E92 330D 2007 by Keermit

[Keermit]

Witam wszystkich!

Po kilku miesiącach posiadania mojej E92 czas przedstawić ją na forum :)

Historia auta wygląda następująco - od nowości do kwietnia 2014 roku (przebieg 185 tys km) było w rękach pierwszego właściciela w Niemczech

Od kwietnia 2014 do sierpnia 2018 drugim właścicielem był mój szwagier, ja jestem trzecim właścicielem od sierpnia 2018 :)

Przebieg w dniu zakupu około 337 tys km, na chwilę obecną na blacie widnieje niecałe 341 tys km. Przebieg na pewno nie jest mały ale za to prawdziwy :)

Jakoś w połowie 2017 roku oznajmiłem szwagrowi, że jak nadejdzie ten moment i zapadnie decyzja o sprzedaży auta to najpierw ma kontaktować się ze mną :)

Samochód jest 100% bezwypadkowy, na całej powierzchni lakier fabryczny poza przednim zderzakiem, który był malowany ze względu na pajączka po lekkim zetknięciu z innym pojazdem - można powiedzieć że chodziło tylko o kwestie estetyczną. Poza tym był regularnie serwisowany, wszystko co trzeba wymieniane na czas, a nawet przed czasem, szwagier na swoim oczku w głowie nie oszczędzał :)

Z rzeczy które przychodzą mi na szybko do głowy wymienione zostały na przestrzeni ostatnich 3-4 lat następujące elementy:

- kolektor dolotowy nowy oryginał BMW (stary o dziwo po ponad 200000km wyglądał jeszcze spoko)

- termostat mały i duży

- komplet świec żarowych

- moduł sterujący świec żarowych

- akumulator Bosch

- łącznik wału lemforder, 4 tuleje tylnych wahaczy, chłodniczka EGR - czerwiec 2018r.

- pompa wody

- czujniki przed i za DPF-em

i inne duperele o których w tej chwili nie pamiętam

Auto w zasadzie jest w stanie fabrycznym, jedyną zmianą są letnie koła 18'' które dostałem w komplecie z samochodem (na oryginalnych 17'' są naciągnięte kapcie zimowe).

Moc jest również seryjna, czyli 170kW = 231KM, jak dla mnie wystarczająca, zwłaszcza po przesiadce VW lupo 1.4 TDI --> VW golf 1.6 TDI --> E92 330d :D

Szczerze to gdyby szwagier tego auta wcześniej nie posiadał bądź nie sprzedawał, chyba nie zdecydowałbym się na zakup.

Po pierwsze jak już zdążyłem się na forum zorientować nie jest łatwo znaleźć zadbany egzemplarz, w szczególności 330d, nawet sztuki z górnej półki cenowej pozostawiają często wiele do życzenia już nie wspominając co może wyjść w ciągu pierwszych, najbardziej istotnych 3 miesięcy :) Bałbym się kupić takie auto z allegro nie znająć jego historii...

Poza dobrym utrzymaniem i bezwypadkowością istotny wpływ na chęć zakupu tego egzemplarza miał jego kolor - PLATINBRONZE METALLIC (A53) - jest nietuzinkowy i wiele wybacza jeśli chodzi o brud :) Osobiście poza swoją widziałem tylko jedną E92 i jedną E93 w tym kolorze :)

Kolejnym plusem jest bogate wyposażenie, z tego co mówił mi szwagier nie posiada tylko dwóch rzeczy - szyberdachu oraz biksenonów skrętnych ( biksenon jest, ale zwykły, nie skrętny).

Postaram się wymienić najważniejsze rzeczy, bo pewnie o wszystkich elementach jeszcze sam nie mam pojęcia ;)

- bixenon

- jasna skórzana tapicerka LEDER DAKOTA CREAMBEIGE

- elektrycznie ustawiane podgrzewane przednie fotele SPORTSITZE, kierowcy z pamięcią, pompowane boczki oraz lędźwia

- ABS-ESP

- centralny zamek z pilotem (posiadam dwa oryginalne kluczyki)

- wspomaganie kierownicy (elektryczne)

- halogeny

- asystent świateł drogowych

- klima automatyczna dwustrefowa (oczywiście sprawna)

- radio z dużą navi professional (niestety podstawowy system audio, już w tej chwili wymieniony na Audio System)

- automatyczna, 6-cio biegowa skrzynia z łopatkami przy kierownicy F1

- skórzana kierownica z multifunkcją

- tempomat

- oświetlenie nastrojowe ambient light (podświetlane boczki przód +tył oraz diody z podsufitki przód + tył)

- podświetlane klamki LED

- 6 x airbag

- czujniki parkowania przód i tył z wizualizacją na wyświetlaczu

- czujnik deszczu i zmierzchu

- elektrycznie ustawiane i składane lusterka (wewnętrzne lusterko fotochromatyczne samościemniające)

- elektryczne szyby

- elektryczna roleta tylnej szyby

- uchwyty na kubki w konsoli centralnej

- regulacja kierownicy w dwóch płaszczyznach

- komputer pokładowy

- dwa komplety oryginalnych welurowych dywaników, (jasne i czarne) oraz komplet gumowych dywaników na zimę

Niestety nie jest to ideał, zresztą trudno się dziwić - auto ma prawie 12 lat i niemały przebieg. Z zewnątrz rażą odpryski od kamieni na przednim zderzaku, masce, lusterkach i przednich słupkach - wynik sporego przebiegu, jazdy autostradami ze znaczną prędkością. Znajdzie się też kilka rys i wgniotek. We wnętrzu natomiast rzuca się w oczy lekko przetarta skórka na kierownicy, lewy boczek oparcia fotela kierowcy i gałka biegów która została już wymieniona. Poza tym auto nie wygląda jakby miało 340 tys km. Wymaga jednak jeszcze pewnych prac i inwestycji, część z nich jest już za mną, jednak większość to plany na przyszłość.

Póki co ogarnąłem następujące sprawy:

- wymiana prawego przedniego łącznika stabilizatora (lemforder)

- regeneracja maglownicy - objawem było stukanie przy przejeżdżaniu przez ostro cięte krawędzie - zregenerowana w firmie MZJ w Poznaniu - półroczna gwarancja na usługę, po zamontowaniu konieczna była jeszcze wymiana jednego drążka kierowniczego i jednej końcówki (zardzewiało i nie dało się odkręcić do ustawienia zbieżności ---> zerwany gwint).

Na koniec pełna geometria zawieszenia.

- dokładne mycie całego auta i felg, lekka polerka głównie w celu zlikwidowania czarnych smolistych plam z asfaltu, i na koniec nałożenie wosku.

- czyszczenie tapicerki skórzanej środkami Gliptone.

- rozprawienie się z problemem znanym z modelu E90, mianowicie wycierająca się guma z blendy na kierownicy. Postanowiłem okleić folią czarny mat, i szczerze powiem był to strzał w 10! Zakup nowej za około 400zł mijał się dla mnie z celem, ponieważ uważam że za jakiś czas będę miał ten sam problem. Malowanie też wykluczyłem ze względu na możliwość nie uzyskania wymaganego efektu. Oklejenie kosztowało mnie 50 zł u znajomego, przy okazji postaram się wstawić zdjęcia przed i po robocie.

- wymieniłem na nową gałkę automatycznej skrzyni biegów (oryginał ASO), gdyż na starej podniszczony był już chrom.

- wrzuciłem zestaw głośnikowy Audio System X200BMW plus evo - na razie grzmi pod samym radiem ale czeka już na montaż nowiutki wzmacniacz Audio System R110.4 - powinno być mega dobrze po jego zamontowaniu bo póki co już słyszalna jest ogromna poprawa względem serii :)

Z rzeczy które zostały do zrobienia to:

- wymiana klocków i czujnika z przodu (świeci się serwis)

- wymiana klocków, tarcz i czujnika z tyłu (również wyświetla serwis)

- wymiana filtra DPF na regenerowany. Jest zamontowany obecnie oryginalny filtr, jednak auto kopci. Diagnoza po rozmowie z pracownikiem firmy Kaliński z Chyb k/Poznania jest taka, że prawdopodobnie pękł ceramiczny wkład i stąd auto przydymia jakby DPF-a nie miało, a wiem że jest na 100% :)

- niesprawność układu pompowania boczków fotela kierowcy - po napompowaniu uchodzi gdzieś powietrze i czuć jak boczki miękną :(

- i na koniec chyba ostatnia rzecz, z którą póki co nie za bardzo wiem jak sobie poradzę. Chodzi o łuszczącą się gumę na podłokietniku drzwi - konkretnie ten plastik za który zamyka się drzwi oraz ten znajdujący się powyżej jego - z przyciskami do podnoszenia/opuszczania szyb.

Ogólnie podsumowując jestem zadowolony z auta, bardzo fajnie wygląda, świetnie przyspiesza, skręca i doskonale hamuje!

Akceptowalne jest również spalanie, nie jest to co prawda lupo, (które średnio od zakupu przez prawie 3 lata spaliło mi 4.3l/100km), ani golf (średnie spalanie 4.6l/100km) jednak trudno te samochody w ogóle porównywać :) Szwagier mimo że wolno nie jeździł osiągał spalanie 7.5 (koła 17'').....do....7.8l/100km (koła 18'' i tylne opony 255), co uważam za niezły wynik, szczególnie że auto waży 1625kg, ma silnik 3-litrowy i automatyczną skrzynię biegów!

Mnie póki co spalanie wychodzi koło 6.6 l/100km jednak jeżdżę dość spokojnie, uczę się dopiero auta, i założone są koła 17'' z zimowymi oponami, na wszystkich felgach rozmiar 225/45.

Autko od sprowadzenia jeździ na oleju MOTUL 5W30, przed każdą wymianą stosowana płukanka LIQUI MOLY. Zamierzam kontynuować tę tradycję jednak nie wiem czy nie skuszę się na olej GULF-a z normą LL-04 dla BMW.

Kilka fotek po umyciu, przed polerką i woskowaniem:

http://i63.tinypic.com/or2uy0.jpg

http://i66.tinypic.com/30v0h89.jpg

http://i68.tinypic.com/2kj2o4.jpg

http://i67.tinypic.com/155kugx.jpg

http://i63.tinypic.com/oh24jb.jpg

Na ostatnim foto auto na letnim setupie - felga 18' z oponą DUNLOP SPORT MAXX RT 225/40/18 przód i 255/35/18 tył.

Pozdro!

Edytowane 5 Stycznia 2019 przez Keermit

[bart 328]

Ładne auto w nietuzinkowej kolorystyce. Po zdjęciach nie widać, że ma taki przebieg.

Jedynie letnie felgi jakoś mi się nie widzą.

[zielo]

Miałem e90 w tym kolorze, rzeczywiście bardzo fajny. Do tego stopnia, że chciałem iść tą samą drogą przy kupnie następczyni. Prawie się udało, teraz jest Kashmirsilber Metallic, tylko o ton jaśniejszy niż Platinbronze.

Fajna sztuka :cool2:

[Keermit]

Po zdjęciach nie widać, że ma taki przebieg.

Z daleka i na zdjęciach nie widać też odprysków na masce i na przednim zderzaku ;) Oraz innych niedoskonałości w postaci rys czy pajączka na lakierze na tylnym zderzaku. Z bliska jest niestety gorzej.... Ale 340kkm i oryginalny lakier - nie może być inaczej :/

Co do alu 18'' też nie mam do ich wyglądu przekonania, mimo że były kupione nowe razem z oponami za ponad 5k PLN. Mam mieszane uczucia ale chętnie zamieniłbym je na jakieś ładne srebrne ori 18'' :) Czarnych już nie chcę - widać na nich każdą najmniejszą ryskę.

[mac1ej]

Grunt to dobra historia i serwis auta :D Widzę, że u Ciebie to jest :cool2: Auto w nietuzinkowym kolorze :D Na Twoim miejscu pomyślałbym na poważnie o dobrej oryginalnej (BMW) feldze na lato :mrgreen:

[Keermit]

Coraz bardziej myślę o takim kole:

http://i64.tinypic.com/zkmryq.jpg

Nie są jednak tanie te felgi, w dodatku na alledrogo czy olx-ach jest ich jak na lekarstwo :|

Poza tym jeszcze kilka rzeczy czeka w kolejce, na koło przyjdzie czas :8)

Edytowane 5 Stycznia 2019 przez Keermit

[0okm]

Tu sobie podyskutuj z właścicielem bo pewnie będzie takie sprzedawać: https://www.bmw-klub.pl/forum/viewtopic.php?f=158&t=352320

[bart 328]

Słuszna decyzja, bo 313 idealnie pasuje do trójek serii E... :cool2:

[cypisek21]

Faktycznie 313 siadly by tu jak złoto:) A moje umyte leżą i czekają na nowego właściciela;)

[Keermit]

Zasięgnąłem języka i zapadła decyzja gdzie będzie robiony DPF.

Firma mieści się w Przeźmierowie koło Poznania, istnieje od ponad 25 lat więc z całą pewnością robota będzie fachowa :D

Rozmawiałem wczoraj z pracownikiem zakładu, DPF ponoć składa się również z katalizatora.

Naprawa wygląda w ten sposób że filtr zostaje wymontowany z auta, kat zostaje dokładnie wyczyszczony (mówią, że obecnie jest w nim masa syfu), stary wkład DPF out, w jego miejsce wejdzie nowy oryginalny wkład. Całość zamykają i montują na auto, czas roboty to jeden cały dzień, koszt 1850 za wszystko. I roczna gwarancja. Trwałość taka sama jak w fabrycznie nowym DPF.

Taniej raczej nie będzie, konkurencyjna firma w okolicy woła za tą samą operację 350 złociszy więcej i do tego dają tylko pół roku gwarancji.

Zresztą najważniejsze żeby było DOBRZE, a nie najtaniej :)

[cypisek21]

Co spowodowało uszkodzenie dpf? Moim zwyczajem jest usuwanie sprawnego... Ale jeśli dpf przytkany coś w aucie jest niesprawne

[Keermit]

Myślę że zwyczajnie się zużył... Auto przydymia tak mniej więcej od przebiegu 250 tysi (to jest z reguły granica żywotności DPF), na szczęście nie dochodziło do sytuacji żeby miał problem ze zregenerowaniem. Prawdopodobnie więc albo fabryczny wkład pękł, albo się stopił, jedna i druga opcja jest możliwa. W obu przypadkach filtr staje się drożny i dlatego się nie przepełni, a komputer nie sypie błędami. U mnie jednak wycinka DPF-a nie wchodzi w grę, mają być czyste kominy i zderzak, poza tym ekologia.....a kolejna rzecz to chyba nie zniósłbym smrodu, już w tej chwili bardzo mnie to denerwuje. Edytowane 5 Stycznia 2019 przez Keermit

[cypisek21]

:cool2:

[Keermit]

Korzystając z chwili wolnego czasu i w miarę łaskawej pogody postanowiłem trochę pogrzebać przy aucie.

Przedni zderzak wyleciał, przy okazji wyleciały z niego halogeny ponieważ wyglądały tak:

Na ich miejsce wskoczą nowe które wyglądają tak:

Mając już zwalony zderzak postanowiłem zdemontować też reflektory, które polecą do polerki.

Jednak była to droga przez mękę, a pomyśleć że ze składaniem będzie jeszcze gorzej... :mad2:

Zastanawiam się czy da się jakoś zdjąć reflektory nie ruszając tych ramek naokoło nich (w których u dołu zamontowane są spryski)??

Szczególnie rozwaliła mnie jedna z czterech śrub na których trzyma się lampa... ta od wewnątrz, od strony nerek :D :D :D

[Greyman667]

To spalanie, które podałeś to w cyklu mieszanym, czy głównie s11 czy a2? Pytam bo mam ten sam silnik, też automat tyle, że z xdrivem(nie wiem czy ma to wpływ) i u mnie spalanie to tak koło 10-11 wychodzi ale jeżdżę głównie po okolicach Poznania, raczej bez korków ale jednak często przyspieszam i hamuję i nie oszczędzam ale też bez przesady :)

Auto ładne ale pomyśl nad inna felgą bo te wyglądają słabo a auto zyska na agresywności na fajnym wzorze :D

[Keermit]

Greyman667 Spalanie podane przeze mnie jest poza miastem ale nie typowa 100% trasa. Ruszam z domu, przejeżdżam kilka km do większej miejscowości, zaraz dalej jest kolejna, potem kilkanaście km do Komornik gdzie wskakuję na A2 (jadę 11km) potem niecałe 6km drogą S11. Prędkość bez szaleństwa, bez dzikich przyspieszeń (no, może czasem się zdarzy). To raczej spalanie przy jeździe ekonomicznej, jednak wiem że przy dynamicznej nie jest dużo większe i waha się między 7.5 a 8l/100km, jednak bliżej 7.5 :D

Zauważyłem też, że obojętnie czy jadę 90....100....110...120.. to i tak chwilowe spalanie przy jednostajnej jeździe po równej drodze wskazuje 4.5-5.5l/100km :D

Napęd Xdrive na pewno pożera więcej paliwa - kolejne opory w postaci dyferencjału itp.

Co do felg jak już pisałem wcześniej były już z autem jak je kupowałem i będę zmieniał najprawdopodobniej na 313, jednak raczej już nie w tym roku...

Klosze lamp przednich zostały poddane polerce oraz zabezpieczone lakierem bezbarwnym. Efekt tego zabiegu jest taki:

http://i66.tinypic.com/501nvq.jpg

Przy okazji zostały wymienione również nerki na takie które są w dużo lepszym stanie od tych co były.

Całość po złożeniu prezentuje się tak:

http://i67.tinypic.com/1znlypx.jpg

[Keermit]

Ostatnio wymienione zostały z tyłu tarcze, klocki oraz czujnik.

Zestaw z ATE:

http://i67.tinypic.com/1z52k61.jpg



http://i66.tinypic.com/9aa0xk.jpg

Za 3 dni przegląd, a następnie wymiana DPF-a, lakierowanie maski, zderzaków i obudowy prawego lusterka.

Po tym wszystkim będzie trzeba pomyśleć o poprawie fabrycznych parametrów silnika ;-)

[SebaG92]

Wszystko zmierza w dobrym kierunku, lampy i nerki odświeżyły auto. Zastanawia mnie tylko dlaczego lakierując ponownie zderzaki nie wrzucić od razu M-Pakietowych?

[Keermit]

W zasadzie seryjne wydanie E92 na tyle mi się podoba że nie widziałem sensu wywalania grubej kasy na zderzaki M-pakowe. Podoba mi się ta delikatna linia dlatego nie było planów na zmianę. Jeśli już to dodatkowo musiałyby wlecieć nakładki progowe bo same zderzaki to nie M-pak. Dalej nowe halogeny bo są inne a mam już kupione nowe do swojego zderzaka.

Mpak fajny jakby już był, ale taka wymiana wszystkiego na M mija się jk dla mnie z celem. Są ważniejsze rzeczy które czekają na realizację :) :D

[Triczaj]

Wymieniałeś już DPFa?

[Keermit]

Jeszcze nie wymieniałem, póki co umówiony jestem na koniec czerwca do lakiernika, mam urlop 2 tygodnie w tym czasie wiec liczę na to że jak wrócę auto będzie gotowe. Następny w kolejności DPF, pewnie jakoś na lipiec/sierpień będę robił.

[Keermit]

Nastąpiła zmiana kółek: 8J17 styling 185, dokładnie na tych felgach wyjechała z fabryki.

http://i67.tinypic.com/2ccnh1v.jpg

Kapeć michelin primacy 3 4x 225/45/17 91W 

W przyszym tygodniu odstawiam auto do lakiernika, odbieram po urlopie w drugiej połowie lipca. Do malowania leci pokrywa silnika, obydwa zderzaki, obudowa lusterka prawego oraz przednie błotniki.

[Keermit]

Dawno mnie tu nie było, jednak zbyt wiele się w ostatnim czasie nie działo - auto zostało odebrane w sierpniu od lakiernika a tak to zdecydowaną większość czasu stoi.

Nawet nie było jakiejś specjalnej okazji żeby popstrykać foty :/ Zresztą pod koniec lata udało mi się już przytrzeć świeżo pomalowany przedni zderzak (fuck!), zatem na wiosnę leci do poprawki.

Przy okazji będzie trzeba zobaczyć lewy sprysk reflektora ponieważ gdzieś przepuszcza płyn.

Od jakiegoś czasu podczas postoju na odpalonym silniku czuć spaliny w kabinie. Podejrzewam albo pęknięty kolektor, albo krzywy.

Też wiosną trzeba będzie się tym zająć.

[cypisek21]

A może chlodniczka egr? Jak coś mam egr delete :D

[Keermit]

Bartek chłodniczka była właśnie zmieniana w czerwcu 2018, co prawda na używaną bo nowa jak wiadomo kosztuje krocie...

I jak śmierdziało, tak śmierdzi.

Co do egr off jak to wygląda - cenowo i od strony technicznej?

Jakie korzyści poza tym że już nie będzie się miało co zepsuć? :lol: