Rabaty na g05

[p0sitiv]

Panowie,

Dlaczego leasing z wysokim wykupem.

[słonik40]

@klakierek sluszna uwaga, prawnie jest to niemozliwe i nie ma takich leasingow.

@p0sitiv ten gosciu z filmu to chyba pijany byl jak te glupoty pieprzyl :D Nie da sie miec kilka razy kosztu po 150k bo koszt oblicza sie proporcjonalnie od wartosci auta, czyli jak auto jest warte 450k a ty splacasz 150k przez pierwsze 2 lata to twoj koszt to cale 50k. Gosciu sie nie zajaknal tez o odsetkach. Przez 2 lata odsetek od 300k to bedzie lekko 60k a odliczysz ile? 10k za proporcjonalny koszt + 30k pozniejsza amortyzacja?

[klakierek]

@p0sitiv ten gosciu z filmu to chyba pijany byl jak te glupoty pieprzyl

I tu się zgadzam w 100%

Jeszcze wykup na 66% wartości sobie zamarzył :duh:

[lamer]

Nie chcę o tej porze zawracać dupy mojej księgowej więc napiszę tutaj moją wątpliwość.

Tutaj:

ten sam gość "radzi" jak rozliczyć samochód za 300 tys. I twierdzi, że "najpierw całe raty leasingowe wrzucamy w koszty". O ile dobrze zrozumiałem przepisy jak wchodziły to skoro samochód ma np. wartość 300 tys. to z rat leasingowych odliczamy całą część odsetkową a proporcjonalnie (tutaj 50%) ratę kapitałową? Ja coś źle rozumiem czy "specjalista" pie...i od rzeczy? To samo przy jego przykładzie samochodu za 450 tys.

EDIT:

Napisałem na gorąco po obejrzeniu filmiku ale widzę, że Słonik już napisał wcześniej to samo co ja :8)

[p0sitiv]

On zakłada ze odliczasz 150k od wartości 450k,

po trzech latach wykupujesz za np. 300k i znów bierzesz w Leasing za 300k.

Oczywiście nie wspomina o tym, że przy sprzedaży musisz zapłacić cały VAT.

Sam pewnie nie będę kombinował i wezmę leasing na 3 lata.

[słonik40]

On zakłada ze odliczasz 150k od wartości 450k

 

Nie da się tak. Prawo mówi jasno ze odliczenie jest proporcjonalne do wartości auta. Jesli samochód kosztował 450k a ty spłaciłeś tylko 150k, to znaczy ze spłaciłeś 1/3 wartości auta i tyle możesz odliczyć od maksymalnej kwoty odliczenia ustanowionej przez rząd na 150k 1/3x150k=50k. Czyli koszt jaki możesz zaksięgować to 50k pomimo ze fizycznie spłaciłeś 150k.

[lamer]

Ale żeby odliczyć 150 tys. od wartości 450 to musiałbyś wydać 450 tys. na część kapitałową rat leasingowych! Bo odliczasz z raty proporcjonalną wartość do stosunku kwoty 150tys. względem wartości samochodu. Więc jak jest warty 450 tys. to odliczasz od podstawy opodatkowania 1/3 raty...

[Michael1916]

Ale żeby odliczyć 150 tys. od wartości 450 to musiałbyś wydać 450 tys. na część kapitałową rat leasingowych! Bo odliczasz z raty proporcjonalną wartość do stosunku kwoty 150tys. względem wartości samochodu. Więc jak jest warty 450 tys. to odliczasz od podstawy opodatkowania 1/3 raty...

 

Dokładnie tak jest. Leasing drogich samochodow w obecnych warunkach podatkowo kosztowych w żaden sposob sie nie kalkuluje. Mozna go traktowac tylko jako sposob finansowania ale jakby do tego nie podejsc to zawsze bedzie dodatkowy koszt. Do tej pory było tak ze drogie samochody bardziej opłacało sie brac w leasing niz za gotowke a teraz to sie skonczyło i nic nie da sie z tym zrobic.

[--maly--]

Jeżeli auto kosztuje 450tyś netto a wykup mamy np 150tyś z rat można odliczyć proporcjonalnie

Raty w tym przypadku to 300tyś więc 2/3 wartości auta i z tych rat można w koszt wrzucić 2/3 limitu czyli 150x2/3= 100tyś ta część z 300 to jest koszt.

Według aktualnych interpretacji późniejszy wykup to osobna transakcja więc z wykupu odliczamy drugi raz limit w tym przypadku 150tyś netto więc akurat cały wykup jest kosztem. Przy takim ułożeniu w koszty wrzucamy 100+150=250tyś netto z zapłaconych 450.

 

Ale żeby odliczyć 150 tys. od wartości 450 to musiałbyś wydać 450 tys. na część kapitałową rat leasingowych! Bo odliczasz z raty proporcjonalną wartość do stosunku kwoty 150tys. względem wartości samochodu. Więc jak jest warty 450 tys. to odliczasz od podstawy opodatkowania 1/3 raty...

 

Dokładnie tak jest. Leasing drogich samochodow w obecnych warunkach podatkowo kosztowych w żaden sposob sie nie kalkuluje. Mozna go traktowac tylko jako sposob finansowania ale jakby do tego nie podejsc to zawsze bedzie dodatkowy koszt. Do tej pory było tak ze drogie samochody bardziej opłacało sie brac w leasing niz za gotowke a teraz to sie skonczyło i nic nie da sie z tym zrobic.

 

Dokładnie każde auto, które kosztuje powyżej 150tyś netto to niestety dokładka na podatkach przy sprzedaży jezeli wartość nadal będzie wysoka.

Przy takim ułożeniu leasingu jak napisałem wyżej można jakoś z tego trochę wybrnąć ale jak auto sprzedamy np za 350 netto to nadal kilkadziesiąt tysięcy w plecy na podatkach. Jak ktoś odlicza tylko połowę vat-u to w ogóle jest masakra podatkowa przy sprzedaży drogiego auta. Np z zakupu 450tys netto odpisał ok 50 vat i dochodowy z ok 250tyś przy dobrze ułożonym leasingu.

A przy sprzedaży np za 350tyś netto zapłaci 80tyś vat 30tyś więcej niż odpisał i dochodowy od 350 czyli ok 20tyś wiecej niż odpisał. 50tyś w plecy na podatkach mimo odpisów.

Dużo bardziej opłacalny jest obecnie prywatny zakup nawet na raty i sprzedaż normalnie na umowę.

Tylko problem jest taki, że każdy woli leasing więc sprzedaż takiego auta to tragedia. Ludzie nie patrzą na koszty wolą leasing bo często nie mają prywatnych środków tylko firmowe i nie patrzą na koszty.

Druga sprawa koszty leasingu i kredytu są podobne tylko że przy leasingu całe odsetki to jest koszt a z kredytu prywatnego nic nie odpiszemy. Dodatkowo przy leasingu opony i inne materiały eksploatacyjne też stanowią koszt więc na przestrzeni lat sporo z tych strat podatkowych się z amortyzuje. Przy takim aucie (450 netto) koszt polisy AC/OC też w jednej trzeciej proporcjonalnie będzie stanowił koszt.

P.s. ten Skłodowski z filmu gada bzdury. Niby taka znana kancelaria a nie słyszał o proporcji przy zaliczaniu leasingu auta w koszty.

[Stashek]

dlatego teraz opłaca się kupić auto, dbać o nie i zostawić na lata. Przy zeszłorocznych cenach i rabatach można jeszcze na 2 razy fajnie auto zamortyzować.

Oczywiście, jak ktoś trzaska po 50tys rocznie, to wiadomo, że dla świętego spokoju woli sobie zmienić auto po upływie gwarancji, ale wydaje mi się większość zjadaczy chleba nie robi takich przebiegów.

Ja w 10 lat zrobię pewnie maks 200tys. Jeśli zasady rozlicznia aut się nie zmienią, to pewnie te 10 lat będę się kulał tym wspaniałym autem :)

[słonik40]

Moim zdaniem rabaty wroca, wszystko mega drozeje to i sprzedaz zapewne leci na leb na szyje. W audi Q7 za dostepna od reki 340km q55 tfsi mozna na dzis dzien wytargac 18% rabatu :D Golasa za 300k brutto mozna kupic :D

[memphis21]

Moim zdaniem rabaty wroca, wszystko mega drozeje to i sprzedaz zapewne leci na leb na szyje. W audi Q7 za dostepna od reki 340km q55 tfsi mozna na dzis dzien wytargac 18% rabatu :D Golasa za 300k brutto mozna kupic :D

Tylko Czas oczekiwania na Q7/Q8 to ponad rok!!!. WIem bo ja chcialem kupic Q8 to powiedział ze rok oczekiwania.

[słonik40]

@memphis21 maja troszke tego na placu (zarowno q7 jak i q8) ale trzeba podzwonic po dealarach bo kazdy ma swoj stock. Rabat jest dla gotowych do odbioru z silnikiem 55tfsi az sam sie zastanawiam czy nie lyknac jednej dla zony (ja bym wzial q7 bo bagaznik duuuzo wiekszy)

[Stashek]

q7 to pewnie rabaty ma bo już model się przejadł i w zasadzie nie wiele się zmienił od pierwszego modelu ;)

może idzie nowe?

[słonik40]

ptaszki cwierkaja ze w 2025 ma byc nowy model takze jeszcze chwila.

[tomek...]

Ktoś ostatnio zamawiał auto? Ile uda się wytargować rabatu na 2022 rok z placu?

[benson6]

Zamawiałem w grudniu 2022r X5 30d do produkcji na styczeń i wynegocjowałem 12% rabatu + promocyjne finansowanie

Na auto które mieli na placu X5 40i dostawałem 18%, ale niestety nie miała opcji na których bezwzględnie mi zależało więc korzystając z wolnej kwoty produkcyjnej skonfigurowałem auto pod siebie. W marcu odbieram :8)

[tomek...]

Dzięki. Znalazłem u dealera takie auto jak chcę i warto wiedzieć jakie jest pole do negocjacji.

[benson6]

No problem, powodzenia w negocjacjach :wink:

[Marchall]

Są jeszcze jakieś restrykcje na opcje? Czy temat już zażegnany? Pneumatyka już jest dostępna?

[benson6]

Ja nie chciałem pneumatyki, ale z tego co wiem to faktycznie jest na restrykcji do końca kwietnia br. Pozostałe opcje, a miałem ich sporo na liście weszły bez problemu do produkcji...

[marucha]

Ja nie chciałem pneumatyki, ale z tego co wiem to faktycznie jest na restrykcji do końca kwietnia br. Pozostałe opcje, a miałem ich sporo na liście weszły bez problemu do produkcji...

 

dotyczy pneumatyki:

,,Jak się nie ma co się lubi, to się lubi co się ma" (dosłownie co można kupić)

Przekonasz się przy odsprzedaży.

[Michael1916]

Nie wiem dokładnie co masz na myśli piszac ten post powyżej ale o ile uważam pneumatykę za bardzo przydatną opcję i polecam w 100% to przy odsprzedaży jej brak może działac na plus bo ludzie boją się kosztów serwisowania.

[benson6]

benson6 napisał:

Ja nie chciałem pneumatyki, ale z tego co wiem to faktycznie jest na restrykcji do końca kwietnia br. Pozostałe opcje, a miałem ich sporo na liście weszły bez problemu do produkcji...

dotyczy pneumatyki:

,,Jak się nie ma co się lubi, to się lubi co się ma" (dosłownie co można kupić)

Przekonasz się przy odsprzedaży.

Jasne..., dziękuje bardzo za troskę, ale kupując nowe auto myślę wyłącznie o sobie i nie interesują mnie preferencje kolejnych nabywców za kilka lat.

Rozumiem, że uważasz pneumatykę w X5 G05 za 7 cud Świata, otóż zapewniam Cię, że znajdziesz tyle samo jej zwolenników co przeciwników do których ja się zaliczam( nie będą wchodził w szczegóły bo to nie ten wątek i dyskusja na ten temat toczyła się już na forum)

Całkowicie świadomie nie wybrałem tej opcji za całe 6k jak i całkowicie świadomie wybrałem wersją Pre LCI, a nie LCI bo nie akceptuje w autach przyklejonych na siłę paskudnych tabletów przez pół deski rozdzielczej i mini selektorków zamiast normalnej dźwigni zmiany biegów. Ani to ładne anie praktyczne...

[memphis21]

Pneumatyka jest, ale nie dostaniesz komfortowego domykania drzwi, na którym mi zależało. To jest zarezerwowane dla X7 i 7er.

Teśc w swojej X5 z 2019 roku ma, a ja już nie.