Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Mam problem z biciem przy hamowaniu. Do około 100kmph nie ma żadnych objawów raczej, powyżej przy hamowaniu jest bicie, jak sie puści kierownice to widać jak drży. Po jeździe autostradą bije nawet przy mniejszych prędkościach, tak jakby efekt przegrzania im więcej hamuje to potem przy niższych prędkościach czuć. Potem po odstaniu znowu jest ok.


Samochód 530i, zawieszenie M Technik

Co sprawdzone:

-piasty przód/tył proste

-tarcze przednie proste i względnie nowe - parę miesięcy - nie są przegrzane nic nie widac, producent zimmerman

-tarcze tylne nie znam producenta, proste, może lekko przegrzane tzn. jakieś fioletowe cienie można sie na nich dopatrywać, ale nie powinny tak łupać na kierownicy

-całe zawieszenie przejrzane, 2 stacje diagnostyczne na każdej ok.

-łączniki stabilizatora i gumy stabilizatora nowe, zmienione bo były lekko zużyte, ale nie ma różnicy po tym zabiegu. Gumy stabilizatora odpowiednie pod mtechnik

-felgi proste, ciśnienie dobre, opony bardzo stare - niedługo zmienie

-dobrze trzyma się drogi, podczas jazdy czuć bardzo słabo drżenie na kierownicy, ALE jak daje się komuś przejechać to raczej nikt tego nie czuje


Co może być przyczyną?

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano
plaga jakas ostatnio. mam ten sam problem. wymienilem pol samochodu, walcze z tym od miesiaca. raz jest dobrze, raz jest zle. robiles moze geometrie ostatnio?
Opublikowano

czujnikiem zegarowym, dokładnych wyników nie pamietam ale poniżej 0.05 z założona tarczą


dodam jeszcze że armortyzatory przednie całkiem sprawne i wyglądają ok, ale po osłonie gumowej widac że bardzo stara. Guma jak plastik, więc amortyzatory też pewnie trochę maja przejechane. Nie wiem czy od nich może być taki efekt ?

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano

 

Tuleja nr 5 w tym wahaczu. Guma może być naderwana i daje takie objawy, bo tarcze jak mają nawet minimalne bicie to przy hamowaniu wpada wtedy koło w taki jakby rezonans i szarpie autem. Stan gum widać dopiero po odkręceniu, ale złap ręką za wahacz i spróbuj skręcać nadgarstkiem. Jak są całe to nie ruszysz, ale ten test też nie daje 100% pewności, bo mogą być całe, ale już zmęczone i zbyt miękkie i też będzie szarpać przy hamowaniu. Ja mam właśnie jedną chyba całkiem urwaną, bo normalnie wahacz mogę skręcić ręką, a drugi ani drgnie. Zamówiłem cały wahacz, bo dodatkowo puka na sworzniu przy tym teście.

Opublikowano

ok sprawdzę,

podpowiedz mi jeszcze jakiś ściągacz specjalny do tego potrzebuje?

standardowe narzędzia mam

tuleja nowa łatwo wchodzi czy trzeba mieć prasę/wbijać?

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano
No ściągacz do tulei potrzebny chyba, że chcesz wyciągać cały wahacz, żeby na prasie to zrobić, ale wtedy trzeba też amortyzator do góry podnieść, bo nie wyciągniesz przegubu kulistego ze zwrotnicy. Mechanior mi wyciskał te tuleje w drugiej mojej E39. Obadaj dokładnie ten przegub, żeby na darmo nie wymieniać tylko tulei.
Opublikowano

Ostatnio u siebie w 540 to robiłem - wymieniałem tuleje w obu "giętych" wahaczach z przodu. Auto w górę, koła na bok, zdjęcie zwrotnicy z amortyzatora, wyciągnięcie wahacza (sworzeń sprawiał największy problem, bo potrzeba było dużego ściągacza, musiałem modyfikować kupny, bo był za mały).

Tuleje wyciskał i wciskał mechanior, poszło na to w sumie 30 zł na oba wahacze ;)

Opublikowano

jakiego ściągacza do sworzni użyłeś ? to jest taki w kształcie litery C ?


sprawdzelenie luzu na tuleji ma sens tylko jako koła są w powietrzu ?

Opublikowano
jakiego ściągacza do sworzni użyłeś ? to jest taki w kształcie litery C ?


sprawdzelenie luzu na tuleji ma sens tylko jako koła są w powietrzu ?

Ja mam 540, mam trochę inny zawias - ponoć wszystko jest większe.

Używałem Yato YT-06122 z przedłużonymi śrubami, żeby miał większy rozstaw.


Ja sprawdzałem tuleje na szarpaku, a poza tym było widać problemy gołym okiem.

SZrqCiv.jpg

Opublikowano

sprawdzę to co napisaliście i dam znać

na szarpakach na dwóch stacjach nikt sie nie czepiał wahaczy a oglądali je


Pytania na które nie padły odpowiedzi:

1. Czy doszukiwać się czegoś przy amorach, czy raczej to niemożliwe?

2. Czy ten efekt zależny od ilośc hamowania, im więcej tym gorzej (czuć przy niższej prędkośći) nie wskazuje na nic ?

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano

sprawdzelenie luzu na tuleji ma sens tylko jako koła są w powietrzu ?

Niekoniecznie, sprawdzałem też normalnie na aucie stojącym na glebie i luz jest tak samo wyczuwalny.

 

na szarpakach na dwóch stacjach nikt sie nie czepiał wahaczy a oglądali je

Trzeba było im powiedzieć, że od oglądania to jest telewizja. :D


U mnie na przeglądzie stwierdzili, że wszystko jest w porządku, nie ma luzów. Gamonie :mad2:

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano
Jeżeli chodzi o skp to u mnie wygląda to tak, zaraz po kupnie 8 lat temu przegląd i zewnętrzny stworzeń jednego wahacza ma delikatny luz, ok kupiłem dwa i czekałem aż coś będzie czuć, dotrwałem do kolejnego przeglądu (zawsze ta sama stacja) i pytam jak ma się stworzeń, Panie wszystko malinowo..i tak przez 6 lat to samo (zawsze pytam o niego), 7 rok i znowu jednak delikatny luz, to ok myślę nareszcie zrobię, ale auto więcej stało niż jeździło, nagle przypomniałem sobie o przeglądzie na ostatnią chwilę i nie zdążyłem wymienić, 8 przegląd i co? Panie fabryka :mrgreen:

Mój czarnuch

Drugi czarnuch-540i

E32 740IL

Kupię do e46 sedan przedlift:

- maskę cosmosschwarz 303

- osłonę dźwigni automat 51167059413 ("-" do przodu)

- listwę spryskiwaczy mgłowych polift (303 cosmosschwarz)

Najlepiej Dolny Śląsk, tel. 782-784-200.

Opublikowano

Odkryłem być może jedną z przyczyn. Mam felgi z E38! Doczytałem dzisiaj że E39 ma większą średnice kołnierza centrującego.

Żeby felgi z E38 weszły ktoś coś musiał zmodyfikować i oczywiście mógł to zrobić źle. Jutro je zdejmę i zobaczę czy coś widać.


Drugie fele mam jakieś zamienniki i tu też nie wiem czy są poprawne. Niestety suwmiarka nie mieści się w koło żeby to zmierzyć. Jakieś pomysły, jak się upewnić że felga pasuje ?

 

Panie fabryka :mrgreen:

podejrzane że się tyle trzymają, moje wahacze są oryginalne ale trudno uwierzyć żeby ich ktoś nie wymieniał wcześniej

Opublikowano
Odkryłem być może jedną z przyczyn. Mam felgi z E38! Doczytałem dzisiaj że E39 ma większą średnice kołnierza centrującego.

Żeby felgi z E38 weszły ktoś coś musiał zmodyfikować i oczywiście mógł to zrobić źle. Jutro je zdejmę i zobaczę czy coś widać.

 

Jedynie co tam możesz mieć namieszane to lipne dystanse zmieniające średnicę osadzenia na piaście lub zbyt mocno roztoczony otwór w felgach jeśli siedzą bez dystansu

Ten post wyraża moją opinię w dniu dzisiejszym.Nie może on służyć przeciwko mnie w dniu jutrzejszym,ani każdym innym następującym po tym terminie.Ponadto zastrzegam sobie prawo zmiany poglądów bez podania przyczyny.
Opublikowano
Odkryłem być może jedną z przyczyn. Mam felgi z E38! Doczytałem dzisiaj że E39 ma większą średnice kołnierza centrującego.

Żeby felgi z E38 weszły ktoś coś musiał zmodyfikować i oczywiście mógł to zrobić źle. Jutro je zdejmę i zobaczę czy coś widać.


Drugie fele mam jakieś zamienniki i tu też nie wiem czy są poprawne. Niestety suwmiarka nie mieści się w koło żeby to zmierzyć. Jakieś pomysły, jak się upewnić że felga pasuje ?

 

Panie fabryka :mrgreen:

podejrzane że się tyle trzymają, moje wahacze są oryginalne ale trudno uwierzyć żeby ich ktoś nie wymieniał wcześniej

 

Właśnie wymieniłem wahacze przednie dolne z tyłu - 31 12 2 341 219 i 31 12 2 341 296. Lewy był z 1996 roku oryginalny a prawy 2007 rok. Powiem tak, na szarpakach diagności z mojego doświadczenia wykrywają luz gdy tuleja jest całkowicie zerwana. Przy ciężkim aucie jak wszystko jest naciągnięte to patrzą jak ciele na malowane wrota. Prawda jest taka że walka z drganiami w Bmw e 39 kosztowała mnie tysiące złotych, kilkukrotne wymiany tarcz, piasta, wahacze wszystkie, łączniki, gumy, tuleje po kolei całość, podpora wału, poduszki silnika, skrzyni, nowe opony, wyważanie - może nie 20 razy ale na pewno kilkanaście razy, w tym test drogowy i przekładanie opon na feldze po 10 razy, oczywiście pełna regeneracja przekładni i na dzień dzisiejszy jestem tak w 85% zadowolony. To jest koszmar. Co do felg to na szczęście mam oryginalne ale pamiętam duże klopoty gdy kupiłem nowe felgi do Lexusa IS na oponeo wraz z pierścieniami centrującymi. Okazało się że dostałem typowe do Toyoty a Lexus miał 1mm róznicy. Dorabiałem pierścienie dwa razy ale to nie działało.

P.S. co do tych wahaczy jak pisałem jeden miał 23 lata a luzu nikt nie wyczuł. Po demontażu w imadle można było wyczuć delikatne pukanie. Po ich wymianie jest o wiele lepiej. Z całego zawieszenia zostały mi tylko tuleje pływające z tyłu, je wymienię w czerwcu. Tak dla zasady, to ostatnie co mi zostało. Jeśli ktoś walczy z drganiami to niestety nikt tu nic nie pomoże. Trzeba przygotować się na wymianę wszystkiego a i tak nie ma się 100% pewności na sukces.

Pozdrawiam.
Opublikowano
Masakra, u mnie w 540i też cuda niewidy się dzieją :> odwiedzałem fachowców od Beemek, innych znachorów, diagnostów i nikt nic nie wie o co chodzi, podczas jazdy przy prędkości około 80 km/h i tak 105-110 km/h wyczuwalne delikatne bicie na kierownicy, ale nie zawsze. Jeśli chodzi o hamowanie to bicia występują jak loteria, dziś potłucze jutro nie :> Później tłucze a potem 2 dni jakby nigdy nic. Cyrk na kółkach i to dosłownie :D Efekt taki sam na letnich i zimowych, przy czym oba komplety felg proste, wyważone. Zakładałem komplet felg od koleżki na próbę - dalej to samo, czyli koła wykluczyłem. Zbieżność zrobiona, w sumie bez konieczności bo naprawdę wszystko było w dopuszczalnej normie. Tarcze bez mała nówki. Nowe gumy staba przód. Zero zmian, ręce opadajo :D
  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano

no to Koledzy samochod o ktorym pisze - tez jestesmy w czarnej d. wymienilismy wszystko ci sie dalo. tarcze 2x oryginal tyl i przod, kola oem z nowymi oponami, tyleje wahaczy, zwieszenie sztywne. ponownie rozebrane kolimny, sprawdzone amortyzatory... nic nie pomaga. jak sie wibracje po wymianie amortyzatorow pojawily niewiadomo skad tak juz chyba zostana. problem tylko przy hamowaniu i tylko przy predkowsciach 100-120+


jak ktos ma jeszcze jakis pomysl to niech napisze, bo jedyne co pozostalo wlascicielowi to sprzedac auto.


powtorze - wszystko zaczelo sie po wymianie amortyzatorow. wczesniej zadne wibracje w tym aucie nie wystepowaly.

Opublikowano

Proponuję pojechać na wyważenie kół na samochodzie.

U mnie też działy się takie cyrki. Wszystko nowe a telepało w okolicy 120km/h. Zauważyłem, że zależne to było od ciśnienia w oponach i temperatury na zewnątrz. Zimna opona nie telepała, nagrzana już tak. Po zmianie ciśnienia zimna telepie, po nagrzaniu już nie. Za 2 dni powtórka, kota można było dostać. Pojechałem na wyważanie kół na aucie i nareszcie spokój. Tak samo zimowe jak i letnie zero drgań. Jeżeli nie próbowaliście tego to warto pojechać.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.