30d czy 40i

[Gość]

Z ostatnich info z Bmw press : v12 do 2023, diesel R6 min 20 lat(z czasem łączony z elektryką), spalinowe do 30 lat( nie wiadomo czy czyste czy zawsze z plugin). Póki co niechęć do „czystych” elektryków.

 

Oraz m50d wycofywane z Europy.

I tak się kończy historia "mocnych" diesli :D

Co do V12, mam co raz większe wrażenie, że wraz z czasem będę mieć w garażu co raz mniej nowych aut. Mi się udało jeszcze wyrwać to V12 przed obniżeniem mocy, chyba z nim zostanę na bardzo długo, skoro następcy godnego nie będzie.

Ciekawe tylko co powiedzą klientom RR, którzy dostają to samo V12 co w 760.

[marek77o]

Ja to się zastanawiam jak bardzo ludzi będzie krew zalewać w najbliższych paru latach. Właścicieli elektryków i częściowo plug-in-ów.

Szybki przyrost ilościowy takich aut i nie nadążająca infrastruktura plus czas ładowania...masakra

Dla tych którzy nie posiadają domu tylko mieszkanie podwójna wtopa.

Wyjazd na wakacje bądź dalsza trasa ? Czekasz w kolejce 2-3h a potem już tylko ze 2h na podładowanie :) może szybciej ale swoje trzeba odstać

Miasto ? Mijasz kolejne stacje z zajętymi stanowiskami i decyzja jak na trasie-jadę na benzynie ! Szkoda życia

A jak już dorwiesz ta ładowarkę, oczywiście już płatną, bulisz z 50zl za 100km bo właśnie zaczęli ostro ceny ładowania podnosić(od niedawna Tauron teraz reszta dostawców). Ma dochodzić do 2.20-2.60 za 1 kWh !

Auto takie stanie się ekonomicznie i logicznie opłacalne jedynie dla właścicieli domów i to tych którzy korzystają z niego głównie w mieście nie pokonując większych przebiegów.

Kiedyś pojawiła się koncepcja zautomatyzowanych stacji z wymianą kompletnego zestawu baterii, operacja trwałaby Ok 5 minut. I to miałoby sens ale i auta musiałyby mieć zunifikowane baterie. Koncepcja wiec chwilowo zdechła ale kto wie ? Może z czasem ?

Jeśli nie masz domu i nie jeździsz głównie w mieście staniesz się zakładnikiem koncernów energetycznych tracącym zarówno pieniądze jak i czas...

To się zapewne z czasem zmieni ale nie w perespektywie najbliższych paru lat.

[witus1996]

Żeby tylko importer nie "dostosował" cen odpowiednio :lol: Chociaż nie widzę w tym zysku dla nich a po obniżce mogą zwiększyć sprzedaż.

 

Już dostosował. Zobaczcie x5 45e. O ile potaniał ? 8k ?

Masz rację, w papierowym cenniku jest za 368 900k. Biorąc pod uwagę akcyze minus 9,3% to powinna cena spaść do 334 600k (mam rację?), a jest cena 361 351k. Więc różnica 7,5 k. Biorąc pod uwagę wzrost cen od marca...za kilka miesięcy może być za podobną kwotę wyjściową.

[witus1996]

Sprawdziłem z ciekawości Mercedesa GLE 450. W cenniku jest nawet tańszy niż w konfiguratorze na stronie. :D Może jeszcze nie wprowadzili zmian.

[Miki.]

Żeby tylko importer nie "dostosował" cen odpowiednio :lol: Chociaż nie widzę w tym zysku dla nich a po obniżce mogą zwiększyć sprzedaż.

 

Już dostosował. Zobaczcie x5 45e. O ile potaniał ? 8k ?

Masz rację, w papierowym cenniku jest za 368 900k. Biorąc pod uwagę akcyze minus 9,3% to powinna cena spaść do 334 600k (mam rację?), a jest cena 361 351k. Więc różnica 7,5 k. Biorąc pod uwagę wzrost cen od marca...za kilka miesięcy może być za podobną kwotę wyjściową.

 

340 000 zł. 9,3% do ceny przed akcyza a nie -9,3% od ceny po akcyzie. Ale tak czy inaczej dziady próbują na tym zarobić.

[marek77o]

Dziś się pytałem jak to widzą. Rzekomo podwyżka ogólna docelowo ma sięgnąć 10%. Część aut jest już lekko podniesiona ale to nie koniec.

Mam nadzieje ze nikt nie wpadnie na głupi pomysł typu- zróbmy podwyżkę 10% na wszystko a kosnetyczną na plugina ! I wszystko będzie się zgadzać, elektryk tańszy „po akcyzie” ;)

Inna sprawa ze to najlepszy sposób na utrzymanie poziomów sprzedaży przy jednoczesnym wyższym wypychaniu miękkich hybryd i pluginów oraz podniesieniu zysków(potrzebne środku na badania :)

[marek77o]

Słonik zamawiaj ! Bo zaraz będziesz musiał się pogodzić z małym bagażnikiem 45e aby budżet utrzymać ;)

[Miki.]

marek77o. Dzisiaj jesteśmy uzależnieni od koncernów naftowych - z deszczu pod rynnę.

Podobnież nigdy nie będziemy wszyscy jeździć elektrykami bo brak litu na świecie aby taki scenariusz się spełnił. Wraz ze wzrostem rynku elektryków koszt baterii będzie rósł. Przyszłość podobnież w magazynowaniu energii w sprężonym wodorze.

[słonik40]

Nie wiem jak u was ale u mnie praktycznie kazdy telefon po nieco ponad 2 latach zacxyna wyraznie krocej trzymac i przez to czesto trafia do Smieci takze jestem ciekawy jak bedzie wygladala zywotnosc batterie czesto,stojacych w upalach lub mrozach...

[lamer]

Niedawno znajomemu "fanatykowi" elektryków "wysypała się" bateria w Tesli. Na szczęście ta firma daje (dawała?) 8 lat gwarancji.

Niechętnie przyznał, że to jednak jeszcze nie czas "elektryków"... Bateria do takiego samochodu to połowa wartości nowego!

A takie Porsche daje tylko 2 lata gwarancji. Co będzie jak po 4 akumulatory zaliczą "zgona"? Zapłacić 350tys. za wymianę czy zezłomować samochód?

Coś mi się zdaje, że "elektryki" nie są następcą silników spalinowych ale to taki przejściowy okres.

[Gość]

Podobnież nigdy nie będziemy wszyscy jeździć elektrykami bo brak litu na świecie aby taki scenariusz się spełnił. Wraz ze wzrostem rynku elektryków koszt baterii będzie rósł. Przyszłość podobnież w magazynowaniu energii w sprężonym wodorze.

Koszt baterii maleje i będzie maleć co raz bardziej, dlatego wszyscy będziemy jeździć za 20 lat elektrykami, szczególnie gdy miasta wprowadzą zakaz spalinowych samochodów. Wodór się dosyć średnio sprawdza przy aktualnej technologii.

Porsche przy okazji, wprowadziło konkurenta Tesli, który w każdym względzie poza jakością skór jest gorszy :D

[Michael1916]

Jak w takiej Polsce elektryk ma byc nastepca, ma byc bardziej eko od spalinowego samochodu? Jakby tak skokowo zwiekszyc ilosc elektrykow na ulicach to trzeba by zaraz zwiekszyc import zasiarczonego , taniego wegla od ruskich :lol:

Otworzylibysmy jeszcze pare nowych weglowych blokow energetycznych i razem z karami za emisje CO2...jezdzili drozej niz na benzynie. Dalej utylizacja baterii, infrastruktura ładowania itd. Przeciez to brzmi jak ta idea "szklanych domow".

Viva Diesel Viva Petrol Engine! Jeszcze długo, długo.

[KrzychoM]

Jak w takiej Polsce elektryk ma byc nastepca, ma byc bardziej eko od spalinowego samochodu? Jakby tak skokowo zwiekszyc ilosc elektrykow na ulicach to trzeba by zaraz zwiekszyc import zasiarczonego , taniego wegla od ruskich :lol:

Otworzylibysmy jeszcze pare nowych weglowych blokow energetycznych i razem z karami za emisje CO2...jezdzili drozej niz na benzynie. Dalej utylizacja baterii, infrastruktura ładowania itd. Przeciez to brzmi jak ta idea "szklanych domow".

Viva Diesel Viva Petrol Engine! Jeszcze długo, długo.

 

I podstawowa kwestia.... Sieć energetyczna w PL nie wytrzyma tego obciążenia od ładowania tylu elektryków :lol:

[marek77o]

No to Panowie mamy rozwiązanie

Samochody o napędzie atomowym :)

[Michael1916]

Zaledwie jeszcze 10 lat temu powszechnie uwazano, ze diesel to przyszłosc motoryzacji. Na Le Mans 24 wygrał chyba nawet samochod Audi TDI. Audi zreszta zrobiło Q7 V12TDI. Ochom i achom nie było konca. Dosc sceptycznie do tego wtedy podchodziĺem bo jednak benzyna to benzyna. Dzwiek, wkrecanie na obroty i takie tam przyjemnosci duzych chłopcow. Dzisiaj mniej do mnie przemawia kierunek elektryczny jako przyszłosc niz wtedy ten diesel. Hybrydy oczywiscie tak. Odzyskiwanie energii traconej przy hamowaniu, pewien boost na niskich obrotach, dodatkowy power dla max osiagow - to wszystko mi sie podoba. Pełna elektryka ma jednak moim zdaniem za wiele wad zebym uwierzył, ze to jest to na co tłumy czekaja a entuzjasci motoryzacji mieliby sie jarac i pisac na forum po nocach.

[marek77o]

Chyba ze ladowanie indukcyjne z drogi ? Wtedy mamy pełne możliwości , nawet gdyby było to odcinkowe a nie stale zasilanie. Gdzies czytałem ze chyba w Szwecji coś takiego wprowadzili dla autobusów eksperymentalnie i na niewielkim terenie. Rzekomo koszt instalacji zasilającej pod warstwą wierzchnią nawierzchni jest niedrogi i jeśli testy wypalą będą to rozszerzać.

Teoretycznie elektrownie atomowe lub/i słoneczne/wiatrowe, ze źródeł odnawialnych plus pokrycie sieci transportowych liniami napięcia do ładowania constans i mamy czyste środki komunikacji .

Kto wie, może tędy pójdzie droga ?

Z pewnością silniki spalinowe które znamy odejdą do lamusa ale to kwestia bardziej dekad niż lat..

No chyba ze się zaprą, prawem i funduszami rozwój przyspieszą.

Tylko co wtedy z mniej „cywilizowanymi” krajami lub krajami które opierają swój kapitał polityczny i militarny o zasoby ropy? Takie zmiany geopolityczne raczej nie obywają się bez poważnych konfliktów. Zarówno biznesowych jak i zbrojnych. Przed nami ciekawe czasy ale konsekwencje tych zmian nie zostały jeszcze do końca przemyślane..No chyba ze zostały, całkiem dogłębnie i tak właśnie ma być ;)

[Gość]

Zaledwie jeszcze 10 lat temu powszechnie uwazano, ze diesel to przyszłosc motoryzacji.

Diesel i tak zdominował rynek motoryzacyjny bez pomocy Audi i LM. Jak w stopce napisałem, tam gdzie ludzie nie patrzą emocjami, tylko kalkulacjami, wychodzi jasno, że ciężarówek na benzynę nie ma i nie będzie w masowej produkcji. Co innego elektryczne.

Większość ludzi tutaj patrzy po "newsach medialnych", a nie globalnych ruchach dużych graczy. Tesla buduje czwartą gigafabrykę, tym razem pod Berlinem. Gigafabryka 3 powstała niedawno w 10 miesięcy w Chinach. Na rynku samochodów moim zdaniem za 10-20lat popularne marki będą się nazywać inaczej niż dziś, tak jak dziś nie jeździmy Packardami, Oldsmobile, Pontiacami, itp. Osobowe auta które mają szansę zniknąć to np. Fiaty, Maserati, Alfa, marki typu Seat też nie bardzo mają sens, Francuzi się konsolidują ciągle, podczas gdy Tesla nie nadąża z produkcją. Jest bardziej niż pewne, że za 10-20 lat do dominujących graczy dołączą chińskie spółki, tak jak znikąd pojawiło się Xiaomi czy Huawei. O ile w autach spalinowych Chiny nikogo nie wyprzedzą, to w elektrykach bez problemu, czego potencjał fajnie pokazało japońskie Sony - firma elektroniczna jak Filip z konopi zrobiła sobie auto na targi, wyglądające jak gotowe do produkcji.

Wydaje mi się, że tutaj niewiele ludzi interesuje się Teslą. Jak się dowiedziałem, dlaczego Tesla nie robi hybryd tylko elektryki 100% to zrozumiałem, że hybrydy to półśrodek, bzdura do bycia eko. Hybryda to połączenie problemów spalinówki i elektryka, to skomplikowanie już skomplikowanego auta jeszcze o 100%.

A co do prądu, to przecież mamy ekologiczny. Importowany z Niemiec, którzy mają nadprodukcję jak jest pogoda dobra..

[stic7]

U mnie po trzech bardzo udanych dieslach czas na benzynę 40i. Już nie mogę się doczekać :D

[Magnat95]

U mnie po trzech bardzo udanych dieslach czas na benzynę 40i. Już nie mogę się doczekać :D

 

Daj znać czy zadowolony jak już dostaniesz ;)

[ArtShape]

Ja latam benzynką i jest........MEGA!!!!

Przypomnę tylko ze ta benzyna montowana jest w nowej Toyocie Supra :D

[marek77o]

Ja latam benzynką i jest........MEGA!!!!

Przypomnę tylko ze ta benzyna montowana jest w nowej Toyocie Supra :D

 

No właśnie, jest mega w Toyocie Supra ;) i innych lżejszych niskich autach

A tak serio to bdb motor, kwestia tego czy mniej czy tez bardziej pasuje niz 30d do X5 to już kwestia nieraz tu wałkowana.

Przy okazji, jest jakaś uniwersalna strona na której można śledzić co się dzieje z autem od produkcji ?

Mam już Vin ! :)

[Randall]

U mnie po trzech bardzo udanych dieslach czas na benzynę 40i. Już nie mogę się doczekać :D

 

Daj znać czy zadowolony jak już dostaniesz ;)

 

I tak wmówią mu że nie ma się z czego cieszyć bo nie ma kopa jak ropniak i wincyj pali :lol:

[marek77o]

U mnie po trzech bardzo udanych dieslach czas na benzynę 40i. Już nie mogę się doczekać :D

 

Daj znać czy zadowolony jak już dostaniesz ;)

 

I tak wmówią mu że nie ma się z czego cieszyć bo nie ma kopa jak ropniak i wincyj pali :lol:

 

Zawsze jest się z czego cieszyć. Benzynę wybrał świadomie a wiec bardziej mu odpowiadała. Mi w X5 bardziej 30d. Mamy wszyscy wolny wybór i różne potrzeby oraz oczekiwania :)

[Miki.]

Zawsze jest się z czego cieszyć. Benzynę wybrał świadomie a wiec bardziej mu odpowiadała. Mi w X5 bardziej 30d. Mamy wszyscy wolny wybór i różne potrzeby oraz oczekiwania :)

 

Przyszło mi do głowy ,że możesz zacząć molestować tego kolejnego benzynowca 40i, ale nie wierzyłem ,że to zrobisz :mad2:

No i nie jeździłeś 40i, a piszesz o tym silniku więcej niż jego użytkownicy :wink:

No i w temacie: jak stwierdzić jednoznacznie czy klient kupił diesla ze względu na jego parametry użytkowe czy ze względu na koszty? To trywialnie proste, wystarczy spojżeć na statystyki sprzedaży na rynkach krajów rozwiniętych, na których koszty paliwa są niskie. Jest pare przykładów? Hmmmm? USA, Australia, Kanada...... Dobre co?

[marek77o]

Zawsze jest się z czego cieszyć. Benzynę wybrał świadomie a wiec bardziej mu odpowiadała. Mi w X5 bardziej 30d. Mamy wszyscy wolny wybór i różne potrzeby oraz oczekiwania :)

 

Przyszło mi do głowy ,że możesz zacząć molestować tego kolejnego benzynowca 40i, ale nie wierzyłem ,że to zrobisz :mad2:

No i nie jeździłeś 40i, a piszesz o tym silniku więcej niż jego użytkownicy :wink:

No i w temacie: jak stwierdzić jednoznacznie czy klient kupił diesla ze względu na jego parametry użytkowe czy ze względu na koszty? To trywialnie proste, wystarczy spojżeć na statystyki sprzedaży na rynkach krajów rozwiniętych, na których koszty paliwa są niskie. Jest pare przykładów? Hmmmm? USA, Australia, Kanada...... Dobre co?

 

Miki coś Ci się pomyliło i to grubo...na siłe już szukasz czegoś czego nie ma ? Gdzie w tych moich 2 zdaniach doszukales się jakiegoś negatywnego PR-u lub molestowania ? Paranonoja czy przewrażliwienie ??

I na jakiej podstawie uznajesz ze możesz beztrosko kłamać o tym ze nie jeździłem 40i ? Kilka razy przynajmniej wspomniałem ze jeździłem nim w X7. W sumie to był chyba pierwszy w moich „testach” on vs 30d.

Czytaj proszę ze zrozumieniem, tym bardziej ze to były 2 zdania a nie stronicowy monolog.

Irytuje mnie takie komentowanie, zalatujące czystą złośliwością.