niestety era "szalonych" silnikow dobiega końca. Wg mnie wyciskanie 400KM z

3 litrowego diesla za pomoca 4 spreżarek jest szalone i nieekonomiczne/nieekologiczne. Dlaczego sam mam 50d? Bo roznica do 30d była w osiagach spora i nie było nic pomiędzy nimi do kupienia.

[Gość]

25d nie nadaje sie? To jest 7,5s do setki i zdecydowanie najlepsza cena. Osiagi lepsze niz 90% spotykanych na drogach suvow.

Sporo racji w tym co napisałeś, ale 25d do ogromnego SUVa to absolutna porażka i opcja tylko i wyłącznie dla tych, których na 30d nie stać po prostu. 7.5s do setki to bzdura, bo w normalnym użytkowaniu potrzebujesz wyprzedzić np. ciężarówkę jadącą 90kmh to musisz przycisnąć 80-120 gdzie 25d leży i kwiczy.

[tomek777477]

Sławomir wszyscy wiemy, ze jesteś przeciwnikiem diesli ale nie musisz być takim chamem.Wyprzedzaj co chcesz i gdzie

chcesz i nawet możesz pokwiczyć przy tym ale nie bądź złośliwą kurwą....chyba że biznes nie idzie przy koronie i się wyżywasz. P.S-twój komentarz mam w dupie także się nie wysilaj. Lubię konstruktywną krytykę ale słomy i buractwa nie trawię w wypowiedziach, chociaż lubię country side.

[Fino]

40d to nic innego jak ewolucja starego , dobrego 35d , jedyna większa różnica z 30d to 2 turbiny .

Miałem kiedyś taki motor w e61 535d - mocny , ekonomiczny , pozbawiony wad konstrukcyjnych już od pierwszych wersji , podatny na chiptunig - po programie to była naprawdę rakieta.

Z biegiem lat zyskiwał coraz więcej mocy , zmieniło się oznaczenie na 40d. Żadnych kutych elementów silnika oczywiście nie posiadał i nie posiada.

Miałem tez X6 e71 lci z tym silnikiem - to już było 40d o mocy chyba 306 albo 320km już nie pamietam ale tu już nawet po programie takiego wow jak w 5 nie było .

Nigdy nie miałem z tymi silnikami ( jak i z większością innych ) żadnych problemów a cisne praktycznie zawsze kiedy się da :D Dodatkowo 5 była kupiona używana z przelotem cos ok 150tys km No i ja byłem duuuzo młodszy :)

Jedyny silnik jaki mi padł w normalnym cywilnym aucie, nie z mojej winy to V8 4,4i w X5 e53 - stracił kompresje na 2 cylindrach - przytarl się . Jako ciekawostkę dorzucę ze katalogowo jak dobrze pamietam 0-100 X5 e53 V8 4,4l 286km miało dokładnie taka sama jak teraz w g05 25d . Odczucia były jednak takie ze to był naprawde szybki wóz .

I od razu uprzedzam komentarze - nie , nie przesiadłem się do niego z jakiegoś śmietnika tylko z e39 540i które i na papierze i w realu było żwawe .

Co ciekawe takie same wrażenie mialem pare lat później w X5 e70 4.8i - na papierze cos ok . 6,5 sek a taki kop w plecy przy ruszaniu ze banan z gęby nie schodził .

Tak wiec wartości katalogowe to jedno a realne wrażenia to zupełnie co innego ...

[KrzychoM]

...

Tak wiec wartości katalogowe to jedno a realne wrażenia to zupełnie co innego ...

 

Realne wrażenia miałem takie z 25d, że nawet w X3 to nie chciało jechać nawet od startu... dlatego X5 mam 30d i jestem zadowolony do 120 km/h, potem już słabnie :roll:

[Fino]

No niestety stare porzekadło mówi ze mocy zawsze za mało lub nigdy za wiele - jak kto woli :)

Dlatego nawet w M5 Competition miałem wrażenie ze czegoś mi brakuje i od odbioru auta z salonu wiedziałem ze prędzej czy później trzeba będzie poprawić fabrykę w kilku kwestiach.

No i poprawiłem ...

[KrzychoM]

GRUBO :D

[Michael1916]

No niestety stare porzekadło mówi ze mocy zawsze za mało lub nigdy za wiele - jak kto woli :)

Dlatego nawet w M5 Competition miałem wrażenie ze czegoś mi brakuje i od odbioru auta z salonu wiedziałem ze prędzej czy później trzeba będzie poprawić fabrykę w kilku kwestiach.

No i poprawiłem ...

 

No i jak wrazenia? Chyba z Aventadorem mozesz sie nawet teraz scigac...

[witus1996]

...

Tak wiec wartości katalogowe to jedno a realne wrażenia to zupełnie co innego ...

 

Realne wrażenia miałem takie z 25d, że nawet w X3 to nie chciało jechać nawet od startu... dlatego X5 mam 30d i jestem zadowolony do 120 km/h, potem już słabnie :roll:

 

KrzychoM widziałem, że z 30d wyciągają na Stage 1 -> 338KM, 742Nm hehe :D

[Gość]

Sławomir wszyscy wiemy, ze jesteś przeciwnikiem diesli ale nie musisz być takim chamem. (...)

Tu się różnimy, że ja w nikogo personalnie nie celuję. Pozwolę sobie jednak zauważyć, że to na wsi diesel pod maską zawsze budzi największy respekt.

 

Realne wrażenia miałem takie z 25d, że nawet w X3 to nie chciało jechać nawet od startu... dlatego X5 mam 30d i jestem zadowolony do 120 km/h, potem już słabnie :roll:

2.0d w niczym nie jedzie, jakby tego nie nazywali :D Toż 320d podobny bardzo efekt, może i od zera do 100 "liczbowo" wychodzi, ale w trasie straszna lipa.

 

Dlatego nawet w M5 Competition miałem wrażenie ze czegoś mi brakuje i od odbioru auta z salonu wiedziałem ze prędzej czy później trzeba będzie poprawić fabrykę w kilku kwestiach.

Łooo panie, toż to jest poniżej 3s do utraty prawka :D Pytanie co z tą mocą robisz

[Fino]

No niestety stare porzekadło mówi ze mocy zawsze za mało lub nigdy za wiele - jak kto woli :)

Dlatego nawet w M5 Competition miałem wrażenie ze czegoś mi brakuje i od odbioru auta z salonu wiedziałem ze prędzej czy później trzeba będzie poprawić fabrykę w kilku kwestiach.

No i poprawiłem ...

 

No i jak wrazenia? Chyba z Aventadorem mozesz sie nawet teraz scigac...

 

Jest naprawde zwawo , ponizej 3 sek. do setki juz sie cos dzieje ale wieksze wrazenie robi 100 - 200 mocno ponizej 6 sek i to jak dalej sie napedza.

Zdjety mam tez fabryczny ogracznik predkosci do 305 km/h . 3 z przodu na liczniku juz kilka razy widzialem ale maxa nie sprawdzalem jeszcze.

Ale z moca jak juz wczesniej pisalem - apetyt rosnie w miare jedzenia :D

Najfajniejsze w tym aucie jest to ze udalo sie osiagnac polaczenie naprawde 2 mega skrajnosci - w trybie efficient + zamkniete klapy wydechu jest mega cicho , calkiem komfortowo , bardzo plynnie i spokojnie sie jezdzi i naprawde ekonomicznie , spalanie przy spokojnej jezdzie zadziwia wrecz.

Naciskamy jeden magiczny guziczek i mamy ryczaco , pierdzacego i strzelajacego z wydechu potworka - Zamontowany mam sportowy wydech od samych turbin az po koncowki , orginalne restrykcyjne 4 katy sa zastapione przez 2 sportowe + programowo jest podbity pop corn w trybie sport plus.

[Fino]

Dlatego nawet w M5 Competition miałem wrażenie ze czegoś mi brakuje i od odbioru auta z salonu wiedziałem ze prędzej czy później trzeba będzie poprawić fabrykę w kilku kwestiach.

Łooo panie, toż to jest poniżej 3s do utraty prawka :D Pytanie co z tą mocą robisz

Moc wykorzystuje zgodnie z przeznaczeniem :wink: Tylne opony do konca sezonu na bank nie dotrwaja :mrgreen:

[Azgaroth]

Po to są te auta żeby się bawić :cool2:

[vodka40]

Witam po raz pierwszy.

Kilka informacji o X5 45e, który uzytkuje od 5 mies. Obecny przebieg 16kkm

To prawie top wersja -M pakiet+ B&W+ business+lasery

dlaczego plug in hybryda- bo od 5 lat mam i3REX i mega spelnia moje oczekiwania.

Jakie zalety X5 plug in

1. spalanie- mam dom wiec co 1-2 dni ładuje- zasieg na baterii 54-86km ( zalezna od : jak agresywnie ostatnie 100km, temp, pre-heating)

2. spalanie paliwa- 90km 6.0, 140 km- 11.4. Spalanie z 16000 km- 8.3 ( czyli jak 2.0d w X3)

3. zasieg sumaryczny- 850-1350km

4. ja przebiegi dzienne 30-200km wiec na baterii pokonuje 30-50% przebiegu

5. ładowanie- zwykle gniazdko - ładowarka 12A- 7 godz bo bateria - 24KWh

6. bagaznik - mniejszy niz w opckach bez baterii ale 500ml jest jakos wiecej niz w poprzednim x3F25

7. B&W- sala koncertowa w aucie - jazda w ciszy ( bo podwójne szyby ) na baterii + ta muzyka- magia!!!

8.lasery- rzadko sie zalączaja ale jak juz to dzien w nocy

9. skrętna tylna os- super - na rondach jezdzi jak male i3

10. wielkosc wnętrza- idealna dla 4 osobowej rodziny

11. tryby jazdy - Hybrid eco-pro- ma tryb zeglowania i sam obserwuje co przed nim. Zwalniajac odzyskuje energie. Na 100km expresówki odzyska ok 3-5km zasiegu.

12. po wpisaniu punktu docelowego- nawigacja sama sugeruje kiedy zwalniac gaz i zaczac hamowac- aby max pradu a min benzyny

13. silnik R6- mega dzwiek i kultura pracy. Nie czuc zmian eletryk-benzyna

14. szybko sie nagrzewa- 2km i cieplo- rola pre-heating z kluczyka lub appki BMW.

Wady - brak mozliowsci szybkiego ladowania ( bo max to 16A)

Jestem bardzo zadowolony i mysle , ze plug in o takim zasiegu > 50km to optimum dla 90% ludzi.

 

Witam ponownie po bardzo długiej przerwie,

Otóż niedawno również odebrałem X5 45e i już po przejechaniu 100 kilometrów uważam, że to fantastyczne auto, a jako ciekawostkę powiem tylko, że jeszcze w listopadzie 2019 roku Hybrydy Plug-In (PHEV) uważałem za auta nie mające racji bytu i ogólnie bez sensu.

Natomiast ważną kwetią jest to, że PHEV ma sens o tyle, o ile bedziemy wykorzystywać ją w warunkach umowliwiających utyliację zalet PHEV, czyli:

1. Mamy gdzie auto ładować (w domu, w pracy, etc.)

2. Auto będzie użytkowane w trybie mieszanym: miasto, drogi krajowe, ekspresówki/autostrady (tutaj od razu zaznaczam, że jeśli ktoś zamierza latać głównie po dalekich trasach z prędkościami 120+ to lepszym wyborem będzie diesel). Im więcej miasta tym PHEV będzie zdobywał przewagę. Przejechanie w poprzek Warszawy ze spalaniem 0.0 L/100 km nie jest żadnym wyczynem i uwierzcie mi, że nie jest to "emerycka" jazda.

3. Jesteśmy w stanie docenić dodatkowe atrybuty jakie daje PHEV vs auta napędzane wyłącznie z silnikiem spalinowym, takie jak:

- pre-heating / pre-cooling odpalany z kluczyka lub aplikacji (tak, hybrydę można np. sobie podgrzać zimą z pilota, a schłodzić latem o ile stan naładowania baterii na to pozwala) oraz to, że do działania klimatyzacji/ogrzewania nie potrzeba pracy silnika spalinowego, co jest super np. w korkach

- rekuperacja energii podczas hamowania/toczenia się

- spontaniczność reakcji na gaz

- elastyczność w dolnym (od zera!) i środkowym zakresie obrotów

Ten wątek ma juz zapisanych wiele stron i pojawiają się w nim nawet skrajne opinie, natomiast to jaki wybrać napęd, powinno wynikać z osobistych preferencji każdego z nas i indywidualnego sposobu wykorzystywania auta.

Ja się trochę obawiałem porażającej masy X5 45e, 2510 km vs 2135 / 2185 kg odpowiednio w wersji 40i / 30d, ale dzięki silnikowi elektrycznemu zupełnie tej masy nie czuć. powiedziałbym wręcz, że dzięki momentowi obrotowemu silnika elektrycznego dostepnego w pełnym zakresie jego pracy odnoszę wrażenie, że 45e jest wręcz lżejsze.... :)

Podrawiam i jeśli kogoś interesuje więcej informacji o X5 45e zapraszam do dyskusji / pisania na priv.

[Michael1916]

Fajnie opisałeś 45e! Co prawda trudno mi sobie wyobrazic żebym miał w zamian za płynniejsze przyspieszenie i mozliwosc jazdy przez kilkadziesiat km na pradzie chciał tolerowac zmiejszony zasieg, mniejszy bagażnik i podwyższona mase a wiec gorsze prowadzenie i twardsze zawieszenie ale szanuje Twoj wybor. W sumie nawet samo podładowywanie z gniazdka wydaje mi sie, ze tak powiem, mało atrakcyjne. Jak widac każdy w motoryzacji odnajduje inne przyjemnosci.

[Egier]

Dzień dobry lub dobry wieczór, jak kto woli,

Jako mocno zainteresowany zakupem X5 40i po przeczytaniu kilku wątków na tym forum stwierdzam, że niestety wygląda to tak:

- 95% postów nie ma nic wspólnego z tematem

- wśród tych 95% - 50% to posty kolesi, którzy chcą się pochwalić jacy są świetni i jakie super fury zamawiają albo zaraz zamówią albo już zamówili i mają wszystko w dupie

- 5% to posty z których faktycznie coś można się dowiedzieć.

Tym 5% dziękuję i pozdrawiam:)

[energo]

Dzień dobry lub dobry wieczór, jak kto woli,

Jako mocno zainteresowany zakupem X5 40i po przeczytaniu kilku wątków na tym forum stwierdzam, że niestety wygląda to tak:

- 95% postów nie ma nic wspólnego z tematem

- wśród tych 95% - 50% to posty kolesi, którzy chcą się pochwalić jacy są świetni i jakie super fury zamawiają albo zaraz zamówią albo już zamówili i mają wszystko w dupie

- 5% to posty z których faktycznie coś można się dowiedzieć.

Tym 5% dziękuję i pozdrawiam:)

 

Kolego.....jeszcze wrócisz na forum i będziesz stękał ,że wydałeś tyle kasy na markę premium a fotel ci skrzypi...także wiesz... :wink:

[Egier]

w mojej 5 mi skrzypi także wiem :D

[Zermax]

No to wiesz czego się spodziewać :cry2: :cry2: :cry2:

[Szkopek42]

w mojej 5 mi skrzypi także wiem :D

2 razy miałem skrzypienie fotela, pierwszy raz wymienili poszycie, drugi raz stelaż podobno jakis nit był poluzowany i dlatego skrzypiał fotel( kierowcy) , od naprawy minęło już ponad 3 miesiące , jest ok

[nazwaUzytkownika1685050697]

Wracając do tematu wątka. Ja zamówiłem 30d. Doplata 8000 do benzyny 40i i dodatkowy koszt paliwa przez kolejne lata przeważyły. Chociaż kusiło. Gdyby nie to, ze pierwotnie miał być x3 20d, potem x5 25d a finalnie x5 30d to może bym myslal dłużej nad benzyna.ps. x5 25d jeździ całkiem znośnie. Nie jest to absolutnie muł.

[Gość]

ps. x5 25d jeździ całkiem znośnie. Nie jest to absolutnie muł.

Tj muł na 3 nogach. Auto, które jedzie nijak do 100kmh może, a potem nie jedzie kompletnie w ogóle. Absolutne poniżenie X5, ale lud chciał, lud dostał.

[Michael1916]

Wracając do tematu wątka. Ja zamówiłem 30d. Doplata 8000 do benzyny 40i i dodatkowy koszt paliwa przez kolejne lata przeważyły. Chociaż kusiło. Gdyby nie to, ze pierwotnie miał być x3 20d, potem x5 25d a finalnie x5 30d to może bym myslal dłużej nad benzyna.ps. x5 25d jeździ całkiem znośnie. Nie jest to absolutnie muł.

 

Dobrze wybrałeś. Cieżki i duży SUV z dieslem to idealne połączenie. Sprobuj po paru tygodniach jazdy swoim 30d przetestować 25d a zmienisz zdanie w kwestii "jeździ całkiem znośnie" i upewnisz się , że pieniędzy głupio nie wydałeś.

[nazwaUzytkownika1685050697]

ps. x5 25d jeździ całkiem znośnie. Nie jest to absolutnie muł.

Tj muł na 3 nogach. Auto, które jedzie nijak do 100kmh może, a potem nie jedzie kompletnie w ogóle. Absolutne poniżenie X5, ale lud chciał, lud dostał.

Ok. Masz w opisie, ze masz najszybsze bmw. Co mi tu w ogóle polemizować. Masz rację. Twoje jest szybsze, niż moje (narazie nie bmw). I większości ludzi na planecie. Moje (nawet, gdyby to było x05 25d byłoby szybsze, niż 95% innych użytkowników drogi). Happy?

[lamer]

Miałem F15 25d i byłem zadowolony z jazdy na co dzień. Nie była to rakieta ale na pewno nie zawalidroga.

Gdyby G05 od początku było dostępne z silnikiem 25d to pewnie byłby to mój wybór zdroworozsądkowy.

Wybrałem 30d i po 2 latach przyznaję, że jeżeli mnie "głód nie zmusi" to do 4 cylindrów nie wrócę. Dane na "papierze" to jedno a odczucia z jazdy do inna bajka.

Zadziwiające jest to, że nawet 25d ma 0-100 lepsze niż "super samochody" z moich lat dzieciństwa ale obecnie daje niedosyt.