E90 Błąd klocków, kasowanie błędu.

[OloG3]

Witam.

 

Mam następujący problem: po zamontowaniu nowych klocków przód /tył i czujników po kilku tygodniach zapaliła się na czerwono kontrolka BRAKE, symbol auta na podnośniku i wezwanie do serwisu na I-drive. Przyczyna wg I-drive: całkowite zużycie klocków przód/tył. Jak wspomniałem klocki/czujniki świeżo wymienione. Poziom płynu ok. Po skasowaniu błędu przy pomocy kompa pokładowego było dobrze przez ok 10 dni a potem błąd wrócił. Ktoś może wie co się dzieje / miał to samo / wie co zrobić (oprócz udania się do serwisu)?

 

Przeszukałem forum ale nie znalazłem żadnych konkretów co zrobić?

 

Czy czujniki można źle podłączyć? Np zamienić przód /tył?

[Natek]

myśle, ze problem z czyjnikiem jest najbardziej prawdopodobny, trzeba sprawdzić czy jest dobrze i właściwie wpięty w klocek i z drugiesj strony. Może gdzieś sie przetarł i daje sygnał. Obejrzyj to dokładnie, w razie koniecznosci wymień czujniki na nowe

[henix]

 

Czy czujniki można źle podłączyć? Np zamienić przód /tył?

 

Czujniki są różne na przedzie i w tyle bo mają różne długości kabla i nie da się ich omyłkowo zamienić. Sprawdź okiem, czy są zamontowane właściwie i czy są w nienaruszonym stanie (nowe?). Ponadto czujnik może być luźno wpięty do wtyczki i od czasu do czasu się rozłączać i da to efekt zużytych klocków.

[mcdr]

witam wszystkich,

podjechałem dziś do gościa od bmw ponieważ zbliżał mi się przegląd klocków żeby mi wykasował ponieważ klocki są jeszcze ok - gość skasował i zaczęła się świecić na czerwono kontrolka od ręcznego i czerwone auto na podnośniku:( tam gdzie odliczało ile km do przeglądu są kreseczki :( po podłączeniu kts`a wyświetla się błąd - błędna inicjacja czujnika okłdzin przód - i nie da się skasować :( czy ktoś wie co musze zrobic?? bardoz proszę o pomoc

[czykryszard]

przy wymianie klockow wymienia sie tez czujniki i kasuje inspekcje, podejrzewam ze skasowany blad bez wymiany czujnika zrobil swoje oczywiscie moge sie mylic

[kris1973]

Było opisywane z 10 razy. Nie kasuje sie ot tak bo sobie wymyśliłeś. Wymień klocki i czujniki skasuj inspekcję i będzie ok. Inaczej będzie błąd.

[karbo]

Było opisywane z 10 razy. Nie kasuje sie ot tak bo sobie wymyśliłeś. Wymień klocki i czujniki skasuj inspekcję i będzie ok. Inaczej będzie błąd.

 

Choć może być też tak, że nie będzie od razu ok i trzeba będzie kasować błąd przez komp. np. w ASO około 500 zł. Ja przynajmniej podobny problem miałem i tak zapłaciłem u FUSA

[kris1973]

A czym kasowali, że wywaliłeś 5 stów ??

[eXiDe]

:D lol

 

Może zrobili Ci programowanie auta? :D

 

Wymiana czujnika zużycia klocków i klocków - kasujesz sobie sam. I tyle.

 

 

Pzdr.

[karbo]

Już tłumaczę. Cena jest taka bo tyle kosztuje w ASO fus podłączenie do komp. Nie można było skasować "klocków" z komp. pokładowego bo mój mechanik zaoszczędził na czujniku i pomimo tego zabrał się za kasowanie komp. pokładowego. Doszło do pojawienie się "błędów" (m.in. pokazało ujemny przebieg do wymiany klocków) i można było tylko skasować z kompa serwisowego.

 

Od tej pory niosę kaganek wiedzy i tam gdzie mogę opisuję tę sytuację aby inni wiedzieli co ich czeka jeśli "zaoszczędzą" na czujniku klocków.

[mcdr]

Było opisywane z 10 razy. Nie kasuje sie ot tak bo sobie wymyśliłeś. Wymień klocki i czujniki skasuj inspekcję i będzie ok. Inaczej będzie błąd.

ale po co mam wymieniać klocki, które są jeszcze w 2/3 nie zużyte???

[henix]

Miałem podobnie, dało się skasować jak odłączyłem na chwilę każdy czujnik klocków. Bez tego miałem czerwono świecącą kontrolkę hamulca ręcznego. Potem dało się skasować bez żadnego kompa z palca (zgodnie z opisem na forach).

[kris1973]

No to jak masz 3/4 klocków to po co kasujesz ?? Nie rozumię co chciałeś tym osiągnąć ?? Żeby pokazywał 80 000 km do wymiany ?? Klocki wymieniasz jak jest potrzeba, zakładasz nowe klocki i czujniki kasujesz inspekcję i po sprawie.

[Pablow30]

Witam

Przed zakupem auta mialem wymieniane wszystkie klocki (przod i tyl) skasowane zostaly tylko z przodu na compie pokazuje teraz 23kkm do wymiany natomiast tyl nie zostal skasowany...

Po telefonie do dilera gdzie kupilem auto i uzgodnieniu daty podjechalem na skasowanie tylu.Auto zostawilem na 2h i po odbiorze patrze a tam wyswietla 150kkm do wymiany tylu :shock:

Dzwonie do dilera i pytam jak to mozliwe ze zostaly skasowane i teraz pokazuje do nastepnej wymiany 150kkm i ze to nie mozliwe? Po telefonie do elektryka poinformowal mnie ze klocki kasuje sie i sam komputer podaje ze ile maja byc wymienione wiec jest to niezalezne... :shock:

Jestem zdziwiony cala sytuacja bo jak to mozliwe ze comp w aucie pokazuje do wymiany tylu 150kkm?

Czy przy kasowaniu ma sie jakos kontrole nad tym czy poprostu jak zostalem poinformowany przez dilera comp sam podaje ilosc km do nastepnej wymiany?Jesli tak to dlaczego przod pokazuje 23kkm a tyl 150kkm? :duh: Wiem ze przednie klocki zuzywaja sie szybciej ale az taka roznica :shock:

Rowniez skasowali mi serwis czyli kontrolke z autem na podnosniku i pokazuje 60kkm...przeciez serwis nie robi sie co 60kkm!?

Rowniez diler twierdzi ze nad tym nie ma kontroli przy kasowaniu tylko comp sam podaje ilosc km jak to mozliwe?

 

Z gory dziekuje za wszystkie konstruktywne odpowiedzi...

 

Pozdrawiam

[karbo]

Miałem podobnie, dało się skasować jak odłączyłem na chwilę każdy czujnik klocków. Bez tego miałem czerwono świecącą kontrolkę hamulca ręcznego. Potem dało się skasować bez żadnego kompa z palca (zgodnie z opisem na forach).

 

Teraz to i ja bym sobie pewnie z tym problemem poradził ale niestety 2-3 lata tamu nie wiedziałem tego co wiem dzisiaj.

[kris1973]

Jest to możliwe że pokazuje 150 tysi. Ja jak swoją kupiłem pokazywał przód 39 tysięcy a teraz 50 tysięcy do wymiany. On przelicza sobie ilość i siłę hamowania a nie tylko opiera się na czujnikach tak jak to było np: w e46.

[Pawel23]

Witam parę dni temu przerabiałem ten temat u siebie, wymiana klocków. Pojechałem do mechanika wyciągnął klocki jak się okazało były zużyte w połowie, ale czujnik już stykał wymieniłem klocki + czujnik samemu skasowałem błąd i wszystko ok. Proponował bym sprawdzić czujnik klocków :!: on powoduje błąd

Pozdrawiam :cool2:

[mcdr]

No to jak masz 3/4 klocków to po co kasujesz ?? Nie rozumię co chciałeś tym osiągnąć ?? Żeby pokazywał 80 000 km do wymiany ?? Klocki wymieniasz jak jest potrzeba, zakładasz nowe klocki i czujniki kasujesz inspekcję i po sprawie.

wydaje mi się że odp na to pytanie jest prosta - pokazywało mi że mam za 200km jechać na sprawdzenie / wymianę klocków - pojechałem okazało się że klocki są dobre wiec chciałem skasować wskazanie żeby mi nie wyświetlało że mam jechać do serwisu - to chyba normalne i nie powinno nikogo dziwic?

[Natek]

Choć może być też tak, że nie będzie od razu ok i trzeba będzie kasować błąd przez komp. np. w ASO około 500 zł. Ja przynajmniej podobny problem miałem i tak zapłaciłem u FUSA

 

 

Dziwie sie, jak można dać sie tak naciągac? :mad2: Chyba, ze czujesz, ze wszystko jest w porządku bo naciąga Cie warsztat z autoryzacja?

[eXiDe]

ASO w końcu muszą z czegoś żyć :)

[tomaszf]

na innym anglojezycznym forum :) kolo opisuje podobny problem ... w skrocie ... skasowal przeglad klockow w czasie gdy klocki byly dobre, efekt: blad bez mozliwosci resetu, solucja: instalacja (podpiecie) rezystora 22 ohmy zamiast czujnika, ponowny reset przegladu, blad znika ;) ... instalacja starego czujnika ... tyle w temacie :D

[karbo]

Choć może być też tak, że nie będzie od razu ok i trzeba będzie kasować błąd przez komp. np. w ASO około 500 zł. Ja przynajmniej podobny problem miałem i tak zapłaciłem u FUSA

 

 

Dziwie sie, jak można dać sie tak naciągac? :mad2: Chyba, ze czujesz, ze wszystko jest w porządku bo naciąga Cie warsztat z autoryzacja?

 

Nie wiem co mam napisać. Tak, naciągneli mnie. Akurat taka była sytuacja, że musiałem mieć auto sprawne w 100% i to szybko. Od Ciebie nigdy nikt nie wyciągnął kasy? :?:

[Natek]

Wiadmo, ze czasem coś nie jest po naszej myśli, czasem sytuacja jest awaryjna itd. Ale podłaczenie komputera w nieautoryzowanym warsztacie spacjalizującym sie w BMW kosztuje 50 zeta. Programowanie auta, nowy soft do wszystkich sterowników w aucie co trwa kilka godzin 450 PLN. Więc zwykłe podłączenie do komputera i wykasowanie błędu za 500 PLN to kradzież! podłączany miałem komputer w ASO na przeglądzie, zeby sprawdzić czy nie ma błędów i wierz mi, ze cena nia była az tak wysoka. Dałes sie raz naciąć, trudno ale chodzi o to aby być czujnym i choć troche zdawac sobie sprawę co może być powodem problemu i ile może kosztowac naprawa. Przecież to Twoja kasa.

[Rufio]

Z tym kasowaniem za 500zł to jakies przegięcie.

[Tom75]

Mi się jednak wydaje że te 500 zł to nie tylko za kasowanie błędów... ASO nie bierze cen z kosmosu tylko z katalogu (jednego na całą Europę). Sam test i kasowanie błędów to w zależności od stawki za godzinę 250-300 zł. Więc coś tam jeszcze musiało być robione...

 

Ale jeżeli się mylę... to FUSiaki przegięły baaardzo mocno.