Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

"Serwis też mówi, że gęstszego nie można (wg producenta do emek też już nie leje się 10W-60, a kiedyś taki był wskazany)"
Jak bym miał robić tak, jak mówi serwis i "producent" to: 
1. olej wymieniałbym co 24-26tys km (wymieniam co 7,500km)
2. oleju w skrzyni biegów, w skrzynce rozdzielającej napęd i tylnym moście bym nie wymieniał nigdy (aż do awarii któregoś z tych zespołów), wymieniam co 60-70,000km
3. co do oleju: był Castrol, Mobil i jest Shell - kto lepiej płaci?
Jest na forum dużo przykładów jak klienci BMW zostali potraktowani przez serwis (owszem, są i pozytywne opinie ale mało ich).

Mam od 1992r tego samego mechanika. Kiedyś pracował w serwisie BMW, ale niestety okazał się za drogi 😞. Zwolnił się i otworzył własny warsztat - nie może się wyrobić z robotą a ceny od 1/2 do  3/4 cen serwisu 🙂.

Edytowane przez wilk325
  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano

Ten mechanik to z Warszawy? Jak dojadę do 60 tys, wymieniłbym u niego olej w skrzyni i pozostałych elementach. Olej w silniku wlewać będę w ASO co 10 tys, czyli 2 razy w roku, w tym raz w ramach service inclusive (mam na 5 lat)

Pierwszy SUV... pierwsze V8...

 

(ex F10 520d; F10 535d; G11 LCI 740d)

  • 3 tygodnie później...
Opublikowano

Cześć

Mam trochę dziwne pytanie 🙂

Zrobiłem ponad 1000 km na trasie Katowice-Zadar. Wszystko było idealnie, spalanie 9,8 ( ! ) , jazda zgodnie z ograniczeniami w danym kraju.

Natomiast następnego dnia musiałem zrobić 10 km po miejscu i w  czasie jazdy 3 razy słyszałem dziwny świst powietrza, z przodu chyba po stronie kierowcy, w czasie normalnej jazdy, bez gwałtownych przyspieszeń ( jak by jakiś zawór spuścił powietrze z miecha pneumatycznego )

Wracając te 10 km w drugą stronę taka sytuacja wystąpiła już tylko raz - czy ktoś z was spotkał się z czymś takim ? temp powietrza była dość wysoka ale bez przesady ( 30c )

Powietrze w kołach ok, auto nie wyświetla żadnego błędu, jeździ tak samo - ale jednak zastanawia mnie to :)

Przebieg 18tys, zawieszenie pneumatyczne

 

  • 1 miesiąc temu...
Opublikowano

Cześć,

Jestem bliski kupna X5 m60i. Rozsądek mówi 40d, ale to może być ostatnia okazja na kupno tego modelu z silnikiem v8 bez hybrydy plug-in.

Pytanie do dotychczasowych użytkowników x5 m50i/60i: czy jesteście zadowoleni z zakupu? jakie wady/mankamenty i zalety.

O silniku s68 przeczytałem już chyba wszystko na forach zagranicznych i raczej nie ma się czego obawiać, zwłaszcza przy 5 letniej gwarancji.

Samochód mam skonfigurowany "pod korek" z zawieszeniem m professional. 

Podejmując decyzję do końca tego tygodnia powinienem załapać się na sierpniowe okienko produkcyjne u dealera (jest wolny slot do przekonfigurowania).

Będę wdzięczny za wszelkie opinie, które utwierdzą mnie w trafności podjętego wyboru, jak również za wszystkie inne 🙂

 

Opublikowano
W dniu 10.07.2024 o 18:55, Snowfox napisał(a):

Cześć,

Jestem bliski kupna X5 m60i. Rozsądek mówi 40d, ale to może być ostatnia okazja na kupno tego modelu z silnikiem v8 bez hybrydy plug-in.

Pytanie do dotychczasowych użytkowników x5 m50i/60i: czy jesteście zadowoleni z zakupu? jakie wady/mankamenty i zalety.

O silniku s68 przeczytałem już chyba wszystko na forach zagranicznych i raczej nie ma się czego obawiać, zwłaszcza przy 5 letniej gwarancji.

Samochód mam skonfigurowany "pod korek" z zawieszeniem m professional. 

Podejmując decyzję do końca tego tygodnia powinienem załapać się na sierpniowe okienko produkcyjne u dealera (jest wolny slot do przekonfigurowania).

Będę wdzięczny za wszelkie opinie, które utwierdzą mnie w trafności podjętego wyboru, jak również za wszystkie inne 🙂

 

Jako właściciel X5M widzę dwa "minusy":
1. Jest sztywniutko. Wkurza mnie to na nierównej kostce i dziurawych torowiskach tramwajowych. Poza tym to w sumie zaleta.
2. Pali jak smok. W mieście 20-25 litrów. W trasie prędkość dzielona na 10. Zakładam jednak, że skoro chcesz wydać na samochód tyle kasy to nie koszty tankowania nie są dla Ciebie szczególnie istotne. 

I nie bierz komfortów - bałem się tych eMkowych foteli bo ostatnie 6 lat jeździłem w komfortach ale po 15k km stwierdzam, że te nowe są lepsze 🙂

Opublikowano

Dziękuje za opinię.

X5M jest ponoć zdecydowanie bardziej sztywne od "zwykłej" x 5 m60i, która pewnie lepiej się sprawdzi jako daily, przy spalaniu mniejszym o 20%, a silnik ten sam (s68, tylko soft inny).

Mam trzy inne samochody, a roczny przebieg tego auto nie powinien przekroczyć 15k km, więc koszty paliwa są akceptowalne, pod warunkiem, że na baku przejadę min. 500km, ale to też zależy od stylu jazdy.

W tym tygodniu dealer ma mieć testową X5m, więc sprawdzę, ale raczej tylko po to aby upewnić się, żę m60i mi wystarczy (530km, 750NM):-) 

Fotele tylko m - sprawdzałem i jest to najlepsza opcja. 

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano
8 godzin temu, Snowfox napisał(a):

Dziękuje za opinię.

X5M jest ponoć zdecydowanie bardziej sztywne od "zwykłej" x 5 m60i, która pewnie lepiej się sprawdzi jako daily, przy spalaniu mniejszym o 20%, a silnik ten sam (s68, tylko soft inny).

Mam trzy inne samochody, a roczny przebieg tego auto nie powinien przekroczyć 15k km, więc koszty paliwa są akceptowalne, pod warunkiem, że na baku przejadę min. 500km, ale to też zależy od stylu jazdy.

W tym tygodniu dealer ma mieć testową X5m, więc sprawdzę, ale raczej tylko po to aby upewnić się, żę m60i mi wystarczy (530km, 750NM):-) 

Fotele tylko m - sprawdzałem i jest to najlepsza opcja. 

Tę sztywność X5M mam nadzieję w końcu sprawdzić, jak tylko dotrę do Wrocławia 😉

Ale, my tu o M60i, zatem:

1) spalanie w M60i będzie takie samo jak w X5M. Te 20-25l/100, o których pisze _holek jest bez problemu do zrobienia w M60i. Wszystko zależy od tego, w jakich warunkach będziesz jeździł. Miasto, krótkie odcinki, dużo świateł, stanie w korkach? Przygotuj się na te 20 litrów na 100km. Ja mieszkając w Warszawie i unikając pchania się do/z miasta w najwiekszych korkach, mam średnio w okolicach 13/100 od fabryki (wg komputera; kalkulator mówi bardziej 13.5-14). Na baku robię 570-580 kilometrów. W trasie zauważyłem relację "prędkość / 10" od około 150kmh (wtedy pali ok 15; przy 200kmh ok 20/100). Przy 130-140 wychodziło mi niecałe 12/100

 

2) Mocy i osiągów w M60i nie brakuje. Choć, jak to w życiu bywa, apetyt rośnie w miarę jedzenia i ja już jestem w stanie powiedzieć, że chciałbym więcej mocy, szybszą reakcję na gaz, bardziej agresywny układ kierowniczy, sztywniejsze zawieszenie (mam M Pro), etc.

 

3) 100% zgody w kwestii foteli. Te M są wspaniałe

Pierwszy SUV... pierwsze V8...

 

(ex F10 520d; F10 535d; G11 LCI 740d)

Opublikowano

W mojej X5M Competition już ponad 115.000 km - bez kompletnie żadnych problemów z silnikiem. Ale mam silnik S63, gdzie wersja w Mce i M50i różniły się.

Średnie spalanie w stosunku do 40i mam wyższe o 3l, więc nie ma dramatu (w trasie przy jeździe do 140 np. w Austrii to mniej niż 2l średnio). Jak ktoś jeździ tylko po mieście w korkach to 20l jest realnym wynikiem, ale np. ja pracując we Wrocławiu i mieszkając 10km od miasta mam średnią około 15.

Zasięgi turystyczne są w zupełności wystarczające. Przy prędkościach poniżej 170km/h jest to mniej niż prędkość/10.

Mi sztywność nie przeszkadza bo jeżdżę głównie S-kami i odpowiada mi spójny charakter auta - dobre osiągi, pewne/twarde zawieszenie.

Nie wiem jak M60i, ale M-ka to mały kaloryfer 😉 - te radiatory schładzające auto (tu M-ka ma chyba 4 zamiast 2 jak M50i) chodzą długo po zaparkowaniu i generalnie 'czuć ciepło' dookoła samochodu wychodząc z niego - ot takie spostrzeżenie ;).

 

  • Lubię to 2
Opublikowano

Dzisiaj złożyłem zamówienie na x5 m60i - praktycznie wszystkie opcje bez bowers& wilkins i tapicerka extended merino (opcja full merino znacznie wydłużyłaby termin odbioru). 

Odczucia po jeździe testowej x5m i x6 m60i:

- sztywność zawieszenia x5m akceptowalna, w mojej subiektywnej opinii, samochód nie jest "twardy"; prowadzenie ok, ale nie jest i nie będzie to sedan (moje mini jcw daje znacznie więcej frajdy z jazdy) i z tego powodu wybrałem opcję m60i z zawieszeniem adaptacyjnym m professional, które jest chyba najlepszym rozwiązaniem do dużego SUV'a. Nie widzę uzasadnienia dla sporej różnicy cenowej pomiędzy wersją M, a 60i - ok. 80 tys zł. Poza tym w M-ce chyba nie ma skrętnej osi, a w x5 świetnie się sprawdza to rozwiązanie. Na plus dla M - przycisk otwierający klapy wydechu. 

Kolor Marina Blue Bay; termin produkcji 08/24 i odbioru 10/24.

  • Lubię to 1
Opublikowano

I chyba największa zaleta M-ki jak dla mnie - klasyczny lewarek zmiany biegów.
Właśnie jego najbardziej mi brakuje w m60i. 

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano

Do zalet "prawdziwej Mki" dodałbym:

1) ładniejsze detale w wyglądzie (choćby tylny pas z widocznymi 4 rurami)

2) o niebo lepsze brzmienie

3) większą liczbę wariantów kolorystycznych tapicerki z fotelami sportowymi M

Pierwszy SUV... pierwsze V8...

 

(ex F10 520d; F10 535d; G11 LCI 740d)

Opublikowano

Pozwolę włączyć się do dyskusji o M60i .

Jestem w posiadaniu M50i  i jak zauważył BigCactus w poprzednim poście jego M-ka to mały kaloryfer.

To samo oduczcie mam ze swoim autem, nawet po krótkich dystansach, silnik oddaje ciepło bardzo bardzo długo.

Czasami nawet nie zamykam garażu, żeby wymiana temperatur była szybsza.

I teraz pytanie : czy to samo zauważacie w swoich M60i ? wiem że tam jest już silnik S68 ze zintegrowanym mild hybrid już na poziomie ZF'a , ale czy chłodzenie też ulepszyli ? 

 

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano

Silnik mam gorący długo po wyłączeniu - zimą będzie jak kaloryfer. Jakoś mnie to nie niepokoi... a może powinno?

Pierwszy SUV... pierwsze V8...

 

(ex F10 520d; F10 535d; G11 LCI 740d)

Opublikowano
18 godzin temu, maciek_w napisał(a):

Silnik mam gorący długo po wyłączeniu - zimą będzie jak kaloryfer. Jakoś mnie to nie niepokoi... a może powinno?

Nie no nie ma co się martwić, jest to domena naszych silników w tak zwanym "hot-vee" layout. Byłem tylko ciekaw jak to wygląda w M60i

Czytam na forum, ze wysokie temperatury degradowały uszczelki i plastiki w pierwszych wersjach N63, co w konsekwencji prowadziło do różnych, poważnych  usterek.

Mam nadzieje, że BMW przez ostanie 10 lat ogarnęło ten problem (n/s63tu/tu2/tu3 i w w końcu s68) i będziemy mogli się cieszyć przynajmniej 200k km bez żadnych większych awarii.

 

 

  • Lubię to 1
  • 4 miesiące temu...
Opublikowano (edytowane)
W dniu 24.07.2024 o 08:03, savik79 napisał(a):

Nie no nie ma co się martwić, jest to domena naszych silników w tak zwanym "hot-vee" layout. Byłem tylko ciekaw jak to wygląda w M60i

Czytam na forum, ze wysokie temperatury degradowały uszczelki i plastiki w pierwszych wersjach N63, co w konsekwencji prowadziło do różnych, poważnych  usterek.

Mam nadzieje, że BMW przez ostanie 10 lat ogarnęło ten problem (n/s63tu/tu2/tu3 i w w końcu s68) i będziemy mogli się cieszyć przynajmniej 200k km bez żadnych większych awarii.

 

 

 

 

 

Edytowane przez savik79
Opublikowano

Panowie mija mi rok z moim X50i a że "pogoda taka sobie" i święta za rogiem, wszystko to nastraja do jakiś podsumowań i refleksji.

Oto moje przemyślenia (ciekaw jestem Waszych):

- z auta jestem zadowolony, moc, wszechstronność, spalanie itp itd.  natomiast jakbym miał cofnąć czas , bo sprzedaż auta w porównaniu z zakupem przy obecnym prawie podatkowym mija się kompletnie z celem . Sprzedając poprzednie x5 40i w grudniu 2023, ponad 1/3 oddałem Państwu (a przecież odliczamy tylko 150k netto [chyba, że wysoki wykup, tam też można urwać do 150k netto] ) no ale to już inna historia

więc jeśli mógłbym cofnąć czas lub mieć na tyle twardą psychę , żeby ponownie sprzedać X5 g05 zrobiłbym tak: 

-  x7 40d , często zdarza nam się jeździć dwoma autami jeśli zabieramy ze sobą rodziców żony, więc x7 40d 7 osobowe przy moim obecnym scenariuszu: auto  rodzinne na trasy 

- inne auto jako daily (ale wciąż oferujące trochę adrenaliny), po mieście ( a jeżeli zmieni mi się sytuacji zawodowa) na trasy także.  Pisałem o BMW serii 3, że rozważałem, ale po jazdach próbnych , jakieś takie trochę za małe dla mnie. 

czy Wy też tak macie, że czasem do normalnej jazdy, po mieście (gdzie powiedzmy sobie szczerze, nie wykorzystujemy nawet 20 % możliwości tego silnikaV8  ) , jakieś fajnie R6/V6 miałoby większy sens ?  Elektryki zostawmy jako temat do innej dyskusji 🙂 Pytam o czysto spalinowe rozwiązania

  • Lubię to 2
Opublikowano
3 godziny temu, savik79 napisał(a):

(...)

- inne auto jako daily (ale wciąż oferujące trochę adrenaliny), po mieście ( a jeżeli zmieni mi się sytuacji zawodowa) na trasy także.  Pisałem o BMW serii 3, że rozważałem, ale po jazdach próbnych , jakieś takie trochę za małe dla mnie. 

czy Wy też tak macie, że czasem do normalnej jazdy, po mieście (gdzie powiedzmy sobie szczerze, nie wykorzystujemy nawet 20 % możliwości tego silnikaV8  ) , jakieś fajnie R6/V6 miałoby większy sens ?  Elektryki zostawmy jako temat do innej dyskusji 🙂 Pytam o czysto spalinowe rozwiązania

Ja mam w firmie elektryka i lubię sobie nim czasem "latać" po mieście, po łódzkich buspasach itd.

 

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano
6 godzin temu, savik79 napisał(a):

Panowie mija mi rok z moim X50i a że "pogoda taka sobie" i święta za rogiem, wszystko to nastraja do jakiś podsumowań i refleksji.

Oto moje przemyślenia (ciekaw jestem Waszych):

- z auta jestem zadowolony, moc, wszechstronność, spalanie itp itd.  natomiast jakbym miał cofnąć czas , bo sprzedaż auta w porównaniu z zakupem przy obecnym prawie podatkowym mija się kompletnie z celem . Sprzedając poprzednie x5 40i w grudniu 2023, ponad 1/3 oddałem Państwu (a przecież odliczamy tylko 150k netto [chyba, że wysoki wykup, tam też można urwać do 150k netto] ) no ale to już inna historia

więc jeśli mógłbym cofnąć czas lub mieć na tyle twardą psychę , żeby ponownie sprzedać X5 g05 zrobiłbym tak: 

-  x7 40d , często zdarza nam się jeździć dwoma autami jeśli zabieramy ze sobą rodziców żony, więc x7 40d 7 osobowe przy moim obecnym scenariuszu: auto  rodzinne na trasy 

- inne auto jako daily (ale wciąż oferujące trochę adrenaliny), po mieście ( a jeżeli zmieni mi się sytuacji zawodowa) na trasy także.  Pisałem o BMW serii 3, że rozważałem, ale po jazdach próbnych , jakieś takie trochę za małe dla mnie. 

czy Wy też tak macie, że czasem do normalnej jazdy, po mieście (gdzie powiedzmy sobie szczerze, nie wykorzystujemy nawet 20 % możliwości tego silnikaV8  ) , jakieś fajnie R6/V6 miałoby większy sens ?  Elektryki zostawmy jako temat do innej dyskusji 🙂 Pytam o czysto spalinowe rozwiązania

Jako kolejne daily, po zakończeniu leasingu na M60i, to mi się marzy nowa M5 w Touringu (G99). V8 to V8… diesle już miałem i mi wystarczy 

Pierwszy SUV... pierwsze V8...

 

(ex F10 520d; F10 535d; G11 LCI 740d)

Opublikowano
Godzinę temu, maciek_w napisał(a):

Jako kolejne daily, po zakończeniu leasingu na M60i, to mi się marzy nowa M5 w Touringu (G99). V8 to V8… diesle już miałem i mi wystarczy 

Koledze chyba chodzilo o sprytne daily z ciekawym motorem. M5 w kombi fajne, ale to locha jeszcze dluzsza niz X5. Przekracza 5 m a to juz rzuca wyzwania czasem przy parkowaniu na miejscach 5 x 2.5 m.

Opublikowano (edytowane)
3 godziny temu, Semtex93 napisał(a):

Koledze chyba chodzilo o sprytne daily z ciekawym motorem. M5 w kombi fajne, ale to locha jeszcze dluzsza niz X5. Przekracza 5 m a to juz rzuca wyzwania czasem przy parkowaniu na miejscach 5 x 2.5 m.

No właśnie ciężko po X5 v8 znaleźć jakieś sprytne daily, oczywiście człowiek właśnie kieruję się w stronę M5 lub serii 8. M340 oraz M340d z całym szacunkiem ale troszkę są za małe. 

Miałem okazję przejechać się konkurencją z wyższej ligi 

Porsche Panamera GTS (V8 bez e-hibrid ) oraz Porsche Panamera Sport Turismo 4S (2.9 V6 430 KM) to drugie to chyba mój wymarzony daily (już niestety nie produkowany w opcji kombii ) Fajny kompromis pomiędzy potężnym dzikiem v8 a trochę wygładzoną v6stką . Choć też locha 5metrowa

 

 

Edytowane przez savik79
  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano
10 godzin temu, savik79 napisał(a):

Panowie mija mi rok z moim X50i a że "pogoda taka sobie" i święta za rogiem, wszystko to nastraja do jakiś podsumowań i refleksji.

Oto moje przemyślenia (ciekaw jestem Waszych):

- z auta jestem zadowolony, moc, wszechstronność, spalanie itp itd.  natomiast jakbym miał cofnąć czas , bo sprzedaż auta w porównaniu z zakupem przy obecnym prawie podatkowym mija się kompletnie z celem . Sprzedając poprzednie x5 40i w grudniu 2023, ponad 1/3 oddałem Państwu (a przecież odliczamy tylko 150k netto [chyba, że wysoki wykup, tam też można urwać do 150k netto] ) no ale to już inna historia

więc jeśli mógłbym cofnąć czas lub mieć na tyle twardą psychę , żeby ponownie sprzedać X5 g05 zrobiłbym tak: 

-  x7 40d , często zdarza nam się jeździć dwoma autami jeśli zabieramy ze sobą rodziców żony, więc x7 40d 7 osobowe przy moim obecnym scenariuszu: auto  rodzinne na trasy 

- inne auto jako daily (ale wciąż oferujące trochę adrenaliny), po mieście ( a jeżeli zmieni mi się sytuacji zawodowa) na trasy także.  Pisałem o BMW serii 3, że rozważałem, ale po jazdach próbnych , jakieś takie trochę za małe dla mnie. 

czy Wy też tak macie, że czasem do normalnej jazdy, po mieście (gdzie powiedzmy sobie szczerze, nie wykorzystujemy nawet 20 % możliwości tego silnikaV8  ) , jakieś fajnie R6/V6 miałoby większy sens ?  Elektryki zostawmy jako temat do innej dyskusji 🙂 Pytam o czysto spalinowe rozwiązania

Twoje przemyslenia sa bardzo bliskie moim. Tez mam problem żeby pozbyc sie mojego M50d chociaz leasing juz dawno spłacony. Tez kalkuluje, ze po uwzglednieniu sytuacji podatkowej zamiana na nowy wychodzi bardzo niekorzystnie a do tego silnika porownywalnego do 50d brak. Wykup 150k niczego tutaj nie rozwiazuje bo koszt leasingu jest teraz tak wysoki, ze co zaoszczedzimy na podatkach to oddamy w odsetkach. Nastepne podobienstwo jest takie, ze kupilbym teraz X7 40d. Dodatkowe 2 miejsca tez czasem by mi sie przydały i cały czas jestem za dieslem w suvie tej wielkosci. Na daily ze sportowymi wrazeniami polecam serie 8. Sam mam 840d i pewnie teraz kupiłbym jednak M850i mimo ze robie nia sporo tras. Mysle, że zestaw X7 40d + M850i to super sprawa. Gdyby podatki byly tak jak kiedys myślalbym nad takim ruchem bardzo powaznie. Zarobiłby salon, państwo dostałoby VAT i akcyze, ja cieszylbym się z nowego zestawu w garażu a na rynek trafiłyby dwa zadbane BMW z polskiego salonu a nie sprowadzane graty. Komuś to jednak przeszkadzało a wydaje mi sie, że poprzednie warunki podatkowe to naprawde było win/win dla wszystkich wokoł.

  • Lubię to 2
  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano

Pożyjemy, zobaczymy. Mnie masa i gabaryty nowego M5 zupełnie nie odstraszają

Pierwszy SUV... pierwsze V8...

 

(ex F10 520d; F10 535d; G11 LCI 740d)

Opublikowano
17 minut temu, Michael1916 napisał(a):

Twoje przemyslenia sa bardzo bliskie moim. Tez mam problem żeby pozbyc sie mojego M50d chociaz leasing juz dawno spłacony. Tez kalkuluje, ze po uwzglednieniu sytuacji podatkowej zamiana na nowy wychodzi bardzo niekorzystnie a do tego silnika porownywalnego do 50d brak. Wykup 150k niczego tutaj nie rozwiazuje bo koszt leasingu jest teraz tak wysoki, ze co zaoszczedzimy na podatkach to oddamy w odsetkach. Nastepne podobienstwo jest takie, ze kupilbym teraz X7 40d. Dodatkowe 2 miejsca tez czasem by mi sie przydały i cały czas jestem za dieslem w suvie tej wielkosci. Na daily ze sportowymi wrazeniami polecam serie 8. Sam mam 840d i pewnie teraz kupiłbym jednak M850i mimo ze robie nia sporo tras. Mysle, że zestaw X7 40d + M850i to super sprawa. Gdyby podatki byly tak jak kiedys myślalbym nad takim ruchem bardzo powaznie. Zarobiłby salon, państwo dostałoby VAT i akcyze, ja cieszylbym się z nowego zestawu w garażu a na rynek trafiłyby dwa zadbane BMW z polskiego salonu a nie sprowadzane graty. Komuś to jednak przeszkadzało a wydaje mi sie, że poprzednie warunki podatkowe to naprawde było win/win dla wszystkich wokoł.

Przy autach powyżej 300k netto a o takich tu mówimy (lub nawet x1.5/2) -> wkład własny 45%  , 2 lata leasing , wykup 45% amortyzujący następne 150k to chyba optimum jakie można uzyskać   ale tak czy tak przy sprzedaży to 23% VAT, 19 % PIT + 4,9 % składka zdrowotna (która ma niby zniknąć w 2025 )  rachunek nijak się nie zgadza ... 

nie wiem dlaczego utrzymywany jest ten limit 150k netto , nałożony chyba w 2018 w innych realiach cenowych , to już powinno być dawno skorygowane. Za Skodę  (nikomu nie ubliżając ) trzeba mocno pilnować konfiga, żeby nie przekroczyć 150k netto 

ale tak jak piszesz uczciwe opodatkowanie auta dla przedsiębiorców(czyli w 100% w koszty  ), nawet jak będą to auta za ponad 1milion, to i tak jest zarobek dla producentów, salonów, państwa , banków... komu to przeszkadzało ... 

a tak branża moto w Europie szczególnie w DE, ledwo zipie 

  • Lubię to 1

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.