Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

  • Moderatorzy
Opublikowano
Chyba raczej jakaś kancelaria chce przytulić parę złotych.. ale mogę się mylić.
  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano
Chyba raczej jakaś kancelaria chce przytulić parę złotych.. ale mogę się mylić.

 

Po poziomie polszczyzny myślę, że bardziej jakiś mirek handlarz....


"2. Jeżeli faktycznie posiada tą część czas usługi nie powinien przekroczyć 12 godz.

3. Jeżeli musisz pozostawić samochód na więcej niż 24 godz. serwis musi zapewnić Ci auto zastępcze, nie zależnie w jakim kraju UE nabyłeś ten samochód."


ad. 2 - tę część

ad. 3 - niezależnie

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano

http://Www.bmw-pozewzbiorowy.pl


Oby z tej chmury zaczął padać deszcz. Pożyjemy zobaczymy.

BMW Polska pomimo że chodnice są wadliwe nie wymienia jeżeli podczas kontroli nie są uszkodzone :mad2:

Dalsza eksploatacja samochodu z wadliwą chł. to jak rosyjska ruletka, do czasu... !!!

  • 3 tygodnie później...
Opublikowano

Napisze Wam moje doświadczenie z BMW w tej sprawie.


Mam od pewnego czasu bląd zwiazany z chłodnicą EGR, ktory na każdym z przeglądów jest przez BMW bagatelizowany - nie przekazują nawet inforamcji że jakikolwiek błąd sie pojawia. Poza tym błędem nie ma żadnych innych objawów wiec nie szczególnie mnie to martwiło.


Po tym jak usłyszałem o problemach z EGR sprawdziłem, czy czasem moj samochód nie kwalifikuje sie na akcje serwisową - ale nie jest na liście.


Łącząc fakty braku akcji serwisowej u mnie i samozapłonów samochódw nawet nie będacych na liscie do akcji postanowilem, uzyskac od BMW potwierdzenie, że moj samochód nie stwarza ryzyka pożaru.


z takim wlasnie pytaniem napisałem do BMW - oczekując jasne odpowiedzi- NIE,NIE MA RYZYKA.


co jednak otrzymałem od BMW, to informacje ze nie ma dla mnie przewidzianej akcji naprawczej, a jezeli chce sie upewnić, że mi sie samochód nie zapali to moge sobie to sprawdzić w ASO na własny koszt!!!


Przy braku odpowiedzi, ponoowiłem pytanie kilkukrotnie, jasno domagając sie odpowiedzu czy moge bezpiecznie jezdzic samochodem ,ale bez skutku, za kazdym razem ta sama odpowiedz.


jawne unikanie odpowiedzialnosc.


w tym momencie kontaktuje sie rzeczynikiem ochrony konsumenta, zobaczymy co oni na to zaradzą.

Pozdrawiam,

47

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano


w tym momencie kontaktuje sie rzeczynikiem ochrony konsumenta, zobaczymy co oni na to zaradzą.

Napisz co odpowiedzą.

  • 3 tygodnie później...
  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano
Napisze Wam moje doświadczenie z BMW w tej sprawie.


Mam od pewnego czasu bląd zwiazany z chłodnicą EGR, ktory na każdym z przeglądów jest przez BMW bagatelizowany - nie przekazują nawet inforamcji że jakikolwiek błąd sie pojawia. Poza tym błędem nie ma żadnych innych objawów wiec nie szczególnie mnie to martwiło.


Po tym jak usłyszałem o problemach z EGR sprawdziłem, czy czasem moj samochód nie kwalifikuje sie na akcje serwisową - ale nie jest na liście.


Łącząc fakty braku akcji serwisowej u mnie i samozapłonów samochódw nawet nie będacych na liscie do akcji postanowilem, uzyskac od BMW potwierdzenie, że moj samochód nie stwarza ryzyka pożaru.


z takim wlasnie pytaniem napisałem do BMW - oczekując jasne odpowiedzi- NIE,NIE MA RYZYKA.


co jednak otrzymałem od BMW, to informacje ze nie ma dla mnie przewidzianej akcji naprawczej, a jezeli chce sie upewnić, że mi sie samochód nie zapali to moge sobie to sprawdzić w ASO na własny koszt!!!


Przy braku odpowiedzi, ponoowiłem pytanie kilkukrotnie, jasno domagając sie odpowiedzu czy moge bezpiecznie jezdzic samochodem ,ale bez skutku, za kazdym razem ta sama odpowiedz.


jawne unikanie odpowiedzialnosc.


w tym momencie kontaktuje sie rzeczynikiem ochrony konsumenta, zobaczymy co oni na to zaradzą.

Dostałeś odpowiedź od rzecznika jak sprawa się ma ?

Opublikowano

czesc,


ponizej odpowiedz, niestety nie sa w stanie pomoc:


"Niestety, brak jest przepisów dotyczących takich „akcji naprawczych”. W istocie są to akcje mające znaczenie dla reputacji przedsiębiorcy, których celem jest uniknięcie poważniejszych skutków, takich jak np. dochodzenie odszkodowania w związku z wprowadzeniem do obrotu produktu niebezpiecznego albo oskarżenia o naruszenie zbiorowych interesów kosnumentów. W praktyce o rozpoczęciu i warunkach przeprowadzania akcji naprawczej decyduje sam przedsiębiorca.


W związku z tym nie ma podstawy prawnej, by zmusić go do zastosowania akcji wobec pojazdu, którego nie ujął w swojej klasyfikacji.


Co do Pana pytania o możliwość złożenia zapewnienia przez przedsiębiorcę, że pojazd jest niewadliwy, to wskazuję, również nie ma przepisu, który nakładałby taki obowiązek.


Sprzedawca jest zobowiązany do wydania produktu bez wad, a jeżeli wady jednak zostają stwierdzone, wtedy sankcją za to jest możliwość dochodzenia roszczeń z tytułu rękojmi. Niestety, jest to ograniczone terminem.


Z tego powodu niestety nie jestem Panu w stanie wskazać prawnego sposobu, w jaki może Pan uzyskać zapewnienie, którego Pan potrzebuje. Zależy to wyłącznie od dobrej woli przedsiębiorcy, który – niestety – jej nie okazuje."

Pozdrawiam,

47

  • 2 tygodnie później...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.