Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
W mojej bmw okazała się wydmuchana uszczelka lub pękniętą glowica. Przewody robią się twarde, więc moje pytanie brzmi czy jest jakiś sposób na to by zniwelowac trochę to ciśnienie poprzez np wymontowanie termostatu lub jakiś inny sposób?
Opublikowano
Testem na co2. Nic się innego nie dzieje płynu nie ubywa nie grzeje się, oleju też nie ubywa żadnego masła. . Tylko ciśnienie straszne się stwarza po kilku dziesięciu km. Więc pytam czy jest na to jakaś metoda żebym już jakoś dojezdzil trochę bo nie chce pchać kasy. Podejrzewam że tam jakieś mikropekniecie na głowicy.
  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano
Trzeba rozebrać korek chłodnicy. W środku jest gruba sprężyna, należy odciąć z niej dwa zwoje i złożyć korek. Będzie upuszczał ciśnienie.
Po czterdziestce człowiek ma, trochę z osła, trochę z lwa.
Opublikowano
Trzeba rozebrać korek chłodnicy. W środku jest gruba sprężyna, należy odciąć z niej dwa zwoje i złożyć korek. Będzie upuszczał ciśnienie.

Jakieś wskazówki jak rozebrac korek?

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano

Ty chcesz sobie tym korkiem w kolano strzelic?

Gdyby na tak powazną usterke byl tak prosty przepis to nagroda Nobla sie naleźy pomysłodawcy...

Jesli test potwierdził obecnosc spalin w ukladzie chlodzenia to nie ma takiej opcji zeby plynu nie ubywalo -praw fizyki nie zmienisz ale mozesz prubowac...

Oby to nie był przepis jak sprzedać auto i ukryć jego wadę

Ja bym to nazwal raczej - jak doprowadzic do remontu silnika na wlasne zyczenie...

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano
Ty chcesz sobie tym korkiem w kolano strzelic?

Gdyby na tak powazną usterke byl tak prosty przepis to nagroda Nobla sie naleźy pomysłodawcy...

Jesli test potwierdził obecnosc spalin w ukladzie chlodzenia to nie ma takiej opcji zeby plynu nie ubywalo -praw fizyki nie zmienisz ale mozesz prubowac...

Oby to nie był przepis jak sprzedać auto i ukryć jego wadę

Ja bym to nazwal raczej - jak doprowadzic do remontu silnika na wlasne zyczenie...

 

Ludzie tak jeżdżą latami i nic się nie dzieje. Jest jakieś mikro pęknięcie które puszcza delikatnie kompresje do płynu i odczujesz to tylko na zbyt napompowanych przewodach z płynem. Bmw nie jest tu wyjątkiem. Kiedyś puści, ale tak jak napisałem mogą być to nawet lata.

Po czterdziestce człowiek ma, trochę z osła, trochę z lwa.
Opublikowano
Ogólnie sytuacja wygląda tak że miałem pecha i wymieniłem silnik który okazał się właśnie wadliwy, ale już dwa miesiące minęło od zakupy więc nic nie poradzę, a że robię dziennie 5km a czasami nawet i wcale to chce zrobić żeby dało się jeździć dalej te 5km bo robić nie ma sensu znowu ładować kasę. Pojeżdże a jak coś się stanie to oddam na złom bo już nie mam sił do tego auta. Więc proszę was tylko o jakieś metody aby uniknąć rozsadzenia przewodów, chlodnicy czy zbiorniczka przez to ciśnienie.
  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano

Piotr 520 jesli takie jest Twoje zdanie to ja to szanuje , choć sie z tym nie zgadzam...

Wczesniej napisałem ze praw fizyki nikt nie zmieni , wiec jakies mikropekniecia działające w jedną strone nie maja prawa bytu w silniku...

Karol BMW kup nowy korek źebys był pewny źe jest sprawny a nastepnie powtórz test na obecność spalin-tak jak wczesniej pisalem , jesli są spaliny w układzie chlodzenia to musza byc tego skutki...

Pojecie Twarde Węźe jest pojeciem wzglednym i nikt nie wie jak bardzo są twarde,wiec moze wrzuć filmik gdzie bedzie widac jak ugniatasz weźa

Opublikowano
Już robiłem wszystko łącznie z nowym korkiem nic nie pomaga. Dokładne odpowietrzanie też robione. Raz mi już rozsadzilo przewód ten krótki od termostatu do zbiorniczka. Ciśnienie jest takie że im więcej km tym przewody twarde na kamień. Po jeździe zostawiam auto na noc, podchodzę rano jest już mniejsze ciśnienie ale odkręcam wtedy odpowietrznik leci sporo powietrza dopiero później płyn. Spróbuje jeszcze odłączyć gaz i pojeździć na benzynie jedyna szansa że może lpg dostaje się do ukladu aczkolwiek wątpię bo wtedy pewnie bym czuł gaz w zbiorniczku to raz a dwa gazownik powiedział że przy tym parownik ac r01 nie ma szans aby przepuszczał.
Opublikowano
Robiłem i test wyszedł pozytywnie ale test mógł wyjść pozytywnie też jeśli np lpg dostaje się w układ przez np uszkodzony parownik czy się mylę? Więc ostatnia szansa sprawdzić może to właśnie lpg się dostaje w układ w co wątpię ale sprawdzić nie zaszkodzi
Opublikowano
Lpg to nie co2. Jak zabarwilo próbkę to masz przedmuch i nic nie pomoże. Ominiesz korek to zacznie podnosić się płyn i go wyrzucać i zapowoetrzac układ. Auto z uszkodzonym korkiem w pozycji otwartej będzie zawsze wywalac płyn ze zbiorniczka. Albo zrobisz głowice albo możesz tak jeździć zwalac węże podczas jazdy albo nie zakrecaj korka tylko przylap bo na jedno wyjdzie i rozwal silnik do końca i oddaj samochód na złom. Nje ma recepty na UPG I jazdę z jej uszkodzeniem. Albo robisz albo auto oddajesz na złom bo coś o tym wspominałeś
  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano
Chłopaki, nie można otworzyć układu bo nawet zdrowy silnik płyn wywali po rozgrzaniu. Chodzi o zmniejszenie ciśnienia w układzie, można na początek zastosować korek z diesla na 1,4 bara jak się boisz kolego przerobić swój stary korek.
Po czterdziestce człowiek ma, trochę z osła, trochę z lwa.
Opublikowano
Przerobię tak jak pisałeś i spróbuję co mi pozostało. Tylko spróbuję pojeździć jeszcze na benzynie odepne zawor na butli lpg wypale resztę gazu i pojeżdże na benzynie. Może i gaz się w układ dostaje czytałem że nawet jak gaz się dostaje do układu to wtedy tester na co2 też zmieni barwę.
  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano

Z tego co pisałes w temacie Twój problem tylko do gazu pasuje i jestem przekonany źe tak bedzie,jedynie tylko to CO2 tu nie pasuje , ale skoro twierdzisz ze gaz moze spowodowac odbarwienie testera, to sam sobie zdiagnozowałes usterke...

Uklad gazowy i chlodzenia to uklady zamkniete i nieszczelność miedzy tymi ukladami spowoduje wyrównanie cisnien i nie spowoduje ubytku plynu tak jak przy uszkodzonej glowicy czy uszczelce gdzie silnik jest ukladem otwartym wzgl ukladu chlodzenia...

Ogrzany gaz w reduktorze to wieksze cisnienie niz kompresja,a schlodzony do temperatury otoczenia to nadal kilka Barów,wiec skoro po nocy weźe nie są mieciutkie to tylko LPG to moźe powodowac...

Opublikowano
No niestety na benzynie też robi się ciśnienie. Spróbowałem przejechać się na tym korku przerobionym ale po przejechaniu z 10km otworzyłem maske syczalo spod korka i było mokro i chyba się zapowietrzal powoli więc po ostygniecu założyłem normalny korek odpowietrzylem i jeżdżę tak jak jeździłem, więc chyba nie ma na to sposobu. Dziwne jest tylko to że poza ciśnieniem nic innego się nie dzieje, ani się nie grzeje ani płynu nie ubywa ani oleju, ani jakiegoś masła gdziekolwiek. Co to za uszkodzenie może być skoro nic takiego się nie dzieje a tylko wytwarza się ciśnienie?
Opublikowano
No i będzie się robić. Tester wykrywa co2. A z korkiem mówiłem że będzie płyn wywalac i albo ściągasz głowice albo nic innego nie zrobisz tylko motor zabijesz
  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano
Kolego, to w takim razie, to nie jakieś mikropęknięcie tylko po prostu wywalona uszczelka pod głowicą. Bez wymiany uszczelki się nie obędzie.
Po czterdziestce człowiek ma, trochę z osła, trochę z lwa.
Opublikowano
Ja tam w swoim nie bmw ale iveco mam pękniety blok bo zima woda rozsadzila i płyn ucieka na zewnątrz. Nie duże pęknięcie bez ciśnienia w układzie nic nie leciało to korek wiertlem małym zrobiłem dziurę i spokój. Ciśnienia brak, płyn nie ubywa i już tak 2 lata i 10tys km zrobilem
-->> masz problem z bmką, potrzebujesz diagnostyki, podpięcia pod kompa? napisz a pomogę[/b
Opublikowano
Też słyszałem o tym ale skoro przez przerobiony korek lub przez lekko niedokrecony korek podczas jazdy wydostaje się płyn to przez dziurke w korku chyba tym bardziej?

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.