Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

Witam

Od jakiegoś czasu zmagam się z problemami w moim BMW. Jest to moja pierwsza bawarka i przyjemność z jady jest nieziemska, lecz chciałbym pozbyć się problemów by cieszyć się jazdą.


Mianowicie, po odpaleniu zimnego samochodu obroty idą do około 1200 i bardzo powoli spadają, czasami komputer je podbija znowu do góry. Po ok. 30 sekundach zaczyna trząść samochodem i pojawia się migający check engine na środkowym ekranie. Znika po około 5 mignięciach. Jeżeli wyczyszczony jest samochód z błędów to nie świeci się check, lecz dalej trzęsie samochodem na biegu jałowym.


Silnik zachowuje się jakby pracował na 3 cylindrach, lecz sprawdzałem wizualnie cewki i jest wszystko ok, a w świecach (świece wymienione około 2500 km temu przez poprzedniego właściciela) nie ma oleju. W czujniku VVT było bardzo mało oleju i postarałem się wyczyścić z grubsza co się dało. Możliwe, że jakaś minimalna ilość została.


Czasami w czasie jazdy zapali mi się check, lecz nie ma utraty mocy, silnik chodzi cały czas tak samo. Czasami pojawia się po zrobieniu 2 km, innym razem po 140 km.


Z 2 tygodnie temu po około 2 minutach po odpaleniu trzęsienie ustawało i było wszystko dobrze.

Jednak teraz trzęsie prawie cały czas.

Czasami pomoże jak po krótkiej jeździe 2 km. Odpalę go po chwili drugi raz i znowu jest wszystko dobrze.


Dodatkowo jak jest wilgotno to słychać łańcuch przy odpaleniu, więc już zamówiłem kompletny rozrząd by mieć z tym spokój.

Kiedy mam 1700 - 2000 obrotów szarpie samochodem.


Sprawdziłem samochód w ISTA i wyszły takie błędy:


wc9pA6z.png


Na moje oko wychodzi lewe powietrze albo padnięty czujnik MAP. Poprzedni właściciel rok temu wymieniał silnik vvt, więc raczej on odpada w tym błędzie. Jutro zrobię adaptację jak będę miał czas i powiem czy coś pomoże.


Wspomnę, że czasami czuję delikatnie w samochodzie spaliny z klimatyzacji lub jak uchyli się szybę, lecz nie zawsze.


Dodam, że samochód ma 219k km i jest zasilane LPG. Przejechałem 40 km na benzynie by sprawdzić czy to jest wina gazu, lecz dalej dzieje się to samo.

Edytowane przez PajkU
  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano
Ciezko sie do tego odniesc poniewaz w jednym poscie zamiesciles trzy problemy. Vvt, lancuch rozrzadu, nieszczelosc prawdopodobnie pompy vamcum...
Opublikowano

Pompa vacuum była uszczelniana przez poprzedniego właściciela rok temu, wymienione też były uszczelka pokrywy zaworów, uszczelka czujnika poziomu oleju, uszczelka miski olejowej i uszczelki vanosów.

Poci mi się przy podstawie filtra oleju i to też będzie zrobione w ciągu tygodnia.

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano
Od podstawy filtra nie moze smierdziec spalinami wiec musisz sprawdzic co zostalo zle zrobione z rzeczy o ktorych piszesz, ze zostaly zrobione.
Opublikowano

Zrobiłem adaptację VVT. Po skasowaniu błędów i odpaleniu samochodu silnik ma inny dźwięk, teraz słychać jakby to w końcu była benzyna, a nie diesel. :mrgreen:

Przestało trząść w ogromnej mierze oraz silnik chodzi spokojnie. Minimalne wibracje są w kabinie, lecz podobno jest to urok wszystkich N46 i jego kultury pracy na biegu jałowym.


Samochód lepiej wkręca się na obroty oraz po sprawdzeniu błędów, komputer nie pokazał niczego :D


Po przełączeniu na LPG obroty od razu spadły w okolice 650-700 i zaczęło mocniej trząść samochodem i wyskoczył błąd zamienionych sond lambda. :(

Przejadę ok. 100 km na benzynie i zobaczę jak samochód będzie się sprawował. Jak wszystko będzie w porządku to jadę do gazownika by zrobił mi nową mapę pod gaz.


Co do zapachu spalin w kabinie, na razie tego nie poczułem. Jak pojeżdżę samochodem dam też znać czy szarpanie w 1700-2000 obr zniknęło. Rozrząd z uszczelkami i zmianą oleju będzie robiony zapewne w przyszłym tygodniu

Opublikowano

Zrobiłem dzisiaj samochodem 20 km. Moja wstępna relacja:


Adaptacja VVT pomogła na:

- szarpanie przy 1700-2000 obrotów,

- nierówną pracę silnika,

- błędy mieszanki powietrza,

- błąd ciśnienia w kolektorze dolotowym,

- samochód ma więcej mocy,

- lepiej ciągnie od dołu.


Nie czuję na razie spalin w kabinie, ani po otworzeniu okna.


Jednak w czasie postoju na światłach zapalił mi się ponownie check. Gdy dojechałem do domu sprawdziłem ISTĄ błędy i wyszło tak


HoTsBvs.png


Check jest wywoływany błędem zamienionych sond lambda przed katalizatorami. Co jest opisane w IŚCIE, że ten błąd może powodować zapalenie światła ostrzegawczego


TnW5kbY.png


oraz błąd dodatkowej pompy wody. Dodatkowo mam pulsacyjne wibracje na podłodze najmocniej przy miejscu na stopę obok sprzęgła, które znikają po wyłączeniu klimatyzacji. Sądzę, więc że jest to sprawa wspomnianej dodatkowej pompy, gdyż znajduje się centralnie przed tym miejscem. Podobno da się w niej wymienić szczotki tak by jej nie zdejmować. Zrobię to jak będzie cieplej.


O5LW799.png


Jednak potrzebuję porady co do zamienionych sond lambda. Jak widać na 2 screenie błąd nie jest aktulanie obecny, ale przez niego świeci się check. W czasie jazdy wystąpił 2 razy.


Czy to oznaka, że pada, któraś z sond?

Czy też możliwe, że są cały czas zamienione, lecz tylko czasami generują błąd do komputera?

Wie ktoś jak sprawdzić pracę sond w czasie rzeczywistym (ISTA, INPA)?

Czy da się zrobić jakąś adaptację do sond?

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.