Skocz do zawartości

Filtr dpf i problemy z jego częstym wypalaniem E60 520d


Robinero

Rekomendowane odpowiedzi

Rano jadąc do pracy odcinek 20km obwodnicą bez korków też było ok ale już na powrocie tą samą drogą dobił do 25g później jakiś krótki przejazd około 10 km i było 31g ale gdy zgasiłem silnik i był na zapłonie to spadło do 6g.

Czy to jest normalne że po nocy sadza tak spada pomimo wyłączonego silnika? co może to powodować? uszkodzony czujnik ciśnienia spalin czy uszkodzony przepływomierz a może uszkodzona sonda Lambda?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 143
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Czy to jest normalne że po nocy sadza tak spada pomimo wyłączonego silnika? co może to powodować? uszkodzony czujnik ciśnienia spalin czy uszkodzony przepływomierz a może uszkodzona sonda Lambda?

Małe sprostowanie: sadza nie spada po nocy tylko w momencie wyłączenia silnika tak aby jeszcze działał BTool. Po nocy wraca do wartości najwyższej przed zgaszeniem i po przejechaniu kilki km spada do tej jak po wyłączeniu. W ostatnich dniach zauważyłem, że gdy jeżdżę sobie spokojnie to jest ok ale podczas bardziej agresywnej jazdy zaczyna po czasie dobijać sadzę w szybkim tempie albo po prostu był to zbieg okoliczności. Teraz wypalił mi do 3g i zobaczę co się dzieje bo póki co nabija powoli, a jedyne co poprawiłem to wężyk idący do czujnika spalin bo podczas wymiany klapek zawirowań zauważyłem, że dość lekko jest osadzony.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z moich obserwacji wynika, że ilość sadzy jest obliczana na podstawie wartości ciśnienia wstecznego. Po zgaszeniu silnika np. przez noc ciśnienie maleję (zostaje upuszczone przez katalizator i dpf), dlatego po odpaleniu ponownym silnika poziom sadzy jest znowu niski.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z moich obserwacji wynika, że ilość sadzy jest obliczana na podstawie wartości ciśnienia wstecznego. Po zgaszeniu silnika np. przez noc ciśnienie maleję (zostaje upuszczone przez katalizator i dpf), dlatego po odpaleniu ponownym silnika poziom sadzy jest znowu niski.

Kolego ale ja napisałem zupełnie co innego, że przy zgaszeniu silnika mam taki objaw, a rano po odpaleniu wraca do wartości sprzed wyłączenia i po przejechaniu kilku km wraca do wartości jak podczas zgaszenia silnika

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tylko co powoduje że nagle po odpaleniu po powrocie do wartości z poprzedniego dnia szybko spada? czyżby się włączyła wymuszona regeneracja? bo jak inaczej to tłumaczyć.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie mam pojęcie o co chodzi z tym chwastem. Zrobiłem reset adaptacji przepływomierz i ustawiłem na 0,2 egr zobaczę co teraz będzie się działo. Zauważyłem że jak jadę powiedzmy więcej niż 120kmh to rośnie szybciej poziom sadzy po zwolnieniu i kilku postojach zaczyna spadać poziom sadzy. Mam prośbę do was czy możecie nagarc film z btool-a jak wygląda u was masa powietrza zamierzona i oczekiwana.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aktualizacja

Po zmianie ustawień egr przy bardziej agresywnej jeździe poziom sadzy wzrasta ale nie tak szybko jak dotychczas po czym jadąc spokojnie zaczyna spadać do poziomu jaki był przed jazdą z butem w podłodze. Dam mu jeszcze kilka dni i zobaczę co będzie się działo po wypalaniu bo wtedy były największe problemy z szybkim przybywaniem sadzy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

czekam niecierpliwie na wyniki

przy takich korektach

1620dbf04c9f59c3

https://www.fotosik.pl/zdjecie/1620dbf04c9f59c3

i takim DPF

bfa1a4a977a14cb1

https://www.fotosik.pl/zdjecie/bfa1a4a977a14cb1

próbuję się pozbyć problemu identycznego jak Twój.

Ja poprawiłem jeszcze wężyk który idzie z Dpf do czujnika bo był już lekko luźny, ściąłem końcówkę i założyłem jeszcze dla pewności opaskę no i oczywiście do tego jeszcze ograniczyłem egr. Póki co po wypaleniu do wartości 3,2g i przejechaniu około 80km pół na pół czyli jazda obwodnicą i zakorkowane miasto stan napełnienia to 5,2g. Jeszcze się nie cieszę bo chce zobaczyć co będzie po kolejnym wypaleniu, a i zrobiłem jeszcze reset przepływomierza.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
Na razie OK. Mało jeżdżę, wyłącznie krótkie odcinki po Warszawie, zrobiłem około 330km, pokazuje 24g sadzy, na razie bez wypalania. W weekend zrobię trasę 400km, zobaczę czy i kiedy wypali.
E61 530d '04 (2015-?), E34 525TDS touring '95 (2006-2016), E30 325i '89 (1996-2006)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy to jest normalne że po nocy sadza tak spada pomimo wyłączonego silnika? co może to powodować? uszkodzony czujnik ciśnienia spalin czy uszkodzony przepływomierz a może uszkodzona sonda Lambda?

Małe sprostowanie: sadza nie spada po nocy tylko w momencie wyłączenia silnika tak aby jeszcze działał BTool. Po nocy wraca do wartości najwyższej przed zgaszeniem i po przejechaniu kilki km spada do tej jak po wyłączeniu. W ostatnich dniach zauważyłem, że gdy jeżdżę sobie spokojnie to jest ok ale podczas bardziej agresywnej jazdy zaczyna po czasie dobijać sadzę w szybkim tempie albo po prostu był to zbieg okoliczności. Teraz wypalił mi do 3g i zobaczę co się dzieje bo póki co nabija powoli, a jedyne co poprawiłem to wężyk idący do czujnika spalin bo podczas wymiany klapek zawirowań zauważyłem, że dość lekko jest osadzony.

Bawiłem sie kiedyś czujnikiem ciśnienia spalin - podłączałem i odłączałem węzyk z ciśnieniem.

Zaważyłem, że przy odpiętym wężyku ciśnienie pokazywane przez pierwsze kilometry jazdy to ciśnienie z czujnika (pokazywało zero) a potem komputer uznawał, że ciśnienie nie mieści się w wartościach oczekiwanych przez sterownik i sterownik podstawiał cisnienia wirualne, z jakiejś mapy zaszytej w oprogramowaniu. Ciśnienia wyświetlane były zbliżone do tych, które normalnie występują w czasie jazdy, choć wężyk był odłączony i powinien cały czas pokazywać zero. Na kompie zapisywał się błąd czujnika ciśnienia 4CF3 i 4166. Po zgaszeniu silnika cała zabawa zaczynała sie od nowa - kilka kilometrów zero, potem wzięte z sufitu (czyli z mapy ;-)).

U ciebie widzę podobny mechanizm, tyle, że ze wskazaniem ilości sadzy. Po uruchomieniu pokazuje wartości oszacowane na podstawie pomiaru ciśnienia w wydechu a po pewnym czasie sterownik uznaje, że ciśnienia nie mieszczą się w założonym zakresie i podstawia wartości z mapy. Porządne zamocowanie wężyka to krok w dobrą stronę i dalej szedłbym w kierunku sprawdzenia czujnika ciśnienia i odczytu błędów silnika (może jest błąd czujnika ciśnienia?).

E61 530d '04 (2015-?), E34 525TDS touring '95 (2006-2016), E30 325i '89 (1996-2006)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bawiłem sie kiedyś czujnikiem ciśnienia spalin - podłączałem i odłączałem węzyk z ciśnieniem.

Zaważyłem, że przy odpiętym wężyku ciśnienie pokazywane przez pierwsze kilometry jazdy to ciśnienie z czujnika (pokazywało zero) a potem komputer uznawał, że ciśnienie nie mieści się w wartościach oczekiwanych przez sterownik i sterownik podstawiał cisnienia wirualne, z jakiejś mapy zaszytej w oprogramowaniu. Ciśnienia wyświetlane były zbliżone do tych, które normalnie występują w czasie jazdy, choć wężyk był odłączony i powinien cały czas pokazywać zero. Na kompie zapisywał się błąd czujnika ciśnienia 4CF3 i 4166. Po zgaszeniu silnika cała zabawa zaczynała sie od nowa - kilka kilometrów zero, potem wzięte z sufitu (czyli z mapy ;-)).

U ciebie widzę podobny mechanizm, tyle, że ze wskazaniem ilości sadzy. Po uruchomieniu pokazuje wartości oszacowane na podstawie pomiaru ciśnienia w wydechu a po pewnym czasie sterownik uznaje, że ciśnienia nie mieszczą się w założonym zakresie i podstawia wartości z mapy. Porządne zamocowanie wężyka to krok w dobrą stronę i dalej szedłbym w kierunku sprawdzenia czujnika ciśnienia i odczytu błędów silnika (może jest błąd czujnika ciśnienia?).

Pierwsze co to zrobiłem wężyk i dalej to samo. Będę podmieniał czujnik od kolegi i zobaczę co dalej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Update:

Nie doczekałem trasy, auto wypaliło się jeszcze w mieście, po prawie 400km, z czego 300 w ruchu czysto miejskim, krótkie odcinki (poniżej 10 km), a 100 w ruchu podmiejskim, dwupasmówką ze światłami.

Screenshot-20190720-114559.jpg


Na trasie wypaliło się drugi raz, po 500 km. 130 km trasą ekspresową, 140km/h, ale nie nastąpiła samoczynna regeneracja, ciśnienia po tym odcinku nie spadły, sadzy nie ubyło. Reszta zwykłymi drogami.

Przy jeździe polskimi drogami 80-110 + wsie i miasteczka komputer nie doszacowuje ilości sadzy produkowanej przez silnik, dziwnie ją oblicza, bo wychodzi, że na 160km wyprodukował ze 3g. Wypalanie nastąpiło po 500 km a w sterowniku znów błąd, bo według niego zapchał sie za szybko.


Screenshot-20190721-111226.jpg

Screenshot-20190721-181047.jpg

E61 530d '04 (2015-?), E34 525TDS touring '95 (2006-2016), E30 325i '89 (1996-2006)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 tygodni później...
Od niedawna również zmagam się z DPF-em w F11 525 Jeszcze pół roku temu robiłem trasę autostradową i DPF wypalał się nawet przy 890 km. Czujnik pokazywał po wypaleniu 4-6 hPa, popiół 17 gram (ale coś było czyszczone przez poprzedniego wł. ), a sadza dochodziła do 35 gram i wypalał. W mieście nawet do 300 km. Przebiegu mam 240000 km. Potem zaczął szwankować czujnik ciśnienia, zaczął schodzić chwilami nawet do -150 hPa, jak się go puknęło wracał do życia. Wymieniłem na czujnik Hella i teraz czasem pokazuje kilka, kilkanaście, ale czasem wchodzi na -15 hPa. Wypalanie już nie to co kiedyś , teraz do 250 km nie dociągam, a w mieście lekko ponad 100. Sadza rośnie szybko na początku i potem stoi na ok 25 gr, potem zasuwa znów go 40 gr i startuje wypalanie. Wypaliłem raz programem Btool, i niby chwilę ciśnienie było na plus, ale znów weszło w minusy na wolnych obrotach. Dziś zalałem LM2650, pojeżdżę, wypalę i liczę na poprawę. Dodam, że jeszcze ograniczyłem też dziś EGR na 0,5. Btool atakuje mnie też błędem o za niskim ciśnieniu na DPF. Obserwuję, tyle na razie. Dzielę się doświadczeniem.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Wakacje.

Autostrada 95%, miasta i dojazdy 5%

Screenshot-20190816-170851.jpg


Autostrada 20%, reszta to kręcenie się po włoskiej prowincji, czyli 50-70 km/h, po 50 - 100 km dziennie

Screenshot-20190828-103853.jpg


Autostrada 50%, prowincja 50%

Screenshot-20190831-100733.jpg


Autostrada 95%, miasta i dojazdy 5%

Screenshot-20190901-191238.jpg


Autostrada to jazda na na tempomacie 135 - 140 km/h, bez szaleństw, pościgów itd.

Generalnie odnoszę wrażenie, że jak wypali DPF na autostradzie, to na dłużej starcza, DPF jest porządnie oczyszczony, można potem przejechać nawet do tysiąca km autostradą a ponad 500 w ruchu lokalnym (obrazki 1, 2, 4). Jak wypala w czasie ruchu miejskiego to i ciśnienia po wypalaniu wyższe, i zasięg znacznie mniejszy - to obrazek 3.

hosting grafiki

E61 530d '04 (2015-?), E34 525TDS touring '95 (2006-2016), E30 325i '89 (1996-2006)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...
  • 1 miesiąc temu...
Witam. Mam pytanie co do sondy lambda w M47. Może ktoś sprawdzić odczyty na jałowym rozgrzanym silniku. Miałem wymieniane świece ponieważ nie grzały i z tego co pomiętam przed wymianą odczyty lambdy były w granicach 3-6 natomiast teraz mam 9-12. Nie wiem czym to spowodowane. Czy to koniec sondy czy coś jeszcze. Nadmieniam że po sprawdzeniu nie ma żadnych błędów jak również nie zauważyłem aby spalanie było jakieś większe. Poza tym że na jałowym wskazuje inaczej to podczas jazy zachowuje się tak jak wcześniej czyli przy przyspieszaniu parametry się zmniejszają do 1,3-1.4 natomiast przy hamowaniu silnikiem wskakuje wartość 32.75. Po sprawdzeniu wartości napięcia oscylują ok. 1800-2100 mV
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...
Witam. Od wczoraj wysterowanie egr u mnie na 95% i stoi na jałowym rozgrzanym silniku. Jak dobrze pamiętam wcześniej na jałowym rozgrzanym wahało mi się pomiędzy 55-69% nadmieniam że przy normalnej jeździe pokazuje normalne odczyty czyli od 5 do 69%. Btool nie pokazuje zadnych błedów. Przykładowo jadąc autem wysterowanie powiedzmy jest w zakresie 60% a po zatrzymaniu pojazdu wysterowanie rośnie sobie płynnie z powiedzmy 60% do 95% i zatrzymuje na tym właśnie wskazaniu po czym nie zmienia wskazań wysterowania.Czyżby znowu coś nowego się zepsuło w tym aucie?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 11 miesięcy temu...
Odświeżę temat też mam problem z częstym wypalaniem dpf w e90 320d 163km wymontowałem dpf całą noc zalałem środkiem do czyszczenia dpf.Potem wodą czyściłem tak długo aż leciała czysta woda ,przedmuchiwałem sprężarką wyleciało sporo syfu.Po zamontowaniu ciśnienie wsteczne 1,5 Ale byłem zadowolony ale na krótko nadal przybiera bardzo szybko sadza .Zastanawia mnie sonda lambda dziś rano jak odpaliłem w Btool parametry sondy pierwszy 1 a drugi to chyba napięcie 0,0 czy tak ma być .Nie mam żadnych błędów w ecu
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 miesięcy temu...

Również mam problem z DPF. Ostatnio kupiłem interfejs OBD vLinker oraz bimmertool.

Patrzę na parametry, a tam sadza ponad 60g. Włączyłem wypalanie, wypaliło do zera ale po chwili znowu prawie max. (5-10km). I znowu wypalanie. przy jeździe po mieście zaraz błąd dpfa o zbyt częstym wypalaniu. Pomyślałem, może problem z czujnikiem. Dzisiaj wymieniłem na nowy, ale niestety znowu to samo. Jedna sprawa mnie zastanawia, gdy wypali się do 0, zaczyna szybko przybywać, ale gdy uruchomię wypalanie, spada prawie do 0. Właśnie wracałem z trasy, wypalił się dpf i po ok. 8 km juz mam ponad 40g. Zatrzymałem się pod sklepem, wyłączyłem silnik a tu spadło do 1,2g. odpaliłem podrosło do 10, załączyło się wypalanie i automatycznie spadło do 1. Nie podobają mi się te skoki ilości sadzy. samochód rok temu kupiłem od znajomego. Jeździł 6 lat i tylko raz miał serwisowe wypalanie dpf jak padła przepustnica. Po zakupie okazało się, że znowu padła przepustnica i uwalone były termostaty. Wszystko wymienione. Dodam, że samochód jest po chipie i już 7 lat tak śmiga. Może tutaj leży jakiś problem. W bimmertool nawet po resecie adaptacji dpf pokazuje informacje do wymiany dpf -1km

Przypomniało mi się jeszcze jedno, po wypaleniu na wolnych obrotach od 15 do 30hPa. Czytając temat widzę, że troche dużo. Zastanawiam się nad wymontowaniem dpfu i oddaniem na czyszczenie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.