Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
Witam mam problem z moim BMW (523i, 170km, Benz+gaz). Zacznę od początku kilka tygodni temu założyłem gaz. Po krótkiej jeździe jakieś 10 km zauważyłem że wskazówka temperatury wkracza na czerwone pole, jechałem z postojami tak żeby auto ostygło po czym dowiedziałem się że gazownik zapomniał odpowietrzyć układ chłodniczy. Odpowietrzyłem go we własnym zakresie, dolewając płynu przy odkręconej śrubie w chłodnicy. Przez pewien czas wszystko było w porządku do wczoraj. Będąc w trasie problem z temperaturą pojawił się, znowu wróciłem do domu z postojami, nie miałem możliwości inaczej dotrzeć do domu ponieważ była to późna godzina nocna. Dolałem płynu (5 litrów) zauważyłem że sporo go ubywa, na pierwszy rzut oka nie widzę żadnego wycieku. Po zalaniu płynu wydawało mi się że wszystko jest ok do momentu gdy zatankowałem gaz, temperatura zaczęła wzrastać, od razu wyłączyłem gaz i na benzynie wskazówka temperatury wróciła do prawidłowego poziomu. Pomyślałem że układ dalej jest zapowietrzony, włączyłem auto, nagrzało się lecz nie przełącza się na gaz. Nie mam pomysłu co robić... Na koniec dodam że mam podejrzenie wiskozy, po odpaleniu samochodu wiatrak zaczyna pracę i tak przez cały czas. Nie wiem czy ma to znaczenie ale jakiś czas temu ktoś mi zwrócił uwagę że coś "huczy" przy dodawaniu gazu i że to właśnie wiskoza. Może ktoś spotkał się z podobnym problemem, będę wdzięczny za wszystkie rady oraz wskazówki. Pozdrawiam
Opublikowano

Wrócić do gazownika, co montował instalację.

Zepsuł, to niech naprawia.

Ciągle zapięta wiskoza tylko spowodowałaby niedogrzanie silnika.

Opublikowano
Rozmawiałem z nim, kazał mi sprawdzić poziom płynu chłodniczego i obserwować reduktor czy się rozgrzewa, podobno przez zbyt niski poziom płynu reduktor może nie pracować jak należy jeszcze zasugerował że mogę mieć problem z uszczelką pod głowicą skoro układ się zapowietrzył czy coś w tym stylu- taką informację uzyskałem i faktycznie ubywa tego płynu, nie mam pojęcia gdzie. Rozstawiłem pod chłodnicą tektury, żeby mieć pewność co do wycieków. Miałem w głowie uszczelkę pod głowicą ale auto nie kopci, trzyma moc i cały czas jest w eksploatacji. Spróbować uszczelnić chłodnicę i ponownie odpowietrzyć poprzez dolewanie płynu ?
Opublikowano
Wrócić do gazownika, co montował instalację.

Zepsuł, to niech naprawia.

Ciągle zapięta wiskoza tylko spowodowałaby niedogrzanie silnika.

Nie spowoduje niedogrzanie silnika. Nie opowiadaj bzdur


Po co chcesz uszczelniac chłodnice? W jaki sposób? To w końcu masz wyciek czy nie?


Ja po prostu oddał bym auto do gazownika i niech robi

Opublikowano
Wrócić do gazownika, co montował instalację.

Zepsuł, to niech naprawia.

Ciągle zapięta wiskoza tylko spowodowałaby niedogrzanie silnika.

Nie spowoduje niedogrzanie silnika. Nie opowiadaj bzdur


Po co chcesz uszczelniac chłodnice? W jaki sposób? To w końcu masz wyciek czy nie?


Ja po prostu oddał bym auto do gazownika i niech robi

Dobra, pomyślałem jedno, napisałem drugie. Nie spowoduje przegrzania silnika, to miałem na myśli. Dzięki za poprawienie. :)


A oleju nie robi się więcej? Nie wiem, płyn nie może znikać. Szukaj gdzie się podziewa, a będziesz wiedział jaki jest problem :)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.